Przegląd prasy
Problem w tym, że w ZDiT po swoich super analizach nie dostrzegli, gdzie faktycznie można zaoszczędzić, a planowane jest za to rozwalanie do końca paru popularnych linii.o3r pisze:No bo ma rację, tylko nie bardzo jest co robić. Na obecną chwilę chyba faktycznie dostosowanie rozkładów do mocy przerobowych MPK jest najlepsze. Ale trzeba intensywnie dążyć do powrotu do normalności.
Miasto nie może zrzucić się na parę autobusów? Tak po prostu?
[img]http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/f7/38/4a929eece3805_z.jpg[/img] pisze:Policja kontrolowała autobusy łódzkiego MPK
Kierowcy jednego z miejskich autobusów policja odebrała w czwartek dowód rejestracyjny. Autobus MPK nie nadawał się do jazdy, nie mówiąc o wożeniu pasażerów.
Policjanci kontrolowali przede wszystkim hamulce, światła i stan opon. Zbadano 11 autobusów, jeden z nich nie nadawał się do jazdy.
- Ta kontrola pokazała, że stan techniczny łódzkich autobusów jest w coraz lepszym stanie - zapewnia Grzegorz Wawryszuk z łódzkiej drogówki. - Jednakże w celu potwierdzenie tej tezy wkrótce zostanie przeprowadzona kolejna akcja, tym razem na innej zajezdni.
Celem policyjnej akcji było sprawdzenie stanu technicznego pojazdów, ale także trzeźwości kierowców. Wszyscy badani pracownicy MPK mający wozić pasażerów byli trzeźwi.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Karol, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://s.polskatimes.pl/g/logo_zrodlo/dzienniklodzki.gif[/img] pisze:Mandatami za jazdę na gapę Łódź załata dziurę w budżecie
Niespełna 28 mln złotych ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej i tylko 240 tys. z mandatów za jazdę bez biletu.
(...)
Komisja rewizyjna złożyła wniosek, by uszczelnić kontrolę biletów komunikacji miejskiej, bo właśnie na sprzedaży biletów "ucieka" z miasta nawet 30 mln zł. W 2004 r. wpływy z biletów sięgały 132 mln zł, a rok temu ledwie 117 mln zł.
- Ludzi nie kupują biletów, bo są bezkarni - mówi radny Skwarka. - Uważam, że należy oddać kontrolę MPK, spółka na pewno robiłaby to rzetelnie, zwłaszcza gdyby pieniądze brała dla siebie.
(...)
Gapowicze na pewno by się ucieszyli. Kanarzy z MPK mają tylko jedno określenie - niewidzialni, bo niby są ale jakby ich nie było- Ludzi nie kupują biletów, bo są bezkarni - mówi radny Skwarka. - Uważam, że należy oddać kontrolę MPK, spółka na pewno robiłaby to rzetelnie, zwłaszcza gdyby pieniądze brała dla siebie.
A gdyby MPK brało sobie wszystkie pieniądze z mandatów to
1) co by z tego miał budżet miasta
2) kto by to wszystko kontrolował, bo o ile kanarzy z MPK są niewidzialni, to jednak jakby jakimś cudem mieli się zmaterializować, prawdopodobnie byliby strasznie czepialscy (tak jak była afera z ZTM Warszawa o "nieczytelnie" wpisane dane na karcie)
Myślę, że z jednej strony potrzebna jest zwiększenie wysokości mandatu, żeby osoba, która go nie zapłaci od razu trafiła do Krajowego Rejestru Dłużników. Z drugiej, kontrolerzy powinni mieć większe prowizje, żeby mieli większą motywację do pracy. Bo jeśli opłaca się brać łapówkę w wysokości 20 zł, to ja nie dziwię się, że jest jak jest.
halolodz pisze:Ruszają prace wodociągowe na skrzyżowaniach Zielona – Lipowa i Zielona – Żeromskiego. W związku z tym od 10 maja zmianie ulegną trasy tramwajów linii 9 i 13. Tego dnia również zostaną uruchomione dodatkowe przystanki dla autobusów linii 72.
W związku z pracami wodociągowymi na skrzyżowaniach Zielona – Lipowa i Zielona – Żeromskiego od 10 maja do odwołania zmianie ulegną trasy tramwajów linii 9 i 13. Zostanie jednak wprowadzona komunikacja zastępcza, linia Z5.
