Przegląd prasy

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

o3r pisze:A w prezentowanej przez SECa trasie, autobusy musiałyby pokonywać spory odcinek wyłożony kocimi łbami.
Tak jak pisałem - musiałby zostać wyremontowany stary odcinek ul. Spornej. Gorzej tylko, jak tam by się przeniosły też korki ze Strykowskiej, bo skrót wydaje się bardzo dobry.
SZAUTER
Gaduła
Posty: 1643
Rejestracja: wt 01:00, 12 lip 2005

Post autor: SZAUTER »

To jest pewne że by sie przeniosły. Tak jak pomorska przed remontem była pusta a teraz hmmm czasami przy Sterlinga już się stoi w stronę ronda Solidarności Obrazek
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Tak, ale remont Pomorskiej na tym odcinku trwał stosunkowo krótko biorąc pod uwagę to, że stara Sporna nigdy nie była zbyt przejezdna. Tak więc ludzie tylko czekali jak otworzą Pomorską. Natomiast w Sporną ciężko będzie wjechać od strony Kopcińskiego. Aby skręcić w Źródłową na rondzie Solidarności trzeba długo czekać, a na "zielonym" przejedzie raptem kilka samochodów. Kierowcy zobaczą, że lepiej już jechać prosto Palki i ze dwa razy postać na światłach przy skręcie w Wojska Polskiego w lewo.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Arturro 70 pisze:
mig pisze:
Arturro 70 pisze:Akurat ja nie korzystam z 88,90 cz 60. Ja tylko po mieście jeżdze, na 57 i 70 nie jest tak źle.
Nie wierzę w te twoje bajki. 57 to horror absolutny, podobnie, ale trochę lepiej 96 i 70, najgorzej w szczycie :(
Już mi nie opowiadaj, wiem że Ty nie jeździsz 70 i 57 a ja owszem, średnio dwa razy w tygodniu. Na 57 owszem pewnym mankamentem jest Kilińskiego, ale to i tak nie jest to co było pół roku temu.
Poczytaj posty SECa i MNK to się dowiesz co się dzieje na 70. A na 57 to się człowieku kółka gubi, bywa, że się czeka nawet 40 minut na autobus a Ty jeszcze gadasz, że wszystko jest OK.
Arturro 70a
Gaduła
Posty: 1568
Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
Kontakt:

Post autor: Arturro 70a »

Człowieku przejedz sie kiedyś rano po Łodzi, a nie się wymądrzasz, czytać umiem Obrazek ale ja obserwuje co się dzieje.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Rano nie, nie zawalam szkoły tak jak ty Obrazek
A 57 unikam specjalnie, jadę czym innym albo idę pieszo bo mi się nie chce tyle czekać.
Arturro 70a
Gaduła
Posty: 1568
Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
Kontakt:

Post autor: Arturro 70a »

Niech Cie nie interesuje co ja robię.
Ale Ty znasz wszystko tylko w teorii (pisałeś żebym poczytał posty m.in. SECa), a ja w praktyce.
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Ale 57 naprawdę jeździ w pewnych godzinach zupełnie poza rozkładem. Półgodzinne opóźnienia to norma. Choć teraz jest o tyle lepiej, że te autobusy, momo że w korku, to chociaż gdzieś tam są, a nie, że po prostu nie wyjechały na linię...
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Pomogło w jakimś stopniu skrócenie trasy do Rembielińskiego.
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

To prawda. Autobusy już nie stoją w korku na Karpackiej. Ale wciąż pozostaje Kilińskiego i Sienkiewicza...
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Dziennik Łódzki pisze:Pisaliśmy już kilkakrotnie o tym, że w środę (9 bm.) ma dojść do podpisania kontraktu roku, wartości 50 mln zł, z dostawcą 25 miejskich autobusów przegubowych Solaris dla łódzkiego MPK.

Tymczasem w piątek w autobusie wyprodukowanym przez tę samą firmę - Solaris Bus and Coach - doszło do pożaru na jednym z głównych skrzyżowań w Bratysławie na Słowacji. Na szczęście kierowca szybko dojrzał ogień w komorze silnika i trzydziestu pasażerów uciekło w porę na ulicę.

- Solarisy zapalały się w Słowacji kilka razy, a raz skończyło się to całkowitym spaleniem pojazdu - poinformował nasz Czytelnik Tomasz Krzeszewski. - Skoro wybiera się w przetargu najtańszego dostawcę, warto się zastanowić, jak to się przekłada na bezpieczeństwo pasażerów.

Bratysławski odpowiednik naszego MPK natychmiast wycofał z użytkowania wszystkie 22 wozy Solaris Urbino 15 napędzane gazem ziemnym (model dla Łodzi jest napędzany silnikiem diesla i jest dłuższy). Branislaw Zahradnik, prezes bratysławskiej firmy, powiedział na konferencji prasowej, że kontrola wykazała m.in. awarię automatycznych elektrycznych zaworów, które po wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki powinny zablokować dopływ gazu do silnika.

