Linia 96

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Maraton sparaliżował Łódź

2012-04-16, Aktualizacja: dzisiaj 19:03 (ij)
W niedzielę uczestnicy Łódź Maratonu Dbam o Zdrowie 2012 rywalizowali na ulicach miasta. Blisko połowa dróg była zamknięta. Łódź została sparaliżowana. Kierowcy stali w korkach, karetki nie mogły dojechać, stały również tramwaje. Organizację maratonu łodzianie komentowali jako skandal i chaos.

Aleje Piłsudskiego i Mickiewicza były zamknięte. Nie można było także przejechać m.in. ul. Piotrkowską, al. Politechniki, al. Bandurskiego, ul. Wróblewskiego, ul. Wólczańską, dolną nitką al. Jana Pawła II. Kierowcy jeździli w kółko, a większość policjantów nie udzielała informacji.

Policjanci tłumaczyli, że są tylko od zabezpieczania ulicy. Kazali jeździć zgodnie ze znakami, a pretensje kierować do organizatorów. Ustawiono tylko znaki zakazu i nakazu. Nie było wskazanych objazdów.

Mimo, że w niedzielne przedpołudnie ruch był niewielki, na ulicach tworzyły się ogromne korki. Ruch dodatkowo spowalniali kierowcy, zatrzymujący się co chwilę, żeby zapytać, jak mają dotrzeć do celu. W niektórych miejscach, np. na al. Politechniki przy ul. Obywatelskiej, przejeżdżali nawet przejściem dla pieszych.

Do szpitala im. Madurowicza trzykrotnie nie mogły dotrzeć karetki pogotowia wiozące chorych w stanie zagrożenia życia! Koordynator łódzkiego pogotowia mówił, że organizatorzy maratonu nie poinformowali o zmianach w ruchu.

Narzekali także taksówkarze i ich klienci, którzy płacili więcej za nadłożoną drogę.

Wiele autobusów MPK i tramwajów jeździło zmienionymi trasami. Dodatkowo (nie było tego w planie) na ponad godzinę zamknięto skrzyżowanie ul. Narutowicza/Zielonej z Piotrkowską. Od godz. 10 do 11.15 stały tam tramwaje linii 9,12 i 13, a MPK nie mogło nawet wysłać autobusów zastępczych.
W tą niedzielę większość przypadków, gdzie ludzie mieli problem z dojazdem, powstało z pewnością z winy ich samych, dlatego że nie korzystają z lokalnych mediów. Ale jak widać, organizatorzy też są winni. Jak można najpierw podać informację, że tramwaje (i to jedynie tramwaje) przez skrzyżowania będą przepuszczane, z wyjątkiem chwil, kiedy będą tam przebiegać uczestnicy maratonu, a potem zamknąć je dla tramwajów na ponad godzinę?

Organizacja ruchu była przygotowana dobrze. Dużo gorzej z realizacją. Co do pogotowia, to ich o zmianach powiadomić powinien chyba ZDiT, a nie organizatorzy. A karetka na sygnale powinna być przepuszczona bez żadnych wyjątków.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Tramwaje były przepuszczane, "problem" w tym że uczestnicy cały czas biegli Obrazek Do tego kierujący ruchem tramwajowym nie wydawali się być do tego przeszkoleni - na skrzyżowaniu Kościuszki/Mickiewicza robił to gość na oko +/- 15 lat.

Ale ogólnie, biorąc pod uwagę skalę zamknięć i ignorancję kierowców, impreza była dobrze zorganizowana i jak słusznie zauważył Kpc21 w większości przypadków ludzie byli sami sobie winni.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Adamix pisze:Tramwaje były przepuszczane, "problem" w tym że uczestnicy cały czas biegli ;)
Tego już rozwiązać się nie dało. Ale można było to przewidzieć i skierować tramwaje na objazdy, a nie w zatrzymanie. Chociaż to też nie wszędzie się dało, np. jak biegli Narutowicza od POW do Sienkiewicza. Tego nie dało się też rozsądnie objechać autobusem - pierwsza ulica którą by się dało to Wierzbowa, ale następna przecznica to Kopcińskiego, gdzie było już objazdowe 96. Same tramwaje cały czas jednak można skierować na Radiostację (z przesiadką w to 96 na Kopcińskiego - motorniczy mówi pasażerom że mają się przesiąść do 96 jak chcą się przedostać na drugą stronę Piotrkowskiej, a do 70 lub 58 jak chcą się dostać w rejon pl. Dąbrowskiego) zamiast pchać w zatrzymanie. Od drugiej strony też był problem, bo skoro ci maratończycy naprawdę ciągnęli się kilometrami, to skręcając z Zielonej w prawo w Kościuszki trafiamy na ogon na Mickiewicza/Kościuszki.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
gothmucha
Sympatyk forum
Posty: 697
Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
Lokalizacja: Niższa/Śląska
Kontakt:

