Remonty torowisk

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Remonty torowisk

Post autor: px33 »

65 w całości przez Obywatelską, która została rozciachana po reformie o ok. 50% kursów.
Przed reformą, 65, 55 i 69 były ruszone trochę przed reformą, jako jej przedsmak, chociaż dopiero reforma przesunęła 55 na Retkinię, co było naprawdę sensownym ruchem nadającym tej linii sens. 65 w całości powolną trasą przez Włókniarzy właściwie całkowicie odetnie Pienistą od miasta, 55+52/93 IMO powinno wystarczyć na ten rejon (a jest jeszcze joker w postaci 77 dla całego jednego przystanku). Może lepiej byłoby się skupić na jakimś wzmocnieniu 55 albo puszczeniu połowy kursów 69 do miasta przez Obywatelską, jeśli to lepszy generator ruchu niż zajezdnia?
Chyba żeby wrócić do czegoś w stylu przedreformowego 98 (i wtedy cały ruch do centrum dać przez Maratońską - jak przed reformą) albo odgiąć to 65A do Wyszyńskiego, zapewniając komfortową przesiadkę na tramwaj o węzeł wcześniej. Trasa przez Włókniarzy po prostu nie nadaje się na dowóz do Kaliskiego - zajmuje kosmicznie dużo czasu, wyrzuca pasażera na nieatrakcyjnym przystanku i jest podatna na wszystkie możliwe korki po drodze.
orzel
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: wt 21:17, 04 lut 2020

Re: Remonty torowisk

Post autor: orzel »

65 w całości powolną trasą przez Włókniarzy właściwie całkowicie odetnie Pienistą od miasta, 55+52/93 IMO powinno wystarczyć na ten rejon (a jest jeszcze joker w postaci 77 dla całego jednego przystanku).
Tak, niestety długo jedzie to 65A przez Włókniarzy, ale nie można całkowicie odcinać Obywatelskiej od północy miasta, co zrobiono bez żadnego uzasadnienia.
Może lepiej byłoby się skupić na jakimś wzmocnieniu 55 albo puszczeniu połowy kursów 69 do miasta przez Obywatelską, jeśli to lepszy generator ruchu niż zajezdnia?
I to też jest dobry pomysł, ja bym się pokusił o powrót do 69 co 10 minut (dzisiaj jeździ za rzadko i zwyczajnie opustoszał przez te frędzle przy torach) i np. 55 co 15 minut - brygadowo wyjdzie podobnie. Co trzeci kurs 69 przez działki i można wtedy wytaktować z 55 na odcinku od Retkińskiej do Politechniki.
Trasa przez Włókniarzy po prostu nie nadaje się na dowóz do Kaliskiego - zajmuje kosmicznie dużo czasu, wyrzuca pasażera na nieatrakcyjnym przystanku i jest podatna na wszystkie możliwe korki po drodze.
Tak, wszystko prawda, ale też daje dojazd z Rokicia, Auchana i Obywatelskiej gdziekolwiek dalej niż 1-2 przystanki jazdy na północ w celu koniecznej przesiadki. 65A przez Włókniarzy spełnia po prostu kilka ról.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Remonty torowisk

Post autor: px33 »

65 i tak jest (planowo) zbite z 55 żeby odtworzyć możliwość dojazdu z Pienistej do Politechniki (za starą trasę 55, rozwalenie reformy pozwala na zrobienie takiego ruchu co 24 minuty na dalszej części Obywatelskiej zamiast co 12 na starej pętli...), więc taki ruch realnie nie poprawi oferty.
Zaryzykuję, że w wielu przypadkach z tego rejonu do centrum bardziej opłaci się jazda przez Politechniki albo wręcz 55 do ŁTR, w pozostałych chyba 55/69+52/93 powinno być wystarczające, przesiadka przy Włókniarzy nie jest aż tak zła, a dalej przesiadka pod wiaduktem w autobusy na północ jest rewelacyjna - gorzej z tramwajami do centrum ale tu wracamy do 55+ŁTR.

