Tramwaj na Piotrkowskiej

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
kunio
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: sob 21:49, 25 sie 2007

Menedżer ulicy chce tramwaju na Piotrkowskiej

Post autor: kunio »

Menedżer ulicy chce tramwaju na Piotrkowskiej

Hasło "Przywróćmy tramwaj na ulicy Piotrkowskiej" od lat pojawiało się w łódzkich gazetach wyłącznie na prima aprilis. Teraz to się zmieni.
Menedżer ulicy Piotrkowskiej chce położenia toru tramwajowego na reprezentacyjnej ulicy Łodzi.

- Tramwaj jest esencją miejskości. To także jedno z najlepszych rozwiązań komunikacyjnych w przestrzeni miejskiej - tłumaczy Włodzimierz Adamiak, pełnomocnik prezydenta ds. ulicy Piotrkowskiej.

Trasa łączyłaby plac Wolności z ulicą Żwirki. Tu motorniczy przesiadałby się i ruszał tym samym torem w drugą stronę. Trasę obsługiwałyby cztery zabytkowe wagony typu Herbrand lub Lilpop. - Jechałyby bardzo wolno. Być może tak jak w San Francisco wsiadałoby się do nich w biegu - snuje rozważania Adamiak.

Tramwaj deptakiem miałby zacząć kursować już za trzy lata. Tor można położyć przy okazji planowanej od dawna wymiany kostki na granitową. - Chciałbym, żeby wymiana zaczęła się już w przyszłym roku, od ulicy Mickiewicza - mówi Adamiak. Warunek puszczenia tamtędy tramwaju menedżer ulicy chciałby też wpisać do konkursu na zagospodarowanie Piotrkowskiej, który przed wakacjami ma rozpisać Miejska Pracownia Urbanistyczna.

Na tramwaj zgodzili się już twórcy Pomnika Łodzian Przełomu Tysiącleci. Znalazłby się między torami tramwaju. - Trzeba będzie go przesunąć, ale nie jest to wielkim problemem. Sam postulowałem wpuszczenie tramwaju na Piotrkowską już w latach 80. - mówi Zbigniew Bińczyk, pomysłodawca pomnika.

Pomysł tylko pozornie kłóci się z wizją dalszego ograniczania ruchu samochodowego na Piotrkowskiej, którą lansuje menedżer.

- Wystarczy, że tramwaj będzie jechał wolno, a motorniczy uważał na ludzi - tłumaczy Adamiak. - Podobne rozwiązania istnieją też w innych miastach, choćby na deptaku w Istambule, gdzie wjazd mają właśnie tramwaje, a nocą auta dostawcze. Tramwaje po deptakach jeżdżą też w Amsterdamie czy Bratysławie.

Koszty inwestycji nie są jeszcze znane. Grupa entuzjastów skupionych wokół Ruchu Społecznego Szacunek dla Łodzi, która zaraziła pomysłem Adamiaka, oszacowała je na 15 mln euro za 1 km, chciała jednak pociągnąć tramwaj od Księżego Młyna do Starego Rynku. Zdaniem Jakuba Polewskiego z Ruchu często jeżdżący tramwaj mógłby zastąpić niesprawdzający się w roli transportowej trambus.

Krzysztof Piątkowski, wiceprzewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej, uważa, że pomysł jest wart rozważenia. - Potrzebę wymiany kostki już dawno wskazał Sztab Ulicy Piotrkowskiej. Obecna jest zniszczona i fatalnie się ją czyści - przyznaje Piątkowski. - Kostka granitowa jest droga, więc jeśli rzeczywiście położenie torów stanowiłoby ułamek kosztów wymiany nawierzchni, to warto się nad tym zastanowić.

Pomysł przywrócenia tramwaju na Piotrkowską popiera Bartosz Stępień z Klubu Miłośników Starych Tramwajów. - Może nie od razu trzeba chwytać za kilofy, ale na pewno warto rozważyć wszystkie za i przeciw - dodaje.

Pomysł krytykują za to łódzcy rikszarze, dla których tramwaj oznaczałby utratę pracy. Pozytywne aspekty widzą natomiast przedsiębiorcy z Piotrkowskiej.