Prezes Zahradnik nie wykluczył, że to może być powodem zwrócenia wozów ich producentowi z Bolechowa koło Poznania.

Słowackie media przypominają, że dwie awarie solarisów miały miejsce również w Koszycach, po których jeździ ponad 40 polskich autobusów. Rok temu doszło tam do zapłonu w komorze silnika.

Także 26 maja 2007 r. w Bratysławie paliła się komora silnika autobusu Solaris, napędzanego gazem ziemnym. Słowacka telewizja informacyjna TA3 pytała wprost - czy dla niskiej ceny solarisów opłaca się narażać życie pasażerów?

- Wysłaliśmy natychmiast do Bratysławy naszych specjalistów z biura technicznego i serwisu - powiedział nam Mateusz Figaszewski, rzecznik Solaris Bus and Coach. - Nie wszystkie doniesienia słowackich mediów są rzetelne, nie wszystkie są prawdziwe. Ogień pojawił się w piątek w elemencie napędowym solarisa koło jednej osi. Pożar zniszczył tylko część pojazdu.

Jeśli chodzi o pożar z 26 maja, bezstronna niemiecka firma Dekra przeprowadziła badanie techniczne. Wykazało ono, że wszystko w autobusie było zgodne z homologacją. Po pożarze wszystkie autobusy zaopatrzyliśmy w instalację samogaszącą. Nie stwierdzono żadnej wady w elektronicznym zapłonie. W solarisach z Koszyc zamontowano wadliwe rozruszniki firmy Bosch, które zostały wymienione natychmiast po awariach.

Autobus miejski rocznie pokonuje do 100 tys. kilometrów. Nie może być więc absolutnie bezawaryjny.

- U bratysławskiego przewoźnika w ostatnich latach przydarzyło się ponad 20 pożarów w autobusach różnych producentów - podkreśla rzecznik M. Figaszewski. - Właściciel stacji telewizyjnej, która pochopnie formułuje zarzuty pod naszym adresem - sam jest związany z dostawami autobusów do Czech i Słowacji. Trudno więc mówić o obiektywizmie niektórych serwisów.
Sorry, czy napędzanie CNG to to samo co napędzanie ON?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez mig, łącznie zmieniany 1 raz.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

I tak najlepszy jest tekst "czytelnika" że kupują najtańsze. No faktycznie, Solaris za 2 miliony to taniocha.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Jak ktoś się na rzeczy nie zna to nie powinien się wypowiadać. Facet mówi, że najtańsze ale z jakiego grona jak w przetargu wystartował tylko Solaris? W ogóle on chyba nie wie, że autobusy się kupuje w przetargu a nie ot tak sobie jak gazetę w kiosku.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Coś mi się wydaje, że Solaris produkuje pojazdy droższe od Karosy i innych lokalnych wynalazków... Zresztą na Słowacji jeździ dobrze ponad 60 Solarisów w różnych miastach i jakoś paliły się tylko w Bratysławie.

I to nieco podejrzane, że po naprawieniu usterki we wszystkich wozach, pojawia się ona znowu...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez px33, łącznie zmieniany 1 raz.
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Pamiętajmy też, że Dubaj zamówił dużą serię pojazdów, a to już świadczy o klasie tych wozów. Ale też nie dla wszystkich jet to jasne... Obrazek
ikarusojelcz
Sympatyk forum
Posty: 737
Rejestracja: wt 14:42, 26 wrz 2006
Lokalizacja: Rekinia City

Post autor: ikarusojelcz »

Co to był za sens sprzedawać 5 krótkich solarek i kupować 25 przegubów ?
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

O rany... następny. Na forum ŁGW to się nie dziwię, ale tu?
Koszty serwisu!
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

Nie no, można było dorobić drugi człon od ikarusa:)))

A w przetargach faktycznie kupuje się najtańsze autobusy, tylko czytelnik to nadinterpretuje.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Owszem, najtańsze w danym przetargu (choć też nie do końca, zależy od stosowanej punktacji). A to, że w tym przetargu jeden autobus kosztuje tyle co 2 w innym, to już nie zauważył.
Święty
Bywalec
Posty: 144
Rejestracja: wt 16:57, 27 lut 2007
Lokalizacja: Łódź

Solaris

Post autor: Święty »

Ale właśnie Solaris należy do najtańszych.
Przegubowy Solaris to ok 1-1,1 mln zł
Tańsze są Jelcze (niedużo) i jeszcze tańszy Mercedesy Connecto G (bo średnio podłogowe), innych wynalazków typu Karosa czy Maz nie liczę.
Volvo 7700 jest trochę droższe ale praktycznie można powiedzieć że jest taka sama cena jak za Solarisa.
Jeszcze troszkę droższe będzie Mercedes Citaro G (ale to ta sama klasa cenowa jak w przypadku Volvo czy Solarisa)
Najdroższy jest Man Lions City (nawet do 1,4 mln za przegub) i całkowicie aluminiowa Scania Omni City (zresztą ten producent nie oferuje żadnych "promocji" chociaż mógłby dlatego jego udział w rynku polskim jest znikomy).