Wydaje mi się, że z samej konstrukcji ulic wynika to, że zapewnienie idealnego połączenia Obywatelska-Włókniarzy-centrum trochę mija się z celem i lepiej walczyć o silne ale odrębne ciągi Obywatelskiej i Włókniarzy i może podpięcie 77 do 55 (dla relacji skrętnej i Auchana), jeśli 77 nie wisi na niczym innym i jeśli to rzeczywiście by w czymś pomogło.
Krótko przed reformą wszystkie 65 jechały przez Obywatelską, ale w zamian południe Retkini miało dobrą podaż kursów do centrum na Maratońskiej - 86 i 98, które w dodatku były wytaktowane. Reforma skasowała 98, wrzucając w zamian 88 (na dzisiejsze, 65B) - to z grubsza zachowało podaż kursów, pomimo rozdzielenia ich na dwa ciągi, i wiążąc 88 z 55 na wiadukcie, dzięki czemu została zachowana odwieczna relacja Politechniki->lotnisko. Rozwalenie 88/65B w korekcie zaburzyło proporcje, zmniejszyło szansę na podróż w śladzie dawnej 55 (zamiast szansy na przesiadkę z każdego kursu na wiadukcie jest ~50% szansy przy Nowych Sadach) i dość mizernie (teoretycznie co 24 minuty, w praktyce ta przesiadka wygląda tak sobie) zrealizowało postulat przywrócenia tej relacji w drugą stronę. A wystarczyło doczytać i dokończyć reformę...
Jordi
Megagaduła
Posty: 2037
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Re: Remonty torowisk

Post autor: Jordi »

Wytaktujemy 55 z 69 na odcinku 10% tras obu linii, a w innych miejscach będzie rozwalone wszystko jak leci. Pomijam już fakt odejścia od bazowego taktu 12...

Obywatelska to nie jest tak ogromny generator ruchu, żeby rozwalać takty i ewentualne przesiadki w innych rejonach tych linii.


Pienista tak chciała, to tak dostała (chociaż niektórzy po spotkaniu myśleli, że 88 zostawią i 65 dorzucą :lol: ). Z tego co wiem mieszkańcy nie są specjalnie uradowani, ale cieszą się, że mają bezpośrednie połączenie do sklepów na JPII, jak i szybki dojazd do Kaliskiego i przesiadki. Poza tym 65 przez Włókniarzy ma jakieś tam potoki - nie powalające, ale przy Auchanie już te kilkanaście osób na kurs zazwyczaj jest. Czyli połączenie jednak ma jakieś tam zainteresowanie.

Jedyne, co moim zdaniem powinno być zrobione i to już, to wygięcie 55 przez Obywatelską i powrót Pienistą do Waltera Jankego. Około połowa osiedla na Pienistej zyska szybkie połączenie do Politechniki, Pietryny itd. Minuta dłużej w rozkładzie, ale spora korzyść.


Na Maratońskiej z tego 86 prawie nikt nie korzysta, 90% ludu z bloków nawet babunie 90-letnie powolutku sobie idą te 300 metrów do tramwaju.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Remonty torowisk

Post autor: px33 »

