Informacja pasażerska

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

geograf pisze: Znowu: to wina korzystającego, a nie programu.
Dobrze zaprojektowny system nie dopuści do takich sytuacji.
Nie jest dobrym rozwiązaniem poleganie na bezbłędności a tym bardziej fachowości operatora. Zawsze takie podejście kończy się bajzlem trudnym do opanowania.
geograf pisze: Nie to, żebym się czepiał, ale MPK jest spółką komunalną ;)
Inna nazwa dla nadal państwowej własności. Gmina czyli czyli fragment struktury administracyjnej państwa. Nic nie zmienia przemianowanie na komunalna. Nadal jest własnością wszystkich czyli niczyje.
geograf pisze: Znowu: to wina mentalności i sposobu myślenia na przysłowiowej górze (w tym przede wszystkim na Piotrkowskiej 104).
Prywatny właściciel ryzykujący swoim majątkiem nie pozwoliłby na taką sytuacje. Szybciutko by przewietrzył stęchniałe gabinety. Państwowa własność czyli brak własności prowadzi do takich sytuacji. Analogicznie jest w wielkich korporacjach szczególnie spółkach akcyjnych gdzie również nie istnieje konkretny właściciel a jakieś niesprecyzowane ciało w postaci akcjonariuszy.....
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 5 razy.
geograf
Sympatyk forum
Posty: 695
Rejestracja: wt 17:56, 13 cze 2006
Lokalizacja: Chojny/Warszawa

Post autor: geograf »

STUDI pisze:
geograf pisze: Znowu: to wina korzystającego, a nie programu.
Dobrze zaprojektowny system nie dopuści do takich sytuacji.
Nie jest dobrym rozwiązaniem poleganie na bezbłędności a tym bardziej fachowości operatora. Zawsze takie podejście kończy się bajzlem trudnym do opanowania.
Szkoda, że nie odniosłeś się do argumentu, że w innych miastach "da się".
Przecież to nie jest tak, że rozkłady układa jedna osoba, która jest sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Ma kolegów, ma kierowników/przełożonych. Jak widać nikomu to nie przeszkadza, albo takie jest polecenie.
Znowu: czynnik ludzki jest b. ważny.
STUDI pisze:
geograf pisze: Znowu: to wina mentalności i sposobu myślenia na przysłowiowej górze (w tym przede wszystkim na Piotrkowskiej 104).
Prywatny właściciel ryzykujący swoim majątkiem nie pozwoliłby na taką sytuacje. Szybciutko by przewietrzył stęchniałe gabinety. Państwowa własność czyli brak własności prowadzi do takich sytuacji. Analogicznie jest w wielkich korporacjach szczególnie spółkach akcyjnych gdzie również nie istnieje konkretny właściciel a jakieś niesprecyzowane ciało w postaci akcjonariuszy.....
Czy w takim razie korporacje są państwowe? Wszak sam napisałeś, że prywatny właściciel by sobie nie pozwolił na pewne rzeczy...
W korpo potrafią być takie same przekręty, jak w państwowych molochach. Patrz: Enron, Lehman Brothers

Zatem to nie w źródle kapitału leży problem, ale w nadzorze, w masie ludzkiej...
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

geograf pisze: Szkoda, że nie odniosłeś się do argumentu, że w innych miastach "da się".
Jestem przeciwny usprawiedliwianiu sprzdanego bubla. Tylko tyle.
System jeśli jest dobry nie dopuści do bałąganu. System gdzie trzeba specjalnych procedur i długotrwałego szkolenia i dobierania personelu jest bublem.
geograf pisze: Znowu: czynnik ludzki jest b. ważny.
Czynnik ludzki najczęściej zawodzi lub prowadzi do niefunkcjonalności systemu. Dlatego musi być eleiminowany na samym początku.

Przykład z innej beczki - prosty program do wystawiania faktur plus prosty program dla księgowości (pełnej). Sprzedaż dla firmy mającej dwa sklepy. Dwie osoby wprowadzajace fakturu. Wiesz ile kart kontrahentów powstało dla tego jednego klienta? -> 40 . Właścicielowi oczy dopiero się otworzyły jak odkryli że kierowcy wykrzystując bałagan tworzony przez osoby korzystajace z programu, potrafili sobie dorobić - kwoty rzędu kiludziesieciu a nawet 200 milionów (czasy starych złotówek).
Zarówno księgowa jak i soboa wprowadzająca faktury uparcie twirdziły że przecież to sprzedaż detaliczna i nie ma sensu wysilać się w pilnowaniu porządku z bazą klientów. A to że potem nie było praktycznie ządnej możliwości zweryfikowaniu rozliczeń sprzedaży... Frima mająca tylko dwa sklepuy i 40 pozycji planu kont w księgowości. Pomyśl co było w przypadku firmy mającej kilka oddziałów a każdy obejmował po kilkanaście sklepów. Bo odszukanie firmy w bazie kontrahentów to za duży wysiłek.

Podobny mechanizmy doprowadził do tego że w ZUS'ie że np. Poczta Polska istniała jako zbiór kilkudziesięciu tysięcy płatników składek.