Linia 9: AUGUSTÓW – Rokicińska, Piłsudskiego, Kopcińskiego, Narutowicza, Kilińskiego, Pomorska, plac Wolności, Legionów, Konstantynowska – ZDROWIE (w obu kierunkach);
Linia 13: ŚLĄSKA – Niższa, Śmigłego-Rydza, Kopcińskiego, Narutowicza, Zielona, Gdańska, Kopernika, Włókniarzy, Limanowskiego, Aleksandrowska – SZCZECIŃSKA (w obu kierunkach);
Linia Z5: DW. ŁÓDŹ FABRYCZNA – Składowa, Kilińskiego, Narutowicza, Zielona, 1 Maja, Włókniarzy, Legionów; LEGIONÓW – Zielona, Narutowicza, P.O.W. – DW. ŁÓDŹ FABRYCZN;
Autobusy linii Z5 będą się zatrzymywały na stałych przystankach autobusowych i tramwajowych na podanej trasie oraz na tymczasowych: Kilińskiego – Narutowicza (przed Cerkwią w kierunku północnym); Zielona – pl. Hallera w obu kierunkach; 1 Maja – Zielona w kierunku zachodnim; Zielona – 1 Maja w kierunku wschodnim.
10 maja zostaną uruchomione dodatkowe przystanki dla autobusów linii 72:
Rzgowska – Mochnackiego w kierunku północnym oraz Rzgowska – Dąbrowskiego w kierunku północnym.
Przepadnie unijna dotacja przez nowe plany urzędników?
Piotr Wasiak
2010-05-07, ostatnia aktualizacja 2010-05-07 21:57
Po roku od otrzymania dofinansowania z Unii Europejskiej urzędnicy stwierdzili, że projekty, na które dostali dotację, wymagają poprawy. Wrócili do pomysłów sprzed 30 lat i od nowa będą starać się o pieniądze. Zagrożonych jest 190 mln zł
W ubiegłym roku dwa projekty złożone przez miasto zostały dołączone do kluczowych unijnych inwestycji, czyli wniosków, które dostaną dofinansowanie bez konkursu. Wskoczyliśmy na listę z ławki rezerwowej dzięki temu, że inne miasta nie wywiązały się z harmonogramu prac. Ówczesne władze Łodzi odtrąbiły wielki sukces. - To dla nas wielka szansa - mówili i deklarowali, że jej nie zmarnują.
Ponad 140 mln zł miało zostać przeznaczone na modernizację linii tramwajowej Olechów - Retkinia oraz budowę nowego torowiska od ul. Rokicińskiej do byłych zakładów Dell. Dotację otrzymał też projekt poprawy funkcjonowania transportu publicznego w centrum Łodzi. Inwestycja warta 115 mln zł (otrzymała dofinansowanie 53 mln zł) zakładała uruchomienie elektronicznych tablic informacyjnych, rozszerzenie systemu sterowania ruchem, budowę systemu parkingów dla samochodów, a także wprowadzenie Łódzkiej Karty Miejskiej, za pomocą której płacilibyśmy za bilety i parkingi.
Po ponad roku od otrzymania dofinansowania, kiedy to powinna być już gotowa wstępna dokumentacja (prace miały zakończyć się do 2012 r.), urzędnicy chcą zmienić projekt i od początku starać się o pieniądze.
Jest to jednoznaczne z koniecznością ponownego złożenia wniosku. Jak wygląda nowy plan? Przewiduje połączenie obu przedsięwzięć, na które miasto dostało pieniądze. Dodatkowo miałyby powstać dwa wiadukty, podobne do tego na skrzyżowaniu al. Mickiewicza i Żeromskiego. Pierwszy stanąłby na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z planowaną ul. Targową (między ul. Kilińskiego a Wodną), drugi - na skrzyżowaniu marszałków. Dzięki temu tramwaje mogłyby przejechać szybciej. Torowisko schodziłoby pod ziemię za ul. Kilińskiego i pojawiało się przy ul. Wydawniczej. - Te zmiany związane są z planowanym powstaniem nowego centrum Łodzi. Po przeprowadzeniu analiz okazało się, że po zbudowaniu dodatkowego skrzyżowania tworzyłyby się tam gigantyczne korki - tłumaczy Maciej Winsche, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu.
W zamian z dotacji wypadłyby parkingi na uboczu miast (tzw. system park&ride) oraz karta miejska. Urzędnicy zapewniają, że nie rezygnują z tych rozwiązań komunikacyjnych i połączą je z innymi projektami. Niestety, wczoraj nie wiedzieli jakimi i kiedy będą realizowane. Nie wiadomo też, skąd zamierzają wziąć na to pieniądze. Odpowiedź, że "zostaną wygospodarowane z budżetu miasta", nie napawa optymizmem.
