Remont Przybyszewskiego (torowisko i wiadukt)
Remont Przybyszewskiego (torowisko i wiadukt)
Z ekspertyzy, która wpłynęła do Zarządu Dróg i Transportu wynika, że wiaduktu na ulicy Przybyszewskiego nie warto remontować. Trzeba będzie go zburzyć - łodzian czekają więc spore utrudnienia. Jedna z głównych ulic prowadzących na wschód Łodzi zostanie wyłączona z ruchu, a to oznacza olbrzymie długotrwałe korki.
Wiadukt na ul. Przybyszewskiego zostanie zburzony w 2014 r.
- Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób zostanie zburzony. Być może zostanie wysadzony, tak jak sześć lat temu wiadukt na ul. Brzezińskiej? Drugi sposób to rozbiórka - mówi Aleksandra Mioduszewska z biura prasowego ZDiT. - Nie ma wątpliwości, że budowa nowej estakady potrwa co najmniej rok. Tak było w przypadku wiaduktów na ulicach Brzezińskiej i Kopcińskiego. Prawdopodobnie nowa estakada będzie niższa.
Wiadukt na ul. Przybyszewskiego zostanie zburzony dopiero w 2014 r. Jednak utrudnienia w ruchu będą trwały dłużej. Rozpoczną się w 2012 roku od remontu torów na ul. Przybyszewskiego (z wyłączeniem wiaduktu). Gdy nowe szyny będą już położone, drogowcy wezmą się do rozbiórki lub wysadzenie wiaduktu. Zapewniają, że podczas wybuchu wyremontowane torowisko nie ulegnie zniszczeniu.
- Gdy wysadzaliśmy estakadę na Brzezińskiej, zabezpieczyliśmy tory PKP, które znajdowały się pod wiaduktem. Nie uległy zniszczeniu podczas wybuchu - zaznacza Mioduszewska.
Czy łódzcy urzędnicy nie mogliby zaplanować budowy wiaduktu i układania nowych torów na ul. Przybyszewskiego w jednym roku, by oszczędzić nerwów kierowcom? Pracownicy ZDiT nieoficjalnie tłumaczą to kłopotami finansowymi miasta.
- Jednak powinna powstać instytucja, która potrafiłaby logicznie planować remonty na kilka najbliższych lat - mówi prof. Tadeusz Markowski z Uniwersytetu Łódzkiego.
ZDiT zabezpieczył w przyszłorocznym budżecie 1,7 mln zł na dokumentację dotyczącą estakady na Przybyszewskiego
Podsumowując tramwaje linii 3 dopiero w 2015 roku wróciłyby na swoją trasę i nie byłoby objazdu dla tramwajów, gdyby zaczęli remont trasy W-Z
Wiadukt na ul. Przybyszewskiego zostanie zburzony w 2014 r.
- Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób zostanie zburzony. Być może zostanie wysadzony, tak jak sześć lat temu wiadukt na ul. Brzezińskiej? Drugi sposób to rozbiórka - mówi Aleksandra Mioduszewska z biura prasowego ZDiT. - Nie ma wątpliwości, że budowa nowej estakady potrwa co najmniej rok. Tak było w przypadku wiaduktów na ulicach Brzezińskiej i Kopcińskiego. Prawdopodobnie nowa estakada będzie niższa.
Wiadukt na ul. Przybyszewskiego zostanie zburzony dopiero w 2014 r. Jednak utrudnienia w ruchu będą trwały dłużej. Rozpoczną się w 2012 roku od remontu torów na ul. Przybyszewskiego (z wyłączeniem wiaduktu). Gdy nowe szyny będą już położone, drogowcy wezmą się do rozbiórki lub wysadzenie wiaduktu. Zapewniają, że podczas wybuchu wyremontowane torowisko nie ulegnie zniszczeniu.
- Gdy wysadzaliśmy estakadę na Brzezińskiej, zabezpieczyliśmy tory PKP, które znajdowały się pod wiaduktem. Nie uległy zniszczeniu podczas wybuchu - zaznacza Mioduszewska.
Czy łódzcy urzędnicy nie mogliby zaplanować budowy wiaduktu i układania nowych torów na ul. Przybyszewskiego w jednym roku, by oszczędzić nerwów kierowcom? Pracownicy ZDiT nieoficjalnie tłumaczą to kłopotami finansowymi miasta.
- Jednak powinna powstać instytucja, która potrafiłaby logicznie planować remonty na kilka najbliższych lat - mówi prof. Tadeusz Markowski z Uniwersytetu Łódzkiego.
