Trasa W-Z + tramwaj na Olechów/do DELLa

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Jordi
Megagaduła
Posty: 2041
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Post autor: Jordi »

Mnie zabijają teksty o kilku nowych autobusowych zetkach i jeszcze częstszym kursowaniu innych autobusów... Ta a MPK te autobusy z księżyca weźmie jak na głupie krótkie Z6 musieli sięgać po rezerwy, bo nadal jest spory problem głównie z kierowcami... i 3 krótkie autobusy z 1 przegubem co 15 minut zastąpiły w szczycie 5 jednowagonowych "5" i 5 dwuwagonowych "6" na godzinę.

MPK będzie chciało gdzie się da dać tramwaje,więc "wahadło" jest prawie pewne, tylko nie z Śląskiej powinno być, a z Dąbrowy. Robienie Zetki na Śląskiej przy dodatkowych ewentualnych kursach 70 nie ma prawa bytu - już teraz 90% tamtejszych mieszkańców wybiera autobus, a nie tramwaje 7 i 13 które nawet w szczycie do Narutowicza mają conajwyżej 15-20% napełnienia (inaczej niż 4, 9 czy 14, które zwykle są nieźle zapchane z Dąbrowy)...


Dlatego uważam, że:

4 - przez Rondo, Politechniki, Gdańską, Legionów, Zgierską (takt 20/20/20)
7 - przez ŁTR (takt 12/20/20)
9,9A - skrócenie do Radiostacji (takt 20/20/20)
12 - przez Zieloną, Legionów (takt 7,5/20/20)
13 - skrócenie do Radiostacji (tak 15/20/20)
14 - jako dwukierunek z Dąbrowy do Piłsudskiego (nawet do wiaduktu - dobra przesiadka na autobusy - takt 10/15/20)

Ewentualnie tak jak edragon zaproponował - wywalić kompletnie 13 i dać "12" co 5 minut do Szczecińskiej (naprawdę sama 5 starczy na Chochoła). No i wariant A tylko do Telefonicznej, bo na Stoki już to 7,5 to o wiele za wiele (nawet w szczycie przy Radiostacji każda 12 ma conajwyżej kilkunastu pasażerów - a to już ponad 10 przystanków...)

Autobusy zostaną tak samo... albo potną inne linie, żeby wpakować więcej gdzie indziej...
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Z9 - tylko by do mininum zredukować liczbę przesiadek. 70/70A/70B niestety ale zmusi do jeszcze jednej dla niektórych pasażerów 9, 14. Nie proponowałem Z9 na Pl. Dąbrowskiego i Sterlinga do Pomorskiej (połączenie z 7mką) przede wszystkim z racji korkowania się Narutowicza.

Jakaś zetka być powinna, ale taka wahadłowa z Dąbrowy raczej wystarczy. Skrajne bloki na południu Dąbrowy są w podobnym zasięgu co Broniewskiego-Tatrzańska, więc z obsługą Śląskiej nie powinno być problemu. Tramwaje zapełniają się od ronda Broniewskiego, czyli tam gdzie jest 70tka. Natomiast rzeczywiście jakaś linia na Śląskiej powinna zostać (zmieniona 7, czy 13).
Całkowicie bez sensu bowiem takie wahadło nie będzie miało końcowego przystanku (na początku estakady) w pobliżu przystanków linii Z10, 98. Autobusowa zetka załatwi to znacznie korzystniej bez dodatkowego zmuszania podczas przesiadki do długodystansowego spaceru

W kwestii przystanków nic się nie zmieni. Teraz te przystanki też nie są w pobliżu (poza Z10 w kier. Retkini z racji objazdu przez Kopernika).

Zetka autobusowa utknie w korku w najbardziej newralgicznym miejscu na Włókniarzy (korek przed Legionów zaczyna się przed 6 Sierpnia i przed Srebrzyńską). To co się zyska dzięki łatwiejszej przesiadce, straci się w korku. Rozkład jazdy będzie fikcją, a tramwaj miałby przynajmniej w całości wydzieloną trasę. Wahadło na Włókniarzy (do Żabieńca) ma też ten plus, że spora część pasażerów nie będzie musiała przesiadać się przy Legionów kolejny raz. Pasażerowie z Kozin, Żubardzia, Żabieńca i części Teofilowa A byliby zadowoleni. Ci z dalszego Teofilowa, musieliby się przesiąść, ale to już najmniejszy problem. Wystarczy na dowolny tramwaj (na tym samym przystanku i na zasadzie "co pierwsze podjedzie") albo na 78/96 jadące Rojną.
Solar pisze:Zwiększona zostanie zapewne jeszcze częstotliwość 70A w szczycie (ze względu na brak tramwajów i 75 na Śmigłego-Rydza) i to będzie dobry moment, by wypróbować te zapowiadane „nowoczesne” rozkłady bez dokładnych godzin odjazdów, przynajmniej w kierunku Placu Dąbrowskiego. „Od godziny 5 do 9 i od 13 do 19 autobus kursuje co 5 minut”.

70 już podbito częstotliwość i więcej nie potrzeba. Po prostu mało kto pamięta, że zrobiono to w listopadzie 2013 r. w związku z przebudową W-Z. Czemu już wtedy skoro na marszałkach nic się nie działo? Nie wiadomo.
STUDI pisze:Jeśli nawet zakorkuje się Al. Włókniarzy to wtedy też staną linie na które będzie można się przesiąść z tego wahadła tramwajowego pod estakadą.
Ponadto Al. Włókniarzy to głównie tranzyt jadący górą. Na odcinku Legionów - Estakada nie ma żadnego skrzyżowania. Przejazd i tak płynny jest w szczycie.

Nam chodzi o korek przed Legionów. Jak może być płynny przejazd w szczycie skoro korek jest codziennie. Nawet w radiu codziennie (co pół godziny) o tym mówią, ale mogliby nie mówić, bo to oczywistość. Nie ma dnia, a z alternatywą słabo, bo tam też korki.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

SEC pisze:[
Jakaś zetka być powinna, ale taka wahadłowa z Dąbrowy raczej wystarczy.
Bez sensu co już napisałem. Potrzeba bardziej tej 13 na Śmigłego-Rydza jadącej do centrum a wtedy tylko pozostaje odcinek wspólny wraz z kolejna zetka autobusową albo 70. Sensu jej istnienia nie widzę tym bardziej że koniec tej trasy nie będzie przy przystankach autobusowych Z10 i 98. Autobus można puścić Milionową - Przędzalnianą i Tuwima (Nawrot) a tam będzie można zorganizować wygodniejszą przesiadkę bez biegania po kilkaset metrów. Tramwajem wahadłowym kończącym trasę przy Zbiorczej tego nie zaoferujesz. Przystanek po drodze czyli na wiadukcie - gdzie będą chcieli jechać mieszkańcy - na Dąbrowę czy do centrum? Tego drugiego tez tramwaj wahadłowy nie zaoferuje.
W kwestii przystanków nic się nie zmieni. Teraz te przystanki też nie są w pobliżu (poza Z10 w kier. Retkini z racji objazdu przez Kopernika).
Ale to utrudnienie. Ponadto to wahadło to będzie tylko dojazd w kierunku do Dworca Kaliskiego i do osiedli Karolew - Retkinia. Choć przy tej ostatniej relacji to przynajmniej dla Teofilowa warto wykorzystać też alternatyw czyli linię 76.
Proponowana 13 przez ŁTR będzie miała wspólny przystanek przy DTC z Z10 i 98. Ew. dojazd do szpitala WAM - będzie możliwy w 3 relacjach - tramwaje 12, i 13 - potem Z8 a następnie Z10/98 (najmniej atrakcyjny),
12/13 - przesiadka na 4/15 - (plus relacja na PŁ) oraz 13 i przesiadka można Z10/98 przy DTC. Trzy warianty alternatywne dla relacji do centrum i i na Żeromskiego - wystarczy tylko to dobrze opisać na informacji o objazdach
Zetka autobusowa utknie w korku w najbardziej newralgicznym miejscu na Włókniarzy (korek przed Legionów zaczyna się przed 6 Sierpnia i przed Srebrzyńską).
Jeeeezu - tam nie ma stania nie wiadomo ile. Aleją Wlókniarzy nawet w szczycie jednak jedzie płynnie. Może nie 70km/h. .
Do Srebrzyńskiej - po co? Al. Włókniarzy, Zielona - Legionów - Al. Włókniarzy. Skąd żeś wytrzasnął sobie Srebrzyńską? Tramwaje z Al Wlókniarzy muszą skręcić w Legonów.
Przy Legionów to co najwyżej czekanie jedna zmiana świateł więce niż ta aktualna. Nie dłużej. Ponadto będzie jeszcze zmniejszenie liczby oczekujących na przejazd w tym rejonie bo wąskie gardło i to skuteczne pojawi się gdzie indziej ale o tym to dalej.