Wytaktujemy 55 z 69 na odcinku 10% tras obu linii, a w innych miejscach będzie rozwalone wszystko jak leci.
Póki co w wielu rozkładach (nie wiem jak w aktualnym) 55 i 69 były na Obywatelskiej i/lub Maratońskiej zbite w stado. Nie wiem czy te linie są z czymś innym synchronizowane, no ale
Jedyne, co moim zdaniem powinno być zrobione i to już, to wygięcie 55 przez Obywatelską i powrót Pienistą do Waltera Jankego. Około połowa osiedla na Pienistej zyska szybkie połączenie do Politechniki, Pietryny itd. Minuta dłużej w rozkładzie, ale spora korzyść.
To można poświęcić 2 minuty 65A na wycieczkę do Wyszyńskiego (i zatrzymanie na jednym przystanku - tym blisko tramwajów). I w takim układzie faktycznie można zlikwidować szybkie 65 i puścić wszystko przez Włókniarzy i sklep - jeśli faktycznie lud aż tak chce. Będzie szybki dojazd do tramwaju
Wygięcie 55 przez starą pętlę - planowane w reformie - w tej chwili będzie o tyle nieefektywne, że 65 ma na Pienistej nierówny takt i nie da się tego w wygodny sposób zsynchronizować. No ale "vox populi vox dei", po co zaproponować coś konstruktywnego, jak można jeden do jednego spełnić postulat jednej grupy ludzi.
Czyli połączenie jednak ma jakieś tam zainteresowanie.
Każde połączenie ma jakieś zainteresowanie. 65 przez Włókniarzy da się jakoś wykorzystać (aczkolwiek kompletnie nie nadaje się do dojazdu do dworca i tramwajem do centrum - po tym jak 2 razy pod rząd się przez to spóźniłem, nauczyłem się unikać tej dysfunkcyjnej trasy), pewnie niektórzy używają tego zamiast 52/93, ja jak mi przypadkiem podejdzie to przesiadam się z 55. Ale reforma robiła to po prostu mądrzej.

Na Maratońskiej z tego 86 prawie nikt nie korzysta, 90% ludu z bloków nawet babunie 90-letnie powolutku sobie idą te 300 metrów do tramwaju.
Wygaszanie popytu. Ale na Maratońska-Obywatelska zwykle kilka osób do tego wsiada, chociaż faktycznie większym wzięciem cieszy się para 55/69 - zapewne dlatego, że tej relacji niedaleki tramwaj nie realizuje. No i z Pienistej, a zwłaszcza z nowych bloków (a właśnie buduje się kolejne osiedle) to już jest ponad kilometr i 10-15 minut sensownym tempem.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Re: Remonty torowisk

Post autor: Kazik »

px33 pisze:Krótko przed reformą wszystkie 65 jechały przez Obywatelską, ale w zamian południe Retkini miało dobrą podaż kursów do centrum na Maratońskiej - 86 i 98, które w dodatku były wytaktowane. Reforma skasowała 98, wrzucając w zamian 88 (na dzisiejsze, 65B) - to z grubsza zachowało podaż kursów, pomimo rozdzielenia ich na dwa ciągi, i wiążąc 88 z 55 na wiadukcie, dzięki czemu została zachowana odwieczna relacja Politechniki->lotnisko. Rozwalenie 88/65B w korekcie zaburzyło proporcje, zmniejszyło szansę na podróż w śladzie dawnej 55 (zamiast szansy na przesiadkę z każdego kursu na wiadukcie jest ~50% szansy przy Nowych Sadach) i dość mizernie (teoretycznie co 24 minuty, w praktyce ta przesiadka wygląda tak sobie) zrealizowało postulat przywrócenia tej relacji w drugą stronę. A wystarczyło doczytać i dokończyć reformę...
Łomatko, w życiu bym nie pomyślał, żeby się przesiadać na tym wiadukcie. To było najgorsze możliwe miejsce na przesiadkę - wygwizdów nie osłonięty niczym od wiatru czy deszczu, wokół tylko pędzące samochody, żadnej infrastruktury handlowo-usługowej żeby coś w międzyczasie ogarnąć, a jak się przesiadka wysypie to chodnik i schody w takim stanie, że strach iść. To już lepiej było nadłożyć drogi i czekać na to 88 np. przy Dw. Kaliskim.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Remonty torowisk

Post autor: px33 »

No, a to był przewidziany punkt przesiadkowy ze zwykle zupełnie dobrze napisanymi przesiadkami na jednym peronie (planowo czekało się 3-4 minuty i naprawdę często w taki czy inny sposób przesiadka się udawała). Zresztą po to był zrobiony wjazd 55 na wiadukt. W połączeniu z mybusem (z 55 można w miarę wygodnie dojść do właściwie wszystkich punktów osiedla, nie można się tylko dostać na samo lotnisko) działało to całkiem sprawnie - i mimo wszystko bardziej przewidywalnie niż dzisiejsza 55->65A przy Nowych Sadach w, powiedzmy, co drugim kursie.

