Komunikacja podczas remontu Dworca Łódź-Fabryczna

[rover1423]

Część kursów PKS z południa mogłaby także kończyć na pl.Niepodległości. Czyli na niedoszły dw.Południowy. Bo nie wiem czy wszystko powinno się przebijać przez całe miasto na Północny.

[Kpc21]

A co z placem postojowym? Po przyjeździe do Łodzi kierowcy w wielu przypadkach na odjazd czekają po kilka godzin. Nie mogą przecież zastawić całego pl. Niepodległości.

Trzeba wziąć pod uwagę, że Północny też ma ograniczoną pojemność. Teraz jest częściowo niewykorzystywany, ale nie można tam przenieść nie wiadomo ilu autobusów. Tamtejszy plac postojowy jest minimalnej wielkości. Cała reszta to parking Wydziału Komunikacji, odgrodzony od terenu dworca. A jeszcze gdzieś trzeba wstawić kontener z poczekalnią i kasami (obecnie bilety na Północnym sprzedaje dyżurny ruchu) oraz toaletę, chyba że PKS nadal ma zamiar odsyłać podróżnych na pobliską stację paliw.

[rover1423]

Nie mogą całego pl.Niepodległości bo... zatrzymuje się tam jedno 95 na 25 sekund? Myślę że powierzchniowo Północny + Południowy = Węglowa. Poza tym tam serio nie muszą kończyć trasy kursy dalekobieżne. Wystarczy część ruchu podmiejskiego...

[Kpc21]

Na Węglowej w tej chwili mamy malutki placyk postojowy i autobusy ledwo się tam mieszczą (część nie - zajmują otwarty jeszcze odcinek Węglowej do pl. Sałacińskiego). Na Północnym jest jeszcze mniejszy (właściwie to tylko placyk do zawracania), a na pl. Niepodległości nie ma wcale.

Co to za "część ruchu podmiejskiego"? Część ruchu podmiejskiego to na "Południowym" już kończy trasę. Pozostała część, czyli linia do Pabianic, może robić pętlę uliczną. Chociaż nie miałbym nic przeciwko by ją skrócić do pl. Niepodległości - 41 stałoby się wobec niej bardziej konkurencyjne. Cała reszta to połączenia regionalne i międzywojewódzkie. Gdzie, szczególnie w przypadku tych drugich, kierowcy mają kilkugodzinne postoje.

Na pewno pl. Niepodległości jest lepszy od Północnego jeśli chodzi o dojazd. Ale na Północnym problem placu postojowego można rozwiązać (zwiększając go kosztem parkingu), na pl. Niepodległości jest z tym gorzej.

Swoją drogą tak sobie patrzę na zdjęcie satelitarne Północnego (na Google Maps) i co zauważyłem? Bilboard nad parkingiem Wydziału Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów. Ten nad dworcem jestem w stanie zrozumieć. Ale po co bilboard nad parkingiem wykorzystywanym przez niewielką grupę osób?

[SEC]

Część ruchu podmiejskiego to na "Południowym" już kończy trasę.

Jedna linia PKS do Lutomierska. Pozostałe to ul. Broniewskiego jeśli mamy na myśli linie lokalne obsługiwane najgorszym złomem w ajencji kierowców.

Pozostała część, czyli linia do Pabianic, może robić pętlę uliczną.

Piotrków, Tomaszów, Radomsko, itd. w kursach niepospiesznych których jest dużo to stanowczo za dużo na pętlę uliczną. Musi być jakiś "dworzec" choćby tymczasowy.

Chociaż nie miałbym nic przeciwko by ją skrócić do pl. Niepodległości - 41 stałoby się wobec niej bardziej konkurencyjne.

Na siłę to nie ma co robić. PKS dojeżdza z Pabianic na Fabryczny w 40 minut. Tramwaj w tym czasie wyjeżdza dopiero z Rudy Pabianickiej.

[Kpc21]

Piotrków, Tomaszów, Radomsko to właśnie połączenia regionalne, a nie podmiejskie.

One muszą mieć plac postojowy. Ale biorąc pod uwagę wielkość obecnego, na Północnym+pl. Niepodległości powinny się zmieścić.