Za to utrudnienia przy Estakadzie spowodują też utrudnienia z przejazdem linii Z10, 52, 65, 86, 80. 98 jedzie prosto Mickiewicza i Bandurskiego omija cały ten bajzel rejon pod estakadą.
Zakładając że główny kierunek ruchu będzie z Z8 na Retkinie to na Bandurskiego masz przesiadkę na kolejne autobusy na tych samych przystankach. Beż spacerów. Na 52/65/93 też tak będzie. Tramwaj wahadłowy tego nie zapewni.
Po co ludziom jeszcze fundować spacery mała mają Po to jedynie by ładna kreska była na mapie oraz inne miejsca na fotki wahadeł?
To co się zyska dzięki łatwiejszej przesiadce, straci się w korku.
Rozkład jazdy będzie fikcją, a tramwaj miałby przynajmniej w całości wydzieloną trasę.
Dotyczy to też linii które będą kontynuacją przejazdu. Jest jeszcze 98 które nie będzie miało wspólnego przystanku choćby w odległości 300 metrów z tym wahadłem.
Ponieważ -taka krótka trasa Z8 nie miałaby żadnego po drodze przystanku to zapominasz że jest jeszcze możliwość puszczenia przez al Unii (dojazd do dwrca - jest) a potem pętla uliczna na Karolewie.
Wahadło na Włókniarzy (do Żabieńca) ma też ten plus, że spora część pasażerów nie będzie musiała przesiadać się przy Legionów kolejny raz.

A będą zadowoleni z biegania po kilkaset metrów pod estakadą?
Pasażerowie z Kozin, Żubardzia, Żabieńca i części Teofilowa A byliby zadowoleni.
Dojazd do centrum i na południe nie wymagałby korzystania z tego wahadła, dojazd tylko dworca to tyko jedna przesiadka.
Jedyna wada jak ktoś chce na Retkinię - ale za to w wersji autobusowej nie byłoby spacerów podczas przesiadki - czyli w sumie najmniej dotkliwa przesiadka przy obecnym błaganie. Przesiadka na wszystkie linie jadące na Retkinie nie wyłączywszy 98 (czego niestety tramwaj nie da).
Ci z dalszego Teofilowa, musieliby się przesiąść
Jadąc na Retkinię mają do dyspozycji jeszcze 76. Czemu o tym zapominasz?

70 już podbito częstotliwość i więcej nie potrzeba. Po prostu mało kto pamięta, że zrobiono to w listopadzie 2013 r. w związku z przebudową W-Z. Czemu już wtedy skoro na marszałkach nic się nie działo? Nie wiadomo.
Trzeba pasażerów z tramwajów 9/13/14 (nie wszystkich bo można 13 skierować przez ŁTR - ale pozostanie cześć jadąc np. na Pl. Dąbrowskiego czy do XXIX LO - jakoś wepchnąć do autobusów. Po drugie nie ma połączenia z linią 7. Dlaczego zabierać istniejącą jeszcze relację? Wystarczy zmodyfikować rozkład 70/70A i dodatkowa Z9 - załatwi ten drugi problem. (wystarczy dla niej takt 12 - 15 minutowy - uzupełnienie a nie podstawa).

Jak już, to zamiast dwóch wahadeł na al. Włókniarzy i na Śmigłego Rydza można zrobić jedno linia 7 - jadącą z Kozin jak obecnie przynajmniej do Tuwima - plus kawałek pod skrzyżowanie marszałków. Wtedy żadne dodatkowe Z9 nie będzie potrzebne. A taboru dwukierunkowego M8C i GT8 wystarczy. Jeszcze wygodniej.
Nam chodzi o korek przed Legionów. Jak może być płynny przejazd w szczycie skoro korek jest codziennie.
Gdzie stoisz co najwyżej do zakończenia kolejnego cyklu zmiany świateł. Nigdy nie dłużej - chyba że byłby wypadek. Ponadto zawór przycinający najskuteczniej spora część strumienia aut będzie już pod estakadą. Tam będzie wąskie gardło. Większość tych oczekujących na przejazd al. Włókniarzy na wprost utknie wcześniej na drogach dojazdowych w okolicach estakady. Ten korek przesunie się na południe. A po drodze pomiędzy estakadą a Legionów b]nie ma żadnego skrzyżowania tamującego przejazd[/b].

Skręt w prawo do Zielonej to ułatwia dodatkowo jeszcze "zielona strzałka".


Jordi pisze: 7 - przez ŁTR (takt 12/20/20)
13 - skrócenie do Radiostacji (tak 15/20/20)
13 przez ŁTR to ma w zasięgu - Teofilów, Żabieniec, Żubardź, Koziny, Zarzew...
a 7 tylko Koziny i okolice Legionów.

13 - przez ŁTR i Zarzew na Dąbrowę (można wtedy ją nazwać nawet 14).
takty 12/15/20
7- a co z Pomorską? Co z relacją z Kozin, Pl. Wolności na Kopcińksiego?

px33 pisze: Nawet w tej chwili Google pokazuje korek od 6 Sierpnia do Legionów, a bywa gorzej.
Z czego połowa przynajmniej z tych jadących na wprost i skręcających w prawo przejedzie na najbliższym zielonym świetle. Skręcających w lewo nie bierzemy pod uwagę.

Co ma dopisek 'w tej chwili" jak zdjęcie satelitarne ma już nieco czasu (ostatnio jest całkowite zachmurzenie a dalej na południe widać trmajaa stojący na al Mickiewicza) -
a tu https://www.google.pl/maps/place/%C5%81%C3%B3d%C5%BA/@51.7673772,19.4272943,523m/data=!3m1!1e3!4m2!3m1!1s0x471bcb24754556af:0xcb7cae639b21dbac
widać że autek jest zaledwie do połowy odcinka 1 Maja - Więckowskiego.

Widok Street View nie przypomina obecnej aury:
https://www.google.pl/maps/place/%C5%81%C3%B3d%C5%BA/@51.768426,19.425863,3a,75y,76.09h,90t/data=!3m4!1e1!3m2!1s4p1TSWOhvDg71_f-s_0WvA!2e0!4m2!3m1!1s0x471bcb24754556af:0xcb7cae639b21dbac
Dawne 97 miało bodajże 8 minut przelotu od Kaliskiego do Legionów, tramwaj może pokonać ten odcinek w 2-3 minuty.

Te 8 minut 97: Po kolei - jechało al. Włókniarzy, przecinało Legionów, skręcało w Naftową a potem z niej skręcało w Legionów. Czekanie na zielone na wprost przez Legionów trzeba było doliczyć a potem w szczycie czekanie na włączenie się do ruchu w Legionów.

Jako że Zetka może zakończyć bieg przy Legionów (pasażerowie wysiądą już tu na przystanku autobusowym dla jadących do centrum) to od tego czasu odejmiesz na pewno przejazd przez skrzyżowanie, przejazd Naftową i czekanie na włączenie się do ruchu w Legionów. Minuta do półtorej zejdzie z tych 8 minut. do tego jeszcze zyskiem jest skorzystanie z zielonej strzałki. Czyli już nie 8 minut a praktycznie 6 minut.

