Trasa W-Z + tramwaj na Olechów/do DELLa

[Mat]

W Z5 jeździło trochę ludzi, wiadomo że nie tłumy, bo w końcu obsadzane były solówkami i wystarczało. Ale jej małe zainteresowanie nie wynikało z poprowadzenia trasy. Gdy tramwaje jeszcze jeździły Kilińskiego, to głównym źródłem potoków pasażerskich był dworzec. Trudno żeby teraz, gdy dworca nie ma, na Z5 pojawiły się tłumy. Z resztą zastąpiono ją liniami 1 i 57, tylko brakuje odpowiedniego miejsca na przesiadkę. Zastąpienie autobusu Z5 tramwajem i autobusem, wynika też chyba z prostej filozofii MPK i z sytuacji w jakiej się znajduje. Gdy na autobusach, mimo zwiększenia taboru i zainteresowania pracą kierowcy, brakuje ludzi i taboru, przez już uruchomione zetki, a na tramwajach sytuacja wygląda odwrotnie, to logiczne, że MPK próbuje tam, gdzie się da, puścić tramwaj. To też jest przyczyna zachowania 14. Nawet jej częstotliwość wskazuje, że jest ona głównie dla zachowania ludzi. Ale trasę w porównaniu z tym co jest teraz poprawiono, bo przynajmniej nie jest to bliźniak 12 i zważywszy na to właśnie trasa 14 mogła chyba tylko tak zostać poprowadzona. Jeżeli nie ma Z13, które miało tylko wspomóc 1 na Śląskiej i jego częstotliwość była by mniejsza niż Z4 i dostosowana do potrzeb, to 14 mogło jeździć zamiast na Dąbrowę, na Śląską. Na Dąbrowie 2 i Z4 powinno wystarczyć, a 14 to żadne wzmocnienie i tak jak już pisałem, trochę dubluje 2. Za to ze Śląskiej wzmocniłoby osamotnioną 1 z częstotliwością co 20 min. i wtedy była by częstotliwość co 10 min. Poza tym wyglądało by to też lepiej pod względem relacji i kierunków z osiedli i na skrzyżowaniu ŚR/Dąbrowskiego. Jeżeli nie 14 to chociaż 1 trzeba by zagęścić do np. 12 min. To by pasowało do ŁTR, 57, zastąpienia Z5 i zapotrzebowania na Śląskiej. No i część motorniczych zamiast na 14 jeździła by na 1. Oczywiście, że mniej ale zawsze.

[STUDI]

Są już rozkłady na stornie MPK. Uwaga nie pospadajcie z wrażenia z krzeseł.
Mamy już nową jakość taktu- w szczycie co 18 minut..

Więc w skrócie
1: 18-20-18-20/20/20
4: 20/20/20
5 bez zmian na szczęśie
9/9A 20/20/20
13 15-20-15-20/20/20
14 15-20/20/20

14 będzie miała długi szczyt komunikacyjny

Z4 5-7,5-5-10/10/10
57 10-15/~14/~14

Braki kadrowe widać albo dług przerasta możliwości bieżącej jego spłaty.

[Kpc21]

Z tymi 20-minutowymi taktami to jakiś absurd już się robi. To jest komunikacja miejska w centrum trzeciego największego miasta w jednym z większych europejskich krajów, czy jakiś PKS do Koziej Wólki?

Z jednej strony na siłę zastępuje się autobus zastępczy tramwajem, z drugiej okazuje się że brakuje na ten tramwaj motorniczych. Mimo że nie tylko zawieszono jedną linię w całości - kursującą częściej niż co 18 czy co 20 minut - ale i wiele linii znacznie poskracano, tak więc dla motorniczych powinno wręcz brakować pracy. A podania o pracę na stanowisku kierowcy leżą w MPK na kupce i się kurzą.

