Linia "L"

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
morton
Megagaduła
Posty: 2988
Rejestracja: wt 07:16, 12 lip 2005
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa

Post autor: morton »

I wtedy to już nie jest linia reprezentacyjna Obrazek
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Citaro to prestiż, gniot - realizacja planu Obrazek

@morton: Wow, jaki super podpis!!!
morton
Megagaduła
Posty: 2988
Rejestracja: wt 07:16, 12 lip 2005
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa

Post autor: morton »

o3r pisze:@morton: Wow, jaki super podpis!!!
Dzieki, ale nie ja to wymyśliłem ;)
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Wymyślił Przemotz.
Morton, Twój opis pasuje do Linii L, jakże związanej z gniotami, toteż nie uznaję tego za jakiś specjalny nietematyczny kawałek rozmowy Obrazek
A może to wstyd, ze z tak reprezentacyjną linią jak L powiązano na stałe Gnioty, będące świadectwem jakże zacofanej i archaicznej konstrukcji wszelkich jelczy?
Czyż nie ma autobusów, które prezentowałyby się tam dużo lepiej?
Np Ikarus...

Obrazek
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Może odkurzacze? Obrazek
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Odkurzacze? A po co - za duże. Vero i tylko Vero.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

mig pisze:Może odkurzacze? :lol:
Błyszczący 1694. Czemu nie? Ale przecież jaki to wstyd ludzie, JELCZ!
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Ojejku - przyjeżdżasz do Budapesztu i co Cię wita?
Masa starych, rodzimych Ikarusów w roli trolejbusowej oraz 'zwykłej'.
I jest to wizytówką kraju.
Przyjeżdżasz do Rosji - i co? PAZy, MAZy itp.
A czy u nas się nie narzeka na Mazy lub Ikarusy?
-Toż to złom, panie!

Otóż to. Dlatego przylatując do Polski - wita podróżnych, rodzimy, paskudny Jelcz. Tylko Jelcz a może aż Jelcz. A i tak bardziej zaawansowany od niektórych zagranicznych wehikułów. L to wizytówka nie tylko Łodzi ale i Kraju.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Szczególnie, że nowe gnioty nie wyglądają źle. Nie widzę powodu do wstydu.
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Pamiętajmy też, że pasażer przylatujący samolotem, autobus ten oceni jedynie z wyglądu oraz komfortu jazdy a w L raczej ścisku nie uświadczy. Nie będzie on wnikać w technikę pojazdu lub awaryjność a chyba awarie na elce to rzadkość przy tej częstotliwości. Całość wypada całkiem ok, co popsuć może chyba jedynie gburowaty kierowca.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Fakt, my wiemy, że gnioty są gniotami, bo wiemy jak są zacofany i co mają w sobie. A "innostraniec" zobaczy, że nowy i czysty i będzie miał dobre zdanie o Łodzi o Polsce.

Ciężko, by w Budapeszcie jeździło cokolwiek innego niż Ikarusy Obrazek Jak byłem tam, to czułem się jak w raju. Można było zobaczyć konstrukcje niespotykane w Polsce, czy znane tylko ze zdjęć. Widziałem model 211 Obrazek
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Tutaj nie chodzi o to, żeby specjalnie chwalić się polskimi autobusami przed gośćmi z zagranicy. Taki jest po prostu przydział na linię i nie ma co filozofować. Pisaliście przecież, że nowe Citaro też się pojawiają. Ja sobię Kraszki nie wyobrażam na L, a Limankę - ciężko powiedzieć. Volvo są awaryjne, nie ma co ukrywać, a stan wizualny niektórych B10L nie jest za piękny - one dominują wśród krótkich wozów na ZKA3, więc pewnie często by się trafiały na linii lotniskowej.

BTW. Niedawno na L było Conecto. Podobno specjalnie wcześniej wystawione przez MPK z okazji jakieś uroczystości na Lublinku.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Nie uroczystości na Lublinku, tylko przyleciał samolot z gośćmi na weselę - 90 osób Obrazek
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Ho ho - czyli było to już prędzej widać zasygnalizowane. To mi się podoba Obrazek
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/757755.html

Przy okazji: godzina przylotu podana w artykule sugeruje, że był to specjalny, dodatkowy lot. Niestety, nie wiem, czy tak w rzeczywistości było.
Arturro 70a
Gaduła
Posty: 1568
Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
Kontakt:

Post autor: Arturro 70a »

o3r pisze:Fakt, my wiemy, że gnioty są gniotami, bo wiemy jak są zacofany i co mają w sobie. A "innostraniec" zobaczy, że nowy i czysty i będzie miał dobre zdanie o Łodzi o Polsce.

Ciężko, by w Budapeszcie jeździło cokolwiek innego niż Ikarusy :) Jak byłem tam, to czułem się jak w raju. Można było zobaczyć konstrukcje niespotykane w Polsce, czy znane tylko ze zdjęć. Widziałem model 211 :)
Tylko my MKM znamy się na autobusach. Ludzie zachwalają gnioty na eLce bo są w miarę nowe, prawie zawsze wysprzątane i nie za głośne. Tylko MKM i pracownicy narzekają na Jelcze. Zwykli ludzie narzekają tylko na Ikarusy i gdy my (KMST) zorganizujemy ich pożegnanie to ludzie będą się cieszyć.
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Stonka, ot co. Ale chyba ze wszystkim tak jest. Jak ktoś się nie zna na czymś, to uważa, że im nowsze tym lepsze. Ludzie generalnie śmieją się z Syren, wolą Ople czy Toyoty. Tyle, że Syrenę naprawisz młotkiem, wlejesz tani olej i będzie ok, a jak Toyota nawali, to wkroczy elektronik, autoryzowany serwis, zespół speców, itp. A wymiana oleju w niektórych samochodzach to 700 zł wypływających z kieszeni.
rkplodz
Fan forum
Posty: 3520
Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
Kontakt:

Post autor: rkplodz »

heh, też się będę cieszyć gdy zorganizujemy pożegnanie Ikarów. I raczej zachwalam gnioty na eLce. Wolę gniota na linii lotniskowej od 280tki i mniej narzekam gdy wsiadam do M121MB niż do radosnego produktu węgierskiej myśli technicznej. Może nie jestem MKM. Cóż, bywa.
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Może Ikarus na elce nie jest dobrym pomysłem, ale Ikarus jest naprawdę lepszy od gniota. Gniot już teraz jest konstrukcją przestarzałą i dziwi fakt, że wozy te są cały czas produkowane i to jeszcze pod nazwą Mastero. Ikarus był w gruncie rzeczy na poziomie gdy był projektowany, łatwy w obsłudze i naprawie, trwalszy niż gniot, lepiej spisujący się w polskich warunkach niż gniot, mniej awaryjny niż gniot. Bo gniot to po prostu gniot Obrazek Już chyba nikt nie zaprojektuje takiego autobusu, który będzie dobrze wyglądał, będzie trwały, prosty w obsłudze, mało awaryjny i uniwersalny, jak Ikarus.
rkplodz
Fan forum
Posty: 3520
Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
Kontakt:

Post autor: rkplodz »

... i wysokopodłogowy. Przykro mi, ale moim zdaniem - na taborze się nie znam, więc oceniam z punktu widzenia pasażera - gniot jest szczytem luksusu i nowoczesności w porównaniu z Ikarem.
ODPOWIEDZ