Przed reformą były jakieś mgliste plany węzła na skrzyżowaniu Waltera-Janka/Pienistej (chociaż osobiście widziałbym tego typu punkt bardziej przy Wyszyńskiego, żeby obejmował też tramwaj), no ale skończył jak chyba wszystkie inwestycje związane z reformą - w planach.
orzel
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: wt 21:17, 04 lut 2020

Re: Remonty torowisk

Post autor: orzel »

Wytaktujemy 55 z 69 na odcinku 10% tras obu linii, a w innych miejscach będzie rozwalone wszystko jak leci. Pomijam już fakt odejścia od bazowego taktu 12...

Obywatelska to nie jest tak ogromny generator ruchu, żeby rozwalać takty i ewentualne przesiadki w innych rejonach tych linii.
Od Politechniki na Retkinię to 20 minut jazdy (a w szczycie nawet 30). Trochę więcej niż 10% godzinnej trasy. Na Rokiciu sporo ludzi wsiada albo w 69 albo w 55 w stronę Retkini. Obecnie wieczorami i w weekendy wytaktowanie oby tych linii jest całkiem dobre.
Jeszcze dopytam - co będzie rozwalone, jeśli zwiększymy częstotliwość z 12 minut do 10, tym bardziej, że była i wciąż jest potrzeba takiego zwiększenia przy jednoczesnym wyprostowaniu trasy? Czy jakieś pojazdy czekają na ew. spóźnione 69? No chyba nie, więc chodziło tylko o uzasadnienie cięć (to samo zresztą zrobiono na 57).
Łomatko, w życiu bym nie pomyślał, żeby się przesiadać na tym wiadukcie. To było najgorsze możliwe miejsce na przesiadkę - wygwizdów nie osłonięty niczym od wiatru czy deszczu, wokół tylko pędzące samochody, żadnej infrastruktury handlowo-usługowej żeby coś w międzyczasie ogarnąć, a jak się przesiadka wysypie to chodnik i schody w takim stanie, że strach iść. To już lepiej było nadłożyć drogi i czekać na to 88 np. przy Dw. Kaliskim.
Jeździłem 55 w szczycie zaraz po deformie niemal codziennie przez ten wiadukt i obserwowałem, ile osób się przesiada. Bez przesady pisząc nie więcej niż 5 razy widziałem jedną młodszą osobę (chyba wciąż tę samą) wysiadającą z 55 i czekającą na 88. W ciągu kilku miesięcy. Ta przesiadka, to było nadłożenie kilkunastu minut podróży na odcinku 500m.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Remonty torowisk

Post autor: px33 »

Bez przesady pisząc nie więcej niż 5 razy widziałem jedną młodszą osobę (chyba wciąż tę samą) wysiadającą z 55 i czekającą na 88. W ciągu kilku miesięcy. Ta przesiadka, to było nadłożenie kilkunastu minut podróży na odcinku 500m.
Może mnie? :P Może byłem jedyną osobą z osiedla, która przeczytała podręcznik do reformy? I może brakowało pokazania, że to 55 wjeżdża na ten wiadukt nie żeby zrobić kilometry tylko w dość konkretnym celu? I nie kilkunastu minut tylko zwykle 2-4 (ale przesiadka nie była napisana dla każdego kursu i czasami się rozjeżdżała, więc bez telefonu ani rusz) - czasowo wychodziło podobnie a nie trzeba było chodzić na dziko przez tory.
A jeśli akurat koniunkcja planet była nieodpowiednia, no to trzeba pojechać dalej 55 i dojść, życie.
Czy jakieś pojazdy czekają na ew. spóźnione 69?
Tu nie chodzi o pojazdy, tu chodzi o to że przy wspólnych taktach (czy wspólnych wielokrotnościach) masz pewność, że jak pojedziesz 69 do Politechniki to zawsze będziesz czekał 3 minuty na 15 (a nie inaczej w każdym kursie) i można zrobić synchronizację między innymi liniami - tylko w rozkładzie, bez czekania, bo zazwyczaj przy 3-4-minutowym marginesie taka przesiadka wyjdzie.
orzel
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: wt 21:17, 04 lut 2020

