Ano właśnie o skrzyżowaniu marszałków mowa. Jest tam jak zawrócić - nie ma miejsca na postój - ale nie jest powiedziane ani, że nie starczy postój na Arturówku, ani, że postój nie mógłby być na Wydawniczej a jedynie wyjazd przez marszałków.
Coście sie tak uwzięli z tym zawracaniem na Marszałkach?? Wystarczy ze 56 z Wydawniczej pojechałoby Wydawniczą, Piłsudskiego, Kopcińskiego i dalej właściwą trasą.
Skrót myślowy. Pewnie że by wystarczyło, te 2 minuty w przypadku tej linii nie robią różnicy.
Wydaje mi się jednak, że lokalizacja tej pętli jest nieco archaiczna i nie do końca dopasowana do obecnych warunków.
o3r pisze:Jeśli tak mało ludzi wsiadało w 56 na PLD, to czemu przez 50 lat nie zmienili trasy?
Nie zmieniali trasy ? Najpierw jeździło Wycieczkową co było najszybszym wariantem dotarcia do Arturówka, później dodali areszt na Smutnej a teraz jedzie z Wydawniczej gdzie na Kopcińskiego zabiera tłumy pasażerów bo przez pół godziny nie było 85 - wynika z tego że wariant z Wydawniczej jest najbardziej korzystny
Jak wygląda możliwość przewozu rowerów na tej linii? Dlaczego ZDiT tworząc nową linię nie zdecydowało się na przystosowaniu któregoś z pojazdów do przewozu rowerów (np. poprzez zamontowanie specjalnych zewnętrznych bagażników)?
Na tak pokręconej linii jak D2 chcecie jechać do Arturówka autobusem z rowerem w środku ? Przecież przy normalnej jeździe rowerem będzie 2x szybciej niż autobusem.
Ale gdyby wszystko jeździło jak należy, to jeździłby pusty.