Likwidacja torowiska na odcinku Chochoła - Szczecińska

[eDragon55]

co do 97 to racja bo to jeden z rzadziej kursujących autobusów ale może ktoś na niego trafi ale prędzej 78 bo i tak znając życie prędzej czy później zamkną to torowisko ale jak narazie musi wystarczyć tam 8

[berger.m]

Zamykanie fragmentu tramwaju do jednego z głównych szpitali i ośrodków naukowych i jednocześnie zamykanie możliwości odbudowy tramwaju do pozbawionego kolei Aleksandrowa to cywilizacyjny krok wstecz i wędrówka w stronę Azji.

[SEC]

Tylko, że badania napełnienia mówią same za siebie. Szpital jest - OK, ale co z tego, skoro dwuskład jeździ pusty. Są szpitale obsługiwane jedynie autobusami i nie ma powodów do narzekań. Takie 78 przynajmniej jeździ do centrum i w podróżuje się w bardziej komfortowych warunkach. Linie autobusowe nie jeżdzą opóźnione (ewentualnie w granicy), bo to nie 2007, czy 2008 rok, ale jak widać - nie trafia.

[berger.m]

Są powody do narzekań. 78 jeździ na okrągło i stoi w korkach. A badania napełnienia wskazują, że odcinek Szczecińska - Chochoła ma przeciętne obłożenie w porównaniu do innych końcowych odcinków. Po remoncie torowiska można spodziewać się wzrostu liczby pasażerów.

[SEC]

1. Na około, ale szybciej niż tym tramwajem, któremu ciągle wydłuża się czas przejazdu albo który telepie się po krzywych torach. 78 pokonuje trasę z Chochoła do Zachodniej/Legionów w 27-31 min., 2 gdyby jeżdziła na Chochoła robiłaby to w 31-34 min. (Szczecińska-Zachodnia 27-30 + 4 min. więcej na Aleksandrowskiej).
2. Nie ma korków na trasie 78, jedynie drobne zatory przed skrzyżowaniami mieszczące się w graniach tolerancji, jak na zasadzie grupowania się tramwajów na ŁTR. To nie rok 2007 kiedy pół miasta było rozgrzebane, a połowa autobusów była niesprawna. Zatrzymania natomiast są codziennie niezależnie od pory dnia.
3. Tramwaj jest bardziej opłacalny kiedy jest oblegany już od stacji początkowej (Wyszyńskiego, Augustów, Kurczaki, Dąbrowa, Szczecińska). W innych wypadkach lepiej wychodzi skierować autobus, który jest tańszy i bardziej elastyczny.
4. A co mają nowe tory do wzrostu ilości pasażerów? Ten kto musi jeździć KM ten jeździ. Przy pętli Chochoła nie ma willi, tylko rozpadające się drewniaki. Większość mieszkańców podejrzewam nawet nie wie, że za przejazd trzeba zapłacić.

[o3r]

Nowe tory mają dużo do wzrostu ilości pasażerów. Zwiększają komfort podróży (nie telepie, nie hałasuje) i prędkość przejazdu, przez co tramwaj jest bardziej atrakcyjny.

[SEC]

Na tym odcinku wątpie. Kogo by miał przyciągnąć? W okolicach pętli widać więcej meneli niż normalnych ludzi, natomiast nowe domy budują się bliżej Aleksandrowa (Zimna Woda). Czas przejazdu mógłby skrócić się najwyżej o 1 min. o ile ktoś by na to wpadł po ewentualnym remoncie.

[Zgierzanin]

Linie autobusowe nie jeżdzą opóźnione (ewentualnie w granicy), bo to nie 2007, czy 2008 rok, ale jak widać - nie trafia.

Za to jeżdżą permanentnie przed czasem. Tolerancja +1 trochę poprawiła sytuację, ale.. zarazem stała się pretekstem do dodania dwóch minut na trasie, gdzie już wcześniej +2 było normą (51,53,60)... chociaż z tramwajami nie jest lepiej.

3. Tramwaj jest bardziej opłacalny kiedy jest oblegany już od stacji początkowej (Wyszyńskiego, Augustów, Kurczaki, Dąbrowa, Szczecińska). W innych wypadkach lepiej wychodzi skierować autobus, który jest tańszy i bardziej elastyczny.

Strykowska, Chojny, Stoki do likwidacji?

[Kpc21]

Akurat odcinek przy Strykowskiej ma szansę stać się obleganym przy okazji budowy kolejnego etapu ŁKA.

[SEC]

Za to jeżdżą permanentnie przed czasem. Tolerancja +1 trochę poprawiła sytuację, ale.. zarazem stała się pretekstem do dodania dwóch minut na trasie, gdzie już wcześniej +2 było normą (51,53,60)... chociaż z tramwajami nie jest lepiej.