Natomiast co do autobusów z serwisem producenta.
MPK kupiło Solarisa z 10 letnim serwisem za 2 mln zł za sztukę.
Trudno mi powiedzieć czy to jest okazja dla MPK czy dla Solarisa i kto lepiej na tym wyjdzie MPK czy Solaris oraz czy serwis Solarisa autobusów MPK będzie lepiej działał niż serwis MPK (wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują że tak będzie chociaż na logikę powinno być odwrotnie)

Warszawa kupowała też Solarisy za 1,6-1,7 mln ale z serwisem na 7 lat.
Bo ... to była jedyna oferta autobusu z serwisem 7 letnim. Nikt inny nie zgłosił się - widocznie inni producenci stwierdzili że nie jest opłacalna sprzedaż autobusu kosztującego normalnie 1,1 mln zł za 1,7 mln zł ale z wieloletnim serwisem.
A serwis na 10 lat to już całkowity kosmos. Rozumiem jeszcze 5 6 czy 7 lat.

O ile w przypadku nowych autobusów bez serwisu sprawa jest jasna kto jest z reguły najtańszy a kto najdroższy to w przypadku autobusu z wieloletnim serwisem trudno jednoznacznie powiedzieć chociażby z prostego faktu że przetargi w Polsce z wieloletnim serwisem można policzyć na palcach jednej ręki.

Albo Solaris jest bardzo pewny jakości swoich produktów albo stosuje jakiś dumping i za wszelką cenę chce zaistnieć na rynku, bo chociaż w Polsce jest liderem to w porównaniu z gigantami jest mikrusem - chce jak najwięcej sprzedać.

Do tego być może strategia przyjęta przez MPK stopniowej likwidacji własnego serwisu który ze względu na oszczędności sobie nie radzi.
Czy 2 mln zł za autobus za 1 mln zł będzie korzystny dla MPK czy dla Solarisa albo może dla obydwu ? Chyba ktoś to musiał policzyć. Zresztą zobaczymy zwłaszcza po kilku latach.



Jeszcze w kwestii pozbycia się 5 Solarisów i 5 Manów i zakupu znowu 25 przegubowych - podawany argument że tamte miały silnik Mana a 25 kupionych będzie miało Dafa.
To nie ma nic do rzeczy.
Liczy się to że producent zapewnia swój własny serwis - z punktu widzenia MPK nie ma żadnego znaczenia jaki tam będzie silnik, nie ma znaczenia że wcześniej pozbyło się Solarisów a teraz je znowu kupuje - bo przez 10 lat nie zakupi do nich ani jednej części i MPKowski mechanik do nich nie zajrzy (tak mówi teoria).
Zresztą silniki Mana mają wszystkie Ikarusy x2xx i x4xx oraz miały Jelcze 22xx - (w pozostałych Ikarach silniki Raba notabene robione na licencji Mana) co zresztą przy pozbywaniu się 5 Solarisów i 5 Manów oraz zakupie znowu 25 Solarisów nie ma żadnego znaczenia.
W byłych łódzkich Solarisach i Manach był ten sam blok silnika - W Solarisie w zabudowie wieżowej stojący w manie leżący.