Re: Remonty torowisk

Post autor: orzel »

Może mnie?
Hah, możliwe.
I nie kilkunastu minut tylko zwykle 2-4 (ale przesiadka nie była napisana dla każdego kursu i czasami się rozjeżdżała, więc bez telefonu ani rusz)
Policzmy czas przejazdu od Elektronowej do Pienista/Obywatelska w wariancie przez wiadukt w szczycie. 3 minuty linią 55 + oczekiwanie na 88 + 3 minuty jazdy 88 = ok. 10 minut. Bezpośrednio 2 minuty. Tyle teoria. Praktyka jest taka, że 55 zbiera opóźnienia od 10 do 40 minut i czasem się paruje, z 88 było to samo. Przy okazji gwarantowanych przesiadek dodam iż bywało kilka razy tak, że 55 podjeżdżało ZA 88, który spitalał sprzed nosa. ;)
Tu nie chodzi o pojazdy, tu chodzi o to że przy wspólnych taktach (czy wspólnych wielokrotnościach) masz pewność, że jak pojedziesz 69 do Politechniki to zawsze będziesz czekał 3 minuty na 15 (a nie inaczej w każdym kursie) i można zrobić synchronizację między innymi liniami - tylko w rozkładzie, bez czekania, bo zazwyczaj przy 3-4-minutowym marginesie taka przesiadka wyjdzie.
Tak, ma to swoje zalety, o których piszesz, głównie jednak w świecie idealnym bez opóźnień.
Równe takty to także pewność braku przesiadki, jeśli z jakiegoś marginesu robi się regularne opóźnienie na stałych odcinkach lub z marginesu 3-4 minuty jest stały margines ujemny. Np. przesiadka z 99 na 86 (lub na odwrót) na dworcu Kaliskim w stronę miasta przez prawie cały tydzień to jest loteria. Przesiadka z 55 w szczycie na... w zasadzie cokolwiek (powodzenia np. z parowaniem się na 93 w stronę południową) to też jest loteria, trzeba wyjść chyba 2 kursy wcześniej i potem ew. kwitnąć na przystanku na Jana Pawła/Obywatelska. Pamiętam, że długie miesiące 8 z Teofilowa na dworzec Kaliski przyjeżdżało ok. 4 minuty po odjeździe 52 przez cały weekend, dzisiaj jest trochę lepiej. Jak też zaplanować przesiadkę z 57 na 77 na południe, jeśli obie linie na Radwańskiej mają po 30+ minut opóźnienia? :P Dalej - chcę dojechać z Retkini do manu - wsiadam w 99 i szukam 87 przy Srebrzyńskiej - wieczorami 5 minut po 87, w niedzielę odjazdy o równej godzinie. I tak dalej... Ja jeżdżę z mybusem, ale to przecież chora sytuacja.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Re: Remonty torowisk

Post autor: Kazik »

px33 pisze:Może byłem jedyną osobą z osiedla, która przeczytała podręcznik do reformy?
Fajna ta reforma, że trzeba do niej podręcznik czytać. Jak widać ludzie wolą jednak rozwiązania intuicyjne, a nie wymagające instrukcji.
przesiadka nie była napisana dla każdego kursu i czasami się rozjeżdżała, więc bez telefonu ani rusz
To, że (prawie) każdy pojazd można zlokalizować to ogromny sukces zarówno OSSR (bo to chyba dzięki niemu w pojazdach są lokalizatory GPS), jak i ludzi, którzy stworzyli myBusa. Tyle, że niestety ludzie 50+, na pewno większość emerytów, a i część młodych ludzi nie używa myBusa. Za to bezpośrednie połączenie ogarnie analfabeta.

