Kpc21 pisze:Dlaczego "0" bez dworca tramwajowego i wydłużenia linii?
Dlatego, że na dworzec jest za późno. Trzeba było o tym pomyśleć przy tworzeniu ŁTRu, a nie wymieniać tory między Mickiewicza-Żwirki-Piotrkowską aby teraz je zaorać. Równie dobrze można za podobne pieniądze wybudować tunel na W-Z w którym pod ziemią będzie ewentualny przystanek. Pasażerowie po schodach wychodziliby bezpośrednio na perony ŁTRu.
Po co wydłużać do Della gdzie wymiana pasażerów odbywa się głównie przy rozpoczęciu/zakończeniu zmian? Lepiej poprawić wady tego co już mamy na linii N-S. I tak projekt nie zakłada zakupu nowego taboru więc po co szaleć.
Trzeba było o tym pomyśleć przy tworzeniu ŁTRu, a nie wymieniać tory między Mickiewicza-Żwirki-Piotrkowską aby teraz je zaorać.
Ale dlaczego od razu zaorać? Te tory powinny zostać i pełnić rolę awaryjnej pętli (wtedy w razie awarii na Piotrkowskiej będzie można zawrócić przez Kościuszki-Żwirki-Piotrkowską-DTC-ŁTR, w razie awarii na Mickiewicza czy Piłsudskiego podobnie)
Po co wydłużać do Della gdzie wymiana pasażerów odbywa się głównie przy rozpoczęciu/zakończeniu zmian?
Bo ten Dell jest tam po to żeby było gdzie zakrańcować przy obsłużeniu większości Janowa/Olechowa/jak to się tam nazywa.
Lepiej poprawić wady tego co już mamy na linii N-S.
A do tego to akurat potrzebny jest wariant 1. z punktami przesiadkowymi.
Czy ty nie rozumiesz że pętla przy Dellu to ma być tylko taki dodatek? Przecież tak naprawdę będzie chodziło o obłsugę Olechowa i Janowa tramwajem! A DTC musi powstać, ja osobiście mam dość przesiadek na tym węźle i uważam że jest to wspaniała idea
Kpc21 pisze:Dlaczego "0" bez dworca tramwajowego i wydłużenia linii?
Dlatego, że na dworzec jest za późno. Trzeba było o tym pomyśleć przy tworzeniu ŁTRu, a nie wymieniać tory między Mickiewicza-Żwirki-Piotrkowską aby teraz je zaorać. Równie dobrze można za podobne pieniądze wybudować tunel na W-Z w którym pod ziemią będzie ewentualny przystanek.
Akurat wariant 1 i tak zakłada budowę tunelu, tyle że samochodowego. Zyskają i samochody (mniejsze korki) i tramwaje (możliwość zawrócenia) i piesi (przejście na drugą stronę Piotrkowskiej na poziomie terenu) i pasażerowie (wygodna przesiadka, niewymagająca nawet korzystania ze schodów).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
domino pisze:Równie dobrze można za podobne pieniądze wybudować tunel na W-Z w którym pod ziemią będzie ewentualny przystanek. Pasażerowie po schodach wychodziliby bezpośrednio na perony ŁTRu.
I w razie jakiejkolwiek awarii czy uroczystości pod katedrą brak możliwości objazdu na odcinku Przybyszewskiego-Zielona (a realnie: Północna) oraz Włókniarzy-Kilińskiego? Brawo, genialne.
To że nie pomyślano o czymś dobrym przy budowie ŁTR nie oznacza że kilka lat później nie można już tego naprawić "bo kiedyś ktoś coś"...
Kpc21 pisze:Dlaczego "0" bez dworca tramwajowego i wydłużenia linii?
Dlatego, że na dworzec jest za późno. Trzeba było o tym pomyśleć przy tworzeniu ŁTRu, a nie wymieniać tory między Mickiewicza-Żwirki-Piotrkowską aby teraz je zaorać.
