Kilińskiego i Zielona: nowa organizacja ruchu

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Piotr Ossowski
Stały bywalec
Posty: 377
Rejestracja: wt 20:59, 27 mar 2007
Lokalizacja: Pabianice, Piaski

Post autor: Piotr Ossowski »

To zróbmy tramwajodeptak na ul. GABRIELA Narutowicza na odcinku Wschodnia-Zachodnia. I po problemie:D

Ja to i tak dziwię się kierowcom tym, którzy pchali się w Zieloną. Przeca są równoległe ulice i można śmiało nimi pojechać, nie stojąc w żadnych zatorach. Ale to wymaga znajomości topografii miasta:D
berger.m
Stały bywalec
Posty: 463
Rejestracja: śr 22:29, 09 kwie 2008
Lokalizacja: Łódź

Post autor: berger.m »

O Bulwarze Narutowicza w formie deptaku z tramwajem mówi się od lat.
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

Piotr Ossowski pisze: Ja to i tak dziwię się kierowcom tym, którzy pchali się w Zieloną. Przeca są równoległe ulice i można śmiało nimi pojechać, nie stojąc w żadnych zatorach. Ale to wymaga znajomości topografii miasta:D

Przez dwie godziny znalazła się JEDNA osoba, która widząc co się dzieje postanowiła jednak się cofnąć i pojechać ul. Wschodnią. Pozostałe wolały spróbować metod wypróbowanych we wcześniejszych podróżach takich jak wjeżdżanie w pieszych, trąbienie, bluzgi etc. Jak by nie patrzeć zatrzymywane było buractwo po wstępnej selekcji - czyli ci, którzy świadomie łamali zakaz, więc można się było spodziewać. Być może jest to też wina kretyńskich GPSów, bo kilkukrotnie zdarzały się samochody na obcych rejestracjach (Wrocław, Rzeszów, Gniezno, Gdańsk).

Mnie zaś naszła inna refleksja - otóż jeśli kierowcy z własnej woli pakują się w korek, widząc że postoją w nim kilkadziesiąt minut - to wszystko jest cacy. Ale jak musieli 1-2 minuty postać przed pasami, to dostawali emocjonalnego rozwolnienia, mimo iż na horyzoncie widać było korek, w którym i tak zaraz utkną. Spektakl był iście żałosny Obrazek
msq
Stały bywalec
Posty: 447
Rejestracja: czw 11:47, 20 mar 2008

Post autor: msq »

Piotr Ossowski pisze:To zróbmy tramwajodeptak na ul. GABRIELA Narutowicza na odcinku Wschodnia-Zachodnia. I po problemie:D

Ja to i tak dziwię się kierowcom tym, którzy pchali się w Zieloną. Przeca są równoległe ulice i można śmiało nimi pojechać, nie stojąc w żadnych zatorach. Ale to wymaga znajomości topografii miasta:D
Bo to robią naprawdę nieliczni i typowi kretyni. Każdy średnio ogarnięty wie, żeby w tamte zapchane rejony się po prostu nie pchać. Oczywiście patrol ustawić i ściągać tych którzy nie skręcą we Wschodnią między 14 a 17 też jest ciężko ustawić, ale cóż. Żyjemy w Łodzi.
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Dzisiaj na Kilińskiego na wysokości parku na kierowców łamiących przepisy czekał nieoznakowany patrol policji Obrazek
Piotr Ossowski
Stały bywalec
Posty: 377
Rejestracja: wt 20:59, 27 mar 2007
Lokalizacja: Pabianice, Piaski

Post autor: Piotr Ossowski »

Bo widzisz @Adamix, to jak z niektórymi uczniami. Jedyną metodą na nauczenie ich czegokolwiek to łojenie, łojenie i jeszcze raz łojenie, aż w końcu wypracują odpowiedni nawyk. Ot, jest taki model człowieka, spotykany w każdej grupie społecznej, zawodowej itd.
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

To chyba najodpowiedniejsze miejsce na ten post.

Dzisiaj drogowcy zamontowali znak zakazu skrętu w lewo z Narutowicza w POW, nie dotyczy on komunikacji zbiorowej.
Mimo znaku większość kierowców jechała na pamięć. Ciekawe czy znajdzie się jakiś wolny patrol, który mógłby sprawdzić respektowanie przepisów.
gothmucha
Sympatyk forum
Posty: 697
Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
Lokalizacja: Niższa/Śląska
Kontakt:

Post autor: gothmucha »

Adamix pisze:Mimo znaku większość kierowców jechała na pamięć. Ciekawe czy znajdzie się jakiś wolny patrol, który mógłby sprawdzić respektowanie przepisów.

Nie znajdzie się, bo są zajęci niepilnowaniem zakazu wjazdu innego niż docelowy na Narutowicza i Zielonej między 14 a 17.
ODPOWIEDZ