Strajk w MPK

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Strajk w MPK

Post autor: px33 »

Jeśli to będzie strajk generalny typu bydgoskiego, a nie delikatne podszczypywanie garstki pasażerów linii nocnych jak ostatnim razem, kiedy strajk trwał godzinę i odbył się w martwych godzinach.
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: nowy1212 »

W mediach podawali, ze ma to byc pełnoprawny strajk. Natomiast ja widze jeden plus - będzie mozna zobaczyc o ile wzrosną korki i może sobie wszyscy uzmysłowimy ile ludzi korzysta ze zbiorkomu na co dzień*? To tez na swój sposób mogłoby być pouczające, a ZDit wtedy powinien siedziec i obserwowac ruch by wyciagnac wnioski, bo z takiego generalnego strajku mozna wyciagnąc wiele danych dot ruchu na ulicach

*a to i tak beda mniejsze liczby, bo wielu emerytów pewno zostanie w tym czasie zostanie w swojej okolicy
orzel
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: wt 21:17, 04 lut 2020

Re: Strajk w MPK

Post autor: orzel »

nowy1212 pisze:
czw 13:15, 25 sie 2022
W mediach podawali, ze ma to byc pełnoprawny strajk. Natomiast ja widze jeden plus - będzie mozna zobaczyc o ile wzrosną korki i może sobie wszyscy uzmysłowimy ile ludzi korzysta ze zbiorkomu na co dzień*? To tez na swój sposób mogłoby być pouczające, a ZDit wtedy powinien siedziec i obserwowac ruch by wyciagnac wnioski, bo z takiego generalnego strajku mozna wyciagnąc wiele danych dot ruchu na ulicach

*a to i tak beda mniejsze liczby, bo wielu emerytów pewno zostanie w tym czasie zostanie w swojej okolicy
Badania, obserwacje ruchu? Będzie dobrze, jeśli na tablicach SIP przewinie się informacja o strajku, bo kursy widmo znikające w godzinach odjazdu mamy zapewnione.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2391
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: TramMomentyStudenta »

nowy1212 pisze:
czw 13:15, 25 sie 2022
W mediach podawali, ze ma to byc pełnoprawny strajk.
Bardzo jestem ciekaw, jak daleko to pójdzie: czy skończy się na jednym dniu, czy też potrwa to załóżmy tydzień roboczy. I stawiam że zacznie się w poniedziałek 5 lub 12 września.
nowy1212 pisze:
czw 13:15, 25 sie 2022
Natomiast ja widze jeden plus - będzie mozna zobaczyc o ile wzrosną korki i może sobie wszyscy uzmysłowimy ile ludzi korzysta ze zbiorkomu na co dzień*? To tez na swój sposób mogłoby być pouczające, a ZDit wtedy powinien siedziec i obserwowac ruch by wyciagnac wnioski, bo z takiego generalnego strajku mozna wyciagnąc wiele danych dot ruchu na ulicach
Oby Zdat to wykorzystał. Wtedy może przejrzy na oczy jak bardzo jest niedoinwestowany zbiorkom, w kontekście ludzi rzecz jasna, bo tabor to jest mały pikuś, da się przeboleć dominację Konstali, która i tak pewnie nie skończy się prędzej jak za około 15 lat.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Strajk w MPK

Post autor: px33 »

Jeśli dominację konstali zdefiniujemy tak, że 805 to ponad 50% łódzkiego taboru tramwajowego, to z dużym prawdopodobieństwem ta dominacja skończy się w przyszłym roku. A jeśli tak, że 805 to największa seria taborowa, to faktycznie taki stan zapewne będzie trwać jeszcze kilka lat, ale nie sądzę żeby aż 15 (zakup jednej z dwóch możliwych dużych serii używanych tramwajów automatycznie wytnie połowę klasycznych 805)
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2391
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: TramMomentyStudenta »

Żeby tylko te używańce to chociaż były dwukierunki. Ale to już offtopic, za który serdecznie przepraszam. ;)
Kuba
Administrator
Posty: 3671
Rejestracja: pn 20:49, 24 lip 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Re: Strajk w MPK

Post autor: Kuba »

Związkowcy potwierdzili dzisiaj (29 sierpnia) termin strajku. Rozpocznie się on 5 września o godz. 2 w nocy. Ma to być strajk bezterminowy i rotacyjny.
Obrazek
---
"Mleko ma najszybszy transport"
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: nowy1212 »

No i bardzo dobrze. Naprawdę nie wymaga wiele jak na taką inflację, kierowców brakuje i to w ogóle dziwne ze przy takich brakach prowadzących trzeba o to wszystko walczyć.
Trzymam kciuki za strajk generalny 5 września i mam nadzieję że 1-3 dni takiego strajku spowodują otrzeźwienie u osób w stylu Rosickiego
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: nowy1212 »

