Zima, zima
-
- Sympatyk forum
- Posty: 842
- Rejestracja: wt 13:27, 01 lip 2008
- Lokalizacja: Żubardź / Limanka :)
Zima, zima
1) Przystanki odśnieża MPK, tak?
2) Kto odśnieża ulice osiedlowe, którą jest np. Sprawiedliwa?
Bo to, co się dzieje, to tragedia.
ad.1 Zapraszam na przystanek Aleksandrowska x Rydzowa (autobusowy w stronę centrum). Przy okazji - spróbujcie przejść szybkim krokiem na przystanek nie wywalając się. Życzę powodzenia. Tak jest wszędzie.
ad. 2 Spróbujcie przejść szybkim krokiem przez tę / dowolną inną ulicę. Życzę powodzenia.
Ciekawi mnie, który debil odpowiada za to, który autobus jedzie na którą linię. Idę na parking, mijam przystanek Limanowskiego x Sierakowskiego. Podjeżdża Solarka. Ludzie ledwo co wsiadają. Za kilkanaście minut co widzę? Krótkiego Emtala... Litości! Przy okazji, szkoda, że nikt nie wypuszcza dodatkowych brygad. Czekam około 20 minut na zetkę. Staram się nie ruszać, żeby się nie przewrócić w śniegu. Podjeżdża Solarka. I co? I tłumek na dzień dobry. Z każdym przystankiem następna spora porcja ludzi. Przy okazji - małe problemy z drzwiami ma bus. Sąsiadka mówi (wsiada przy Pułaskiego), że nie zmieściła się w poprzednie Z3. Zapewne to był Emtal
Podsumowując: co za debile pracują w służbach? Brak pracowników? Lenistwo? Nie rozumiem...
2) Kto odśnieża ulice osiedlowe, którą jest np. Sprawiedliwa?
Bo to, co się dzieje, to tragedia.
ad.1 Zapraszam na przystanek Aleksandrowska x Rydzowa (autobusowy w stronę centrum). Przy okazji - spróbujcie przejść szybkim krokiem na przystanek nie wywalając się. Życzę powodzenia. Tak jest wszędzie.
ad. 2 Spróbujcie przejść szybkim krokiem przez tę / dowolną inną ulicę. Życzę powodzenia.
Ciekawi mnie, który debil odpowiada za to, który autobus jedzie na którą linię. Idę na parking, mijam przystanek Limanowskiego x Sierakowskiego. Podjeżdża Solarka. Ludzie ledwo co wsiadają. Za kilkanaście minut co widzę? Krótkiego Emtala... Litości! Przy okazji, szkoda, że nikt nie wypuszcza dodatkowych brygad. Czekam około 20 minut na zetkę. Staram się nie ruszać, żeby się nie przewrócić w śniegu. Podjeżdża Solarka. I co? I tłumek na dzień dobry. Z każdym przystankiem następna spora porcja ludzi. Przy okazji - małe problemy z drzwiami ma bus. Sąsiadka mówi (wsiada przy Pułaskiego), że nie zmieściła się w poprzednie Z3. Zapewne to był Emtal
Podsumowując: co za debile pracują w służbach? Brak pracowników? Lenistwo? Nie rozumiem...
ad. 1. Wywaliłeś się. ROTFL.
ad. 2. Nie debil to raz. A dwa, że może nie Emtal, a Ikar? Trzy - świat nie kończy się na twojej drodze do szkoły. Na każdym skrzyżowaniu są trudne do pokonania mokre zaspy, a swoje wywodu, że jak są korki i utrudnienia to trzeba więcej autobusów wypuszczać na Z3, możesz wsadzić sobie w buty .
Zakładanie nowego tematu. Nie rozumiem...
ad. 2. Nie debil to raz. A dwa, że może nie Emtal, a Ikar? Trzy - świat nie kończy się na twojej drodze do szkoły. Na każdym skrzyżowaniu są trudne do pokonania mokre zaspy, a swoje wywodu, że jak są korki i utrudnienia to trzeba więcej autobusów wypuszczać na Z3, możesz wsadzić sobie w buty .
Zakładanie nowego tematu. Nie rozumiem...
Akurat MPK nie ma narzędzi ani środków żeby wysyłać wsparcie dla brygad przepełnionych (gdyby było co najmniej 10-15 rezerw na mieście [1. nierealna rzecz] i skuteczny [2.] system podglądu pojazdów [3.] ze statusami, które by kogokolwiek obchodziły [4.] i jakimś systemem wspomagania CNR [5.], to by można było w razie wysłania przez kierowcę statusu "autobus przepełniony" dosłać brygadę albo zawrócić jakiś zgrupowany pojazd, gdyby jeszcze były bramki mierzące napełnienie i wysyłające do centrali dane [7.], to to by było banalne)
Re: Zima, zima
szymaxxx pisze:Przy okazji, szkoda, że nikt nie wypuszcza dodatkowych brygad.
To jest dość istotna uwaga. Przy takiej pogodzie sporo ludzi rezygnuje z samochodu i przesiada się do komunikacji miejskiej. Miasto powinno podjąć decyzję o zwiększeniu liczby kursów na niektórych liniach. No i siły powinny iść na udrożnienie w pierwszej kolejności transportu zbiorowego.
