System łączności z pojazdami

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

System łączności z pojazdami

Post autor: Adamix »

Moje pytanie dotyczy wprawdzie informacji niepasażerskiej, ale nie chcę zakładać na nie nowego tematu.

Czy orientujecie się, jak wygląda kwestia informowania motorniczych/kierowców o objazdach? Czy zajmuje się tym inżynier miasta lub jego ludzie, pracownicy ZDiT czy leży to w gestii MPK? Pytanie zrodziło się pod wpływem tego zdjęcia: http://gtlodz.eu/img21850.htm oraz częstego wpuszczania 46 we wszelkie możliwe zatrzymania. Czy TP i MKT nadal nie dysponują systemami informacyjnymi i wciąż mają osobne centra sterowania ruchem, gdzie informacje docierają z opóźnieniem? I czy podobnie wygląda sytuacja z KORO? (choć tam to może nie stanowi problemu, tylko w razie nadzwyczajnych objazdów). Przecież mamy XXI w., wszystko powinno być zgrane i dopasowane... Obrazek
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Problem polega na tym, że sieć dyspozytorska należy do MPK, a nie do miasta - więc pozostałe firmy z niej nie korzystają. Swego czasu jeszcze TP korzystały z komercyjnej sieci dyspozytorskiej, ale zrezygnowali i przeszli na GSM - co w takiej sytuacji jest dość niewygodne - trzeba każdego z osobna informować (choć ma to i swoje zalety - jak kierowca MPK nie usłyszy "ogólnego" - bo np. był w toalecie na pętli - to dyspozytor o tym nie wie).
px33
Weteran
Posty: 5843
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

MPK ma swojego sprawnego EDACS-a.
MKT ma po telefonie komórkowym na brygadę.

I chyba nie widać chęci integracji tego wszystkiego i wpięcia do MPK-owskiego EDACSA, może przez koszty zakupu stacji, które raczej nie są niskie
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Czyli MPK zorganizowało to sobie na swój koszt i swoimi sposobami? Zatem od czego jest w Łodzi ORGANIZATOR komunikacji publicznej? Logiczne wydaje się, że jej funkcjonowanie również wchodzi w obszar zainteresowania ZDiT, a nie tylko rysowanie przebiegu tras na papierze Obrazek
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Ten system istnieje dłużej w MPK niż ZDiT się tym zajmuje. Pytanie czemu to (jak i parę innych rzeczy) nie zostało przekazanych w gestię ZDiT? Pewnie dlatego że to taki "nibyorganizator"...
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Ale MPK wcześniej też nie było dla siebie sterem i okrętem. Przed ZDiT istniały jakieś urzędy nadzorujące sferę komunikacji miejskiej. Nieprzekazanie systemu powiadamiania i zarządzania taborem na trasie jest wyraźnym błędem, póki co widocznym tylko w pojedynczych przypadkach, ale należałoby się tym poważnie zająć, gdyby dopuścić konkurencję do świadczenia usług transportowych w mieście.
px33
Weteran
Posty: 5843
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Na dobrą sprawę to w Warszawie też nie ma centralnego systemu komunikacji z pojazdami, a w MZA jakiekolwiek rozwiązanie pojawiło się niedawno.
Więc gdyby do tego MPK-owskiego systemu włączyć wszystkie pojazdy ŁLTZ (i najlepiej wyposażyć to wszystko w klawiatury - taki duży system to dyspozytor centralny w ZDiT, dyspozytor w MPK i poszczególne stacje zajezdniowe) to byśmy mieli coś bliskiego ideałowi.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Po co wszystko w klawiatury?
px33
Weteran
Posty: 5843
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

A jest opcja wprogramowania 3 pozycji INDV do stacji bez pełnej klawiatury? Zakładając, że kierowca/motorniczy z MPK będzie chciał połączyć się tylko z dyspozytorem z ZDiT, centralą MPK i zajezdnią, a nie będzie się chciał połączyć się z żadną inną stacją (np. sterowaniem OSSR w razie złego przydziału, oni naprawdę powinni mieć własną stację).
Jeszcze ewentualnie zgłaszanie opóźnień nie przez kanał, tylko przez INDV, by mogło być nieco wygodniejsze.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

A tego nie wiem (ale się dowiem). Z punktu widzenia systemu raczej nie ma ograniczenia, ale w radiach już może być.
px33
Weteran
Posty: 5843
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Bo na pewno w ręcznych z klawiaturą można wpisać 100 pozycji INDV + oczywiście ręczne wpisy z klawiatury.
A to co jest teraz u nas ma pod klawiszem OPT wywołanie indywidualne do centrali
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

ZDiT powinny interesować objazdy, ale co im do dysponowania np. pogotowiem technicznym?
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Tego chyba nikt nie postulował.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

Czyli powinny istnieć dwa systemy komunikacji?
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Nie, czemu? Właśnie chodzi o to, by był jeden.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

Jakoś trudno mi to sobie wyobrazić, zwłaszcza w szczegółach. Tym w Zarządzie najwyraźniej też.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kazik, łącznie zmieniany 1 raz.
px33
Weteran
Posty: 5843
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

To proste. Pomoc techniczna ma swoje stacje na odpowiednim kanale, a ZDiT by nadawał tylko na grupy/kanały "Autobus 1" (linie normalne), "Autobus 2" (linie zastępcze) i "Tramwaj 1".
Poza tym każda stacja ma swój unikatowy numer w systemie i jeśli ktoś z MPK chce zadzwonić do pojazdu technicznego, wciska INDV i wybiera jego numer.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Ale znasz zasadę działania sieci trankingowych? To nie jest tak, że jak ktoś woła zajezdnię, to go w zarządzie usłyszą...

Są grupy rozmowne, wywołania indywidualne. Ta sieć wręcz jest stworzona do pracy przez różne podmioty - w tym całkowicie niezależne.
Przykładem może być komercyjna sieć Uni-Net - tam są różne firmy, które w ogóle nie mają możliwości kontaktowania się ze sobą. Wszystko w ramach jednej puli częstotliwości.

EDIT: to oczywiście do Kazika.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez ukalo, łącznie zmieniany 1 raz.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

ukalo pisze:Ale znasz zasadę działania sieci trankingowych?

Właśnie się dowiedziałem, jak to się nazywa:) Natomiast jak to działa - wiem, widziałem.
Nie zastanawia mnie jednak działanie takiej sieci, a to, które je podmioty miałyby przynależeć do MPK, a które do ZDiT. Bo wg mnie np. całej Centrali Ruchu się do Zarządu nie przeniesie (to chyba oczywiste), ale już niektóre jej działania powinny być co najmniej znane Organizatorowi, część powinna leżeć w jego kompetencjach. Ale które by to miały być zadania - to już dyskusyjna sprawa.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

No tak, ale podział kompetencji między przewoźników i organizatora w żaden sposób nie wpływa na możliwość korzystania z jednej sieci łączności.

A centrala ruchu jeśli nie cała, to w jak największej części powinna być zależna od organizatora, nie przewoźników. Inna kwestia, że nie jestem przekonany czy winien być to ZDiT (w obecnym kształcie, bo z drugiej stron mnożenie bytów dla samego mnożenia też sensu nie ma).

PS. Przydałoby się wątek dotyczący łączności i organizacji wydzielić.
ODPOWIEDZ