Wstepnie wynika, ze strajku nie będzie - rozłam wsród związkowców - jedni akceptują podwyzki od 01.09 a inni chca wyrównania za poprzednie miesiące.
Trzeba przyznać UMŁ dobrze to rozegrał - skłócił związki, zaoszczedzie troche kasy, bo przeciez i tak wiemy ze te podwyzki by predzej czy później były
Awatar użytkownika
Karol
Administrator
Posty: 1996
Rejestracja: sob 15:31, 10 lis 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Strajk w MPK

Post autor: Karol »

Metoda skłócenia ludzi to idealna technika stosowana w społeczeństwach na całym świecie, byle tylko nie osiągnęły wspólnego celu.
Obrazek
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2391
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: TramMomentyStudenta »

No tak, ale z punktu widzenia pasażerskiego też jest to problem. Szarzy ludzie mają tradycyjnie najmniej do powiedzenia.
O ile ja osobiście byłbym w stanie zaakceptować takie podwyżki cen biletów, bo NAPRAWDĘ brakuje rąk do pracy i żeby jakoś utrzymać obecną kadrę, to podwyżki wynagrodzeń to konieczność, i to moim zdaniem nie takie jak zostały zaproponowane tylko jeszcze minimum o 10% większe (to co jest, do jasnej ciasnej, 2 zł/h? to w żadnej mierze nie rekompensuje podwyżek opłat za gaz czy wyżywienie, a w najbliższej przyszłości dojdą też prąd i inne media, a to znów pociągnie za sobą wzrost cen żywności). Nie mowa w tym momencie o przyciągnięciu nowych, bo jednak bycie kierowcą/motorniczym to bardzo paskudna praca, bo oprócz tego, że świątek, piątek, niedziela, to jeszcze możesz zaczynać około 3:30 albo kończyć dobrze po północy, i masz zmarnowane życie przez to. A przy tym musisz być ciągle skoncentrowany. To praca dla twardych ludzi niestety. A pieniądze nie zrekompensują Ci potencjalnie zmarnowanego zdrowia.
Natomiast tutaj wątek pasażerski ma też swoje szersze perspektywy. Bo podwyżki cen biletów to też jest problem dla tych emerytów, którzy rzadziej wybierają zbiorkom, gdyż mają bardzo blisko na ryneczek, a tramwajem czy autobusem jadą tylko do szpitala albo na cmentarz. A za chwilę niektórych nawet pracujących może nie być stać na wykupienie okresowego (rocznego lub 3-miesięcznego) albo będą przepłacać, kupując co miesiąc i tak wpadną w samonakręcającą się spiralę, bo nie będą w stanie zaoszczędzić np. na bilet roczny, żeby nie przepłacać. Ewentualnie będą jeździć na gapę, ale po pierwsze to problem dla MPK, bo wpływy z biletów znów zmaleją, a dla nich samych w razie kontroli, bo narażą się na duży mandat, chyba po jesiennych podwyżkach może być gdzieś z 600 zł. "Że co? Jedną piątą mojej pensji pożre mandat?" - zapłaczą.
Druga sprawa - na stronie UMŁ podano oficjalne cenniki, ale ciekawe czy podwyżki obejmą też ceny biletów z Kartą Łodzianina, bo jak nie, to zwiększy się z 20 do 30% różnica między taryfą z Kartą Łodzianina a tą bez i tu wchodzimy znowu w dyskusję o sensowności specjalnej taryfy dla mieszkańców Łodzi i okolic (oraz studentów łódzkich uczelni w ramach wyjątku), bo po co za przeproszeniem taki pracujący dojeżdżający gdzieś z dziury na skraju powiatu brzezińskiego ma na przykład płacić więcej za Migawkę obowiązującą w granicach Łodzi (bo na 1+2 to też raczej nie, bo częstotliwość na 53 nie powala, strefowy z pociągami jest tylko do Koluszek, więc bez względu na rozwiązanie i tak dużo wyda na dojazdy).
Wniosek jest taki, że interesy kierowców i pasażerów i tak będą się kłóciły (oczywiście pod względem płacenia).
Dziękuję za uwagę.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Strajk w MPK

Post autor: Kpc21 »

TramMomentyStudenta pisze:
ndz 06:29, 04 wrz 2022
po co za przeproszeniem taki pracujący dojeżdżający gdzieś z dziury na skraju powiatu brzezińskiego ma na przykład płacić więcej za Migawkę obowiązującą w granicach Łodzi (bo na 1+2 to też raczej nie, bo częstotliwość na 53 nie powala, strefowy z pociągami jest tylko do Koluszek, więc bez względu na rozwiązanie i tak dużo wyda na dojazdy).
Bo Łódź ma wywalone na ludzi dojeżdżających spoza granic miasta?