Koniec OT.

geograf pisze: Czy w takim razie korporacje są państwowe? Wszak sam napisałeś, że prywatny właściciel by sobie nie pozwolił na pewne rzeczy...
Tak to prawda ale im bardziej ten właściciel przestaje być konkretną osoba a staje bezpostaciową masą anonimowych współwłąścicieli staje struktura nieefektywną i podatną na wszelkie naduzycia, kradzieże, malwersacje, niegopsodarność. Przy obecnych ponadnarodowych spółkach akcyjnych to są one organizmami o jeszcze bardziej rozmytej własności niż firmy paśntwowe.

Ktoś z teoretyków zarządzania postawił tezę, że firma mająca około 1000 pracowniów nie potrzebuje zewnętrznych klientów do tego aby się |zarzucić" praca papierkową w ilości wymagjaacej dalszego zatrudniania nowych pracowników.

znowu OT. ....
geograf pisze: W korpo potrafią być takie same przekręty, jak w państwowych molochach. Patrz: Enron, Lehman Brothers

Zatem to nie w źródle kapitału leży problem, ale w nadzorze, w masie ludzkiej...
Najlepszy nadzór to pojedyńczy właściciel, który ryzykuje swój majątek. Im bardziej rozproszony ten właściciel tymn mniejsza dbałość o majątek i finanse firmy. W korporacjach są jeszcze lepsze hece niż te, które przedstawiał w swoich filmach Bareja.
Odpowiedzialność zbiorowa, tj brak odpowiedzialnośći.
Tak samo jest z własnoscią zbiorową - czyli państwową, akcyjną...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
tornado
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: sob 18:32, 31 sie 2013

Post autor: tornado »

Rano czytałem na stronie MPK o powrocie 12 15 15a, a teraz
nie ma wpisu. Jest za to o powrocie na stare trasy 62 62a 68. 75
ma zmienione wjazdy/ wyjazdy z pętli MP.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Pętla na Matek Polskich zapowiadana jako Sanitariuszek-G.O.Ś.
tornado
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: sob 18:32, 31 sie 2013

Post autor: tornado »

Pojawi się nowy przystanek Piotrkowska /Kino Charlie/Księgarnia.
pawelczyk
Sympatyk forum
Posty: 998
Rejestracja: sob 22:09, 05 sty 2008

Post autor: pawelczyk »

To nie nowy przystanek, tylko przeniesiony przystanek ze Żwirki. I nazywać się będzie Piotrkowska/Żwirki.
Wojtek94
Weteran
Posty: 5360
Rejestracja: sob 18:55, 06 lut 2010
Lokalizacja: Łódź-Bałuty

Post autor: Wojtek94 »

Przystanki Śnieżna/Śnieżna 2 i Brzezińska/Śnieżna w zapowiedzi mają dodane : " Zakład Ubezpieczeń Społecznych ".
tornado
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: sob 18:32, 31 sie 2013

Post autor: tornado »

Ktoś mi wytłumaczy dlaczego 16a przeszkadza na Kurczakach jak nie ma remontów w pobliżu, a jak są, nagle jest ok i jeździ to Rzgowską, to Paderewskiego.
Czemu za 5 nie puścili jakieś zetki na Bielefeldach do Tuwima?
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

tornado pisze:Ktoś mi wytłumaczy dlaczego 16a przeszkadza na Kurczakach jak nie ma remontów w pobliżu, a jak są, nagle jest ok i jeździ to Rzgowską, to Paderewskiego.
Czemu za 5 nie puścili jakieś zetki na Bielefeldach do Tuwima?

Z 16A pokombinowali trochę powinno zostać tak jak było czyli przez Paderewskiego. Obecnie na Z1 i Z2 jeździ w dni robocze razem 9 lub 10 tramwajów dwuczłonowych. Wszystkich jest 14 a musi być jakaś rezerwa więc 5 na takich wagonach odpada. Chociaż dziś na stronie ZDiT pojawił się wpis, że napełnienie w tramwajach linii Z2 w godzinach szczytu wynosi nie więcej niż 30% a znając ich jeśli dalej tak będzie to zmniejszą częstotliwość na 15 minut.
px33
Weteran
Posty: 5842
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Wszystko pięknie (chociaż tych dwukierunków może być trochę więcej, nie wiem ile M8C uruchomiono, ale trzeba do tego dorzucić 5-6 sztuk z Telefonicznej), ale
co to ma wspólnego z informacją pasażerską?
I wydaje mi się, że już kasowałem/przenosiłem posty z tego tematu, następnym razem będę wywalał.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

tornado pisze:Czemu za 5 nie puścili jakieś zetki na Bielefeldach do Tuwima?
Bo Bielefeldów jest skończona ilość.