Post autor: gothmucha »

SEC pisze:W rejonie Rewolucji też jest kampus.

Jeden wydział nie tworzy kampusu.
SEC pisze:Wszyscy jeżdzą do dziury.

Ja nie jeżdżę.
SEC pisze:Zarzew jest nieco większy i zasięgiem obejmuje coś więcej niż wspólne dla tych linii skrzyżowanie Śmigłego z Przybysza.

Aha, tak. 70 załatwia cały Zarzew wzdłuż Tatrzańskiej praktycznie do Polmozbytu, bo żadnej innej komunikacji tam nie ma. 96 załatwia cmentarz, karfura, autosalon, stację statoil, zbór świadków Jehowy i kilka bloków przy samej Przybyszewskiego (cały jeden przystanek nieobjęty zasięgiem 70). No normalnie tłumy.
SEC pisze:Dokąd? Na plac Dąbrowskiego?

Nie, w okolice dworca fabrycznego.
SEC pisze:Na EkSoc, czy inne wydziały w okolicy Narutowicza?

A konkretnie to te inne wydziały to politologia, która zaraz się wyprowadzi, bo jej środkiem przejdzie nowa Targowa i historia z kawałkiem archeologii. Drugi, większy kawałek archeologii jest, niespodzianka, na rondzie Waryńskiego. Niemal wszystkie pozostałe wydziały UŁ albo już są, albo w ciągu kilku lat będą na kampusie, który z punktu widzenia Olechowa obsługiwany nie jest zbiorkomem bezpośrednio w ogóle.
SEC pisze:Aaaaaaaaaaa tak, bo w porównaniu do 7, 9, 13 i innych temu podobnych, 96 przynajmniej jedzie, a się turla po krzywych torach.

Szczególnie to dobrze widać na "krzywych" torach na Kopcińskiego przed Piłsudskiego, gdzie 96 sobie potrafi stać zaraz po zjeździe z przystanku na wiadukcie. W drugą stronę identycznie.
SEC pisze:Tabor i częstotliwość nie do porównania.

Nie ma czego porównywać, bo na Olechów nie dojeżdża żaden tramwaj, więc nie ma ani taboru, ani częstotliwości. Z kolei z okazji Zarzewa trochę wątpię, czy jedno 96 jest w stanie jakoś specjalnie uszczuplić ofertę przewozową 7, 13 i 70.
SEC pisze:Te holendarne

:shock: :roll:
SEC pisze:korki możesz sobie dalej wmawiać.

Nie muszę, codziennie je widzę jadąc z i do pracy.
SEC pisze:Tych, gdzie 96 pokrywa się m.in. z 7 i 13.

A tak tak, czyli np na Kopcińskiego. Doskonale to widać przy skrzyżowaniu Marszałków, tak.
SEC pisze:Ogólnie nie ma czym się przejmować. Z pewnością Olechów pójdzie na to, żeby odciąć się od autobusu dojeżdzającego na większość wydziałów Uniwersytetu,

Większość: 3 z kilkunastu :)
SEC pisze:cały hektar ścisłego centrum w okolicach Fabrycznego i Piotrkowskiej na rzecz kolejnej linii z Janowa do ronda Solidarności.

I nagle Olechów magicznie zamienił się w Janów - bo na pewno mieszkańców Zakładowej obchodzi, że po Rokicińskiej jeździ 85, za to błogosławią sobie codzienną przesiadkę pod Barlickim z 96 na 85, żeby dojechać chociażby na WPiA. Taki sport można sobie uprawiać latem, jak ma się dużo czasu i jest ładna pogoda, ale potem się wsiada w samochód i 96 stoi w jeszcze większym korku.
SEC pisze:Oczywiście. Od Jaracza są trzy kroki na ek-soc, a w pobliżu placu Dąbrowskiego są też inne wydziały. Obok znajdują się także punkty gastronomiczne, gdzie łatwo spotkać studentów, więc mogą wsiadać/wysiadać przy placu mimo, że ich wydział jest gdzieś indziej.