Idea jest niby taka, by przekonywać ludzi faktycznie mieszkających w Łodzi, by przy składaniu PIT-u podawali urząd skarbowy właściwy dla ich właściwego miejsca zamieszkania (w Łodzi), a nie dla miejsca, z którego pochodzą. Tak, by jego podatki dostawała Łódź, a nie miejscowość, z którą nie ma już nic wspólnego.

Bo z jakiegoś powodu wiele ludzi, nawet przeprowadziwszy się do Łodzi, nie myśli nawet o tym, co wpisuje na formularzu PIT, i z przyzwyczajenia wbija miejscowość z poprzedniego miejsca zamieszkania.

Nie wiem, czy tego nie trzeba też zgłaszać wcześniej pracodawcy (żeby odpowiedni urząd wpisywał na PIT-11), a tutaj pewnie ludziom się albo nie chce tego robić, albo nawet o tym nie pomyślą, bo przecież to nie ma żadnego bezpośredniego wpływu na ich życie.

Więc chodzi o to, żeby ten wpływ się pojawił. Tylko niestety wiąże się to z dyskryminacją osób dojeżdżających z innych miast i miejscowości. Pół biedy, jeśli ktoś dojeżdża z własnego wyboru, bo po prostu nie chciał mieszkać w Łodzi. Ale obawiam się, że w większości takich przypadków ludzi na mieszkanie w Łodzi po prostu nie stać. Ewentualnie np. muszą opiekować się rodziną, która akurat w Łodzi nie mieszka.

Myślę, że większość logicznie myślących ludzi (pomijając osoby pracujące zdalnie) wolałaby mieszkać w Łodzi, chociażby w domku w jakiejś willowej dzielnicy, w okolicy Lasu Łagiewnickiego, lasu na Brusie itp. – niż w Brzezinach, Koluszkach, Aleksandrowie, Lutomiersku itp. Niemniej ceny działek w Łodzi są po prostu dużo wyższe, a poza tym ludzie generalnie przyzwyczajają się do miejsc. I jak ktoś odziedziczył po rodzicach, dziadkach itp. działkę z domem w Brzezinach, to niekoniecznie musi chcieć się do Łodzi przeprowadzać.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Strajk w MPK

Post autor: px33 »

Dobra, ale do "każdego biletu" (w cudzysłowie bo ekonomia jednorazówek i migawek jest kompletnie inna) Łódź - a więc łódzcy podatnicy - dokłada około dwa razy tyle. Co, swoją drogą, jest jednym z najgorszych wyników w Polsce, pomimo tego że łódzkie bilety nie są już tańsze niż w innych miastach. Do tego, komunikacja podmiejska jest dość silnie dotowana przez Łódź, w większym stopniu niż wynosi różnica pomiędzy biletami 1 i 2 strefy.
I w związku z tym, Łódź chce wesprzeć swoich mieszkańców - którzy przecież de facto płacą więcej - tańszymi biletami. Oraz, co w sumie ważniejsze, zachęcić tych, którzy przenieśli się do Łodzi do tego żeby przenieśli tu też swoje podatki - bo wielu z nich tego nie robiło.

Niestety kopiując warszawskie pomysły, Łódź nie zrobiła tego w 100%, bo Warszawa wypracowała dwa mechanizmy pozwalające zniwelować różnicę dla pasażerów podmiejskich. Po pierwsze, gmina może wykupić sobie pierwszą strefę dla swoich linii - oczywiście dopłacając odpowiednio więcej. Po drugie, gmina może wejść do programu Warszawa+ dającego jej mieszkańcom ceny zbliżone do warszawskich - oczywiście dopłacając odpowiednio więcej.
Niestety Łódź albo nie ma takich programów albo prezentuje je gminom w absolutnej tajemnicy, a gminom nie zależy na poprawie dostępności komunikacji. Cóż, kilka przecieków do zaprzyjaźnionych mediów mogłoby zmotywować gminy do większej aktywności, ale lepiej działać po cichutku.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Strajk w MPK

Post autor: Kpc21 »

Tylko tu trzeba by się zastanowić nad tym, jaka powinna być funkcja komunikacji miejskiej. Przecież dalej podążając za twoją logiką – że mieszkańcy Łodzi dokładają się finansowo do komunikacji, a mieszkańcy sąsiednich miejscowości nie – można dojść do wniosku, że przecież komunikację można by całkowicie zlikwidować, po co się w ogóle do niej dokładać?

