Nowe studium/strategia komunikacyjna

[SEC]

Po Kościuszki jeździ jedynie 99 i nie wiadomo, czy kiedyś tej linii tam nie pożegnamy. Natomiast nie ma po co przenosić przystanków nocnych na A-T skoro mogą się spokojnie zatrzymywać w miejscach obecnych. Takie pasy A-T na całej długości to ogromne koszty.

[o3r]

Ale nieodczuwalne przy ewentualnej całkowitej przebudowie ulicy.

[berger.m]

Właśnie. A poza tym - zbawienne dla karetek pogotowia, wozów straży pożarnej i policji, uniwersalne (możliwość czasowego wpuszczenia aut podczas remontu jezdni czy w podanym przeze mnie przypadku ulokowania przystanku autobusów nocnych). Gdyby nie to, to też wolałbym tam torowisko trawiaste

[SEC]

Zrywanie torowiska i kładzenie tam płyt, jakby nie mogło zostać tak jak jest.

[rover1423]

Można zrobić taki numer tylko na tej nieużywanej części Kościuszki - od Radwańskiej do Mickiewicza

Ale Kościuszki będzie przedłużona do Wólczańskiej i to nawet wydaje mi się dobrym pomysłem ale bez poszerzania Wólczańskiej. Włącznie z pomysłem z pierwszego akapitu można by utrzymać tą samą przepustować bez degradacji tkanki i chyba najniższem kosztem ze wszystkich możliwych wariantów.

[berger.m]

Zrywanie torowiska i kładzenie tam płyt, jakby nie mogło zostać tak jak jest.

Pisałem przecież, że chodzi o sytuację za kilkanaście lat, gdy torowisko zużyje się. I o przywrócenie eleganckiego bulwaru, jaki był przed wojną.

[Kpc21]

Zrywanie torowiska i kładzenie tam płyt, jakby nie mogło zostać tak jak jest.

Za x lat torowisko w Kościuszki ulegnie wyeksploatowaniu i będzie wymagać wymiany.

[px33]

Tam są podkłady więc kiedy MPK dojdzie do europejskich standardów i dorobi się podbijarki (może tak przypadkiem z projektu unijnego, i pojazd wielofunkcyjny też?) to będzie można prowadzić takie remonty nocami, z minimalnymi wyłączeniami (tak, że każdej nocy wymieniany i podbijany jest niewielki odcinek torów albo w dzień z zastosowaniem zwrotnic kalifornijskich i ruchem wahadłowym z dwutygodniowym opróżnieniem ciągu ze słabych linii)

Trawiaste też chyba da się robić z małymi wyłączeniami tzn. najpierw kładziemy i podbijamy tory i prowadzimy na nich ruch, a potem na tydzień wyłączamy całość i sypiemy ziemię. Węgierskie podobnie (konserwacja to pikuś bo wystarczy wymienić szyny, a przy dobrym podłożu też można prowadzić ruch wahadłowo i wymieniać płyty tylko po jednej stronie). Największy problem jest oczywiście z ERS-em wymagającym lania dużej ilości betonu, a to lepiej robić od razu po obu stronach, więc tutaj niestety trzeba wyłączać.

[Adamix]

Ale Kościuszki będzie przedłużona do Wólczańskiej i to nawet wydaje mi się dobrym pomysłem ale bez poszerzania Wólczańskiej.

Te plany są nadal aktualne? Wydaje mi się, że to absurd - wpompowywanie kolejnych pojazdów do centrum. Wiadomo - im większa przepustowość, tym więcej kierowców wjedzie.

[Kpc21]

Dla mnie Kościuszki powinna stanowić jeden ciąg z al. Politechniki.

[SEC]

Z powyższych planów jak dla mnie można by zrealizować tylko dwie i to w zupełności odciążyłoby miasto (w połączeniu z autostradową obwodnicą, która i tak musi powstać): obwodnica międzydzielnicowa i śródmiejska wewnętrzna. Tworzenie zewnetrznej tuż przy wewnętrznej to niepotrzebne wyrzucanie pieniędzy podatników.