Do przejazdu tramwajem wahadłowym dolicz jeszcze minutę na czekanie na zielone światło by przejść przez jezdnie, i jeszcze trochę czasu zajmie spacer do przystanków autobusowych. Wiec o ile będzie dłużej autobusem? o 2 - 3 minuty?

Na koniec najprostsze pytanie do px33 - jeździsz samochodem? Ile rocznie wyrabiasz samochodem kilometrów?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 5 razy.
Jordi
Megagaduła
Posty: 2041
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Post autor: Jordi »

MPK jak ognia będzie unikać kolejnych autobusowych Zetek, jak nie ma odpowiedniej liczby autobusów... Co?? Zrobią jak to nieszczęsne Z6 co 15 minut?? Wielka mi alternatywa...

Nie przesadzajmy z tym dojściem, bo akurat nawet od wiaduktu to jakieś 300 metrów... minutka, dla starszych osób do 5 minut... Gdyby jakoś dało się dać to wahadło przy samym skrzyżowaniu to będzie raptem 100-120 metrów (według google maps)...

Co do kwestii Włókniarzy, to w szczycie często stoi się tam ponad 10 minut... tramwaj przejedzie w... 2 minuty ten odcinek?? Zakładając, że Z1 wystarczą 3 brygady, to Zetka Dąbrowa-Śmigłego to 4-5 brygad, a Zetka Żabieniec-Kaliska 6. Wystarczy spokojnie dwukierunkowych... z 41 zabierze się, bo ważniejsze rzeczy są (mają to w umowie podpisane)... No i ten odnowiony miał zimą już na stałe jeździć ponoć... kolejny dojdzie... Wystarczy tylko dobrze skomunikować rozkłady z autobusami i pozostałymi liniami tramwajowymi...

Z1 - przejazd do Orlej zajmie z 12 minut - 5 na zmianę i 12 z powrotem - 29 minut razem, czyli 3 brygady (16 minut postoju na Chojnach w szczycie... poza jeszcze więcej), czyli takt 15/20/24 może zostać.

Z8 - Od Żabieńca na Kaliski 15+5 i z powrotem 15=35 - czyli na takt 10 minut 5 brygad. Może być takt 10/20/20

Z14 - Z Dąbrowy do Piłsudskiego identycznie 15+5+15=35 (takt 10/20/20) - czyli do Zetek wystarczy 13 dwukierunków, a MPK ma ich z 18...

Co z Pomorską?? 15/15A zawsze samo dawało sobie radę i nie było krzyku... Nawet teraz 4 i 7 jeżdżą pustawe najczęściej na odcinku kampus UŁ-Plac Wolności - połowa zajętych miejsc siedzących to sukces... Za to między nimi 15 nawalone ludźmi... 4 i 7 nic nikomu nie dają, bo większość chce się 15 dostać na południe miasta i na kampus PŁ... no i 15 jednak te 3-4 minuty szybciej dojedzie do RLL niż 11 przez ŁTR (co samo w sobie jest nieśmiesznym żartem - oby ten cały system coś dał)...

13 dojedzie tylko do Zielonej, a tak dzięki 7 na ŁTR te dwa przystanki więcej będzie częściej tramwaj. To dziś najbardziej niedoinwestowany fragment... 2,3,6,11,16 jeżdżą totalnie zapchane przez cały dzień... No i 7 już rok temu na tym objeździe radziła sobie bardzo dobrze. Masa ludzi aż do Legionów jechała. A 13 zbiera główne żniwo na Narutowicza, Zielonej na Teofilów. I tak wszyscy z Dąbrowy prawie jadą 4,9,14,70 i 96. 7 i 13 za Dąbrowskiego powietrze wożą taka prawa. Smutna, ale prawda. Przy skierowaniu 12 co 7,5 minuty nie widzę sensu walenia 13 przez ŁTR... Do Radiostacji spokojnie wystarczy w takcie 12 minut jako uzupełnienie 12...

Nie wmówisz nikomu, że "7" to linia głównie dla Kozin i ludzi jadących stamtąd do Kopca... Co za problem dojechać do Zielonej i tam co 3 minuty tramwaj na Kopcińskiego jedzie... nie przesadzajmy...

EDIT: ZMIANY KILIŃSKIEGO/PIŁSUDSKIEGO

31.01-01.02

Z1 - Zawieszona (ustawianie nakładki na Kilińskiego/Orla)

Z5 - Dworzec PKS Północny-...-Sienkiewicza-Wigury (w drugą stronę Abramowskiego)-Kilińskiego-Broniewskiego-Rzgowska-Bankowa-Śląska-DWORZEC ŁÓDŹ CHOJNY

N3 - Szczecińska/Cmentarz-...-Nawrot-Sienkiewicza-Wigury-Kilińskiego-...-Technopark (w drugą stronę też Wigury)

Od 02.02

Z1 - Dworzec Łódź Chojny-Kilińskiego/Orla

Z5 - Dworzec PKS Północny-...-Sienkiewicza-Wigury-Kilińskiego-Abramowskiego-Sienkiewicza-...-Dworzec PKS Północny

N3 - Szczecińska/Cmentarz-...-Nawrot-Sienkiewicza-Wigury-Kilińskiego-...-Technopark (w drugą stronę też Wigury)
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Jordi, łącznie zmieniany 11 razy.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Jordi pisze: Co do kwestii Włókniarzy, to w szczycie często stoi się tam ponad 10 minut... tramwaj przejedzie
10 minut to 3 cykle świateł z hakiem. 3 cykle świateł to stanie do estakady.
Bierzesz pod uwagę że przy estakadzie powstanie tam skuteczniejsza blokada zamykająca połowę jezdni, niż światła przy Legionów? Główny korek się przeniesie na południe. Tranzyt ponad regionalny ma dłuższy szczyt niż ten napędzany pojazdami z Łodzi - dojazdy do i z pracy. Jakoś około 14 i 18 tej nie ma i nigdy nie było problemu sprawnie przejechać przez Al. Włókniarzy od Legionów do dworca.
Jada zetką na południe to jak otrzymasz zielone dla lewoskrętu z Legionów to potem masz dopiero estakadę.



Mieszkańcy bloków przy Śmigłego-Rydza prędzej pójdą do trójki bo ona dowiezie ich do centrum i do Centralu i do Zielonej a to wahadło jadące do nikąd oleją. Czekając na 3 mają jeszcze na tym samy przystanku autobusy 55 i 77. Obydwie linie do ŁTR'u dowiozą.
Jordi pisze: 13 dojedzie tylko do Zielonej, a tak dzięki 7 na ŁTR te dwa przystanki więcej będzie częściej tramwaj.
Nie tylko do Zielonej - pojadą dalej na Polesie, Koziny Żubardź, Żabieniec.... dalsza cześć nieco poniżej.
Jordi pisze:walenia 13 przez ŁTR... .
A jak z dojazdem północ południe dla w/w dzielnic.
Lepiej pchać 5 kursów (5k/h to sci-fi) na godzinę tylko na Koziny zamiast dalej na północ i północny zachód ?
Tu nie chodzi by poprawiać ŁTR (bo potrzeba taktu co 10 mina na 2, 3, 6, 11 i 16) ale zaoferować zastępczy dojazd co centrum najlepiej bez przesiadek i niż zmuszać to horroru z komunikacją zastępczą.
Czy 7ka rozwiąże słabą obsadę na ŁTR od Legionów do Limanowskiego a tym bardziej dalej Pojezierskiej? Nie rozwiąże. Dlatego przynajmniej 2 i 11 powinny kursować co 10 minut. Efekt lepszy niż te 3 może 4 kursy na godzinę 7mki które i tak nie wzmocnia opisanego wyżej odcinka.