Przy coraz większym natężeniu ruchu budowa wiaduktów wydaje się sensownym, a nawet koniecznym rozwiązaniem. Szkoda jednak, że urzędnicy nie pomyśleli o tym wcześniej, zanim złożyli wniosek o dofinansowanie. Tym bardziej że bardzo podobne plany rozbudowy al. Piłsudskiego były już kilkadziesiąt lat temu.
Zmienianie projektu na tym etapie z pewnością spowoduje opóźnienie inwestycji. Rozpoczęcie budowy zaczęłoby się najwcześniej w 2012 roku. To jednak nie największy problem. Może okazać się, że Ministerstwo Rozwoju Regionalnego całkowicie zabierze nam dotację. Urzędnicy zapewniają, że rozmawiali na ten temat w Ministerstwie Infrastruktury. To jednak nie ono przyznaje pieniądze, ale MRR, które nieraz pokazało, że niewywiązywanie się z deklaracji i zmienianie koncepcji, na które przyznało dofinansowanie, grozi jego odebraniem.
Dariusz Joński, wiceprezydent Łodzi, mówi, że jeśli nie uda się połączyć projektów, wrócą do pierwotnej wersji. Obawiam się, że takie zabawy w ganianego nie spodobają się odpowiedzialnym za unijne inwestycje urzędnikom. Wiele innych miast tylko czeka, aby podwinęła nam się noga i mogły wskoczyć za Łódź na listę inwestycji kluczowych.
[url=mailto:piotr.wasiak@lodz.agora.pl]piotr.wasiak@lodz.agora.pl[/url]
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Łódź: wypadek tramwaju, motorniczy nie żyje.
W wypadku tramwajowym w centrum Łodzi zginęła jedna osoba - motorniczy. Kilkanaście osób zostało rannych.
Skład z nieznanych przyczyn wypadł z szyn, przejechał przez chodnik i uderzył w słup trakcyjny.
Z informacji policji wynika, że co najmniej 7 osób zabrano do szpitali.
Skrzyżowanie ulic Kościuszki i Mickiewicza, gdzie doszło do wypadku - jedno z najważniejszych w Łodzi - jest całkowicie wyłączone z ruchu. Utworzyły się gigantyczne korki.
http://wiadomosci.onet.pl/2167776,11,lodz_wypadek_tramwaju__motorniczy_nie_zyje,item.html
Wypadek tramwaju. Jedna osoba zabita 11 rannych
Do tragedii doszło dziś rano na rogu al. Kościuszki i al. Mickiewicza.
Według pierwszych informacji tramwaj wypadł z torów i uderzył w słup. Jak poinformowała nas dyżurna wydziału ruchu drogowego łódzkiej policji, jedna osoba - motorniczy - zginęła, 11 zostało rannych.
Ranni są przewożeni do łódzkich szpitali. Na skrzyżowaniu tworzą się korki. Na miejscu jest policja, wezwano też prokuratora.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7866486,Wypadek_tramwaju__Jedna_osoba_zabita_11_rannych.html
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Michplo, łącznie zmieniany 2 razy.
EI pisze:Kto widział wypadek?
2lutego 2010 r. w godz. 13.07 - 13.22 na przystanku na ul. Sikorskiego (przy ul. Studzińskiego) autobus MPK (prawdopodobnie linii 59), przejechał po nogach kobiety, która chciała do niego wsiąść. Kierowca odjechał nie udzielając rannej pomocy. Kobieta trafiła do szpitala. Świadkowie lub osoby, które mają informacje o tym zdarzeniu, proszone są o pilny kontakt z prowadzącym postępowanie wyjaśniające – sierż. Pawłem Górnym z referatu III wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, ul. Żeromskiego 88. Informacje można również przekazywać telefonując pod numer 426652512.
(EM)
I chyba absolutny hicior:
EI pisze:KAWA NA ŁAWĘ
Autobusy zastępcze łódzkiego MPK są oznakowane symbolami (np. Z1), których rozszyfrowanie stwarza problemy. Niemieli ich pasażerowie na placu Niepodległości, gdzie na przystanek podjechał pojazd z tablicą „Autobus za tramwaj”. (TM)
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez o3r, łącznie zmieniany 3 razy.
o3r pisze: I chyba absolutny hicior:
[quote="EI]KAWA NA ŁAWĘ
Autobusy zastępcze łódzkiego MPK są oznakowane symbolami (np. Z1), których rozszyfrowanie stwarza problemy. Niemieli ich pasażerowie na placu Niepodległości, gdzie na przystanek podjechał pojazd z tablicą „Autobus za tramwaj”. (TM)
[/quote] Żart godzien Familiady!
przemeqq pisze:
Cytat:
Przepadnie unijna dotacja przez nowe plany urzędników?