A co do informacji pasażerskiej, dość często pojawia się problem tramwajów pokazujących na wyświetlaczach sam numer, bez kierunku. Tymczasem dzisiaj widziałem to samo, ale w Konstalu z klasycznymi tablicami. Na 6. Czyli problem robi się coraz bardziej powszechny, rozprzestrzenił się nawet na tramwaje bez wyświetlaczy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

Wyświetlacze na ŁTRze też pokazują od kilku dni co chcą. Dziś chociażby nie wykryły 2ki, która była przy Legionów o 16:51 (ta z 16:44
), wczoraj też nie pokazywały minut, tylko godziny odjazdów, które i tak się nie odbyły.
px33
Weteran
Posty: 5842
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Jeśli żaden odjazd nie pokazuje się z minutami, to znaczy że na 99% padł Rapid, co ostatnio zdarza się bardzo często (to w ogóle dziwny twór, w którymś roku na kilka dni zabiła go zmiana czasu Obrazek )
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

przemeqq pisze:Wyświetlacze na ŁTRze też pokazują od kilku dni co chcą. Dziś chociażby nie wykryły 2ki, która była przy Legionów o 16:51 (ta z 16:44
), wczoraj też nie pokazywały minut, tylko godziny odjazdów, które i tak się nie odbyły.

Na Zielonej też tak problem się pojawił bo 11 była na wyświetlaczu nagle zniknęła i się już nie pojawiła a w rzeczywistości tramwaj przyjechał zgodnie z rozkładem.
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

Dziś już pokazywały normalnie, przynajmniej jak wracałem ok. 16:50.

Niestety, wczoraj np. dwóch 2ek nie było, przyjechała ta o 17:08 dopiero, rano wolę dojść do 46, przynajmniej tam się mieszczę i w wagonie ciepło jest. To taki mały OT.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

px33 pisze:Jeśli żaden odjazd nie pokazuje się z minutami, to znaczy że na 99% padł Rapid, co ostatnio zdarza się bardzo często (to w ogóle dziwny twór, w którymś roku na kilka dni zabiła go zmiana czasu ;) )

Za ten bubel powinny być konsekwencje prawne. Brniemy dalej w to g****
Kolejne instalacje to po [rosy śmiech na sali - przystanki PAT - piękny system dezinformacji pasażerów.

Oznakowanie pojazdów - to kolejny przykład, że nikt nie panuje nad samowolą w MPK. Trzeba mieć nadzieję że niedługo przyjdzie ktoś kto odpowiednio przewietrzy wierchówkę a pracowników zmusi do wykonywania sowich obowiązków. Sorry ale zmiana tablicy czy poprawne ustawienie wyświetlanego kierunku jazdy to chyba nie jest znacznym obciążeniem dla kierowcy/motorniczego.

Nagminne nieporwane wyświetlanie nazw przystanków docelowych. Zamiast polskich liter jakieś znaki nie należące do polskiego alfabetu.
Co robią osoby za to odpowiedzialne (w MPK i w ZDiT) - nic, ale kasę biorą.

Tak samo czystość w pojazdach oraz sam ich stan techniczny bo coraz więcej widać tramwaje w stanie godnym złomowiska jako surowca dla żyletek a nie wożenia pasażerów. Widać odstraszanie od usług MPK rozwija skrzydła. O autobusach szczególnie Volvo nawet nie wspomnę.
Ogrzewanie - no cóż coś nieznanego w MPK. A co tam pasażerowie maja marznąc a tramwajach i autobusach. Problem nie do załatwienia od ponad dekady.

Torowiska i infrastruktura - no cóż stan torów szybko zmierza do tego co było nie tak dawno w GOP'ie. Zdezelowane tory na Narutowicza od Kopcińskiego do Radiostacji, ulice Gdańska z kawałkiem Kopernika, Rzgowska, Zielona, Legionów, Srebrzyńska, Północna, Wojska Polskiego, Aleksandrowska, Konstantynowska, Warszawska, Rondo Solidarności, RLL, Telefoniczna, fragmenty Śmigłego-Rydza, Niższa, Pl. Wolności.
Odcinki podmiejskie to nadają się jedynie do natychmiastowej likwidacji tak jak niektóre z w/w wymienonych.
Tory to jedno ale przewracające się słupy trakcyjne, stan przystanków.

Miasto wyrzuca w błoto nasze pieniądze jeśli płaci za niewykonywane prace związane z bieżącym utrzymaniem infrastruktury.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 5 razy.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Może trochę nie na temat, ale nie bardzo widzę temat, do którego mogę wrzucić do pytanie.

Czy ktoś jeszcze ma problem z kupieniem migawki od jutra? Pokazuje mi komunikat: "Bilet można kupić najwcześniej na 30 dni przed datą ważnosci". Jak 30 dni jak data jest jasno wpisana 2014-03-31? ...
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Post autor: domino »

Na przystankach wzdłuż ul. Przybyszewskiego i ul. Puszkina uruchomiono stojące tam od zakończenia remontów elektroniczne tablice z informacją dla pasażerów.

http://www.expressilustrowany.pl/artykul/3405087,tablice-informacyjne-na-przystankach-mpk-na-razie-na-probe,id,t.html
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Przed 14:00 były problemy z wyświetlaczami na trasie ŁTR. Wyświetlały tylko po jednym odjeździe jednej linii, a mianowicie 7.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
ODPOWIEDZ