A swoją drogą, w MPK leży przepływ informacji. Jechałem dzisiaj 64 ze stacji Widzew. Kierowca zamiast pojechać Przybyszewskiego do Niciarnianej, skręcił w Puszkina i dalej pojechał Rokicińską, Piłsudskiego. I gdy jeden z pasażerów próbował go uświadomić, że powinien jechać Przybyszewskiego do Niciarnianej, a potem zrobić zawrotkę na wiadukcie przy Widzewskiej, był mocno zdziwiony. Mimo że i system informacji pasażerskiej podawał trasę taka jak powinna być, i na pewno kierowca miał taką trasę u siebie w papierach.

Zachowanie SIP-u było zresztą dość ciekawe. Po skręcie w Puszkina sytem trzymał się odcinka przed przystankiem "Puszkina - Rondo Sybiraków" jeszcze na Rokicińskiej pod wiaduktem, po czym dopiero na Niciarnianej połapał się gdzie aktualnie jest i automatycznie przeskoczył na właściwy przystanek.

[px33]

Zachowanie SIP-u było zresztą dość ciekawe. Po skręcie w Puszkina sytem trzymał się odcinka przed przystankiem "Puszkina - Rondo Sybiraków" jeszcze na Rokicińskiej pod wiaduktem, po czym dopiero na Niciarnianej połapał się gdzie aktualnie jest i automatycznie przeskoczył na właściwy przystanek.

To na pewno system sam się połapał? Co to za wóz? Bo o ile coś takiego faktycznie jest na tramwajach (w tej chwili na wszystkich liniach, jeśli wagon ma Rapida, współrzędne są dodane też do zwykłych rozkładów), ale w autobusach to tak nie działało.

[eDragon55]

Nie wiem po co kombinować z częstotliwością 18 minutową jak do ŁTR jest łatwiej dopasować częstotliwość 12 minutową to akurat na ŁTR byłoby ok 30 kursów na godzinę. Za to na Dołach pojawi się dużo kursów.
A 14 powinna pojechać na Śląską.
Obecnie ze Śląskiej jest 7 kursów na godzinę, nie tak dawno było 10 kursów na godzinę a jeszcze kiedyś nawet 12, rekordowo było chyba 16 (tymczasowo) a po najbliższych zmianach będą marne 3 kursy na godzinę (dokładniej to 3,33) bez dodatkowej linii autobusowej. Obecnie jest za mało tramwajów w tym rejonie a ma być jeszcze o połowę mniej a w tym czasie na Dąbrowskiego będzie 21 kursów na godzinę (2, 14 i Z4) to aż 7 krotnie więcej niż liczba odjazdów ze Śląskiej.

Wzmocnienie 1 do częstotliwości 12 minutowej oraz skierowanie 14 na Śląską dałoby 9 kursów na godzinę (średnio tramwaj przyjeżdżałby ok co 5 minut) co miałoby już jakiś sens, żeby podjechać na przesiadkę Z4. Przy takim układzie Dąbrowskiego ma 17 kursów na godzinę (2 i Z4) a to byłoby wystarczające. Takie Stoki mogą mieć tramwaj co 7,5 minuty a tam są same domki jedno rodzinne to tym bardziej na duże osiedle tramwaj powinien często dojeżdżać.

[Kpc21]

Zachowanie SIP-u było zresztą dość ciekawe. Po skręcie w Puszkina sytem trzymał się odcinka przed przystankiem "Puszkina - Rondo Sybiraków" jeszcze na Rokicińskiej pod wiaduktem, po czym dopiero na Niciarnianej połapał się gdzie aktualnie jest i automatycznie przeskoczył na właściwy przystanek.

To na pewno system sam się połapał? Co to za wóz? Bo o ile coś takiego faktycznie jest na tramwajach (w tej chwili na wszystkich liniach, jeśli wagon ma Rapida, współrzędne są dodane też do zwykłych rozkładów), ale w autobusach to tak nie działało.

Conecto z najnowszej dostawy, z tych wynajętych.

Może to kierowca coś wcisnął, ale nie sądzę, biorąc pod uwagę, że nie bardzo ogarniał, co tam się w ogóle dzieje - skoro nie dziwiło go, że system podaje inną trasę niż ta, którą powinien (z tego co on sam uważa) jechać. No i wszystko wyglądało tak, jakby zadziało się automatycznie.