Wręcz przeciwnie - to znakomity moment. Z perspektywy czasu stwierdzam, iż chyba dobrze się stało, że DTC nie powstał podczas budowy ŁTR i za jego temat zabieramy się dopiero teraz, bo dopiero w ramach tej inwestycji mamy okazję naruszyć drogową trasę średnicową, rozcinającą Piotrkowską na pół. Projekt IPT z pełnowymiarowymi jezdniami w poziomie terenu był ekonomiczną wersją tego, co teraz zaprezentowano. Rozwiązywał problem niewygodnej przesiadki, natomiast pozostawiał wadę w postaci kiepskiej dostępności węzła tramwajowego i wrogiego pieszemu otoczenia. Zakopanie średnicówki eliminuje nam również ten kłopot.
domino pisze:Równie dobrze można za podobne pieniądze wybudować tunel na W-Z w którym pod ziemią będzie ewentualny przystanek. Pasażerowie po schodach wychodziliby bezpośrednio na perony ŁTRu.
Jak "wygodne" jest takie rozwiązanie, możesz sobie sprawdzić na skrzyżowaniu Mickiewicza-Żeromskiego...
Ba! Przystanki ŁTR-u są tak wąskie, że najzwyczajniej nie byłoby gdzie umieścić schodów...
Dobrze, że wyremontowano Żwirki. Inaczej wraz z budową (odbudową!) odcinka torów na Piotrkowskiej od Żwirki do Mickiewicza, torowisko na Żwirki mogłoby zostać do końca wyeksploatowane i zamknięte. A tak będzie (mam nadzieję) bardzo funkcjonalny węzeł. Obawiam się tylko, że ze względu na ciasną zabudowę skrzyżowania Żwirki/Piotrkowska nie da się zbudować łuku z północy na wschód. W kierunku odwrotnym - bez problemu. Chyba że dałoby się wykorzystywać go dwukierunkowo, albo stworzyć splot.
Gdzie na Żwirki/Piotrkowskiej chcesz wybudować łuk z północy na wschód? To byłby łuk w stronę Sienkiewicza, gdzie torowiska nie ma i póki co na torowisko się nie zanosi.
Z północy na zachód rzeczywiście może być problem, ale łuk ten nie jest specjalnie konieczny. Jeśli skrócona będzie linia od północy albo zachodu, przejedzie Kościuszki - Żwirki - Piotrkowską - DTC. Jeśli od wschodu, przejedzie DTC - Kościuszki - Żwirki - Piotrkowska. A jak od południa, to przejedzie Piotrkowską - DTC - Kościuszki - Żwirki. Do postoju składów oczekujących na odjazd wykorzystywać się będzie torowisko na Kościuszki, a odjeżdżać będą zawsze z peronów w kierunku zachodnim. Przy trasie skróconej od południa albo wschodu, kwartał będą najwyżej objeżdżać dwukrotnie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 5 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
domino pisze:Dlatego, że na dworzec jest za późno. Trzeba było o tym pomyśleć przy tworzeniu ŁTRu, a nie wymieniać tory między Mickiewicza-Żwirki-Piotrkowską aby teraz je zaorać.
Oczywiście, że za późno i to z zupełnie innego powodu. Po prostu nie zdążą tego wybudować do 2015 roku, a muszą jeżeli chcą korzystać z dofinansowania. Po drugie, nie wyobrażam sobie remontu WZtki wraz z jednoczesnym remontem Przybyszewskiego i modernizacją wiaduktu. Dochodzi jeszcze sprawa dworca na Widzewie i tłumów nowych podróżnych. I teraz, w taki okres, planuje się rozwalić kompletnie centrum i linię dowożącą do niego? Nonsens.
DTC zostanie szybko zrewidowane, szkoda wywalać kilkuset milionów na jeden przystanek. Warto natomiast zainwestować te pieniądze w tabor.
I tak nie będą wszystkiego budować jednocześnie. Gdy będą robić Przybyszewskiego z wiaduktem, można zająć się dobudową odcinka na Olechów (ten lepiej by już wtedy był, ale tak się chyba nie da) i robotami na Retkini.
