Łódzkie Forum Komunikacyjne

Tak, ten skład na stałe stacjonuje na Choćkach dzięki czemu normalnie może wyjeżdżać na linię.

Jak dobrze zrozumiałem wpisy KMST na FB, Konstantynowska jest w stanie śmierci technicznej (w szczególności sieć) i wszystkie tramwaje stojące na Brusie są uziemione do czasu remontu (czytaj: na zawsze).

Zakładam, że jak będą potrzebowali je z Brusa wydostać, to je jakoś przeciągną.

Gdyby to nie było możliwe, to niemądre by było pozostawienie ich na Brusie w momencie, gdy sieć właśnie miała przestać nadawać się do użytku.

Inna kwestia, że przecież przez ostatnie miesiące nic pod tą siecią nie jeździło – to jakim cudem ona się przez ten czas dodatkowo zużyła?

Przez upały pewno, poza tym jak coś jest nieużywane to też często popada w ruinę i to szybciej.

No ale sieć? Co takiego miedzianym drutom robi słońce? Sieć się właśnie zużywa od jeżdżenia.

No sieć ponoć uszkodziła się przez upały. Drut w tym miejscu był zjechany do granic możliwości, więc jest to możliwe.

Na FB przeczytałem że w T1 dzisiaj w 5N frekwencja bardzo słaba.

Jakoś mnie to nie dziwi, cóż zobaczymy w kolejne weekendy, ale wg mnie to przebieg tej T1 jest słaby i tyle.

Po prostu nikogo nie interesuję jeżdżenie w kółko po centrum, tam gdzie jeździ na codzień.

W ogóle wg mnie to taka linia traci sens. Po prostu teraz trzeba postawić na to by taki tramwaj wyjeżdżał w różne uroczystości jak Urodziny Łodzi, jakieś tam XX-lecie MPK itp
Chyba że stawiać na bezpłatne przejazdy takim tramwajem (oczywiście dotowane przez UMŁ)

Kpc21 pisze:No ale sieć? Co takiego miedzianym drutom robi słońce? Sieć się właśnie zużywa od jeżdżenia.

Nie jestem specem od sieci trakcyjnych, ale myślę, że rozszerzalność cieplna metali może tu mieć jakieś znaczenie Wystarczy że jeden obciążnik nie skompensował wydłużenia przewodu (a czemu, tego już nie wymyślę, może się zaciął albo ktoś go ukradł) i problem gotowy. A że nie ma ciągłego ruchu, to trudniej takie uszkodzenie wyłapać w porę i zdąży sobie z drobnego problemu urosnąć do poważnego.

Przy napinaniu z powrotem sieć zaczęła pękać po prostu.
A linii T1 trzeba dać czas a sama trasa jest bardzo dobra bo wreszcie jeździmy po centrum a nie do Lutomierska gdzie normalni pasażerowie mieli nas dość już.

Nie można założyć tam jakiegoś druta z materiałów staroużytecznych?

Jeśli to kosztuje i miasto nie chce dać – to nie wiem, zrobić zrzutkę na robociznę wśród miłośników?

Skoro nie da się na Warszawskiej to jakim cudem miałoby się udać tutaj, na odcinku który nie jest używany liniowo i szybko nie będzie?

No ale na Warszawskiej nie chodziło tylko o sam drut, lecz także o słupy.

Ktoś orientuję się, jak dzisiaj "Zerówka"?
Z tego co przeglądam internety, to raczej zachwytu nad tą linią nie ma. Klub też w opieszały sposób podaję informację o jej kursowaniu. Tak wygląda na odbębnienie obowiązku i nie dokłada nic więcej, jak to chociaż z czasów 43, gdzie posty co chwilę się pojawiły w niedziele.

Raczej niezbyt - dość chłodno jak na lato, a i w sobotę T1 ogólnie jechało kompletnie puste po centrum.

Potwierdzam pustawe T1 (parę osób) w sobotę. Natomiast wczoraj koło 16 widziałem koło zoo przeguba na linii T2 którym jechał tylko kierowca. Po co tam przeguby dają? (Wystarczyłby Isuzu)

Ja na T1 w sobotę przy stajni naliczylem 6 osób..

Ogólnie to jak to było w poprzednich latach? Może lepiej dawać wzmocnienia istniejących linii niż tworzyć nowe?

W zeszłym roku gdzieś w sierpniu fotografowałem na Legionów T1. Przejechało wtedy parę kursów i w kierunku Zdrowia i na Wycieczkową. W żadnym z nich tłumów nie widziałem. Jak już, to pojedyncze osoby.

Ja będę stał dalej przy swoim stanowisku, że obecne linie sezonowe wyglądają ładnie na papierze. W przyjemny dla oka sposób prezentuję się je mieszkańcom, ale funkcjonalności i zastosowania w tym brak. O ile jeszcze rok temu T1 broniło się tym, że kursowało w nieobsługiwanej trasie między Zdrowiem, a Wycieczkową. Tak w tym roku, to jeździ dla samego jeżdżenia i wątpię, by ktokolwiek wiedział komu to potrzebne. Rozum mi podpowiada, że gdzieś trzeba było eNkę puścić, to wymyślono takie rozwiązanie.

Ogólnie jeśli te linie turystyczne mają funkcjonować, to widziałbym je w okresie maj-październik, a nie tylko na okres dwóch miesięcy. Fala jest basenem krytym, na spacery do parku ludzie wychodzą, jak tylko zrobi się ciepło. Podobnie ze ZOO, choć teraz tam do oglądania są tylko koparki i wywrotki. Lipiec i sierpień, to miesiące wolne dla osób, które się uczą. Pracodawcy w lato niechętnie dają urlopy, więc i rodzicom pozostają tylko weekendy, a skoro mają czas w lipcu, to czemu mają go nie mieć w maju.

Ja też jestem przeciwnikiem linii T. Jak już to należało wzmocnić 85B poprzez stworzenie taktu 15min do Arturówka w weekendy od 10 do 18 (obecnie jest 20min).

W przypadku Zdrowia to wystarczyło po prostu poprawić takt linii 9B by także w niedziele rozkład był taki jak w soboty (czyli 15min i rano 20min). Nke wtedy można wysłać na 9B i już.