ZDiT zabezpieczył w przyszłorocznym budżecie 1,7 mln zł na dokumentację dotyczącą estakady na Przybyszewskiego
Podsumowując tramwaje linii 3 dopiero w 2015 roku wróciłyby na swoją trasę i nie byłoby objazdu dla tramwajów, gdyby zaczęli remont trasy W-Z
Że nie byłoby objazdu to zgoda, ale tramwaje po Przybyszewskiego można by było puścić - wystarczy dołożyć jeden rozjazd i puścić dwukierunki albo nawet zaimprowizować pętlę (czy raczej trójkąt - pętla wymaga sporo miejsca) jeśli i tak wszystko będzie odcięte.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez px33, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Megagaduła
- Posty: 2788
- Rejestracja: wt 00:32, 12 lip 2011
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
-
- Megagaduła
- Posty: 2788
- Rejestracja: wt 00:32, 12 lip 2011
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Ta,u nas w Łodzi jak coś robić to już na całego i korki pełne aut,a w nich rozwścieczeni kierowcy oraz utrudnienia w komunikacji MPK też na całego,a co...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Berlietowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
MPK i ZDiT podadzą ze 100 powodów dla których wykorzystanie dwukierunków na terenie Łodzi będzie niemożliwe. Natomiast budowie tymczasowej pętli dla jednej linii, nie dojeżdzającej na Widzew-Wsch., a wtedy pustoszejącej w rejonie Tatrzańskiej nie ma większego sensu ekonomicznego. 3 może jeździć na Śląską i zetka z placu Niepodległości na Augustów (czyli pewnie D1).px33 pisze:Że nie byłoby objazdu to zgoda, ale tramwaje po Przybyszewskiego można by było puścić - wystarczy dołożyć jeden rozjazd i puścić dwukierunki albo nawet zaimprowizować pętlę (czy raczej trójkąt - pętla wymaga sporo miejsca) jeśli i tak wszystko będzie odcięte.
Chaos będzie, gdy wezmą się za wiadukt na Śmigłego. W 2008 roku kiedy równolegle remontowano też Rzgowską (w obu przypadkach dywaniki asfaltowe), autobusy od godz. 7 do wieczornych zjazdów jeździły jak chciały, często w grupie, a potem z przerwami po 60 minut. Brakuje alternatywy, a taką powinna być chociaż częściowo zbudowana Konstytucyjna (odcinek Przybyszewskiego-Inflancka - w sam raz na czas przebudowy tych dwóch wiaduktów), ale na tą trasę nie ma co liczyć.berlietowicz1995 pisze:Widzę,że czeka nas wielka rewolucja,a co za tym idzie zapewne chaos komunikacyjny na mieście...
Trudno - 3 będzie jeździć gdzieś indziej. Natomiast po zbudowaniu łuków na Przybyszewskiego-Lodowa w kier. Puszkina i skierowaniu tam w końcu 8, tamten rejon os. Widzew-Wschód wcale nie będzie odcięty od tramwaju, więc nie ma czym się zbytnio rozczulać.eDragon55 pisze:No właśnie nie będzie lekko tramwaj kursować tam nie będzie przez 3 lata i przez co najmniej rok kierowcy będą musieli się przeciskać Piłsudskiego i Dąbrowskiego a to spowoduje większe korki.
-
- Megagaduła
- Posty: 2788
- Rejestracja: wt 00:32, 12 lip 2011
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Linia D1 wg planów ZDiT miała zniknąć 11 grudnia wraz z skierowaniem całego ruchu kolejowego do dworca Łódź Kaliska. Obecnie wycofanie komunikacji zastępczej nastąpi po zakończeniu remontu Puszkina, gdyż linia służy pasażerom tramwaju nr 3.berlietowicz1995 pisze:Przedłużenie D1 do Śmigłego-Rydza wydaje się jak narazie najsensowniejszym rozwiązaniem problemu komunikacyjnego jaki nas czeka w związku z remontem...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez domino, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Megagaduła
- Posty: 2788
- Rejestracja: wt 00:32, 12 lip 2011
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
Ale domino zapewne chodziło o pasażerów 3 w rejonach Lodowej i właśnie dzięki linii D1 dojeżdżają w strone krańcówki Augustów.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Berlietowicz, łącznie zmieniany 2 razy.
No tak ale jak zakończą Puszkina to się wezmą za Przybyszewskiego. Jeśli usuną D1 to pewnie zastąpią to linią Z1 (bo Kopcińskiego wtedy będzie już zrobione).
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez eDragon55, łącznie zmieniany 1 raz.
Puszkina jest pierwszym etapem modernizacji ciągu Puszkina-Przybyszewskiego i w tym roku tylko na ten krótki odcinek zostal ogłoszony przetarg. Kolejny zostanie ogłoszony (znając ZDiT) w połowie przyszłego 2012 roku, no chyba że mnie zaskoczą i ogłoszą jeszcze zimą 2012, przez co w razie sporej ilości pytań i innych protestów remont rozpocznie się jak najszybciej to będzie możliwe.
Poważnym błędem było, że już w ramach przebudowy Puszkina nie zapisano również budowy dodatkowych łuków Przybyszewskiego-Lodowa. Jako, że odcinek torowiska na Przybyszewskiego między Lodową, a Puszkina jest w dobrym stanie, można by od razu skierować 8 na Lodową i nie martwić się remontem wiaduktu, bo komunikacja tramwajowa na najbardziej kluczowym odcinku (czyli osiedlu Widzew-Wsch.) by była.