Generalnie nie jestem przeciwnikiem systemu przesiadkowego. Tylko te przesiadki powinno się organizować w punktach węzłowych, gdzie jest duży wybór, często jeżdżących linii. W taki sposób, że nawet gdy ucieknie albo nie przyjedzie "mój" kurs, to żebym mógł pojechać dalej, do innego węzła, gdzie też coś mogę złapać. A nie takie rozpaczliwe próby łatania systemu z przesiadką niby-gwarantowaną w rozkładzie, w miejscu które kompletnie się do tego nie nadaje.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Re: Remonty torowisk

Post autor: px33 »

Generalnie nie jestem przeciwnikiem systemu przesiadkowego. Tylko te przesiadki powinno się organizować w punktach węzłowych, gdzie jest duży wybór, często jeżdżących linii. W taki sposób, że nawet gdy ucieknie albo nie przyjedzie "mój" kurs, to żebym mógł pojechać dalej, do innego węzła, gdzie też coś mogę złapać. A nie takie rozpaczliwe próby łatania systemu z przesiadką niby-gwarantowaną w rozkładzie, w miejscu które kompletnie się do tego nie nadaje.
To trzeba robiąc reformę przygotować sobie kilka groszy na inwestycje. Tym bardziej, że o nowych punktach przesiadkowych i zorganizowaniu osiedlowej komunikacji w oparciu o nie mówiono na długo przed reformą.
Jak widać ludzie wolą jednak rozwiązania intuicyjne, a nie wymagające instrukcji.
Tylko że rozwiązanie intuicyjne działa (jak się zjedzie - a 65 przez Włókniarzy generuje jeszcze większe opóźnienie) raz na 2 kursy i zabija dojazd do dworca - który jest głównym węzłem komunikacyjnym w kierunku centrum dla okolicy. Rozwiązanie z instrukcją działało przez cały dzień z wyjątkiem jakichś dwóch godzin, kiedy szczyty dla dwóch linii wchodziły w róznych porach.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Re: Remonty torowisk

Post autor: Kazik »

Kpc21 pisze:Czy liczba mieszkańców stale się zmniejsza, miałbym wątpliwości, przecież cały czas oddawane są do użytku nowe mieszkania i ludzie budują nowe domy. Do Łodzi sprowadzają się ludzie z aglomeracji. Dodatkowo ostatnio przybyło dużo obcokrajowców. Problemem może być to, że ludzie często nie zmieniają miejsca zameldowania oraz miejsca zamieszkania dla celów podatkowych (absurdem jest, że to są dwie różne rzeczy, mimo że teoretycznie istnieje obowiązek bycia zameldowanym w miejscu zamieszkania – bo wychodzi, że w prawie z góry jest zakładane, że nie będzie ono przestrzegane – ale mniejsza z tym). Tutaj po prostu potrzeba zachęt, by ludzie to robili.
https://expressilustrowany.pl/lodzian-u ... 1-14798236
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Re: Remonty torowisk

Post autor: domino »

– Remont torowiska na skrzyżowaniu al. Politechniki i ul. Wróblewskiego to kolejne zadanie, wykonane przez nas sprawnie i w terminie – podkreśla prezes MPK Łódź Zbigniew Papierski. Stosunkowo drobny zakres prac usprawni przejazd tramwajów przez aleję. Zużyte krzyżownice po zlikwidowanej kilkadziesiąt lat temu trasie utrudniały ruch i powodowały szybsze zużywanie się wagonów. Oprócz ich usunięcia wykonano drobny remont przy skrzyżowaniu z Obywatelską, gdzie wyrównaliśmy nawierzchnię. Między Obywatelską a Wróblewskiego wymieniono też mocowania szyn. Do tego przy Żwirki podbito torowisko.