Ostatni punkt gastronomiczny z placu się zwinął jakieś dwa lata temu - była to pizzeria Solo, gdzie obecnie jest apteka. Resztę lokali wywiało jeszcze podczas przebudowy placu. W okolicy padły wszystkie puby (Za drzwiami, Mieszczańska, jeden na Składowej), właśnie zamknął się Orfeusz. No rzeczywiście, gastronomiczno-rozrywkowy wypas jak cię mogę.
A wiesz czemu tak się stało? M.in. dlatego, że WPiA wyniosło się na rondo Waryńskiego.
SEC pisze:Ale pasażerowie 96 to nie tylko UŁ. Cały rejon Jaracza, Rewolucji, Kilińskiego, Piotrkowskiej i Zachodniej przez który przejeżdza ta linia to spory handel i usługi, czego na pewno nie można powiedzieć o ul. Północnej.

I kampusie UŁ, który cały czas uporczywie znikasz. Taki mały fragment miasta, do którego codziennie dojeżdża kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
SEC pisze:Z resztą, 96 to najbardziej oblegana łódzka linia autobusowa i na pewno obecny odcinek centralny ma tu największy wpływ.

Azaliż okażesz dane na potwierdzenie swoich tez?
SEC pisze:Nakładają się tu na siebie dwa olbrzymie potoki pasażerskie.

Godzilla kontra Hedora.
SEC pisze:Jeśli korkiem można nazwać zatory na niewydolnych skrzyżowaniach,

Możesz to nazwać nawet Zuzanną, jeśli cię to uszczęsliwi.
SEC pisze:a opóźnienia możliwe do wyrównania na pętli to zgoda.

A tak tak, bo autobusem jeździ się od pętli do pętli i na pewno zrobi mi różnicę, że chociaż na swój przystanek w centrum dojadę 10 minut po rozkładowym czasie, to gdzieś na Zielonym Romanowie uda się to nadgonić.
SEC pisze:To, że 96 złapie -7 przez cały ok. 70 minutowy kurs to nie znaczy, że linia jeździ jak chce przez cały dzień, w odstępach 40 minutowych

Gdybym nie dojeżdżał na uczelnię autobusem 96 długich 7 lat to bym pewnie uwierzył. Niestety praktyka była taka, że na ćwiczenia o 8.15 nie udawało mi się zdążyć na czas nigdy, chyba że wychodziłem na autobus dobre pół godziny wcześniej niż powinienem według rozkładu. No naprawdę, to było niesłychanie wygodne.
SEC pisze:jak tramwaje po zatrzymaniach

Bo tramwaje zatrzymują się codziennie, a 96 nigdy nie wypadały kursy. Znów - jakbym nie mieszkał na Olechowie 12 lat to bym może uwierzył, ale teraz płaczę ze śmiechu.
SEC pisze:Wieczorem na 96 można już w pełni polegać.

Mniej więcej tak bardzo, że odkąd zacząłem pracować, to wieczorem do domu wolałem wrócić taksówką niż czekać aż może wreszcie któreś 96 łaskawie raczy przyjechać bo to rozkładowe jakoś znowu nie dojechało.
SEC pisze:Widać też dwie trzynastki jadące w odstępach kilkuminutowych po godz. 21, a więc zgoda - zmieniamy trasę 96, ale najpierw cywilizujemy tramwaje.

No tak, w kontekście rozmowy o Olechowie cywilizowanie 13 jest bardzo na miejscu.
SEC pisze:Politologia na Składowej, Filozofia-historia na Kamińskiego. To, że 96 pojedzie przez rondo Solidarności to nie znaczy, że do pozostałych wydziałów na wschód na Kopcińskiego, których jest więcej, będzie już blisko.