Co jeszcze ciekawe, przez początkowe przystanki, gdzie autobus jechał jeszcze trasą zgodną z rozkładem, zapowiedzi przystanów były rozjechane. Informacja o nazwie aktualnego przystanku odtwarzana była już po odjechaniu z niego.

[Mat]

A 14 powinna pojechać na Śląską.

Może skoro do tej pory tego nie brali pod uwagę, to w przyszłym tygodniu, wezmą. Teraz jeszcze część ludzi pewnie nawet nie wie o planowanych zmianach, a część, nie przeanalizowała ich na tyle, by zdać sobie sprawę, że będą mieli tramwaj co 18 min. (taka częstotliwość pasuje do soboty/niedzieli lub ewentualnie poza szczytem). Myślę, że jeżeli w ogóle, to dopiero w przyszłym tygodniu można spodziewać się jakiś reakcji mieszkańców i MOŻE ZDiTu.

[STUDI]

A 14 powinna pojechać na Śląską.

A Dąbrowskiego to pies?

[Jordi]

1 powinna być co 12 minut i tyle Śląskiej starczy. Reszta pójdzie na 70,75 chcąc dojechać dalej niż do Przybyszewskiego.

2 z Dąbrowy na Placu Niepodległości jest nabita strasznie. Akurat 14 na tej trasie to dobry pomysł "dopełnienia" dwójki. Lud z Rzgowskiej i Placu będzie mieć wybór, a 7 jak jechała przez ŁTR co 20 minut to na PN garstka ludzi z Śląskiej...

Patrzmy realnie na potrzeby. Nawet warianty nowe nie dają szans na więcej niż 1 linię z Śląskiej (co 10 minut, bo w 7,5 IPT nie wierzę że wejdzie) i to spokojnie tam wystarczy przy tylu autobusach, które są (70 też nie poleci jestem tego więcej niż pewien).

Tak więc 2 i 14 zostawić w spokoju, a 1 powinna być co 12 minut takt ułożony pod "3" na Przybyszewskiego.

Co do Z5 to oczywiste, że usunęli, żeby cokolwiek było na Z4. Ale przy takiej trasie i pozostawieniu 57 samemu sobie w centrum powinni dać same przeguby taka prawda... Kosztem niektórych brygad Z10, Z98, czy tych innych, które często wcale tak nabite nie są ostatnimi czasy...

[eDragon55]

A 14 powinna pojechać na Śląską.

A Dąbrowskiego to pies?

Na Dąbrowskiego i tak byłoby ok 2 razy więcej kursów co spokojnie wystarczy a 2 zawsze można trochę wzmocnić w godzinach szczytu do PN lub RLL. Ze Śląskiej zawsze było ok 10 kursów na godzinę i tak powinno zostać kursy powinny być rozłożone równomiernie.

[BULL]

Na Rydza-Śmigłego w kierunku Ronda Broniewskiego są 3 uśpione
przystanki, a pasażerom Z4 fundują przystanki na 2 płyty pod Prokuraturą i po

skręcie w Dąbrowskiego. Jakaś róźnica się stanie jak Z4 pojedzie nie przez
Dąbrowskiego, a zahaczy o zawijke na Niższej Broniewskiego Tatrzańską?
Tym wygięciem mamy Zetkę za wszystkie tramwaje z Dąbrowy nawet za te
z Śląskiej.

[STUDI]

Na Dąbrowskiego i tak byłoby ok 2 razy więcej kursów co spokojnie wystarczy a 2 zawsze można trochę wzmocnić w godzinach szczytu do PN lub RLL. Ze Śląskiej zawsze było ok 10 kursów na godzinę i tak powinno zostać kursy powinny być rozłożone równomiernie.

Niestety ale popyt nie rozkłada się równomiernie, około trzykrotnie większy popyt jest na Dąbrowskiego niż na Niższej. Pętla Śląska to wożenie powietrza. Przystanek Dąbrowskiego-Tatrzańska jest najbardziej obleganym przystankiem na Dąbrowie z racji bliskości handlu, usługi itd.
Na Niższej wystarczy 6 k/h nie ma potrzeby zagęszczać kursów tramwajów..