A jak już jesteśmy w temacie zimy - czy MPK zrobiło może pożytek z pługu lemieszowego? Na torowiskach wydzielonych zalega wyszlifowana podwoziami warstwa zlodzonego śniegu. Jak to przemarznie na kość znowu będziemy mieli nagły atak bryłek lodu, wypadające silniki i odrywające się klapy wózków. Wirniki najwyraźniej nie dają sobie z tym rady, lemiesz powinien to zgarnąć.
-
- Stały bywalec
- Posty: 377
- Rejestracja: wt 20:59, 27 mar 2007
- Lokalizacja: Pabianice, Piaski
Zamiast zakładać kolejny temat, zadzwoń do Straży Miejskiej. Oni mogą upomnieć lub ukarać mandatem osobę odpowiedzialną za nieodśnieżanie chodnika. Ja zadzwoniłem. W kilku przypadkach poskutkowało.
Co do przystanków. Dzisiaj pani z ekspedycji na krańcówce Kurczaki podjęła dziarską decyzję i zaczęła odśnieżać. Udało się jej trochę, ale to było ponad jej siły. Nadto jeden motorniczy poradził jej, aby nie wcinała się w czyjeś kompetencje.
Co do przystanków. Dzisiaj pani z ekspedycji na krańcówce Kurczaki podjęła dziarską decyzję i zaczęła odśnieżać. Udało się jej trochę, ale to było ponad jej siły. Nadto jeden motorniczy poradził jej, aby nie wcinała się w czyjeś kompetencje.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Piotr Ossowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Czasem wpada
- Posty: 83
- Rejestracja: sob 18:18, 12 lip 2008
- Lokalizacja: Łódź
szymaxxx pisze:@SEC: Nie wywaliłem się. Swoją drogą, ciekawe co by było, jakby wyszła jakaś panienka na obcasach. Najlepiej długich
Po pierwsze - to, że ktoś nie umie się ubrać stosownie do warunków atmosferycznych to już jego sprawa. Po drugie - obcasy mogą być co najwyżej wysokie. Długie raczej nie bardzo.
A ten wewnętrzny radiotelefon to nagle zabrali?px33 pisze:Akurat MPK nie ma narzędzi ani środków żeby wysyłać wsparcie dla brygad przepełnionych (gdyby było co najmniej 10-15 rezerw na mieście [1. nierealna rzecz] i skuteczny [2.] system podglądu pojazdów [3.] ze statusami, które by kogokolwiek obchodziły [4.] i jakimś systemem wspomagania CNR [5.], to by można było w razie wysłania przez kierowcę statusu "autobus przepełniony" dosłać brygadę albo zawrócić jakiś zgrupowany pojazd, gdyby jeszcze były bramki mierzące napełnienie i wysyłające do centrali dane [7.], to to by było banalne)
W takim razie niedługo będzie można wejść na przystanek tylko w nartach lub na snowboardzie.Po pierwsze - to, że ktoś nie umie się ubrać stosownie do warunków atmosferycznych to już jego sprawa.
Przystanki są kompletnie nie odśnieżane. Jak w przypadku dróg i chodników jeszcze jakoś to wygląda, to śnieg na przystankach nie widział łopaty od kilku dni.
Dość ciężko jest dodzwonić się na centralę (to wywołanie INDV ze skrótu), przepełnień raczej nie zgłasza się na kanale A3, więc do tego by potrzebna była dodatkowa stacja i dodatkowe wywołanie z radiostacji, a bez pełnej klawiatury (wymiana wszystkich mikrofonów na wersję z klawiaturą to nie jest pomijalny wydatek) może to być dość ciężkie, ewentualnie można dodać kanał, co z drugiej strony nie jest wygodne.A ten wewnętrzny radiotelefon to nagle zabrali?
Tak czy siak, podawanie pełnego miejsca pobytu i czekanie na swoją kolej może być dość niewydajne, jeśli szybko potrzeba wzmocnienia, system z GPS jest po prostu wygodniejszy dla dyspozytora, który od razu wie gdzie trzeba podstawić dopełnienie i skąd je wziąć.
-
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: czw 14:26, 28 sty 2010
-
- Sympatyk forum
- Posty: 842
- Rejestracja: wt 13:27, 01 lip 2008
- Lokalizacja: Żubardź / Limanka :)
Dziś mamy wolną Amerykankę. Autobusy stoją w wyniku kłopotów ciężarówek. Tramwaje stoją w wyniku stłuczek. Piesi stoją w wyniku zatarasowania przejść. Żadna droga nie jest odśnieżona. Co najmniej 15 minut Z3 spędza na Włókniarzy. Tramwajem się jedzie dobrze, choć powoli i pod warunkiem, że nie ma zatrzymania, a są bardzo często. Masa stłuczek, ciężarówki blokują Aleksandrowską i Włókniarzy. "Najlepiej" się podróżuje na pieszo. Podobno jest korek od Świtezianki do Emilii.