No nie wiem, WPiA ma wejście vis a vis przystanku, do innych można dojechać z ronda 15 albo dojść kawałek do Matejki. Na pewno na Tamkę i dalej jest bliżej z ronda niż spod Barlickiego.
SEC pisze:Dobra, to może inaczej. Zostawmy UŁ

Zostawmy główny cel podróży bardzo dużej ilości pasażerów 96 i zajmijmy się innymi, których nie potrafię wymienić.
SEC pisze:Weźmy pod uwagę cały rejon ścisłego centrum przez które przejeżdza 96. Handel, usługi, rozrywka, urzędy, biura, etc.

A konkretnie to wymieniaj ten handel, usługi, rozrywkę i urzędy na Jaracza i na Rewolucji. Skoro to takie wielkie ilości, to nie będziesz miał problemu, dawaj. Nawet pomogę - Mc Donalds w Magdzie. Coś więcej?
SEC pisze:Na Północnej oprócz szpitala w sumie nie ma nic.

I nie mieszkają tam żadni ludzie, nie to co na Jaracza.
SEC pisze:I dzięki temu, że 96 jeździ tak, a nie inaczej, linia ma ogromną popularność.

Ta "ogromna popularność" jest skutkiem braku zbiorkomowej alternatywy dla ludzi, którzy z różnych powodów nie są w stanie dojechać do celu samochodem. Tylko tyle.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez gothmucha, łącznie zmieniany 1 raz.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Jeden wydział nie tworzy kampusu.

Ale jest częścią kampusu.
Szczególnie to dobrze widać na "krzywych" torach na Kopcińskiego przed Piłsudskiego, gdzie 96 sobie potrafi stać zaraz po zjeździe z przystanku na wiadukcie. W drugą stronę identycznie.

Co nie zmienia faktu, że odcinek Zarzew - Żabieniec 96 pokonuje szybciej niż 13 na zbliżonej trasie przez Kopcińskiego.
Aha, tak. 70 załatwia cały Zarzew wzdłuż Tatrzańskiej praktycznie do Polmozbytu, bo żadnej innej komunikacji tam nie ma. 96 załatwia cmentarz, karfura, autosalon, stację statoil, zbór świadków Jehowy i kilka bloków przy samej Przybyszewskiego (cały jeden przystanek nieobjęty zasięgiem 70). No normalnie tłumy.

Przy Nurta potrafi wsiąść sporo osób, choćby z tych bloczków w godzinach porannych. Dalej mamy jeszcze Bosha na Papierniczej (i inne zakłady) do którego pracownicy dojeżdzają właśnie 96. Wiele zakładów - różne godziny zmian - ruch na przystankach nie tylko sztywno co 8 godzin. Aha, zapomniałeś o przystanku przy Zapadłej. Co prawda jest on blisko Tatrzańskiej, ale jeszcze w granicach osiedla.
Nie ma czego porównywać, bo na Olechów nie dojeżdża żaden tramwaj, więc nie ma ani taboru, ani częstotliwości.

Można porównać na odcinkach, gdzie 96 pokrywa się z 7 czy 13. I tu nie ma co porównywać.
Nie muszę, codziennie je widzę jadąc z i do pracy.

Chyba korków nie widziałeś.

Wyobraź sobie że również często przemieszczam się po Kopcińskiego i taka 70, która również pokonuje to przeokropnie zakorkowane skrzyżowanie przy Korczaku, z pętli za każdym razem odjeżdza o czasie.
A tak tak, czyli np na Kopcińskiego. Doskonale to widać przy skrzyżowaniu Marszałków, tak.

Straci 2 minuty, reszte ma wliczoną w rozkład i tyle ma z tego "korka". Natomiast po szczycie już nie ma korków.
I nagle Olechów magicznie zamienił się w Janów - bo na pewno mieszkańców Zakładowej obchodzi, że po Rokicińskiej jeździ 85, za to błogosławią sobie codzienną przesiadkę pod Barlickim z 96 na 85, żeby dojechać chociażby na WPiA. Taki sport można sobie uprawiać latem, jak ma się dużo czasu i jest ładna pogoda, ale potem się wsiada w samochód i 96 stoi w jeszcze większym korku.