- Tramwaj na pewno przyhamowałby pędzące ulicą Piotrkowską z ogromną prędkością samochody uprzywilejowane i zwykłe auta. A klientom znacznie łatwiej byłoby dotrzeć do sklepów czy restauracji - ocenia Artur Biela, właściciel sklepu z artykułami fotograficznymi.

Źródło: http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/386158,menedzer-ulicy-chce-tramwaju-na-piotrkowskiej,id,t.html?kategoria=768
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Mam przyjemność uczestniczyć w rozmowach z panem Adamiakiem. Koncepcja rozwija się i wygląda ogólnie bardzo realistycznie. Zobaczymy co powie rada miejska.
gothmucha
Sympatyk forum
Posty: 697
Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
Lokalizacja: Niższa/Śląska
Kontakt:

Post autor: gothmucha »

Tramwaju napier*****ObrazekObrazekObrazek
smugler1990
Stały bywalec
Posty: 279
Rejestracja: czw 18:34, 25 maja 2006

Post autor: smugler1990 »

http://www.youtube.com/watch?v=k6rVtpnamuc -tak to wygląda w wyżej wymienionym Istambule , moim zdaniem świetny pomysł na ożywienie Pietryny . Aczkolwiek można przyjrzeć się również idei tramwaju na ulicy Szewskiej we Wrocławiu Obrazek.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Linia powinna być połączona z siecią tramwajową (+ skręty na wszystkich skrzyżowaniach). Tramwaje będą mogły korzystać z istniejących zajezdni, nie trzeba będzie im budować garażu. Poza tym i tak czasem trzeba by było je ściągać do zajezdni - chociażby w celach serwisowych. Gdyby nie było połączenia, trzeba by było za każdym razem ściągać lawetę. Poza tym umożliwi to ewentualne wykorzystanie Piotrkowskiej jako objazdu.

Jeśli linia będzie jednotorowa (co wg mnie jest złym pomysłem), niech nie zapomną o mijankach, bo bez nich mielibyśmy niezbyt ciekawą częstotliwość.

No i brak przystanków, a zamiast tego prędkość umożliwiająca wsiadanie podczas jazdy. Nie wiem, jak do tego mają się przepisy BHP. Poza tym prawdopodobnie będzie on musiał jechać na tyle wolno, że młodzi ludzie będą woleli iść pieszo, natomiast starsi - i tak nie będą w stanie do niego wsiąść. Niech jedzie te 20-30 km/h tak, aby tamować ruch samochodowy, ale jednocześnie być konkurencją dla przejścia pieszego.

No i w tej sytuacji trzeba by było zawiesić "0" (żeby ściągnąć stamtąd tabor) i A (nie będzie już miała żadnego sensu, po co replika jak tam będzie jeździć prawdziwy Herbrand).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
adam-k96
Bywalec
Posty: 156
Rejestracja: pn 18:32, 20 kwie 2009
Lokalizacja: Łódź Janów

Post autor: adam-k96 »

Kpc21 pisze: No i w tej sytuacji trzeba by było zawiesić "0" (żeby ściągnąć stamtąd tabor) i A (nie będzie już miała żadnego sensu, po co replika jak tam będzie jeździć prawdziwy Herbrand).

I uważasz, że MPK zgodziłoby się, dać Herbranda na linię kursującą codziennie? Nawet wysyłanie wagonów 5N byłoby nierozsądne, co innego linia 0, która ma 2 kursy raz w tygodniu i tylko w okresie letnim. Herbrand albo by się "zajeździł" albo uległ by jakiemuś wypadkowi. A części zamiennych mniej niż zero.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez adam-k96, łącznie zmieniany 1 raz.
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Express Ilustrowany pisze:Tramwaj na Piotrkowskiej? Nowy pomysł menedżera

Zabytkowe wagony Herbrand oraz Lilpop I i II (są w zasobach MPK) lub ich repliki, kursujące co kilka minut ulicą Piotrkowską między placem Wolności a ul. Żwirki.

To najnowszy pomysł Włodzimierza Adamiaka, menedżera (z ramienia magistratu) głównej ulicy Łodzi. Tory byłyby dwa albo jeden z mijankami.

