EI pisze:Starsze osoby zazwyczaj nie widzą ani godziny wybitej na bilecie, ani tej którą wskazuje tramwajowy czy autobusowy zegar. A przebudowa centrum miasta sprawia, że pojazdy MPK nie jeżdżą zgodnie z rozkładem. Wystarczy przekroczyć czas jazdy o minutę, by zostać komunikacyjnym przestępcą. Naszym zdaniem, na czas remontu MPK powinno powinno zawiesić działanie kontrolerów.
Zwłaszcza ostatnie zdanie rozbraja KM ma być darmowa!
Liczba bzdur w tej krótkiej notce przekracza średnią nawet tą ustanowioną przez sam EI
Artykuł z dnia 10.09.2007.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez mig, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tymi darmobusami to nie taki zły pomysł, ale wydaje mi się, że redaktor powinien zauważyć, że w wypadku spóźnienia autobusu bilet jest ważny o te dodatkowe minuty (godziny )
EI pisze:Spore zamieszanie wywołał wczoraj kierowca przegubowego autobusu MPK, który przed godz. 15 skręcał z ul. Wólczańskiej w Radwańską. Podczas manewru wjechał na chodnik i o mało nie staranował barierki. Żeby nie uszkodzić pojazdu, musiał się zatrzymać, wycofać i ponownie skręcić. W tym czasie zablokował ruch na skrzyżowaniu. Za drugim razem się udało.
Wielkie halo... Takie rzeczy się czasami zdarzają i tyle.
EI napisał: Spore zamieszanie wywołał wczoraj kierowca przegubowego autobusu MPK, który przed godz. 15 skręcał z ul. Wólczańskiej w Radwańską. Podczas manewru wjechał na chodnik i o mało nie staranował barierki. Żeby nie uszkodzić pojazdu, musiał się zatrzymać, wycofać i ponownie skręcić. W tym czasie zablokował ruch na skrzyżowaniu. Za drugim razem się udało.
Wielkie halo... Takie rzeczy się czasami zdarzają i tyle.
Najlepiej jakby sami usiedli za kółkiem autobusu. Może zobaczyliby jak łatwo się w takich wąskich uliczkach manewruje.
No to tym bardziej. 18 metrowiec ... ja widziałem krótkie jak tam się męczyły. A tam szkoda gadać. EI kiedyś pisał że punkt przesiadkowy nocnych to krańcówka
Sprawę komplikuje tam niefortunne ustawienie przystanku tuż przed skrzyżowaniem.
Pewnie ktoś sobie wymyślił że skoro tam jezdnia jest trochę szersza to można zrobić pseudo zatoczkę dla autobusów żeby nei blokować samochodów.
Jednak to powoduje tylko więcej zamieszania bo w tym miejscu przegubowcem trzeba po ruszeniu z przystanku najpierw mocno odbić w lewo tak jakby człowiek chciał sręcić w lewo po czym dopiero skręcić w prawo.
To już może lepiej gdyby objazd poprowadzili Wigury, Żwirki, Kościuszki, Radwańską i dalej swoimi trasami na Lotnisko, Obywatelską i Rembelińskiego. "Piątki" w przeciwnym kierunku mogłyby jechać także przez Kościuszki do Mickiewicza. Wtedy problem wąskich uliczek i pokonywania zakrętów by po prostu zniknął.
Problem to by zniknął, jakby w obie strony jeździły przez Sienkiewicza, Piłsudskiego, Mickiewicza, Żeromskiego. Ale to już za duże odległości od zawieszonych przystanków i niebezpieczeństwo utknięcia w korku na trasie W-Z.
Jechałem kiedyś przegubowym Volvo, bodaj B10LA (na '57'!). Kierowca nie mógł pokonać pl.Niepodległości i na jednym cofnięciu się nie skończyło, ale wyjechał. I co? od razu o tym pisać w gazecie?