Czyli ze skrajności w skrajność. Mówimy o Chochoła, a nie o Dołach. Tam przydały się dodatkowe minuty, ale tylko w godzinach szczytu. Reszte należy poprawić i tyle, o czym już niejednokrotnie była dyskusja.

Strykowska, Chojny, Stoki do likwidacji?

Chojen szkoda. Tam frekwencja przed wszelakimi objazdami, cięcami i zetkami przez pół roku, była dobra. Strykowska leży w granicach osiedla na Dołach. Stoki generują dość spory ruch (bo nie ma tam porządnych linii autobusowych, poza 64, które nie jedzie do centrum ), ale sama 12 tam wystarczy i lepiej niż komunikacją tramwajową tego odcinka się nie obsłuży - brak drogowego łącznika Pomorska-Telefoniczna w rejonie działek. Bardziej obawiałbym się o Koziny i Wycieczkową. Tramwaj na Ogrodowej poza Wszystkich Swiętych jest pusty. Gdyby odpowiednio skomunikować Radogoszcz, po Warszawskiej mogłoby jeździć 65.

Reszta odcinków powinna funkcjonować przez cały czas, bo generuje odpowiedni ruch.

[berger.m]

Ale właśnie Pan ze ZDiT przedstawił dane, wg których odcinek Szczecińska - Chochoła ma większe obłożenie od Stoków. Uważam, że tramwaj na Stokach jest potrzebny, ale w takim razie tym bardziej powinien istnieć wspomniany odcinek na Aleksandrowskiej. Cała "afera" dotyczy tak krótkiego odcinka na ulicy, gdzie tak naprawdę dałoby się pogodzić poprawę sytuacji ruchu kołowego z zachowaniem przynajmniej jednego toru tramwaju...

[SEC]

Już któryś raz proszę o przedstawienie tych danych.

[Adamix]

Ten kto musi jeździć KM ten jeździ.

I to jest właśnie kwintesencja podejścia władz miasta. Z pasażerami nie trzeba się liczyć, bo kto musi ten i tak pojedzie. Bo KM jeździ tylko młodzież, która jeszcze nie zrobiła prawka oraz nieudacznicy życiowi, których nie stać na samochód. Zatem nie trzeba zachęcać mieszkańców do wybrania KM, bo mamy krzywe tory i stary tabor, więc nikt o zdrowych zmysłach nie wybierze tramwaju. A w ogóle to my mamy służbowe samochody, więc co nas to obchodzi?

[SEC]

Nie wiem czy jest to podejście władz miasta, jedynie obrazuje jak to wygląda na dzień dzisiejszy. Żeby zmienić podejście ludzi trzeba pompować w zbiorkom mnóstwo pieniędzy, wprowadzać mnóstwo usprawnień o których wielu nawet nie śniło, a na potrzeba wieluuu lat, a biorąc pod uwagę naszą mentalność to całe wieki. Zachowanie rozpadającego się odcinka po którym mało kto jeździ, nie zmieni miasta o 180 stopni.

[berger.m]

Już któryś raz proszę o przedstawienie tych danych.

Ja ich nie mam. Nie otrzymaliśmy ich na papierze, Pan że ZDiT zreferował je ustnie, odpowiadając na nasze pytanie. Z prośbą o te dane możesz więc zwrócić się do ZDiT powołując się na ustawę o dostępie do informacji publicznej.

[Adamix]

Nie wiem czy jest to podejście władz miasta,

to chyba widać na ulicach

trzeba pompować w zbiorkom mnóstwo pieniędzy, wprowadzać mnóstwo usprawnień o których wielu nawet nie śniło, a na potrzeba wieluuu lat, a biorąc pod uwagę naszą mentalność to całe wieki.

W Łodzi może i śniło, ale niedasię. Ulice tylko dla KM, buspasy, kontrapasy rowerowe, przystanki NŻ - to wszystko funkcjonuje w innych polskich miastach, ale ZDiT po wnikliwej analizie stwierdza, że dane rozwiązanie jest np... niezgodne z prawem. Pozdrawiamy mieszkańców Gdańska, Krakowa czy Wrocławia, których władze łamią prawo, by im rzeczywiście żyło się lepiej.

[Zgierzanin]

Tak po prawdzie to u nas tych ulic tylko dla KM chyba nie znalazło by się za wiele - coś jeszcze oprócz Kilińskiego i Zielonej?

[kuba_bed]

No nawet te dwie, a zauważ, że nie ma żadnej...

[msq]

Kilińskiego, serio? Z 6 kursami na godzinę?

[berger.m]

Nie, z tyloma ile powinno być.