[eDragon55]

Zgadza się na Dąbrowskiego jest większy popyt może nie 3 krotnie ale ok 2 krotnie czyli spełniałoby to co napisałem wcześniej (rozłożenie kursów 9 ze Śląskiej i 17 z Dąbrowskiego).
Wcale to nie jest wożenie powietrza bo gdy jeździły tam 7 i 13 nawet gdy jeździły obie linie odjechały w odstępie 5 - 10 minut to w jednym i drugim tramwaju już sporo osób stało bo nie było miejsc tak było w godzinach szczytu a poza godzinami szczytu w środku dnia też było sporo osób.
Po obu stronach torowiska mieszka dużo osób na pewno więcej jak na Stokach i Warszawskiej, więc 8 kursów na godzinę to minimum.
Na pewno obecny rozkład kursów (3,33 ze Śląskiej i 21 z Dąbrowskiego) to jakiś żart i wzmocnienie jest konieczne. Nie musi być tramwajowe bo może być też autobus byleby jeździło z sensowną częstotliwością.

[Mat]

Na Niższej wystarczy 6 k/h nie ma potrzeby zagęszczać kursów tramwajów.

Tylko że częstotliwość 1 to ok. 3 k/h i tu jest problem. Nie chodzi o 6 ale chociaż o 5 kursów w szczycie. Dziwi to, że na Dąbrowskiego zastąpili rozsądnie tramwaje 4 i 9(A) autobusem, a na Śląskiej po prostu zabrali 13 i nie zastąpiono jej w żaden sposób. Skoro tam częstotliwość np. 12 min. byłaby aż tak za gęsta, to dlaczego przez tyle czasu tramwaje tak tam jeździły. Zmiana z dnia na dzień. Tym bardziej, że tak jak już pisaliśmy częstotliwość 12 min. pasuje nie tylko do Śląskiej, ale również do ŁTRu i do 57. Jedyny problem mógłby być na Dołach, bo częstotliwość w szczycie 3 tramwajów po 12 min. to by było chyba za dużo i tu może być wytłumaczenie tej częstotliwości, ale kosztem tego ucierpią pasażerowie na Narutowicza i Śląskiej.

[STUDI]

Na Niższej wystarczy 6 k/h nie ma potrzeby zagęszczać kursów tramwajów.

Tylko że częstotliwość 1 to ok. 3 k/h i tu jest problem. Nie chodzi o 6 ale chociaż o 5 kursów w szczycie.

A nie widzisz że jest jeszcze linia 70 i 75? Pierwsza z podniesioną częstotliwością. Ponadto mieszkańcy wolą ten autobusowy przystanek na Broniewskiego bo jest bliżej, obok handlu itd...
Korzystający z 7 i 13 byli przyzwyczajeni do relacji której linia 1 nie oferuje i nie jest oferta dla nich.
Mogły być dwie linie Z4 i Z7 a by nie zniechęcać jakimiś objazdami po osiedlu Dąbrowa. Z4 na Dąbrowę a z Z7 na Śląska obydwie z Pl. Dąbrowskiego. Z7 do rozważenie jako dodatek do 70tki.

Takt 18 minutowy w szczycie to kpina. Ale na Wojska Polskiego to już za dużo tramwajów kursuje (1 po szczycie jedzie w stadzie z 6 tką.!) a obecnej 5tki mieszkańcy nie pozwolą ruszyć bez awantury.

Trasa na Retkinię , przynajmniej do Bratysławskiej mogła być już gotowa!. Ale słupki sondażowe ważniejsze był psia mać. .