Nie byłoby jednak wydzielonego, np. barierkami, torowiska. Na całej szerokości ulicy, także po torowisku, mogliby spacerować piesi. Nie byłoby również przystanków. Tramwaj miałby jeździć tak wolno, że można by do niego wsiąść lub wysiąść w każdej chwili. Obowiązywałby zwykłe bilety MPK (także migawki). Trakcja byłaby zawieszona między budynkami lub latarniami (trzeba by je wymienić).

W kursowaniu tramwajów nie będą przeszkadzać ogródki, bo już w przyszłym roku mają stać tylko na chodnikach. Przeszkodą nie będą też kostki Pomnika Łodzian Przełomu Tysiącleci. Jeżeli będą dwa tory, to będą biegły po obu stronach pomnika. Jeżeli jeden, to kostki zostaną przełożone tak, by były między torami.

Póki co trudno oszacować, ile kosztowałaby realizacja pomysłu. Wiadomo jednak, że koszty będą niemałe, dlatego wcielanie go w życie odbywałoby się etapami. Realny termin to co najmniej 3 lata.

- Szacunki kosztów chcielibyśmy mieć zrobione w sierpniu tego roku - mówi Włodzimierz Adamiak. - Wtedy projekt zmian mógłby trafić pod obrady
radnych. Gdyby się im spodobał i wsparliby go finansowo, prace ruszyłyby już w przyszłym roku.

- Na razie nikt nie zgłaszał się do nas w sprawie tej inwestycji - mówi Bogumił Makowski z MPK. - Nie będzie to łatwe przedsięwzięcie, bo tylko budowa torowiska wymaga zrobienia wykopu na 1,7 m.
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/387874,tramwaj-na-piotrkowskiej-nowy-pomysl-menedzera,id,t.html?kategoria=660

Nie wyobrażam sobie ogródków na chodnikach - a jak przejść? Ale jeśli tak by się stało, wtedy lepiej dwutor (na dzień dzisiejszy bardziej podoba mi się wersja jednotoru). Oczywiście musi być włączony w sieć tramwajową. Skręty na wszystkich skrzyżowaniach? Chyba chodzi tylko o Zieloną...
Kilkuminutowa częstotliwość? Fajnie, ale nierealne...

Uważam, ze powinny być przystanki na żądanie, bo wsiadanie w czasie jazdy jest po pierwsze ryzykowne, po drugie - jaki jest sens jazdy z taką prędkością? Wolno jeździ trambus i widać jakim cieszy się zainteresowaniem...

Wykorzystywanie Piotrkowskiej jako objazdu? Zdecydowanie nie! Jeżeli wpuścić tam zabytkowe wagony, kursujące jako atrakcja turystyczna, to nie po to, by wkrótce pchać tam tramwaje liniowe. To byłoby zaprzeczeniem idei. Poza tym zdecyduj się (@Kpc21): czy chcesz, żeby linia jeździła tak wolno, by wsiadać podczas jazdy, czy na tyle szybko by nie blokować tramwajów objazdowych? Bo Twój post jest wewnętrznie sprzeczny.
adam-k96
Bywalec
Posty: 156
Rejestracja: pn 18:32, 20 kwie 2009
Lokalizacja: Łódź Janów

Post autor: adam-k96 »

Zaraz, zaraz jak już napisałem, oryginalne wagony są zbyt cenne, żeby jeździły na codzień, chyba żeby zrobili repliki lub odrestaurowali jakieś pudła wagonów np. z działek.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Adamix pisze:(@Kpc21): czy chcesz, żeby linia jeździła tak wolno, by wsiadać podczas jazdy, czy na tyle szybko by nie blokować tramwajów objazdowych? Bo Twój post jest wewnętrznie sprzeczny.
Tramwaje objazdowe byłyby tam tylko w wyjątkowych przypadkach. Chyba lepiej żeby tramwaj wolno, ale jednak jechał niż stał w zatrzymaniu.

