Komunikacja podczas remontu Dworca Łódź-Fabryczna
W związku ze zmianą rozkładów jazdy pociągów, zmienia się rozkład linii 8. Z pętli Chochoła odjedzie teraz o 3.40 (zamiast 3.21); 4.41 (zamiast 4.36); 5.00 (zamiast 4.56) to w tygodniu i przez cały tydzień będzie zjeżdżała nie o 0.38, a 0.54. Nie bardzo wiem po co ten ostatni kurs... A z pętli Augustów tylko ostatni kurs się różni - z 23.37 na 23.50 przez cały tydzień.
Niby tak, ale w dzień roboczy rzadziej jeździ N1. Chociaż z drugiej strony na Kaliskim też jest tylko autobus co godzinę i nic sobie z tego nie robią.
Uwalenie nocnych to był bardzo poważny błąd. N1 jest tańsze (dla organizatora), szybsze i zapewnia wygodną przesiadkę w centrum.
Dlaczego zmieniają tylko rozkład 8? Przecież są jeszcze inne linie, którym dołożyli nocne kursy wraz z przejęciem pociągów przez Widzew. Czemu nic nie robią z 75 albo 77?
Uwalenie nocnych to był bardzo poważny błąd. N1 jest tańsze (dla organizatora), szybsze i zapewnia wygodną przesiadkę w centrum.
Dlaczego zmieniają tylko rozkład 8? Przecież są jeszcze inne linie, którym dołożyli nocne kursy wraz z przejęciem pociągów przez Widzew. Czemu nic nie robią z 75 albo 77?
Łódź ma dużo bardziej ograniczony budżet. W Warszawie chyba nie pocięli nocnych.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Bo jeżdzą puste i pod dworcem jest linia nocna - bliżej, szybciej, wygodniej i z możliwością łatwej przesiadki na Kościuszki. Na Kaliskim jest teraz dworzec PKS z kursami międzynarodowymi i tam samo N2 musi wystarczyć (no niby ta "nocna" ósemka też tamtędy przejeżdza, ale jest ustawiona pod Widzew, więc tylko psim swędem).SzK pisze:Nie róbmy szumu;) W Warszawie kursy tramwajów przed północą na niektórych liniach to norma, więc czemu nie w Łodzi.
Jeśli te dworce to taki priorytet to może linia tramwajowa nocna? ŻABIENIEC-Włókniarzy (dw. Kaliski)-Kopernika-Gdańska-Zielona (p. przesiadkowy, można przetrzymać tramwaj chwilę na potrzeby synchronizacji - i tak jest pusto)-Narutowicza(dw. Fabryczny)-Radiostacja. Albo nawet wariant 100% ...-Narutowicza-Kilińskiego (dw. Fabryczny)-Przybyszewskiego-Rzgowska (dw. Chojny)-KURCZAKI. Na jednym wagonie wyjdzie nawet taniej niż autobus.
Ciekawe jaką oszczędność przyniosłoby wycięcie kursów dziennych po 22.30, szczególnie linii krańcujących na krańcówkach obsługiwanych przez nocne?
Ciekawe jaką oszczędność przyniosłoby wycięcie kursów dziennych po 22.30, szczególnie linii krańcujących na krańcówkach obsługiwanych przez nocne?