Jeszcze jest Kaliski, gdzie da się trochę połączeń wcisnąć - tych najdalszych.

Gorzej z krańcówką dla MPK.

[Solar]

A gdyby tak część kursów dalekobieżnych PKS-u przenieść z Węglowej na pętlę przy Puszkina? Nazwało by się to Dworcem PKS Widzew (chyba, że trzymać się nomenklatury kierunków świata - Dworcem PKS Wschodnim). Podobnie jak w przypadku Dworca Kaliskiego byłby dworzec PKS i PKP praktycznie w jednym miejscu. Jak się nie mylę to na tej pętli jest co najmniej 6 stanowisk i kawałek miejsca do manewrów. Trasa dojazdowa PKS-ów do dworca też nie powinna być problemem. Te przyjeżdżające z południa mogłyby skracać sobie trasę przez Dąbrowę Przemysłową (i tak zatrzymują się w Łodzi tylko na Broniewskiego), omijając w ten sposób korki na Rydza Śmigłego.

Można by też w takim wypadku zmienić krańcówkę 90 i 91, żeby nie przeszkadzały na 'nowym dworcu', powiedzmy na Lodową, bądź Czajkowskiego.

[szymon5444]

90 i 91 nie zmienią, ze względu na braki punktów socjalnych w podanych przez Ciebie miejscach.

[Kpc21]

Punkt socjalny zawsze można przenieść z Puszkina. Zresztą na Puszkina jest 7 stanowisk. Więcej niż na obecnym Centralnym. Żadnych przeprowadzek nie trzeba robić.

[MKM2010]

No właśnie, tymbardziej że obie linię kursują na tyle rzadko iż nie będą blokować takiego ewentualnego dworca. Gorzej z posiłkami dla 69/75/77.
Nie mniej pomysł z Dworcem PKS Widzew, to obecnie chyba najlepsze i najrozsądniejsze rozwiązanie.

[Kpc21]

Wygląda na to, że PKS przenosi się na krańcówkę przy Kaliskim.

Na pewno zmieści się tam i PKS i MPK?

Jeśli chodzi o MPK z Fabrycznego - biorą pod uwagę pl. Dąbrowskiego albo Tramwajową.

[krzychu_zarzew]

Zastanawiam się, czy to nie będzie pretekst, aby wprowadzić zmiany w trasach linii 70/70A i 75. Miały one wejść w życie już po zakończeniu prac torowych na Kopcińskiego, ale jakoś to ucichło.

Dla przypomnienia :

-70/70A skierowane na Widzew trasą 75
-75 skrócone do Dworca Łódź Chojny

Obawiam się tego, bo na placu Dąbrowskiego obecnie nie ma miejsca na wszystkie autobusy, które kończą na Węglowej. Chyba, że zrobi się pętlę uliczną Narutowicza - Sterlinga - Jaracza - P.o.w. - Narutowicza. Wtedy mamy powrót przynajmniej części linii na przystanek A+T przy placu Dąbrowskiego.

[Tommba]

Według mnie 7070A i 51-ki, 5353A powinny mieć pętlę na Placu Dąbrowskiego, 60-ki, 58,86 na POW od Jaracza do Narutowicza (jeden pas ruchu jako pętla uliczna). Ewentualnie poświęcić jeden pas Traugutta pomiędzy Sienkiewicza i Kilińskiego. Autobusy (np. 6060A60B, 58, 86) skręcałyby w Kilińskiego w Traugutta-pętla ŁDK- powrót w Sienkiewicza Narutowicza.

[Kpc21]

Dlaczego chcesz rozdzielać 51 i 53 oraz 60? Jak dla mnie wszystkie autobusy powinny kończyć na pl. Dąbrowskiego - ze względu na przesiadkę na tramwaj. I od przystanku na Jaracza, i od POW/Narutowicza, do tramwaju w stronę centrum kawałek jest. Chyba że trasa będzie (Uniewersytecka) - Narutowicza - pl. Dąbrowskiego - Jaracza - POW (postój) - Narutowicza w lewo.