Czy aby na pewno przy pozbywaniu się wtedy Solarisów i Manów tak bardzo chodziło o koszty serwisu ? Kupiono później krótkie Citaro w to miejsce więc niby nie ma problemu.
Tyle że sprzedaż niskopodłogowych podczas gdy wtedy jeździło jeszcze mnóstwo innych trupów oraz nienawiść do Solarisów płynąca z komunikatów prasowych MPK może wskazywać na coś innego.
Sprzedano wtedy całkiem nowe autobusy (czy ktoś sprzedaje 5 letnie autobusy ?) a później kupuje się 10 letnie używane za tyle samo.
Jak się coś psuje w autobusie to procedura jest prosta. Jeśli akurat nie ma na magazynie albo przewoźnik w ogóle nie ma magazynu to zamawia się z katalogu części, kurier przywozi z centralnego magazyny producenta
i po kilku dniach wóz jest naprawiony.
Oczywiście przestój autobusu powoduje straty w sensie ekonomicznym bo nie zarabia na siebie, spada wskaźnik wykorzystania taboru. Jeszcze gorzej jak nie ma innego autobusu na podmianę bo wtedy są realne straty w postaci braku autobusu na linii i niezapłaconych wozokilometrów.
Tyle że w MPK czasami autobusy potrafią stać miesiącami czy latami a tego nie wytłumaczy się opieszałością przy dostawie części przez producenta.
Poza tym współcześnie w pojazdach jest duża unifikacja. Skrzynie biegów od ZF czy Voitha, układy pneumatyczne, drzwi od Wabco, elektronika od Boscha oświetlenie od Hella, opony i silniki itd.
Produkcja autobusu właściwie ogranicza się do pospawania kratownicy, wstawienia krzesełek szyb i blach, poprowadzenia przewodów i złożenia wszystkiego do kupy z gotowych klocków.
No ale z drugiej strony zawsze znajdzie się masa części które pasują tylko do konkretnego egzemplarza, trzymanie części na magazynie dla 5 autobusów w eksploatacji jest droższe niż dla 100 poza tym szkolenia mechaników do obsługi nie jednej ale wielu marek itd.




W kwestii pożarów to wszystkie ostanie pożary Solarisów dotyczyły wyłącznie Solarisów napędzanych CNG, konkretnie wadliwej samej instalacji CNG montowanej już do gotowych autobusów.
Na polskiej ziemi ostatni pożar Solarisa to chyba był ładnych kilka lat temu w Wawie - spalił się 15 metrowiec - co uwzględniając ilość (1 pożar) można powiedzieć że nic takiego - pożary się zdarzają. Alarm można by podnieść gdyby MPK kupiło Solarisy CNG.

Jak MPK pozbywało się Solarisów to pisali mn na swojej stronie że Solarisy się palą (nie podali że dotyczy to instalacji CNG). Teraz DŁ pisze o palących się Solarisach a MPK to prostuje że dotyczy to tylko CNG. Co za ironia losu Obrazek


Jeszcze odniosę sie do tego topiku:
http://www.komunikacjalodz.fora.pl/tabor,5/solaris-urbino-18,1194-150.html

"Maja Porczyńska zaprzecza, jakoby o wyborze solarisów z Bolechowa pod Poznaniem, za łączną kwotę 50 mln zł, zadecydowała tylko ich niska cena"

Przecież 99% przetargów w naszym kraju to albo jedynym albo głównym kryterium przetargu to jest cena.
A jak już ktoś kupi drożej to afera o niegospodarność. tak źle i tak niedobrze.
Kupuje się najtaniej co nie zawsze oznacza że najlepiej ale w tym przypadku (Solaris) to raczej niska cena nie ma wpływu na to że kupiono źle. Akurat w tym przetargu kryterium ceny to chyba było 70%.
Sama ustawa o zamówieniach publicznych jest do kitu i skazuje urzędników wyłącznie na zakup najtańszych.
1) Biedny kraj więc kupuje się najtańsze
2) Urzędnicy boją się o zarzuty o niegospodarność w przypadku wybrania droższej oferty czy o łapownictwo itd.
3) Łatwiej jest odwołać się w przypadku przetargów w których wybrano droższą ofertę.
4) Kryterium ceny jest bardzo precyzyjnym kryterium. No bo jak np można sprecyzować kryterium wygody dla pasażera, design czy jakość wykonania albo bezawaryjność ??? Prywatny przewoźnik może sobie kupić co chce uwzględniając właśnie design, wygodę, jakość czy bezawaryjność. A publiczny ? jego obowiązuje kryteria przy przetargu.

Obok ceny w przypadku autobusów spotyka się dosyć często kryterium zużycia paliwa co w przypadku autobusów miejskich jest baaardzo niejednoznacznym kryterium którego wartości mogą się diametralnie różnić w zależności od warunków. Producenci autobusów z reguły nie podają zużycia paliwa a podczas testów np korki czy wypadnięcie kursu przed testowym i zużycie rośnie.

Jak już publiczny przewoźnik uprze się na konkretną markę to może tak ustalić kryteria dodatkowe że eliminuje w ten sposób konkretne marki - wtedy takie przetargi śmiesznie wyglądają z naciąganymi kryteriami. Np konkretna pojemność skokowa silnika czy też popularne kryterium w naszym kraju 100% niskiej podłogi (żeby Jelcz nie wygrał) albo tak jak w naszym MPK że zakupiony pojazd musi stanowić ileś tam % taboru co eliminuje Solarisa mana itd.


"a także możliwość poznania przez łódzkich mechaników całkiem nowych technologii"

Obawiam się że przez najbliższe 10 lat łódzcy mechanicy nie poznają nowych technologii, które zresztą niewiele się różnią od technologii obecnych już w MPK.
ODPOWIEDZ