Zmiany rozkładów jazdy

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

Dno.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

Zaryzykuję stwierdzenie, że sensowne byłoby wypuszczenie na którąś (jedną) z linii jeżdżących Kilińskiego solówek również w dni robocze ale co 10 minut. Wtedy można by ominąć problem przepinania wagonów na niedzielę.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kazik, łącznie zmieniany 1 raz.
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Jak poinformowała Agnieszka Lubiatowska, rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, zmiany wynikają z potrzeby [..] efektywniejszego wykorzystania taboru.
Czy ktoś jest w stanie mi wyjaśnić jak zostawienie wagonów w zajezdniach wpłynie na ich "efektywniejsze wykorzystanie"?
A wydawało się, że to poprzednia rzeczniczka ZDiT nie grzeszyła kompetencjami... Zamienił stryjek... ;)

Co do solówek, zgadzam się z przedmówcami, że pomysł nie jest zły. Kwestia na jak długo, bo myślę, że szybko zostanie to rozciągnięte na cały weekend. Ale to w sumie też można by przeboleć, powyższe linie mają zwykle wsparcie innych.

Swoją drogą, nocne kursy 8, 9 i 10 mają się dobrze, mimo że frekwencja jest co najmniej niezadowalająca.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Kazik pisze:Zaryzykuję stwierdzenie, że sensowne byłoby wypuszczenie na którąś (jedną) z linii jeżdżących Kilińskiego solówek również w dni robocze ale co 10 minut. Wtedy można by ominąć problem przepinania wagonów na niedzielę.
Z punktu widzenia pasażerów może i byłoby to sensowne, ale z punktu widzenia MPK wymagałoby 2 razy tyle brygad. Naprawdę solówka kosztuje tyle co połowa dwuskładu? Nie wierzę. Może i pobiera o połowę mniej prądu, ale motorniczy cały czas jest jeden i za solówkę trzeba mu płacić taką samą pensję jak za dwuskład.
Zresztą gdyby zwiększyć częstotliwość 1 do 10 minut, to zwiększyłby się popyt (część ludzi będzie wolała pojechać Kilińskiego zamiast dochodzić do ŁTR-u) i w solówkach będzie tłok.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

px33 pisze:tylko że to nie są w żadnym razie argumenty za pozostawieniem tej linii w obecnej obsłudze
I kształcie.
Na trasie dworzec-osiedle regularnie wybieram 65 jeśli tylko to nie wiąże się z czekaniem dłuższym o więcej niż 5 minut na coś innego, po prostu dla wygody
No więc właśnie, wybierzesz autobus jeżdzący co godzinę jeśli akurat się szybko pojawi. Inni pasażerowie zwyczajnie zlewają takie połączenia i nie ma co im się dziwić.
dużo gorzej niż jadąc z założenia szybkim 98 z fatalnym rozkładem
Ale o co dokładnie chodzi? W te 6-7 minut się nie wyrabia? O jaki odcinek chodzi?
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

W ogóle fajnie też, że zmiany obowiązujące od niedzieli podaje się w piątek po południu. Dzisiaj tylko króciutka informacja jest w DŁ, to tak żeby pasażerowie nie protestowali ?


Jakby kasy nie wystarczyło, to 21 grudnia i tak ma być koniec świata, więc będziemy tak ciąć i ciąć i jakoś dojedziemy Obrazek
pawelczyk
Sympatyk forum
Posty: 998
Rejestracja: sob 22:09, 05 sty 2008

Post autor: pawelczyk »

No wiesz, zastąpienie składów solówkami to nie jest coś, co trzeba ogłaszać wcześniej. Rozkład ani trasa się nie zmienia. W zasadzie to nawet najlepiej w ogóle nie uprzedzać pasażerów, żeby nie było czasu na protesty Obrazek
A w ogóle to obecna sytuacja z cięciem rozkładów i wprowadzeniem solówek jak najbardziej upoważnia nas do określenia wiceprezydenta Cieślaka mianem kłamcy i oszusta. Bo przecież niedawno - przy okazji wydłużenia 53 do Brzezin - mówił: Wbrew temu, co się mówi, rozwijamy komunikację miejską, a nie ją tniemy
px33
Weteran
Posty: 5842
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Ale o co dokładnie chodzi? W te 6-7 minut się nie wyrabia? O jaki odcinek chodzi?
O odcinek Kaliski-Maratońska/Obywatelska (w tę stronę, ale w drugą lepiej nie jest). Czas przejazdu to absurdalne 8 minut! Najpierw 2 minuty na przejechanie 50 metrów do przystanku na wiadukcie, na którym nie ma co się zatrzymywać bo i tak nikt nie wsiada, potem 2 do Wróblewskiego (razem 4 minuty na przejechanie raptem 1,3 km bez zatrzymania), potem 2 minuty do przystanku -wiadukt i kolejne dwie do Obywatelskiej. Jedyny uzasadniony odcinek z czasem 2 minuty to wiadukt-Obywatelska, tam rzeczywiście się tyle jedzie, reszta powinna być po minucie (razem 5 minut, prawidłowy czas na tym odcinku)
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Zauważ, że między przystankami Obywatelska-Retkińska (-> NJ) i przejazd PKP-Retkińska (-> Janów) jest jedynie minuta, a jak wiadomo przed Retkińską nie raz dłużej się stoi. Po prostu nie tam gdzie faktycznie potrzeba, są te dodatkowe minuty.
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

pawelczyk pisze:No wiesz, zastąpienie składów solówkami to nie jest coś, co trzeba ogłaszać wcześniej.

