Tunel ma być tylko pod DTC. Jeśli będą robić to metodą górniczą, to wyobrażam to sobie tak, że najpierw zrobią wykop na zachód od Kościuszki i na wschód od Piotrkowskiej, a pod przyszły DTC się podkopią. Właściwie nie różni się to specjalnie od odkrywki, poza tym że podczas prac będą musieli od razu podpierać "sufit". Ale i tak cały ten odcinek będzie zablokowany ze względu na istniejące już wykopy na zachód i wschód od DTC. Ruchu samochodowego sobie tam nie wyobrażam. Wcześniej powinny powstać jezdnie zbiorcze, z których w przyszłości będzie się skręcać w Kościuszki i Piotrkowską, ale to będą po dwa pasy w każdym kierunku, przy czym po jednym najprawdopodobniej trzeba będzie przeznaczyć na tymczasowe buspasy (inaczej zatka się nawet komunikacja miejska).
W opisie wariantu wygląda to tak (wklejam screeny, bo kopiuje się bez polskich znaków):
Zastanawia mnie, jak rozwiążą torowisko między Żeromskiego a DTC. Z tego co piszą, po obu stronach DTC torowisko ma być nad wykopem, na betonowych wspornikach, tak jak widać tutaj. Czy nie lepiej w takim razie pociągnąć je na tych wspornikach do Żeromskiego, żeby na całej długości biegło na poziomie gruntu? Umożliwi to bezproblemowy skręt tramwajów w Żeromskiego w razie objazdów, bez robienia kółek przez Kopernika, co zabiera całe 10 minut.
Tramwaj pod ziemią?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 4 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Kazik pisze:Obawiam się tylko, że ze względu na ciasną zabudowę skrzyżowania Żwirki/Piotrkowska nie da się zbudować łuku
Kwestia promienia łuku. Jako, że ma to być tylko łuk awaryjny, to spokojnie można zrobić minimalny promień, albo i zaplot. Tak czy inaczej myślę, że projektant to policzył, skoro mu za to płacą.
DTC zostanie szybko zrewidowane, szkoda wywalać kilkuset milionów na jeden przystanek.
Napisz od razu "kilkuset miliardów", co sobie będziesz żałować.
Warto natomiast zainwestować te pieniądze w tabor.
Nie warto. Dobra infrastruktura raz zbudowana będzie służyć dekady. Zakup kilkunastu tramwajów ani nie zahamuje odpływu pasażerów ani nie podniesie znacząco poziomu obsługi.