Linia powinna jeździć na tyle szybko żeby była konkurencyjna w porównaniu z komunikacją pieszą, ale tak, aby uniemożliwiać szybki ruch samochodowy, tak aby przejście przez Piotrkowską w każdym punkcie (byle nie tak żeby wejść prosto przed tramwaj) było bezpieczne. Oczywiście mowa o odcinku "zabytkowym", bo na Piłsudskiego - Żwirki mógłby już jechać z maksymalną możliwą prędkością. Herbranda dawać tam raczej byłoby szkoda, dlatego właśnie lepiej ściągnąć 5N z zerówki.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

O ludzie, a gdzie rozum i zdrowy rozsądek?
Naprawde sądzicie, że to wypali?
Lepiej kupić kilka nowych wagonów czy zmodernizować torowiska tam, gdzie trzeba a nie bezsensowną "reklamę" miasta robić. Było nie likwidowac w latach 60.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
msq
Stały bywalec
Posty: 447
Rejestracja: czw 11:47, 20 mar 2008

Post autor: msq »

Ale ty pieprzysz...
Piotrkowska wymaga lepszego skomunikowania i działań natychmiastowych, bo już są zapędy by zdjąć zakazy wjazdu. A to oznacza kompletną jej degradację. Pomysł Adamiaka w takiej formie popieram w 100%. Nie będzie zapędów by robić sobie objazdy dla ŁTRu Piotrkowską, a użycie starych wagonów nada pewien klimat.
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Tak i ściągnijmy jeszcze sobie repliki "ogórków", będzie klimat i lepsza częstotliwość, a co!

Nie ma co kryć, że ukłąd komunikacyjny w centrum jest wyjątkowo skopany i wiele się nie zrobi w tym kierunku (taka zabudowa), ale prędzej mi wybudują ŁTR do Pabianic niż tramwaj na "Piotrkowskiej deptanej".
Jedno i drugie, na nasze realia, "niemożliwe". Wiadomo - da się. Da! Ale nie w Łodzi.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

To, że pomysł jest mało realny nie oznacza, że jest niemożliwy. Zabytkowe ulice zachodnich miast z wolno sunącym zabytkowym tramwajem i chodzącymi między wagonami ludźmi ma niewątpliwie swój urok i nadaje ulicy niepowtarzalny klimat. Na pewno jest to szansa na ożywienie Piotrkowskiej. Mam jednak wątpliwości, czy nie lepiej jednak postawić na repliki kołowe (więcej takich pojazdów jak ten kursujący obecnie). Bo owszem, idea Lilpopów fajna, ale skoro mamy ich tak mało, że byłoby ich szkoda itp, itd., to może faktycznie nie pchajmy w to grubych milionów? Bo jednak 5N wydaje mi się bardziej spowszechniała na łódzkich ulicach i moim zdaniem powinna pozostać na zerówce.

Pomarzyć dobra rzecz, może wyjdzie z tego inna, tańsza wersja, a kto wie czy nawet nie lepsza. Podstawa to dyskutować. Bo z tym tramwajem to obawiam się, że wszystko rozbije się właśnie o kasę.
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Zasadniczo powinny być kupione wagony niskopodłogowe o specjalnie opracowanym designie, przeznaczone wyłącznie na tę linię. Repliki powinny pojawiać się co któryś kurs. Negocjacje trwają. Koncepcje pana Adamiaka nie są ostatecznym projektem. O wszystkich rozwiązaniach i tak zadecydują specjaliści we właściwych dziedzinach. Trzymajmy kciuki!
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

o3r pisze:O wszystkich rozwiązaniach i tak zadecydują specjaliści we właściwych dziedzinach.

Ale chyba nie nasi dzielni specjaliści ze ZDiT i magistratu? W takim wypadku strach się bać...
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Tego nie wiem, Adamiak sam zresztą mówi, że na transporcie się nie zna i szczegółami zajmą się fachowcy. Sama koncepcja ETK krąży już od lat, zobaczymy co wyjdzie.
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

Zasadniczo nie można na tę kwestię patrzeć przez pryzmat finansów obecnego systemu. Inwestycje rządzą się swoimi prawami - czasem warto przeprowadzić zupełnie nową, żeby zarobiła na to, co pochłania pieniądze. Jeżeli tramwaj na Piotrkowskiej by powstał, to ma ogromną szansę ożywić ulicę. A ożywiona ulica - to zysk miasta. Jeśli tu będzie zysk - to i na transport będzie więcej pieniędzy, z resztą sprawniejszy transport tu powinien się przełożyć na więcej przewozów także na innych liniach.