Na marginesie w kwestii pracy dla motorniczych:
7 - cała trasa Śląska - Koziny to 42 minuty plus 3 kursy na godzinę (częściej nie będzie co najwyżej 4 k /h)
14 Dąbrowa - Śmigłego-Rydza - ŁTR - Zielona - Szczecińska - 6 6minut i 5 kursów na godzinę. Gdzie będzie więcej brygad?
7: 2 *42 + 20 + 20 = ~120 minut. 3 k/h = daje 6 brygad.
14: 2 * 66 + 12 + 12 = ~155 minut. 5 k/h = daje 12 - 13 brygad.

Wracając do zmuszania koniecznie za wszelką cenę do zastępczych linii kategorycznie odbierając bezpośrednie połączenia z/przez centrum:
Ta 70tka stanie w korku. 96 tez, 85 również. Tranzyt przez Łódź tez będzie tam obciążał ulice objazdowe jak Przędzalniana, Nawrot, Milionowa. Ten tranzyt nie wyparuje.

Z Al. Włókniarzy nie będzie takiego problemu jak ze skrzyżowaniem marszałków. Przejazd NS dla samochodów ma dla al. Włókniarzy i prac pod estakadą całkiem sporo alternatyw: al. Unii, Retkińska - Krzemieniecka - Krakowska; Żeligowskiego - Łąkowa - Al. Politechniki, Żeromskiego i Gdańska.
A co po wschodniej stronie będzie jako alternaty dla skrzyżowania marszałków? Frezjowa i Transmisyjna (to dla Al. Włókniarzy wtedy doliczam Szczecińską tak samo daleko), niepewna Widzewska bez przejazdu przez budowane torowisko na Piłsudskiego, Przędzalniana, kolejny przejazd to dopiero Sienkiewicza.


Ponadto po co tyle tramwajów na Radiostację, na Stoki? Już teraz np. o 8:00 rano stoi sznurek 3 - 4 pustawych tramwajów by wjechać na przystanki. Ułatwieniem ma być dodatkowe stanie 5 - 7 minut by wysiąść z tramwaju na przystanku?

Z Zarzewa ludzie dojeżdżali tramwajami do centrum - Central, Zielona, Pl. Wolności.
14/13 przez Śmigłego-Rydza i Przybyszewskiego da bezpośredni dojazd pod Central, do Zielonej bez przesiadania się. Zaś 70tką bez przesiadek do Piotrkowskiej nie dojadą, do Zielonej również nie, do Centralu też nie, do Pl. Wolności tym bardziej.
No jeszcze dla niektórych chcesz fundować dodatkowy spacer do 70-tki do Tatrzańskiej jak mają tramwaj pod oknem.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 10 razy.
Solar
Bywalec
Posty: 229
Rejestracja: czw 19:31, 29 sty 2009
Lokalizacja: Łódź Chojny

Post autor: Solar »

jordi pisze:Ta a MPK te autobusy z księżyca weźmie jak na głupie krótkie Z6 musieli sięgać po rezerwy, bo nadal jest spory problem głównie z kierowcami...
Za czasów budowy ŁTR-u nie było problemu z wypożyczeniem autobusów na linie zastępcze z PKS-u Łódź i z Bydgoszczy. Teraz w jakiś sposób reguluje to ta umowa powierzenia?
SEC pisze:70 już podbito częstotliwość i więcej nie potrzeba. Po prostu mało kto pamięta, że zrobiono to w listopadzie 2013 r. w związku z przebudową W-Z
Spokojnie, pamiętamy :) Szumne nazywanie 70 i 96 „liniami magistralnymi” i podnoszenie ich częstotliwości. Tylko, że tak jak już wspominałem, teraz pasażerowie 4 linii tramwajowych będą się przesiadać w ww. autobusy. Ci, którzy jeździli 75 i przesiadali się na Zbiorczej w cokolwiek tam jeżdżącego, teraz przesiądzie się już na Dąbrowie w 70. Doskonale wiemy, że częstotliwość 70 i 96 to będzie czysta fikcja, chodzi o to, by gdzieś pomieścić tych wszystkich ludzi dojeżdżających na uniwersytet, do szkół, do pracy. A jak wiemy MPK lubi robić psikusy i wypuszczać na 70 krótkie autobusy w szczycie.
STUDI pisze:Jak już, to zamiast dwóch wahadeł na al. Włókniarzy i na Śmigłego Rydza można zrobić jedno linia 7 - jadącą z Kozin jak obecnie przynajmniej do Tuwima - plus kawałek pod skrzyżowanie marszałków.
Wiadukt na Tuwima nie jest idealnym miejscem przesiadki ze względu na te strome (nawet jak dla mnie) schody. Gdyby ten tramwaj kończył trasę przy Nawrot, to nie dość, że trzeba by tam ustawić dodatkowe przystanki autobusowe dla 70 i 96, to jeszcze przesiadka np. w autobus na Widzew, to około 480 m szlaku pieszego do przejścia.
Co ma dopisek 'w tej chwili" jak zdjęcie satelitarne ma już nieco czasu
Jest w mapach google opcja „aktualne natężenie ruchu”
jordi pisze:Nie przesadzajmy z tym dojściem, bo akurat nawet od wiaduktu to jakieś 300 metrów... minutka, dla starszych osób do 5 minut...
Dla młodych osób to żaden problem. Im najczęściej się gdzieś śpieszy, więc są w stanie „ponieść szkodę” w postaci przejścia kilkuset metrów (kwestia 2 minut + światła) jeśli tam mają często kursujący autobus. Natomiast starsi ludzie z reguły się nie śpieszą, ale bardziej preferują przesiadkę drzwi w drzwi i nie jestem pewien, czy taki spacer zająłby im te przysłowiowe 5 minut.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Solar, łącznie zmieniany 1 raz.
Jordi
Megagaduła
Posty: 2041
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Post autor: Jordi »

Prawda jest taka, że już 90% ludzi z blokowisk nawet przy Śląskiej popitala na autobusy (mam rodzinę i parunastu znajomych tam z racji uczęszczania do LO dobre paręnaście lat temu), bo mają 30 kursów na godzinę do wyboru i 10 kierunków, z tramwajem... 6 czy 7... z 2 kierunkami w tym 7 robiącą "wycieczkę" po kampusie UŁ...

Sam pisałeś o Zetce jakiejś na Przędzalnianej i Nawrot, a teraz piszesz, że wszystkie Tiry tam się zjadą i będą korki... to jaki to ma sens??

Ja nie widzę problemu na północnym odcinku ŁTR... Chodzi mi o odcinek centralny, który ewidentnie jest niedoinwestowany w brygady... Dalej 4,11 i 46 dają sobie radę... 3 potrafi być zapchana już przy Dolnej, ale to wina miasta i ZDIT, że posłuchało paru idiotów i krańca na Rondzie nie zrobili (tak to nową linię do placu Wolności możnaby dać w szczycie i problem by zniknął)

Skoro mamy wydzielone torowiska i możliwość założenia tych nakładek, to trzeba z tego korzystać... Ale nie lepiej zaplanować masę autobusów zastępczych które sobie w korkach postoją...

No właśnie - chodzi mi o dojazd do centrum. 7 zahacza o Plac Wolności, niedaleko do Manu, Starego Rynku, a 13 nie. Skręca w Zieloną i leci sobie na Teofilów... Dąbrowie chyba najbardziej by zależało na dostępie do ścisłego centrum. 2 i 7 to zapewnią, a 13 skręca sobie w połowie drogi... Uważam, że 7 jest lepszym wyjściem i jest dużo mniej podatna na ewentualne kolizje, bo jedzie tylko na Koziny.

Robienie tras po 60-65 minut ma swoje wady... Ja już 2 razy czekałem ponad godzinę na cokolwiek przy estakadzie, a się okazało że tramwaj przy Legionów wyleciał czy gdzie tam wcześniej... Uważam, że krótsze trasy to mniejsze ryzyko... Dlatego też proponuję 7 na ŁTR... którą ty planujesz jako dodatek do 15 tak jak teraz, tylko że od Lumumby te 6-7 przystanków będzie wozić powietrze... Nikt normalny przy Narutowicza/Kopcińskiego w to nie wsiądzie, jak ma 70,85 i 96... Wahadło z północy jest na straconej pozycji nieważne jaką będzie mieć trasę...