Ale pocięcie rozkładów w tygodniu na wszystkich najważniejszych liniach - już tak.
adamix pisze:Czy ktoś jest w stanie mi wyjaśnić jak zostawienie wagonów w zajezdniach wpłynie na ich "efektywniejsze wykorzystanie"?

To akurat proste - stara szkoła bezczelności prezydenta z biznesu: "a jak złapią Cię za rękę, to mów, że to nie twoja ręka".
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Przypomnę tylko, że gdy za czasów wiceprezydentury p. Jońskiego padła propozycja skrócenia połowy kursów 12 w międzyszczycie do Telefonicznej, lawina skarg i zażaleń mieszkańców i pacjentów szpitala na Stokach nie miała końca. W wyniku walki takt 7,5 min. utrzymano. Teraz zostaje częstotliwość 12 min. wprowadzona w taki sposób, by nikt słówkiem nie pisnął, bo dowie się post factum. W pełni zgadzam się z ostatnim zdaniem przedmówcy.
gothmucha
Sympatyk forum
Posty: 697
Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
Lokalizacja: Niższa/Śląska
Kontakt:

Post autor: gothmucha »

-2,5 mln wozokilometrów w 2012: odsłona pierwsza.
Marcin
Gaduła
Posty: 1791
Rejestracja: pn 20:10, 11 lip 2005

Post autor: Marcin »

Kpc21 pisze:Naprawdę solówka kosztuje tyle co połowa dwuskładu? Nie wierzę. Może i pobiera o połowę mniej prądu, ale motorniczy cały czas jest jeden i za solówkę trzeba mu płacić taką samą pensję jak za dwuskład.

Jeszcze w zeszłym roku solówka kosztowała połowę tego co dwuskład. Od stycznia zdaje się, że ok. 60 proc tego co dwuskład.
px33
Weteran
Posty: 5842
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Na dobrą sprawę to w umowie powinny być wymienione poszczególne ceny wysłania pociągu, które by się składało na płaconą cenę
-koszt pracy motorniczego (stały)
-długość pociągu (w widełkach 10-15 (1xkonstal); 15-25(1xGT6/M6x); 26-28 (2xkonstal, 1xM8x/krótszy GT8); 28-34 (CR, Pesa, dłuższe GT8); >34 (przyszłościowe 7-członowce)
-liczba miejsc siedzących
-pojemność wyliczana według ustalonej normy (dwa powyższe albo w groszach od miejsca albo też w jakichś przyjętych widełkach)
-IOD i fotokomórki
-procent niskiej podłogi (w widełkach <30; 30-60; 60-90; 100)
-klimatyzacja
-SIP (pełny - wszystkie tablice zewnętrzne długie, choinki, zapowiadanie, dużo tablic wewnętrznych; niepełny - odpowiednie obniżenie stawki)
Wtedy kwota płacona przez miasto dość dokładnie odpowiadałaby rzeczywistej klasie taboru (jeszcze dodałbym -50% za produkt marki konstal, ale wtedy MPK by zbankrutowało Obrazek )
Marcin
Gaduła
Posty: 1791
Rejestracja: pn 20:10, 11 lip 2005

Post autor: Marcin »

Długość wagonu i liczba miejsc siedzących nie wpływa na cenę wozokilometra, tylko na przykład pobór prądu. Konstale są dosyć prądożerne.
px33
Weteran
Posty: 5842
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

A powinna bo dzięki temu miasto płaciłoby stawki adekwatne do wysyłanego taboru. A za prąd to płaci chyba MPK
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Gdyby MPK tak się rozliczało, to zaraz z linii innych niż 11 zniknęłyby Pesy i Cityrunnery.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5842
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

2 albo 3 lata temu wzkm CR-a na 10 kosztował OIDP ponad 25 zł. ŁTR jest rozliczany osobno, więc nie podano ceny wzkm Pesy.

A CR-y mogłyby spokojnie zniknąć z 16A i objawić się na 15 (po zeszlifowaniu i napawaniu tego trefnego łuku, który w końcu trzeba wymienić) albo nawet na 12 (po ustawieniu "dziesiątki" na Kopernika powinny przejechać - po Łagiewnickiej CR przejechał w 2 strony i wysypał się dopiero na Dolnej)
Marcin
Gaduła
Posty: 1791
Rejestracja: pn 20:10, 11 lip 2005

Post autor: Marcin »

Ale zdaje się, że to MPK ustala stawki wzkm, a nie ZDiT...
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

A czasem to nie miało być tak, że stawka wzrośnie, jesli poprawi się jakość komunikacji? Takie były "założenia" powierzenia usług.
Zablokowany