...
W zamian z dotacji wypadłyby parkingi na uboczu miast (tzw. system park&ride) oraz karta miejska. Urzędnicy zapewniają, że nie rezygnują z tych rozwiązań komunikacyjnych i połączą je z innymi projektami. Niestety, wczoraj nie wiedzieli jakimi i kiedy będą realizowane. Nie wiadomo też, skąd zamierzają wziąć na to pieniądze. Odpowiedź, że "zostaną wygospodarowane z budżetu miasta", nie napawa optymizmem.
Jak do tych informacji ma się artykuł z IE?
Express Ilustrowany, 18-05-2010 pisze: Cztery nowe parkingi w ramach systemu Park & Ride
Cztery parkingi, zamiast dwóch - jak dotychczas planowano - zostaną wybudowane w Łodzi w ramach systemu Park & Ride.
Taką decyzję podjął Zarząd Dróg i Transportu. Powstaną na obrzeżach miasta. Łodzianie będą mogli zostawiać na nich auta, a potem dojeżdżać do centrum komunikacją miejską. Wcześniej planowano wybudować parkingi na osi północ - południe (jeden przy skrzyżowaniu al. Włókniarzy i ul. Zgierskiej, drugi w rejonie obecnego Portu Łódź). Teraz podjęto decyzję o budowie dwóch kolejnych na osi wschód - zachód (jeden w rejonie pętli Augustów, lokalizacja drugiego jeszcze nie jest znana).
Źródło: naszemiasto.pl
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/414704,cztery-nowe-parkingi-w-ramach-systemu-park-ride,id,t.html
Jak to teraz podjęto decyzję o budowie dwóch parkingów na osi wschód-zachód? Przecież od początku projektu budowy linii tramwajowej na Olechów jest mowa o P&R przy pętli autobusowej na Janowie (nie na Augustowie jak podano w artykule).
Pozdrawiam Michał
[img]http://bi.gazeta.pl/im/5/4089/m4089855.gif[/img] pisze:Chwasty i bilbord zasłaniają nadjeżdżające tramwaje
Wyjeżdżając z ul. Mochnackiego na ul. Kilińskiego, trzeba upewnić się, czy nie nadjeżdża tramwaj. By to zrobić musimy stanąć na... torach
- To tylko kwestia czasu, kiedy dojdzie tu do tragedii. Nie da się zobaczyć, czy nic nie jedzie, nie wjeżdżając na tory. Więc wyjeżdżam i często widzę, że właśnie pędzi na mnie tramwaj i muszę szybko uciekać. Na szczęście motorniczy znają to miejsce i zazwyczaj zwalniają - mówi Kamil Darnik, który niemal codziennie jeździ tą trasą.
- Wielokrotnie widziałem, jak tramwaj o mało nie wjechał w samochód. Gdy z ul. Mochnackiego wyjeżdża jedno auto, to może jeszcze się cofnąć. Gorzej, gdy inny pojazd jest z tyłu i stojący na torach nie ma gdzie uciec - opowiada starszy pan, który mieszka w bloku obok.
Przed wyjazdem ostrzega znak "uwaga tramwaj" oraz "stop". Zgodnie z przepisami należy zatrzymać się w takim miejscu, aby mieć dobrą widoczność. W tym przypadku oznacza to jednak wjazd na torowisko. Bo jeśli staniemy przed szynami, zobaczymy jedynie rozrośnięte chwasty i billboard z reklamą naturalnych podłóg. Problemy z widocznością na tym skrzyżowaniu są znane Zarządowi Dróg i Transportu. - Mieliśmy kilka zgłoszeń od mieszkańców. Sprawdziliśmy i rzeczywiście trudno jest tam wyjechać. Już zleciliśmy wycięcie tych chwastów i przycięcie krzewów - zapewnia Aleksandra Kaczorowska z Zarządu Dróg i Transportu.
Billboardu drogowcy usunąć jednak nie mogą, bo stoi na prywatnym terenie. - Zgodnie z przepisami tego typu obiekty muszą znajdować się osiem metrów od krawędzi jezdni. To jedyne zasady, których możemy pilnować. Pozostaje nam zgłoszenie problemu straży miejskiej - mówi Kaczorowska.
Zarząd Dróg i Transportu ogłosił również przetarg na utrzymanie terenów zielonych, dzięki czemu krzewy i trawniki mają być przycinane częściej, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji w innych miejscach.