Dlaczego 9 i 13 z Radiostacji?? Bo od Kopcińskiego sporo ludzi korzysta z KM. 12 co 7/8 minut każda jest porządnie napełniona, 9 zapchana wręcz już przy Kilińskiego, 13 też... a ty zostawiasz 12 i 9 i już, bo ważniejsza 13 jadąca całe miasto bo zero przesiadek... Ja mam inne zdanie na ten temat i tyle...

Solar wiadomo, że są dwa typy "dziadków". Z laską, którzy widząc autobus biorą ją pod pachę i wyprzedzają młodych byleby pierwszym być w busie, i tacy co naprawdę mają problem... Aczkolwiek wydaje mi się, że wysiadając na wiadukcie przy Fabrycznej mają i 70 i 96 i 75 na Widzew jak chcą, więc aż tak najgorzej nie jest tam...

Ja nie wiem co wszystkich rzuca blady strach na przesiadki?? Taki system jest wszędzie na świecie... Ale nie w Łodzi każdy musi mieć jedną linię, którą dojedzie wszędzie, ale się nie da...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Jordi, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Solar pisze: Za czasów budowy ŁTR-u nie było problemu z wypożyczeniem autobusów na linie zastępcze z PKS-u Łódź i z Bydgoszczy.
Ale wtedy był fart z tym przewoźnikiem z Bydgoszczy. Teraz to nie wypali.
A i ten przewoźnik zrezygnował z tej wzpaniałej okazji zarobku w Łodzi.
Tylko, że tak jak już wspominałem, teraz pasażerowie 4 linii tramwajowych będą się przesiadać w ww. autobusy.
Nie wszyscy, bowiem ci jadący dalej do centrum mogą pojecha linią z Zarzewa do centrum. Zadziała owszem przyzwyczajenie (pomijane acz niesłusznie), wykupiona migawka trasowana. Na pewno z tramwajów przejada do 70tki (oraz też i 96) ci co jadą np. w rejon szpitala Barlickiego czy pl. Dąbrowskiego.
Ci, którzy jeździli 75 i przesiadali się na Zbiorczej w cokolwiek tam jeżdżącego, teraz przesiądzie się już na Dąbrowie w 70.
To co pisałem oleja to wahało donikąd.
A jak wiemy MPK lubi robić psikusy i wypuszczać na 70 krótkie autobusy w szczycie.
To nie wpychajmy do 70 i 96 tez tych co jada z Zarzewa do centrum. Niech mają tramwaj bezpośredni. Po co mają zapełniać autobusy?
Wiadukt na Tuwima nie jest idealnym miejscem przesiadki ze względu na te strome (nawet jak dla mnie) schody. Gdyby ten tramwaj kończył trasę przy Nawrot, to nie dość, że trzeba by tam ustawić dodatkowe przystanki.
Jest taki przystanek i trudno. Nawrot OK da się to zrobić. Niestety ale od tej strony z racji budowy dość długich przystanków A+T nie podjedzie zbyt blisko tramwajem do Piłsudskiego. Wspomagająca linia wahadło taka co 20 minut. Tylko dla pokrycia przyzwyczajeń do obecnej 7mki. Jak najmnieje ingerencji z dotychczasowe relacje.
autobusowe dla 70 i 96, to jeszcze przesiadka np. w autobus na Widzew, to około 480 m szlaku pieszego do przejścia.
Jak przesiadka na Widzew to można promować inne połączenia. Mapka z objazdami nie musi być tylko zbiorem kresek jak obecnie. Sugestii brakuje na takich informacjach o planowanych objazdach.
Jest w mapach google opcja „aktualne natężenie ruchu”
Ile samochodów przejeżdża w trakcie zielonego przez to skrzyżowanie. Przeliczmy to na ilość stojących. Dwie zmiany świateł to spokojnie sznurek do 6 sierpnia wchłoną. Sytuacja tu się poprawi bo będzie inna tama dla samochodów. Nie będzie tragedii szczególnie w okresie wakacyjnym. W odwodzie jest jeszcze al. Unii gdyby była obsuwa.

Wielokrotnie autkiem pokonywałem ten odcinek w szczycie i powiem że nie ma problemu z płynnym przejazdem. Tym bardziej że jak wjedziesz z Legionów na al Włókniarzy to stajesz dopiero przy estakadzie.

Autobusy Z10, 52, 65, 80, 86 nie skorzystają z jazdy górą czyli utkną na zwężeniach jezdni. Te utykanie będzie dotyczyć dłuższego odcinka czasowego każdego dnia niż stanie na światłach na al. Włókniarzy. Bo dla jadących dołem przepustowość spadnie o 50%. Przy Legionów nie będzie zmiany w stosunku do tego co jest obecnie jeśli chodzi o przepustowość.
Natomiast starsi ludzie z reguły się nie śpieszą, ale bardziej preferują przesiadkę drzwi w drzwi i nie jestem pewien, czy taki spacer zająłby im te przysłowiowe 5 minut.
Nie tylko emeryci. Nawet młodzi mają opcję wygoda zakodowaną. Ponadto po to jest zbiorkom by nie iść na pieszo.

Jordi pisze:Prawda jest taka, że już 90% ludzi z blokowisk nawet przy Śląskiej popitala na autobusy (mam rodzinę i parunastu znajomych tam z racji uczęszczania do LO dobre paręnaście lat temu), bo mają 30 kursów na godzinę do wyboru i 10 kierunków, z tramwajem... 6 czy 7... z 2 kierunkami w tym 7 robiącą "wycieczkę" po kampusie UŁ...
Masz rację bo do tej pory autobus i tramwaj jadą praktycznie tą samą trasą do Narutowicza i do pl. Dąbrowskiego. 14 już nie jedzie do Centralu. Zimą ciepło, więcej miejsc siedzących czyli wygodniej (jak siedzące miejsce to nie te żółto szare kubły). Częściej. Wejść łatwiej szczególnie starszym osobom do autobusu niż do tramwaju.

Ale to się znacząco zmieni jak zamkną skrżyżowanie marszałków.
Sam pisałeś o Zetce jakiejś na Przędzalnianej i Nawrot, a teraz piszesz, że wszystkie Tiry tam się zjadą i będą korki... to jaki to ma sens??
Ma sens jak ktoś jedzie tylko w rejon szpitala Barlickiego, Tramwajową czy pl. Dąbrowskiego. Trudno zmuszać do jazdy przez ŁTR Zarzewa, Dąbrowy do XXIX LO. Nie ma innej opcji. A ja te 70, 96 będą utykać to tramwaj jadący bezpośrednio i omijający zakorkowane objazdy może zyskać na atrakcyjności. Tranzyt nie wyparuje wiec na tych ulicach objazdowych zrobi się tłoczno a że ich przepustowość jest znacząco niższa niż Kopcińskiego i Smiglego-Rydza to spodziewam się większego korkowania Narutowicza, Jaracza...
Ja nie widzę problemu na północnym odcinku ŁTR
Jest problem bo z trudności się wciska do tramwajów na ŁTR na północ od Ogrodowej. Tak do Lutomierskiej jest masakra. Dwójka na Limance zapchana. Szóstka do Marynarskiej - ścisk. Wokół to nie pustkowie.
Dalej 4,11 i 46 dają sobie radę...
Bo dopiero mogą się zapełnić przy Dolnej i Bałuckim Rynku. 46 i 4 omijają centrum. Zaś w 11 i 16 masz już pełno ludzi jadących z centrum. Trudno o to by wysiadać przy Dolnej z 11 i 16 by przesiadać się na 4 i 46 jadące dalej tą samą trasą co 11 i 16. Nie widzisz tego?
(tak to nową linię do placu Wolności możnaby dać w szczycie i problem by zniknął)
Przy takiej relacji nie zniknie problem. Mając dwa tramwaje jedne który jedzie bezpośrednio do centrum a drugi który wymaga przesiadki to każdy wybierze ten pierwszy. Z racji że 3 wozi powietrze po Warszawskiej to przy braku pętli przy Inflanckiej nie ma szan na częstsze kursowanie.