Trwają jeszcze jednak prace nad skorygowaniem ustawień sygnalizacji świetlnej, które pozwoli na szybszy przejazd tramwajów przez skrzyżowanie. – Nie wiadomo na razie, czy uda się skrócić rozkładowy czas przejazdu na tym odcinku alei. Będziemy jednak badać dane z narzędzi raportujących czas przejazdu. W tych miejscach, w których jest to możliwe, staramy się ten czas skracać. Również ten odcinek będzie obserwowany – zapewnia wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu Maciej Sobieraj.

W granicach samego miasta na bieżący rok ZDiT i MPK planują wymianę torów łącznika między Pomorską a Telefoniczną. Jest to jeden z najważniejszych odcinków łódzkiej sieci tramwajowej – stanowi on jedyny wyjazd z największej miejskiej zajezdni. Prace będą realizowane od 4 maja do końca września w „okienku” między wyjazdami porannymi i wieczornymi przy jednym czynnym torze. Linie 12, 15, 17 i 18 zostaną na ten czas wycofane z końcówki swoich tras.

Drugim zaplanowanym na ten rok bieżącym remontem są łuki w relacji południe – wschód na skrzyżowaniu Kopcińskiego – Narutowicza. Również one są wykorzystywane podczas wyjazdów z zajezdni przez znaczną część linii (między innymi przez dużą część brygad obsługujących Trasę W-Z). – Oprócz tego być może uda nam się pozyskać fundusze na inne potrzebne remonty: ul. Aleksandrowską, Telefoniczną w kierunku Stoków i kilka innych – zapowiada prezes Papierski.

Przewoźnik zastanawia się też nad przywróceniem na własną rękę możliwości kursowania tramwajów po końcowym, wyłączonym dziś z eksploatacji odcinku ul. Warszawskiej. – Termin modernizacji ulicy będzie odległy. Sprawdzimy, czy moglibyśmy przy niewielkich nakładach doprowadzić do ponownej przejezdności odcinka do samej pętli Wycieczkowa – zapowiada prezes. Jak przypomina, głównym powodem awaryjnego zamknięcia był stan słupów trakcyjnych, z których część stoi na prywatnych działkach. Pracownicy MPK rozważą możliwości ustawienia nowych słupów już na miejskich gruntach. Należy jednak pamiętać, że również stan samego torowiska na Warszawskiej od dawna pozostawia wiele do życzenia.
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 63952.html
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Remonty torowisk

Post autor: TramMomentyStudenta »

No i niby wyremontowali skrzyżowanie Polit/Wróbli, ale cykl świateł jest dokładnie ten sam. :twisted: Pionowe dla tramwaju nadal 15 sekund w cyklu. Mogę tylko hejtować...
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Re: Remonty torowisk

Post autor: Kazik »

A jaki te dwie rzeczy mają ze sobą związek?
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Remonty torowisk

Post autor: TramMomentyStudenta »

Krótka faza przypadająca na cykl przed remontem wynikała akurat z tego, że przecinający kawałek torowiska stanowił zagrożenie bezpieczeństwa dla tramwajów i przez to te musiały jechać wolniej przez skrzyżowanie, ale że usunięto nieprawidłowość, to mogliby chociaż wydłużyć fazę dla tramwajów do tych 30 sekund, a nie zostawić 15-sekundową fazę? Niepojęte...
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Remonty torowisk

Post autor: Kpc21 »

Dlatego, że tramwaje musiały jechać wolniej, faza trwała krócej? Przecież to się samo z sobą przeczy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1622
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Re: Remonty torowisk

Post autor: kuba_bed »

Wytłumaczenie powinno brzmieć trochę inaczej. Aby nie okazało się, że tramwaj zjeżdża ze skrzyżowania już w momencie kiedy inny kierunek wchodzi na kolizję z pojazdem szynowym to faza była skrócona by tramwaj zdążył zjechać bez problemu ze skrzyżowania jeszcze, gdy nie ma kolizji.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Remonty torowisk

Post autor: TramMomentyStudenta »

No właśnie to miałem na myśli, co kolega kuba. ;)
Aczkolwiek teraz tego problemu być nie powinno...
ODPOWIEDZ