Z DTC będzie ciężko. Wymaga on ograniczenia ruchu samochodów między Żeromskiego a Kilińskiego - najprawdopodobniej zostaną tylko dwa pasy - i jednocześnie wyłączenia na tym odcinku ruchu tramwajowego (od Kilińskiego do Włókniarzy, a najprawdopodobniej i od Kopcińskiego do Włókniarzy, bo w międzyczasie będzie jeszcze remontowana ul. Kilińskiego). Do tego podczas budowy wykopu/tunelu trzeba będzie pozamykać przejazd na przecznicach - Sienkiewicza, Kościuszki, Wólczańska. Nawet jeśli całość uda się dobrze zgrać, przez długi czas miasto będzie totalnie zatkane, a najszybszym środkiem transportu będą nogi. Ale warto.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 2 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Kpc21 pisze:Z DTC będzie ciężko. Wymaga on ograniczenia ruchu samochodów między Żeromskiego a Kilińskiego - najprawdopodobniej zostaną tylko dwa pasy - i jednocześnie wyłączenia na tym odcinku ruchu tramwajowego (od Kilińskiego do Włókniarzy, a najprawdopodobniej i od Kopcińskiego do Włókniarzy, bo w międzyczasie będzie jeszcze remontowana ul. Kilińskiego).
Wątpię żeby zostały jakiekolwiek pasy ruchu na czas budowy tunelu.
Kpc21 pisze:Ale warto.
Nie warto, przynajmniej nie teraz. Budowa ŁTR totalnie sparaliżowała miasto i powtórki z tego nikt nie chce, a w jej przypadku były chociaż jakieś objazdy. W przypadku remontu WZtki połączonej z wyłączeniem Przybyszewskiego ich nie będzie. Do tego dochodzi paraliż ŁTRu i to nie na okres 3-4 tygodni, tylko znacznie dłuższy. Naprawdę, warto sobie te bizantyjskie plany z jednym przystankiem odpuścić.
msq pisze:Wątpię żeby zostały jakiekolwiek pasy ruchu na czas budowy tunelu.
Myślę, że to co będzie się dało, zostawią. Czyli to, co będzie na powierzchni po wybudowaniu tunelu.
To nie są "bizantyjskie plany z jednym przystankiem", bo zakładają nie tylko budowę przystanku, ale i tunelu dla samochodów. I to jest największy problem, a nie przystanek. Przystanek może sobie i powstać bez tunelu. Wystarczyłoby dokupić kawałek działki przed pizzerią.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Kpc21 pisze:Gdzie na Żwirki/Piotrkowskiej chcesz wybudować łuk z północy na wschód? To byłby łuk w stronę Sienkiewicza, gdzie torowiska nie ma i póki co na torowisko się nie zanosi.
Łomatko! Oczywiście że na zachód
Faktycznie, budowa DTC teraz nie ma sensu. Przy okazji następnej przebudowy W-Z, za jakieś 30 lat, pewnie samochody będą już latać
Budowa będzie wymagała poważnych wyrzeczeń, niestety. Ale warto. A ŁTR-u nie trzeba wyłączać, bo np. można wybudować torowisko tymczasowe.
Marszałkowski to pomyłka, a pizzeria - zależy od tego, jaka część tego terenu należy do miasta.
Z Geoportalu:
Nie wiem, jak wygląda własność tych działek, tym bardziej, że nawet granice działek oznaczone tutaj są granicami sprzed kilku lat i mogły ulec zmianie. Ale jeśli działka 1/29 nie należy do miasta, na pewno trzeba by było ją wykupić.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Budowa DTC ma sens bo będzie łatwo się przesiąść (ludzie nie będą przechodzić na czerwonym świetle) i będzie szybciej a odcinek Żwirki-Kościuszki (od Mickiewicza) się przyda w razie awarii.
A w ogóle to wyłączenia na ŁTR przy budowie tego cuda będą raczej kosmetyczne (jeśli uda się zrobić tunel metodą niekoniecznie odkrywkową, jak to ma być pełna odkrywka to miasto staje, a układ tramwajowy wywróci się do góry nogami) - do dwóch tygodni przy podłączaniu nowych zwrotnic, to naprawdę niewiele patrząc na to ile zyskamy