Realnie to można jedynie wywalczyć takt 10 minut na 11 i 2. I to jest to moje minimum. Powinna 3 dołączyć ale jak pisałem nie ma pętli a tak by kursowała co 10 minut a na Warszawskiej co 20 minut bo cżęściej tam nie potrzeba.

Linia 13 vel 14 jadąca z Teofilowa przez Zieloną do ŁTR i dalej nim do Struga, Centralu może ulżyć linii 2. Dla jadących pod Central to rozłozy się popyt w tej relacji na 2 i 13. . Nawet zyska na czasie przejazdu wybierając 13. Objazdem nie naprawiajmy ŁTR bo do tego celu potrzeba innych posunięć.
Skoro mamy wydzielone torowiska i możliwość założenia tych nakładek, to trzeba z tego korzystać... Ale nie lepiej zaplanować masę autobusów zastępczych które sobie w korkach postoją...
Jaką masę autobusów zastępczych? 30 minut pełne kółko na krótkiej trasie plus postoje wystarczy. Takt co 7 - 8 minut to akurat. Czyli 4 autobusy. Gdzie to mnóstwo widzisz?
No właśnie - chodzi mi o dojazd do centrum. 7 zahacza o Plac Wolności, niedaleko do Manu, Starego Rynku,
A z Teofilowa zabieramy trasę do centrum. Zarzew ma mieć koniecznie zabrane trzy bezpośrednie line tramwajowe z centrum. Co tam że 96 będzie widmem. Do Pl. wolności i Manu będzie tak jak jest obecnie 2, 3, 11, 16 i 6 (bez Manu).
Ci co jada z Teofilowa pod Central czy Piotrkowska/Zielona to Manufaktury nie potrzebują po drodze. Ale potrzebują bezpośredniego połączenia tak jak kiedyś mieli. Chcesz jeszcze większego obłożenia w 83 jadącym z centrum na Teofilów, a moze dodajmy brygad na 83 w zamian.?
Kto potrzebuje do Manu to mieć będzie 2 tak jak ją obecnie ma. Nic się nie zmienia. Nie zabieramy, nie tniemy taktu itd.
a 13 nie. Skręca w Zieloną i leci sobie na Teofilów... Dąbrowie chyba najbardziej by zależało na dostępie do ścisłego centrum.
Plac Wolności to już koniec ścisłego centrum. Większy ruch jest przy Zielonej, na Struga pod Centralem.
Uważam, że 7 jest lepszym wyjściem i jest dużo mniej podatna na ewentualne kolizje, bo jedzie tylko na Koziny.
Eheś, na ciasnej zastawionej parkującymi samochodami plus wystawionymi na środek pojemnikami na śmieci ulicy Legionów.
Zdezelowane tory, zwrotnice w stanie agonalnym.
Uważam, że krótsze trasy to mniejsze ryzyko...
Tak, mnóżmy przesiadki na głównych trasach dojazdowych. Sprzedawcy samochodów się ucieszą. Ponadto praktycznie nikt nie jedzie od petli do pętli.
Szybciej znajdziesz kogoś np. z Zarzewa jadącego na Polesie niż z Golawiczyńskiej na Rydzową. Wracając do Zarzewiaka jadącego do Piotrkowskiej, na Polesie - co dla niego? Wahadło, zetka/autobus, objazd, korek, tramwaj i jazda zajmująca w szczycie grubo ponad godzinę? Przypomnieć co było w grudniu z autobusami 74, 83 po pożarze kamienicy i zamknięciu kawałka Tuwima?- z Wydawniczej na przystanku Legionów / Al. Włókniarzy autobusy te miały opóźnienia ponad 120 minut.

Dwie przesiadki na relacji gdzie nie powinno być ani jednej. Super - no ale tradycyjnie wygaszajmy popyt. Za mało samochodów na ulicach.
Dlatego też proponuję 7 na ŁTR... którą ty planujesz jako dodatek do 15 tak jak teraz, tylko że od Lumumby te 6-7 przystanków będzie wozić powietrze...
15/.15A - 10 k/h, 7 i 4 po 3 k/h. Dojazd do Zachodniej - zabierzmy w szczycie 23% podaży, dla dojazdu do pl Wolności zabierzmy 37,5% podaży. Nic nie znaczące linie 7 i 4.
Nikt normalny przy Narutowicza/Kopcińskiego w to nie wsiądzie, jak ma 70,85 i 96...Wahadło z północy jest na straconej pozycji nieważne jaką będzie mieć trasę...
Spoko jak będzie musiał stać po 40 minut na przystanku na którykolwiek z tych 3 autobusów. A na Narutowicza w kierunku zachodnim wepchnie się jeszcze więcej autek próbujących znaleźć jakiś przejazd na południe Łodzi.
Dlaczego 9 i 13 z Radiostacji?? Bo od Kopcińskiego sporo ludzi korzysta z KM.
Tak wiele że taki malutki przystanek wystarcza na Narutowicza / Kopcińskiego by ich pomieścić.

Jakoś teraz w godzinach 14 - 16 to na Narutowicza wsiadając na pl Dabrowskiego to masz miejsca siedzące do wyboru w 12tce - każdego roboczego dnia. A jeszcze odejdą ci co jadą dalej na Zarzew, Dąbrowę nie będą musieli walczyć z przejazdem objazdami wokół skrzyżowania marszałków. To i będzie trudno zapełnić 9tke mającą na Narutowicza wspólna trasę z 12tka. Koreczek plus uciążliwy objazd skrzyżowania wygaszą popyt jeśli tylko będzie alternatywa by tędy nie jechać. .
Taki system jest wszędzie na świecie...
ale z przystankiem który jest przystankiem przesiadkowym a nie z dystansem 200 - 300 metrów plus ze 2 - 3 światła po drodze (które skutecznie wydłużają czas przesiadki) i bez czekania po kilkanaście minut na następna linię. Taki mały nie znaczący drobiazg.
Ale nie w Łodzi każdy musi mieć jedną linię, którą dojedzie wszędzie, ale się nie da...
Usluga jest dla klienta a nie na odwrót. Przeświadczenie oddziedziczone po komuniźmie że ma być inaczej to właśnie aktualny znaczny spadek popytu na zbiorkom i coraz więcej samochodów na ulicach.
Jak usługodawca ignoruje potrzeby klienta to go traci.
Załóż firmę usługową i zacznij klientów pouczać i to jeszcze w tonie nakazującym, że co innego on musi nabyć niż to co on oczekuje/potrzebuje ... Życzę powodzenia na rynku.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 3 razy.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Co ma dopisek 'w tej chwili" jak zdjęcie satelitarne ma już nieco czasu (ostatnio jest całkowite zachmurzenie a dalej na południe widać trmajaa stojący na al Mickiewicza)
Nie jestem aż tak głupi. Google maps mają funkcję pokazywania aktualnego zagęszczenia ruchu i to na tej podstawie szacowałem. Ba, jest nawet opcja "typowe natężenie ruchu" i wynika z niej, że o 16 odcinek za estakadą stoi przez cały tydzień.
Usluga jest dla klienta a nie na odwrót. Przeświadczenie oddziedziczone po komuniźmie że ma być inaczej to właśnie aktualny znaczny spadek popytu na zbiorkom i coraz więcej samochodów na ulicach.
Usługa jest dla klientów. A dla ogółu podróżnych sieć niewielu linii, które jeżdżą często (i w równych taktach) jest lepsza niż wiele punktowych połączeń, za to jeżdżących rzadko. Oczywiście, ideałem byłaby sieć linii punktowych jeżdżących często, ale na to nie pozwala ani kasa, ani tabor ani przepustowość sieci (na całej łódzkiej sieci odcinkowy max wynikający z rozporządzenia to 30 poc/h)
W dodatku w Łodzi takie podejście (w rzeczywistej formie - 30 linii co 30-40 minut) napotyka na dwie inne przeszkody - słabe wykorzystanie taboru (przerwy byłyby jak na liniach nocnych, po kilkadziesiąt minut, bo BWL się u nas raczej nie praktykuje, poza tym wtedy narzekałbyś że opóźnienia i zatrzymania mają skutki na innych liniach) i liche planowanie rozkładów (w przypadku 2 linii co 7,5 minuty maksymalny możliwy odstęp między kursami to 6 minut, w przypadku 4 linii co 40 minut to już ponad pół godziny i takie kwiatki na pewno by się zdarzały)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