Komunikacja miejska istnieje po to, by wyeliminować koszty społeczne związane z natężeniem ruchu samochodowego w mieście w sytuacji, gdyby ona nie istniała. To dotyka przede wszystkim chyba jednak mieszkańców Łodzi, to im ona najbardziej jest potrzebna – i to zarówno wykorzystywana przez samych mieszkańców Łodzi, jak i przez mieszkańców miejscowości sąsiednich. To po to mieszkańcy Łodzi się na nią składają.

Znów z tej perspektywy najlepiej by było, gdyby komunikacja była całkowicie darmowa (ciekawe, czy ktoś już badał, na ile spadł ruch samochodowy w niemieckich miastach po wprowadzeniu biletu za 9 euro), ale wtedy pewnie trudniej by tę komunikację było utrzymać, plus pojawiłyby się patologie typu okupujący autobusy i tramwaje bezdomni, jeżdżący nimi przez cały dzień tam i z powrotem.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Strajk w MPK

Post autor: px33 »

A rozwijając inną logikę w kierunku absurdu, gdyby wszyscy przyjezdni nie deklarowali podatków w Łodzi tylko gdzieś indziej (a wszyscy wyprowadzający się z Łodzi od razu rozliczali się gdzieś indziej), ~65% kosztów komunikacji w Łodzi pokrywałoby może 60-70% "rodowitych" Łodzian. Gminy i tak sporo dostają pod tym względem od Łodzi (przy czym ja nie uważam, że należałoby kasę z tego worka zabrać, raczej poszukać tańszych sposobów zapewnienia komunikacji podmiejskiej), myślę że sytuacja, w której nie-mieszkańcy będą musieli zapłacić nieco więcej albo gmina będzie musiała trochę dopłacić jest stosunkowo uczciwa. Jeszcze bardziej uczciwa byłaby organizacja komunikacji (i innych usług oddziałujących na całą aglomerację) przez metropolię, tak żeby wszyscy dokładali się porównywalnie, no ale Partia nie chce.

A rola systemu KZ jest wieloraka, chociaż faktycznie dobry system powinien "odbijać" ludzi z samochodów. Tylko czy to na pewno jest uczciwe, że Łodzianie wkładają 3 razy więcej niż nie-Łodzianie, którzy zresztą wyprowadzając się z miasta de facto stają się częścią problemu?
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Strajk w MPK

Post autor: nowy1212 »

Partia nie chce ale gwarantuje że opozycja też nic nie zrobi bo o samorządności mówią sporo ale jakoś w ich programach konkretów zero
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Strajk w MPK

Post autor: Kpc21 »

px33 pisze:
ndz 18:35, 04 wrz 2022
A rola systemu KZ jest wieloraka, chociaż faktycznie dobry system powinien "odbijać" ludzi z samochodów. Tylko czy to na pewno jest uczciwe, że Łodzianie wkładają 3 razy więcej niż nie-Łodzianie, którzy zresztą wyprowadzając się z miasta de facto stają się częścią problemu?
A ktoś badał, jaki procent osób do Łodzi dojeżdżających to osoby, które się z Łodzi rzeczywiście wyprowadziły, a jaki to osoby, które poza Łodzią mieszkały od zarania?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
geograf
Sympatyk forum
Posty: 695
Rejestracja: wt 17:56, 13 cze 2006
Lokalizacja: Chojny/Warszawa

Re: Strajk w MPK

Post autor: geograf »

Kpc21 pisze:
ndz 20:33, 04 wrz 2022
px33 pisze:
ndz 18:35, 04 wrz 2022
A rola systemu KZ jest wieloraka, chociaż faktycznie dobry system powinien "odbijać" ludzi z samochodów. Tylko czy to na pewno jest uczciwe, że Łodzianie wkładają 3 razy więcej niż nie-Łodzianie, którzy zresztą wyprowadzając się z miasta de facto stają się częścią problemu?
A ktoś badał, jaki procent osób do Łodzi dojeżdżających to osoby, które się z Łodzi rzeczywiście wyprowadziły, a jaki to osoby, które poza Łodzią mieszkały od zarania?
Raczej w Kompleksowych Badaniach Ruchu nie pyta się o miejsce urodzenia, ale temat migracji wewnętrznych jest do eksploracji. Dane o migracji zbiera GUS. Tropy dla ciekawych są np. w:
- strategii woj. łódzkiego:
http://strategia.lodzkie.pl/wp-content/ ... 021-r..pdf
- publikacjach łódzkiego oddziału GUS:
https://lodz.stat.gov.pl/publikacje-i-foldery/
(m.in. Ludność, ruch naturalny i migracje w województwie łódzkim w 2018 r.)
- https://zpe.gov.pl/a/migracje-ludnoscio ... /DVjyDzG3n
- w publikacjach naukowych:
https://rocznikikae.sgh.waw.pl/p/roczni ... z39_08.pdf
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/b ... _11089_269
ODPOWIEDZ