W przeciwieństwie do pozostałych pomysłów na Piotrkowską tramwaj opiera się na stymulowaniu pozytywnych zmian i przełamywaniu pewnych zidentyfikowanych ograniczeń rozwojowych, a nie na rozdawnictwie i pompowaniu pieniędzy w utrzymywanie lekko rozedrganego status quo (wymiana latarni z takich an siakie, wymiana ogródków na parasole, wjazd dla dostaw do 11.00 zamiast do 10.00, sprzątanie kup zamiast niesprzątania itp. itd.).

Jak słyszę pomysły typu "trzeba obniżyć ceny najmu", to aż mną trzęsie - w Bełchatowie lokale są droższe niż na Piotrkowskiej, a my chcemy jeszcze obniżać ich ceny?! To po co ta Piotrkowska ma się zmienić - po to, żeby wydawać na nią coraz więcej pieniędzy, czy jednak po to, żeby zarabiała na miasto i region?

Zaś o tramwaju w wersji przygotowanej i lansowanej przez społeczników można przeczytać tutaj:
http://www.ipt-lodz.toya.net.pl/proj/proj_2/ETK1.pdf
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Tomasz.bu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Zaznaczę sobie jeszcze jedną sprawę, biorąc pod uwagę realia - sieć.
Powiecie, że na Piotrkowskiej wiele kamienic ma stare, "potramwajowe" haki. Owszem. Ale to sa kamienice zabytkowe, ble, ble, i jak zawsze ktoś podejmie krzyk, że albo chce pobierać opłaty za "udostępnienie ściany" albo po prostu się na to nie zgadza, bo mu tynki pękają (chociaż to bzdura). Nie raz były takie problemy. Więc trzeba postawić słupy...
Szare rury?
Wyobrażacie sobie Piotrkowską z takim "czymś"? Pewnie do akcji wkroczyłby konserwator, nakazując "postarzenie" słupów, chociażby tak, jak na Kilińskiego. Ale - jeżeli już doszłoby do inwestycji - najlepiej byłoby, w co bym chciał wierzyć, by ktoś pokazał, że ma jaja i mimo wszystko, umiał się dogadać z różnymi podmiotami, żeby połaczyć naciągi z latarniami - tak, jak na Nowomiejskiej. Chociaż, nie wiem, czy na Piotrkowskiej latarnie nie są za niskie? To jakieś takie "retro" chyba, nie?

Oh, ale co się rozwodzić nad tym, bo jeszcze w tramwaj na Piotrkowskiej uwierzę. Obrazek
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
msq
Stały bywalec
Posty: 447
Rejestracja: czw 11:47, 20 mar 2008

Post autor: msq »

Adamiak już wspominał, że trakcja miałaby być przyczepiona do wymienionych już latarni (a mam nadzieję, że te nieświecące patyki jak najszybciej wywalą).
smugler1990
Stały bywalec
Posty: 279
Rejestracja: czw 18:34, 25 maja 2006

Post autor: smugler1990 »

Taka zmiana wizerunku Piotrkowskiej jest moim zdaniem konieczna - obecne meble miejskie są w tragicznym stanie , moim zdaniem mogliby dać takie słupy jakie są na odcinku Piotrkowskiej od Sieradzkiej do Żwirki i Wigury (czarne słupy z ozdobami i latarniami) . Bo ten wariant słupów z ŁTRu jest chyba najładniejszy i wtapia się w otoczenie ( nie to co szary ...). Choć szczerze mówiąc to fajniej by było gdyby zaprojektowali cały kompleks mebli miejskich ( w tym słupów) na potrzeby samego odcinka Żwirki-Plac Wolności.
Co do samej Piotrkowskiej jako miejsca spotkań - Piotrkowska powoli zmienia się na lepsze , sam pomysł wymiany nawierzchni może nieco ożywić rynek chętnych na wynajem pomieszczeń przy samej Piotrkowskiej. Ostatnio np. w miejscu dawnego sklepu Społemu ''Rosa'' ktoś zrobił całkiem przyjemną kawiarnię . I tak właśnie powinno być , większość najemców to powinny być kawiarnie ew. banki , nie żadne bary z tanią chińszczyzną czy szmateksy . Powinno się przede wszystkim ukrócić kwestię chińskiej dzielnicy będącej przy samej Piotrkowskiej w ścisłym centrum miasta.
ODPOWIEDZ