px33 pisze:Ba, jest nawet opcja "typowe natężenie ruchu" i wynika z niej, że o 16 odcinek za estakadą stoi przez cały tydzień.
Ponownie pytanie czy przejeżdżasz tam samochodem. O tej 16.
OK widze że nie przekonam do autobus kontra wahadło ale tez i nie jest to Z8 takie "must be".
Usługa jest dla klientów. A dla ogółu podróżnych sieć niewielu linii, które jeżdżą często (i w równych taktach) jest lepsza niż wiele punktowych połączeń, za to jeżdżących rzadko
Tylka jak u nas wygląda przesiadka. Zacznijmy od przyczyny tego dlaczego lepiej jest poczekać lub dojść 300 - 400 metrów i jechać bez przesiadki.
Ale to OT - inny temat.
W dodatku w Łodzi takie podejście (w rzeczywistej formie - 30 linii co 30-40 minut)
Może inaczej. Spójrzmy jeszcze raz na ten Zarzew w szczycie. 9 to 3 k/h, 13 to 4k/h, 14 to 4 k/h. Rzem mamy 11 k/h połączenia bezpośredniego do centrum co prawda tylko ul. Zielona.
13 vel 14 przez centrum to w sumie tylko 5k/h . Mniej niż połowa tego co jest oferowane obecnie.
Chyba to lepsze niż odcinanie tego osiedla a pozostawianie jedynie ogryzka do Radiostacji z Teofilowa czy co gorze Żabieńca. .

A teraz Żubardź. Przed budową WZ miał - dojazd do centrum ul Zieloną oraz dojazd do Centralu. Co będzie mieć przy objazdach? Nadal (i to wzmocniony 12tka) dojazd Zieloną ale przy moim 13(14) odzyska też połączenie bezpośrednie z Centralem (i po drodze Struga). (96 i 78 nie liczę bo nic się nie zmieni w tej kwestii)

Żabieniec - zyska jeszcze na tym że dla dojazdu do Zielonej, Centralu. Andrzeja otrzyma bezpośrednie połączenie dodatkowe względem 2.
To są relacje do centrum / przez najważniejsze miejsca w scisłym centrum tak jak w tym co sam napisałeś - mniej linii ale często kursujących za to prawie każda do ścisłego centrum. Nic poza ten schemat.

Po co zwiększać popyt na autobus z tramwaj robiąc chora 13 Żabienic - Radiostacja i puszczać 7mke na Niżsża przez ŁTR? Przesuniemy pasażerów z autobusów do tramwajów? Nie.Czyli więcej autobusów -tak?

Ci co jada tylko do Kopcińskiego z Dąbrowy - trudno, nie ma innego wyjścia będą musieli skorzystać z autobusu, ale po jeszcze co ci co jadą dalej i niekoniecznie przez objazdy przebudowywanego newralgicznego skrzyżowania?

Dlatego oponuję przed ignorowaniem tego opisanego wyżej bo fajnie by było aby 7 pojechała przez ŁTR. Przecież nie kasujemy 2, 3, 6, 11, 16 nie rozrzedzamy ich kursowania. Czyli nic nie zmieniamy w tym co aktualnie jest. ŁTR naprawić trzeba w inny sposób nie utrudniając objazdy z racji wyłączenia ponad 1/3 sieci tramwajowej

Jak się ma to na siłę tworzenie wahadła które i tak jedzie prawie w całości ( w całości przy pomyśle Z13 Nisza - Śmigłego-Rydza zaprezentowanym w dok. przetargowej na budowę pozostałych odcinków WZ) wraz z autobusem za tramwaj na który i tak trzeba się przesiąść z tegoż wahadła.
Jaki to ma w ogóle sens? Przecież to wahadło nie da nic poza to co i tak musi tam pojechać (Autobusy) w zamian za tramwaje.
raczej nie praktykuje, poza tym wtedy narzekałbyś że opóźnienia i zatrzymania mają skutki na innych liniach) i liche planowanie rozkładów
Co będzie mieć miejsce przy wpychaniu na siłę ludzi (chcących dojechać do centrum a nie tylko w rejon szpitala Barlickiego) w zatramwaj na Śmigłego-Rydza.

13 vel 14 nie odpuszczę. Nie dam sie co prawda pokroić za autobus Z8 kontra wahadło z uciążliwą przesiadką (dlaczego - przedstawiłem swoją rację) ale z 13 vel 14 przez centrum nie ustąpie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

px33 pisze:(na całej łódzkiej sieci odcinkowy max wynikający z rozporządzenia to 30 poc/h)
Na pewno tak to działa? Nie czasem odwrotnie? Z tego co mi się wydaje, to 30 km/h dotyczy budowania czy remontowania torowisk, że przy większej częstotliwości ma ono spełniać bardziej rygorystyczne warunki (typu np. podwójne przystanki). To nie znaczy, że działa to też w drugą stronę i na niedostosowanym do tego torowisku nie można zwiększać częstotliwości tramwajów. W takiej sytuacji torowisko trzeba będzie dostosować przy okazji najbliższego remontu - ale dopóki się go nie rusza, to stoi legalnie, bo liczy się sytuacja w momencie budowy (prawo nie działa wstecz).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Jak się ma to na siłę tworzenie wahadła które i tak jedzie prawie w całości ( w całości przy pomyśle Z13 Nisza - Śmigłego-Rydza zaprezentowanym w dok. przetargowej na budowę pozostałych odcinków WZ) wraz z autobusem za tramwaj na który i tak trzeba się przesiąść z tegoż wahadła.
Jaki to ma w ogóle sens? Przecież to wahadło nie da nic poza to co i tak musi tam pojechać (Autobusy) w zamian za tramwaje.
Oczywiście, Marszałki to patologiczne skrzyżowanie, a w tej chwili przesiadki wyglądają tam jeszcze gorzej niż zwykle, więc autobus (który już tam jest - to skrzyżowanie przecinają mocne 70 i 96) będzie potrzebny. Ale tramwaj wahadłowy (na południowym odcinku, na północnym na te 2 przystanki to trochę sztuka dla sztuki) też mógłby się przydać (choćby po to żeby nie trzeba było tworzyć dodatkowej linii autobusowej - nieliczni pasażerowie ze Śmigłego-Rydza przesiadaliby się na autobus na wiadukcie)
W takiej sytuacji torowisko trzeba będzie dostosować przy okazji najbliższego remontu - ale dopóki się go nie rusza, to stoi legalnie, bo liczy się sytuacja w momencie budowy (prawo nie działa wstecz).
A jest jakiś nieremontowany ciąg, na którym moglibyśmy myśleć o przekroczeniu 30 poc/h?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez px33, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

px33 pisze:Ale tramwaj wahadłowy (na południowym odcinku, na północnym na te 2 przystanki to trochę sztuka dla sztuki) też mógłby się przydać (choćby po to żeby nie trzeba było tworzyć dodatkowej linii autobusowej - nieliczni pasażerowie ze Śmigłego-Rydza przesiadaliby się na autobus na wiadukcie)
Znikomy sens bowiem jedynie oferuje kierunek od centrum a nie do centrum. Dla (bardzo) nielicznych nie warto ani tam pchać tych dwukierunków ani montować nakładki. I tak większość (praktycznie wszyscy) mieszkańców tych boków będą z musu szli z buta do Piłsudskiego czy Przędzalnianej.