[Mat]

O częstotliwości na Wojska Polskiego, która mogła być problemem, napisałem, więc nie musisz mi tego uświadamiać .
1 nie pokrywa całej trasy 7 i 13 do marszałków, ale pokrywa ją w większości, w przeciwieństwie do 70 i 75. Te autobusy oczywiście mają ważne relacje, choćby pod względem handlu, ale one się nie zmieniły i część ludzi mających do nich dalej lub nie potrzebujących objazdu przez Tatrzańską, wybiera tramwaj, który wcześniej jeździł częściej i za bardzo to nie przeszkadzało. Niestety siatka tramwajowa jest tak ułożona, że przez część trasy danej linii, powinien tramwaj jechać z większą częstotliwością, a na innej z mniejszą. Tak jest choćby na Stokach, jak pisał już eDragon55. I 5 k/h linii 1 zamiast 3, to chyba nie jest aż tak dużo. Tym bardziej, że ludzie mogliby jadąc 1, dojechać do przystanków na trasie, aż do Przybyszewskiego, bez przesiadki, a jadąc autobusem, muszą iść od Tatrzańskiej lub jechać dłużej. Lepiej jest oczywiście wtedy, gdy jadą dalej za Przybyszewskiego, ale to nie świadczy o częstotliwości 1.
Co z pasażerami "dawnej" linii Z5 (jeździła co 12 min.), którzy (np. wysiadając z 57) będą czekali na Narutowicza albo Kilińskiego na 1, aż 18 lub 20 min.
5 i 6 im nie pomoże.

Ja przy tych zmianach się nie upieram, ale myślę, że mogły by trochę ułatwić poruszanie się po mieście. Jeśli pasażerom, którzy częściej korzystają z komunikacji w tym rejonie, tak zorganizowany transport nie przeszkadza. A na to wskazuje pierwszy dzień zmian. Podobno brak skarg od pasażerów.

[eDragon55]

Na Dołach zrobiło się dużo kursów i jedyną linią, którą można byłoby stamtąd zabrać to 5 bo jeździła w zastępstwie za linię 1. Za to straciła Niższa i Śmigłego-Rydza (z 7 kursów na 3) oraz Pomorska (z 17 kursów jest 11) a na Politechniki nastąpiło wzmocnienie o 4 kursy.
1 co 12 minut to byłoby idealnie, a 5 akurat wpasowałaby się w takt z 15 i uzupełniłaby zabrane kursy z Pomorskiej jadąc na Telefoniczną nawet kosztem skrócenia do Żabieńca.
70 powinna jeździć częściej nawet kosztem Z4 bo w tej pierwszej było ciasno a w Z4 w miarę luźno

[BULL]

Znowu wielu było zaskoczonych. Ludzie nie czytają i kolor czerwony nie
robi większego wrażenia. Uciekli do 70tek , bo uznali, że jest czasowe zatrzymanie na Niższej lub obok Korczaka.
Wielu traktowało objazd 14 jako zjazd do zajezdni niż obecną trasę.

[Kpc21]

Jak ja jechałem 57, objazd przez Kilińskiego wrażenia na nikim nie zrobił. Choć jechałem wieczorem. Wcześniej, gdy przez objazd 57 musiało stać w korkach np. na Orlej, niektórych mógł on nieźle wkurzyć.

[Mat]

Na Dołach zrobiło się dużo kursów i jedyną linią, którą można byłoby stamtąd zabrać to 5 bo jeździła w zastępstwie za linię 1. [...] a 5 akurat wpasowałaby się w takt z 15 i uzupełniłaby zabrane kursy z Pomorskiej jadąc na Telefoniczną nawet kosztem skrócenia do Żabieńca.

Można by, chociaż nie wiem, czy było by to po myśli wszystkich mieszkańców z Wojska Polskiego, bo to połączenie im chyba dosyć pasowało. No ale faktycznie 5 jeździła tak tylko przez zmianę trasy, więc po prostu musieliby się nastawić na przesiadkę. 5 na Telefoniczną to też dosyć ciekawe rozwiązanie.

70 powinna jeździć częściej nawet kosztem Z4 bo w tej pierwszej było ciasno a w Z4 w miarę luźno

Wydawało mi się, że już zwiększyli częstotliwość 70. Pisał o tym STUDI. Chociaż na stronie MPK brak informacji o zmianie rozkładu jazdy linii 70.