Bezpieczeństwo w nocnych MPK...

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Łodziak20

Bezpieczeństwo w nocnych MPK...

Post autor: Łodziak20 »

Zawsze się mówiło, że w nocnych autobusach jest średnio bezpiecznie a kierowców nie obchodzi co się dzieje w pojeździe... Byłem świadkiem pewnego zdarzenia jadąc 151 Na przystanku KOŚCIUSZKI/STRUGA wsiadła grupka aleksandrowskich drechów... Byli nawet spokojni dopóki nie dojechaliśmy do przystanku LUTOMIERSKA/ZACHODNIA. Ci kolesie zaczeli z lekka demolować 151, w tym momencie kierowca dał znałc dyspozytorowi... i wszystko było OK gdyby kierowca nie musiał jeszcze tego robić 5 razy przy czym 3 razy musial włączać przycisk "RATUNEK" dzięki , któremu przesylany jest dźwięk do stanowiska nadzoru ruchu... Za każdym razem dyspozytor mówił: "Spokojnie policja już jedzie..." Jak zaczynało się już robić naprawdę gorąco kierowca skontaktował się 6 raz z centralą po czym na przystanku ROJNA/RYDZOWA podjechał radiowóz i wysadził krewkich delikfentów... Po całej kacji dowiedzialem się ze wcześniej niż kierowca policje zawiadomił ktoś z pasażerów 151 Heh tylko po jakiego grzyba kierowcy maja te radia jeśli centrala od momentu otrzymania zgłoszenia zwleka 15minut z wezwaniem policji Obrazek
Mam jeden wielki apel do Was wszystkich... REAGUJCIE NA TAKIE SYTUACJE GDZIE LUDZIE DEMOLUJĄ POJAZDY, PRZYSTANKI, SA PIJANI CZY AGRESYWNI! NIE MOŻEMY CIĄGLE ŻYĆ W ZASTRASZENIU, WKOŃCY WIĘKSZOŚĆ Z NAS PODRÓŻUJE MPK...
szymon5444
Gaduła
Posty: 1246
Rejestracja: wt 07:20, 12 lip 2005
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: szymon5444 »

Niestety, opieszałość centrali różnych, i nie tylko MPK, należy do zjawisk częstych, dlatego w tym kraju nigdy nie będzie dobrze.
Jestem dumny z tego, że mogłem być motorniczym Zajezdni Dąbrowskiego.
Marcin
Gaduła
Posty: 1791
Rejestracja: pn 20:10, 11 lip 2005

Post autor: Marcin »

Myślę, że to nie wina opieszałości kierowcy, który jak sam napisałeś zgłaszał centrali zdarzenie, a samej cerntrali.
morton
Megagaduła
Posty: 2988
Rejestracja: wt 07:16, 12 lip 2005
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa

Post autor: morton »

Nie zgodzę się z tym, że centrala zwlekała. Kierowca zawiadamia, że jacyś pasażerowie źle się zachowują. Centrala MPK zgłasza to policji. To może potrwać z 5 minut. Następnie policja wzywa najbliższy radiowóz. I wszystko zależy gdzie on jest i czy nie jest na jakiejś interwencji. Dlatego to może potrwać z 15-20 minut. Szybkość dziłania załeży od policji.
szymon5444
Gaduła
Posty: 1246
Rejestracja: wt 07:20, 12 lip 2005
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: szymon5444 »

marcin_pabianice pisze:Myślę, że to nie wina opieszałości kierowcy, który jak sam napisałeś zgłaszał centrali zdarzenie, a samej cerntrali.
Nie rozumiem, o co c chodzi, napisałem, że centrala zwlekała.
Jestem dumny z tego, że mogłem być motorniczym Zajezdni Dąbrowskiego.
ODPOWIEDZ