Nawet bym zaproponował przejazd przez tory tramwajowe na wysokości Zbiorczej i tą ulicą puścić dodatkowy autobus kończąć jego trasę kryterium ulicznym przez Sucha , Piłsudskiego i Sarnią. Tyle że kierowcy natychmiast wykorzystają to.

Wg mnie już lepiej z 7mki zrobić wahadło bo przynajmniej zostawiamy w połowie obecna relację tej linii. Większa korzyść.

Byłoby też wg mnie lepsze od tego po południowej stronie skrzyżowania marszałków wahadło: Legionów - Zielona - Kopcińskiego - tylko czy jest sens tyle tramwajów wpychać na Narutowicza - przystanki jak ten na pl. Dąbrowskiego są skrajnie niewydolne. Ale przynajmniej do centrum a nie od centrum. Braknie tylko odważnego, który by ograniczył liczbę samochodów na Narutowicza od POW do Kopcińskiego.

Ponadto jak już pisałem jak już jest jakaś relacja (jak 7mka) i nie trzeba jej koniecznie kasować to zachowajmy ja - i tak jest rozgardiasz z objazdami.
Na tym odcinku byłoby to w szczycie 2*30 + 20 + 20 = 140 min. 7 brydag
Motorniczym dajemy pracę. MPK dostaje monetę, może nadrobic remonty naprawy taboru.
A jest jakiś nieremontowany ciąg, na którym moglibyśmy myśleć o przekroczeniu 30 poc/h?
Teoretycznie wg PFU na wuzetkę to ŁTR opisano jako 36 k/h
40 k/h sie blokowało, nawet 32 k/h da bezproblemowo radę.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 7 razy.
kamlox
Czasem wpada
Posty: 66
Rejestracja: pn 15:54, 19 lis 2012

Post autor: kamlox »

STUDI pisze: Ponownie pytanie czy przejeżdżasz tam samochodem. O tej 16.
OK widze że nie przekonam do autobus kontra wahadło ale tez i nie jest to Z8 takie "must be".

Ja przejeżdżam je niemal codziennie i zazwyczaj jest to 8-10 minut. Jak się dobrze trafi na prawym pasie zdarza się zejść do 6.
Ale również uważam, że tramwajowa "zetka" powinna kursować w relacji Żabieniec-Kaliski po to, by zapewnić połączenie Teofilowa z obecnie głównym dworcem Łodzi.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

kamlox pisze: Ale również uważam, że tramwajowa "zetka" powinna kursować w relacji Żabieniec-Kaliski po to, by zapewnić połączenie Teofilowa z obecnie głównym dworcem Łodzi.

Teofilów musi się przesiąść i tak.

Ruch konkretnie na dworzec kolejowy jest nieporównywalny z tym do centrum w tym do Centralu. Kierunek pociągiem na północ to jest stacja Żabieniec. Wystarczy aby pociągi nawet dalekobieżne si na tej stacji zatrzymywały zmniejszy to w części konieczność dostania się z Teofilowa, Żabieńca, Żubardzia na Dworzec Kaliski. Przy dobrej woli wykorzystując ŁKA to można dla każdej relacji kolejowej z Kaliskiego na południe zapewnić dojazd od Żabieńca pociągiem.

Zabieniec, Żubardź -> Retkinia - OK. Wiekszość Teofilowa na Retkiie - jest do wykorzystania 76 - po co wtłaczać tych pasażerów w bajzel remontowy.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
mateeusz
Sympatyk forum
Posty: 649
Rejestracja: ndz 20:54, 07 gru 2014

Post autor: mateeusz »

Dworzec Kaliski to również na obecną chwilę główny dworzec autobusowy, więc powinien być zapewniony w miarę przystępny dojazd komunikacją miejską z Teofilowa jak i innych osiedli.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

mateeusz pisze:Dworzec Kaliski to również na obecną chwilę główny dworzec autobusowy, więc powinien być zapewniony w miarę przystępny dojazd komunikacją miejską z Teofilowa jak i innych osiedli.

Ale to w drugiej kolejności. Najpierw to zapewnijmy najmniej uciążliwy (bez przesiadek) do jazd do centrum. Dla tymczasowego dworca może być do rozważenia opcja przystanków z przynajmniej wiata w kilku miejscach (np. al Politechniki, Broniewskiego, Żabieniec, 1 Maja, al. Palki, dw. Widzew aby nie trzeba było pchać do zatłoczonego i rozkopanego centrum. Prowizorka na czas remontów. I mniej będziemy wpychac do centrum tym lepiej.
Docelowo to wiadomo jak najwięcej na dw. Fabryczny. Krótkie podmiejskie linie to powinny się stać się dowozówkami do ważniejszych pętli zbiorkomu na obrzeżach - a nawet powinno się je włączyć do ŁTZ. Ale to poza tematem tego wątku.

Zapominamy jeszcze o możliwość wykorzystania na czas remontów i utrudnień al Unii. Nie twierdzę ze to ideał ale jak autobusy Z10, 80, 86, 52, 65 staną w korku to dodatkowy dojazd choćby potem ze spacerem przez cały dworzec może być jedyna szansą na dojazd do PKP i PKS.
Taka sytuacja to raczej poza okresem wakacyjnym -należy zintensyfikować prace tak aby utrudnienie pod estakadą potrwały tylko w okresie wakacyjnym - plus ew. ostatni tydzień czerwca, a jak będzie - możliwe że tak jak z Inflancką.
.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SzK
Sympatyk forum
Posty: 791
Rejestracja: pt 11:30, 07 lip 2006
Lokalizacja: Pabianice / Otwock

Post autor: SzK »

STUDI pisze:Teoretycznie wg PFU na wuzetkę to ŁTR opisano jako 36 k/h
40 k/h sie blokowało, nawet 32 k/h da bezproblemowo radę.

Tak sobie czytam wątek, i któraś z kolei osoba pisze, że ŁTR blokował się przy 40 kursach na godzinę.

Pytam więc, kiedy to na ŁTR było aż 40 kursów na godzinę. Warto przypomnieć, że przy częstotliwości 7,5 minuty na trasie północ-południe kursowały cztery linie: 2, 3, 6, 11/11A co daje 4*(60/7,5)=32 kursy.
Po wprowadzeniu piątej linii ograniczono częstotliwość do 10 minut, czyli kursów było już nie 32 a tylko 5*(60/10)=30.

ŁTR blokował się zatem już przy 30 kursach.
Teraz nie ma problemu (oprócz większej liczby sardynek), bowiem częstotliwość jest pocięta.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

SzK pisze:Tak sobie czytam wątek, i któraś z kolei osoba pisze, że ŁTR blokował się przy 40 kursach na godzinę.

Wakacje 2008 - 10 minut - czyli 6 razy 5 linii. Nie wiem czy nie było krótkiego okresu z taktem 7,5m do momentu uruchomienia system sterowania który zablokował skutecznie tramwaje. Jeszcze w wakacje 2008 na pewno było skrócenie czasu przejazdu tak jak zakładano w we wniosku. Po tej wpadce znacząco wydłużono czas przejazdu ti do praktycznie do czasu sprzed budowy ŁTR.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

STUDI pisze:
SzK pisze:Tak sobie czytam wątek, i któraś z kolei osoba pisze, że ŁTR blokował się przy 40 kursach na godzinę.

Wakacje 2008 - 10 minut - czyli 6 razy 5 linii. Nie wiem czy nie było krótkiego okresu z taktem 7,5m do momentu uruchomienia system sterowania który zablokował skutecznie tramwaje. Jeszcze w wakacje 2008 na pewno było skrócenie czasu przejazdu tak jak zakładano w we wniosku. Po tej wpadce znacząco wydłużono czas przejazdu ti do praktycznie do czasu sprzed budowy ŁTR.

To było przy 30 kursach. Od początku ŁTR tak było. Od kiedy uruchomiono 16 (czyli z otwarciem ŁTR) nie było już żadnej linii co 7,5 minuty na tym ciągu.
ODPOWIEDZ