Łódzkie MPK odmówiło nam przekazania nowego rozkładu jazdy tramwajów i autobusów, który ma obowiązywać od 1 września. Chcieliśmy go opublikować, aby łodzianie nie musieli pędzić na przystanki, by sprawdzić, o której godzinie odjeżdża tramwaj czy autobus.
Magdalena Miśta, kierowniczka działu obsługi klienta MPK, powiedziała nam, że firma mogłaby udostępnić rozkład, ale za publikację reklamy, czyli de facto odpłatnie. Prezes Krzysztof Wąsowicz, mimo kilku telefonów z redakcji, nie znalazł czasu na rozmowę. W końcu sekretarka przekazała nam, że podziela stanowisko kierowniczki Miśty.
MPK to spółka podległa miastu, finansowana także z pieniędzy łodzian. Prezes Wąsowicz oraz jego świta powinni wiedzieć, że rozkład jazdy jest informacją publiczną i łamią prawo, ograniczając dostęp do niej swoim pasażerom.
(jb) - Dziennik Łódzki
Ico wy nato bo ja uważam że jeszcze z przystanków rozkłady powinny zniknąć jaka to będzie oszczędność.
No i jestem pewien ze jakby to byla inna redakcja MPK jak i ZDiT bardzo chetnie udostepnilyby rozklady, z DL sie za bardzo nie lubia.