A co ze Śródmiejską zewnętrzną? W ponad połowie jest gotowa, wystarczy tylko wybudować Konstytucyjną i Śląską. Włókniarzy obecnie nazywana już jest obwodnicą mimo, że wcale takową nie jest.

[berger.m]

Dla mnie Kościuszki powinna stanowić jeden ciąg z al. Politechniki.

Aleja Kościuszki powinna być spokojną ulicą, a po połączeniu z aleją Politechniki już zupełnie stałaby się przelotówką. Aleja Politechniki ma stanowić jeden ciąg z Żeromskiego, Łąkową, Żeligowskiego (lub Żeligowskiego i 28 pułku Strzelców Kaniowskich po połowie), Karskiego i Zgierską.

[Kpc21]

W tym celu Karskiego trzeba przedłużyć na południe, w stronę Żeligowskiego i Strzelców. Co najprostszą i najtańszą inwestycją wcale nie będzie, ze względu na działki. Bo na północ, przez tzw. sralnik, do Lutomierskiej, a nawet do Limanowskiego, przedłużyć ją można praktycznie od zaraz. Tylko bez przedłużenia ulicy na południe to nic nie da.

Przedłużenie dalej na północ od Limanowskiego też może być problematyczne. Bo nie dość że trasa pobiegnie mieszkańcom bloków pod oknami, to jeszcze trzeba przeciąć park.

[SEC]

Który park?

[Kpc21]

Andrzeja Struga. Bo do Zgierskiej pasowałoby ją przedłużyć wzdłuż ul. ks. Brzóski.

Co prawda to mały osiedlowy park, ale Łódź to jednak miasto i tutaj każda zieleń się liczy.

[berger.m]

W tym celu Karskiego trzeba przedłużyć na południe, w stronę Żeligowskiego i Strzelców. Co najprostszą i najtańszą inwestycją wcale nie będzie, ze względu na działki. Bo na północ, przez tzw. sralnik, do Lutomierskiej, a nawet do Limanowskiego, przedłużyć ją można praktycznie od zaraz. Tylko bez przedłużenia ulicy na południe to nic nie da.

Myślałem, że to jest oczywiste... Wszystko jest od dekad zarezerwowane, nie ma żadnego problemu. To nie jest żaden nowy pomysł.

[Kpc21]

Gdzie masz rezerwę w rejonie ul. Cmentarnej?

[SEC]

W wyburzeniami trzeba się liczyć, ale menelni w okolicach Cmentarnej nie będę żałował. Natomiast sama trasa parku nie przetnie tylko pobiegnie obok.

http://www.andrzej-b.pl/karskiego.GIF

[Kpc21]

Odcinając go od bloków. Z protestami mieszkańców trzeba się tutaj niestety liczyć.

No i jeszcze trzeba rozwiązać włączenie tej ulicy w skrzyżowanie Zgierska/Pojezierska/Julianowska, żeby nie wyszło nam drugie Rondo Solidarności.

[berger.m]

Gdzie masz rezerwę w rejonie ul. Cmentarnej?

Nie w sensie fizycznym. Z kilkoma wyburzeniami trzeba się, niestety liczyć. Pod tym względem korzystniejsze będzie rozbicie na kierunek południowy w ul. Żeligowskiego i kierunek północny w ul. 28pSK, wówczas wyburzeń będzie mniej, a Łąkowa na takie rozbicie jest przygotowana od zaraz. Z drugiej strony, na Żeligowskiego od dawna wszystko budowane jest z rezerwą na poszerzenie. Wówczas, kosztem kilku budynków (których szkoda) przy Żeligowskiego, oszczędzamy spokój ulicy 28pSK, która ma potencjał, by być bardzo przyjemnym miejscem do mieszkania, z niewielkim ruchem kołowym.

Odcinając go od bloków. Z protestami mieszkańców trzeba się tutaj niestety liczyć.

Protesty są niemal zawsze, gdy coś się buduje. Ta ulica planowana jest tam od dawniejszych czasów, niż wiek tych budynków.