Bez przesady. Wystarczyłby Kaliski-Fabryczny. Za wyjątkiem pojedynczych Regio, na Kaliskim staje teraz wszystko. Jeśli skomunikować Żabieniec i Chojny, to wypadałoby jeszcze uwzględnić Widzew. Poza tym w nocy chodzi o dojazd do punktu przesiadkowego, ewentualnie na osiedla mieszkaniowe, a nie w rejon Fabrycznego. Tą rolę spełnia już N2. Wystarczyłaby linia wspomagająca N2, relacji np. KALISKI - Mickiewicza - Kościuszki - Zielona - Gdańska - Kopernika - Włókniarzy - KALISKI. Tak żeby tramwaj nie blokował jezdni. Najlepiej jeszcze z podjazdem na przystanek przy Bandurskiego. Gdyby wykorzystać GT6 albo inne wagony przeznaczone do obsługi 9 do Konstantynowa, nie trzeba by było w takiej sytuacji nawet jechać do Bratysławskiej.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Panowie o czym wy mówicie. Jaką frekwencję widzielbiście w tym tramwaju? Ja żadną. I skąd na to pieniądze? Tramwaj chyba jest droższy. Poza tym ruch pociągów w nocy jest mały, a autobusem nocnym dosłownie w parę minut można dojechać na Kościuszki, dalej przesiąść się na wszystko inne i naprawdę wystarczyłoby żeby po prostu nadal kursowały co 30 minut. Jak na noc to częstotliwość byłaby w porządku. Gdy działał Fabryczny to wzmocnień żadnych nie było, ba - nawet do autobusu trzeba było iść do Narutowicza. I to, że Fabryczny jest w centrum, a pozostałe już nie t nie jest w nocy żadnym argumentem, bo i tak trzeba się jakoś wydostać, a linia nocna zawsze będzie jedna (gdy jest więcej to i tak jadą razem, żeby spotkać się na przesiadkowym - N4 i N7).
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 1 raz.
Ceny paliw rosną i będą rosnąć nadal, w całym kraju. Natomiast mimo to różnica między Łodzią, a takim Poznaniem w stawkach za wzkm tramwajowy jest przeogromna. Może chodzi o inny poziom usług? Nasze Konstale nadają się na złom, nie do modernizacji, a tam jeżdzą nowe wagony. Może też stąd "niecheć(?)" władz do zakupu nowych tramwajów w Łodzi? Stawki musieliby podeniść, a cały czas oszczędzamy.
Nasze nowe wagony (że zajeżdżone to inna sprawa) mają piękną stawkę na poziomie ponad 25 zł/wzkm (wg jakiegoś tam opracowania z ZDiT, ŁTR był tam liczony osobno), więc opłaca się jak najbardziej (tzn. MPK). Szkoda, że nie ma przejściowej stawki np. 15 zł za M8S-NF. Stawki warszawskie są tak absurdalnie wysokie (OIDP 16 zł za wszystko) bo tam TW ma kredyt na Swingi (to jest b. mądry ruch - dzięki temu miasto ma o 2 mld długów mniej, a raty spłaca w wzkm), możliwe że w innych miastach jest podobnie. U nas MPK nie kredytuje żadnych tramwajów (chyba że Pesy jeszcze z obligacji, ale ŁTR to inny budżet), więc stawka 10/wzkm za takie obrzydliwe truchło jakim mają nieszczęście "jeździć" łodzianie jest i tak koszmarnie wysoka.
Stawka to kwestia finansowania - jeśli tramwaje kupuje miasto, jest stała i niska, jeśli przewoźnik - wysoka, ale za to miasto nie ma długu (i następny zakup na pewno zostanie tak zrealizowany bo miasto nie może sobie pozwolić na dalsze zadłużanie)
Stawka to kwestia finansowania - jeśli tramwaje kupuje miasto, jest stała i niska, jeśli przewoźnik - wysoka, ale za to miasto nie ma długu (i następny zakup na pewno zostanie tak zrealizowany bo miasto nie może sobie pozwolić na dalsze zadłużanie)
-
- Niemowa
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz 21:24, 18 gru 2011
-
- Stały bywalec
- Posty: 371
- Rejestracja: czw 17:26, 11 lut 2010
- Lokalizacja: PKP Łódź-Niciarniana
Mnie też to bardzo ciekawi, ponieważ ja mieszkam bardzo blisko przejazdu kolejowego na Niciarce. Na tę chwilę wydaje mi się że 54 mogą puścić objazdem przez Radiostację(Małachowskiego, Konstytucyjna, Niciarniana, Kopcińskiego, Nawrot, Nowa, Tuwima) a z 64 to nie wiem co zrobią, obstawiam że mogą albo zawiesić linię, albo skrócić a przez Augustów przepchną coś innego.