Z POW jest jeszcze problem innego rodzaju. Lewoskręt z POW w Narutowicza. Obecnie mamy prawoskręt i pas do jazdy na wprost. Do tego zakaz skrętu w lewo w Narutowicza (chociaż skręt w lewo może odbywać się w ramach tej samej fazy świateł, co przejazd na wprost, POW jest jednokierunkowa). Jako że POW na południe od Narutowicza zostanie zamknięta, pas do jazdy na wprost można zamienić w lewoskręt, co niby rozwiązuje problem. Ale jednocześnie chcemy zabrać jeden pas na krańcówkę dla autobusów. I tu pojawia się problem. Bo musimy zlikwidować lewoskręt (z którego muszą korzystać autobusy) albo prawoskręt (i korkujemy Kilińskiego autami). Można ewentualnie odwrócić kierunek ruchu na Piramowicza.

Jeszcze jeden problem - mieszkańcy kamienic przy POW mogą narzekać na zwiększony poziom hałasu.

Swoją drogą, skoro zamykamy Składową, trzeba zmienić trasę 57. Jedyna rozsądna opcja to chyba prosto Narutowicza i w lewo w Kilińskiego, ale autobusy zatrzymujące się na przystanku Narutowicza/Kilińskiego będą blokować ruch. I co z tym zrobić? Można kombinować z Jaracza, ale wtedy omijamy pl. Dąbrowskiego. Chyba wyznaczony zostanie przystanek dla 57 za skrzyżowaniem, bo inaczej tego nie widzę.

Z 57 jeszcze gorzej będzie, gdy zamkną Kilińskiego. Wtedy pewnie puszczą je Kościuszki (ew. Piotrkowską, ale możliwe, że w tym samym czasie będzie przebudowywana), ale na Kościuszki/Mickiewicza nie ma lewoskrętu. Autobusy będą musiały skręcać na fazie do jazdy na wprost, a co za tym idzie przepuszczać pojazdy z przeciwka i tym samym blokować skrzyżowanie. Z Piotrkowską jest o tyle lepiej, że tam można skręcać w lewo bezkolizyjnie (pojazdy z przeciwka mają zakaz jazdy na wprost).

Chyba że okaże się, że jednocześnie będą budować DTC. Wtedy to już komunikację w tym rejonie trzeba będzie zupełnie przeorganizować.

[Berlietowicz]

Zmiany funkcjonowania komunikacji miejskiej przy Dworcu Łódź Fabryczna

W związku z likwidacją tymczasowej pętli przy ul. Węglowej, od dnia 23 kwietnia 2012 r. (poniedziałek) zmianie ulegną trasy linii autobusowych 51, 51A, 51B, 53, 53A, 58, 58A, 60, 60A, 60B, 70, 70A, 86, jednocześnie zostaną uruchomione nowe pętle na Placu Dąbrowskiego oraz przy ul. Uniwersytecka - Narutowicza (dla linii 58, 58A). Ponadto zostanie wprowadzona zmiana przebiegu linii 57 (w obu kierunkach po północnej stronie parku im. Moniuszki).

Szczegółowe informacje:
http://zdit.uml.lodz.pl/?str=46&id=1104

[tomass94]

Czyli dogodna przesiadka z Dołów do Centrum znika, a wraca w drugą stronę?

[Kpc21]

Na to wygląda. Chociaż na plus jest to, że przystanek 57 będzie tuż przed Narutowicza. Było już tak na krótko w ubiegłym roku, ustawiony był słupek tymczasowy.

[eDragon55]

Gdzie będą zawracać autobusy na placu Dąbrowskiego. Będą wjeżdżać na przystanek A+T i objeżdżać plac?

[pawelczyk]

Uniwersytecka-Jaracza-Sterlinga-Narutowicza-Uniwersytecka i Uniwersytecka-Narutowicza-Sterlinga-Jaracza-POW-Narutowicza

[Kpc21]

Na stronie ZDiT jest wszystko opisane, łącznie z mapką.

Autobusy jadące tą drugą trasą będą omijać A+T, bo tam chyba nie da się skręcić, w każdym razie określili to jako "przyczyny techniczne".

Edit:
Jednak nie zamykają Składowej, wyłączają tylko jeden pas między obecnym dworcem a wyjazdem na Narutowicza w rejonie uniwersytetu:
http://zdit.uml.lodz.pl/?str=46&id=1105

Po co więc zmiana trasy 57?