To jest lekka kpina, że aby się dowiedzieć, że 1 i 4 wracają na stałe trasy, trzeba sprawdząć rozkład jazdy w komunikacie. Czy MPK nie ma obowiązku informowania szczegółowego? Przecież zadaniem pasażera nie jest tropienie zmian tras. Żałosne.
Na przystankach też były zielone komunikaty. Może stąd część pasażerów wiedziała.
Jednak dla wielu było to sporym zaskoczeniem, np. dla chcących wobec braku 9 i 13 na Narutowicza wsiąść w 1.
Przy czym kiedy zadzwoniłem ze skargą do MPK usłyszałem, że jest informacja na stronie internetowej, bo kiedy kliknę w numer linii, to wyświetlą mi się przystanki ze stałą trasą. A i niestety skargi na brak informacji w Internecie złożyć nie można
Wszystkie nowe rozkłady były od wczoraj dostępne w Internecie
PS. Jeśli używasz Firefoksa to nie otwieraj dopiero zaplanowanych rozkładów w nowej karcie, bo pokażą się stare - nie wiem dlaczego tak jest. Chrome pokazywał poprawnie.
kuba_bed pisze:PS. Jeśli używasz Firefoksa to nie otwieraj dopiero zaplanowanych rozkładów w nowej karcie, bo pokażą się stare - nie wiem dlaczego tak jest. Chrome pokazywał poprawnie.
Fakt, rozkłady były w internecie, ale nie było komunikatu o przywróceniu ruchu tramwajowego na Kilińskiego i zawieszeniu linii Z2, a w MPK powiedzieli że pasażer mógł sobie wejść na nowe rozkłady i sprawdzić. Trochę kpina z ludzi i o tym pisał roch_k.
Tramwaje tramwajami, a o rozkład N3 w ogóle ktoś nie zadbał. Klikając na przystanek Kościuszki/Zielona w kier. Dubois wyświetla się Traktorowa 18 i analogicznie podobnie większość przystanków. Data ważności rozkładu: 31.08.2010.
Właśnie zauważyłem, że te w kierunku Dubois są "złe".
A o Z2 i objeździe mogli też mówić, że była podana data, do kiedy będą jeździły objazdami... Bo akurat (przynajmniej 30 listopada) widniała w internecie data właśnie 30 listopada.
Pytanie trochę nie w temacie. Zauważyłem ostatnio zjazdy tramwajów do zajezdni w okolicach 15-16. W środę trafiłem na taką zjazdową "8", dzisiaj znowu na "8" i na "13". Według rozkładów w tym czasie wszystko powinno jechać normalnie po trasie,a nie były to zjazdy awaryjne skoro można było wsiąść. To jakieś dodatkowe brygady, czy brak zmiennika?
Jeśli chodzi o 8 i 13, to dość prawdopodobne. Nawet dzisiaj planowo ostatni tramwaj z Dąbrowskiego okazał się nie być ostatni, bo została jeszcze 13 i otablicowana 8, którą nie miał kto wyjechać.
Natomiast podobne przypadki widywałem na linii 6. W środku dnia, o godzinie planowego odjazdu, "zjazd do zajezdni Telefoniczna"
Czy zaplanowane? Jak zmiennika nie ma to co ma zrobić motorniczy pracujący od rana? Jeździć nadgodziny dla dobra niewdzięcznych pasażerów?
Nie wydaje mi się, by MPK planowało, że ktoś nie przyjdzie, a ze względu na braki kadrowe brakuje zastępstwa.