Tak, tak, CAŁY Olechów ma sobie za codzienny punkt wyprawy - Uniwerystet Łódzki, koniecznie wydzial Prawa, tak. I przypomnę - to tylko jeden z kilkunastu wydziałów.
Ostatni punkt gastronomiczny z placu się zwinął jakieś dwa lata temu - była to pizzeria Solo, gdzie obecnie jest apteka. Resztę lokali wywiało jeszcze podczas przebudowy placu. W okolicy padły wszystkie puby (Za drzwiami, Mieszczańska, jeden na Składowej), właśnie zamknął się Orfeusz. No rzeczywiście, gastronomiczno-rozrywkowy wypas jak cię mogę.

Jest Extreme, a Solo jest teraz w miejscu Orfeusza. I napewno nie zwinęli się 2 lata wcześniej.
Azaliż okażesz dane na potwierdzenie swoich tez?

Nie, mogę to tylko stwierdzić na podstawie bardzo dużej wymiany pasażerów na przystankach w okolicy placu Dąbrowskiego, przy Kilińskiego, Piotrkowskiej i Legionów.
A tak tak, bo autobusem jeździ się od pętli do pętli i na pewno zrobi mi różnicę, że chociaż na swój przystanek w centrum dojadę 10 minut po rozkładowym czasie, to gdzieś na Zielonym Romanowie uda się to nadgonić.

Rozwiązanie jest proste - dostosować rozkłady do warunków.
Gdybym nie dojeżdżał na uczelnię autobusem 96 długich 7 lat to bym pewnie uwierzył. Niestety praktyka była taka, że na ćwiczenia o 8.15 nie udawało mi się zdążyć na czas nigdy, chyba że wychodziłem na autobus dobre pół godziny wcześniej niż powinienem według rozkładu. No naprawdę, to było niesłychanie wygodne.

Już któryś raz opowiadasz o swoich "problemach" z dojazdami na studia. To naprawdę fascynujące, ale chyba wystarczy. Od tego czasu nieco się zmieniło. Największe korki (te z czasów ŁTR) zniknęły, poprawiła się sytuacja taborowa (ówczesny kryzys na Kraszewskiego i przy reszcie zajezdni).

Ja również mogę poopowiadać ile razy nie udało mi się przesiąść z tramwaju na 62, czy 93 późnym wieczorem mimo, że powiniem zdążyć 3 razy i dlaczego wolę w całości jechać autobusem.
Mniej więcej tak bardzo, że odkąd zacząłem pracować, to wieczorem do domu wolałem wrócić taksówką niż czekać aż może wreszcie któreś 96 łaskawie raczy przyjechać bo to rozkładowe jakoś znowu nie dojechało.

A ja wieczorami widzę, że przyjeżdzają zgodnie z rozkładem.
Zostawmy główny cel podróży bardzo dużej ilości pasażerów 96 i zajmijmy się innymi, których nie potrafię wymienić.

Nie główny, ale równie ważny. Ale UŁ nie jest jedynym miejscem dokąd dojeżdzają pasażerowie 96.
I nie mieszkają tam żadni ludzie, nie to co na Jaracza.

I chciałbyś żeby ci mieszkańcy z Północnej dostali tak fatalną linię jak 96?
gothmucha
Sympatyk forum
Posty: 697
Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
Lokalizacja: Niższa/Śląska
Kontakt:

Post autor: gothmucha »

SEC pisze:Ale jest częścią kampusu.

Proponuję zapoznać się z definicją kampusu i skończyć się kompromitować.
SEC pisze:Co nie zmienia faktu, że odcinek Zarzew - Żabieniec 96 pokonuje szybciej niż 13 na zbliżonej trasie przez Kopcińskiego.

Szkoda tylko, że większość pasażerów nie jeździ na trasie Zarzew-Żabieniec czy Olechów-Teofilów, tylko z danego osiedla do centrum albo własnie na uczelnię. Ale tak, wiem, na Zielonym Romanowie się wyrównuje.
SEC pisze:Przy Nurta potrafi wsiąść sporo osób, choćby z tych bloczków w godzinach porannych. Dalej mamy jeszcze Bosha na Papierniczej (i inne zakłady) do którego pracownicy dojeżdzają właśnie 96.

A czekaj czekaj, przecież rozmawiamy o dojeżdżających do centrum, a tu nagle wyskakujesz z BSH. Nieładnie.
Osiedle na Nurta znam, mieszkałem tam parę lat. Wiele osób to tam zbiorkomem nie jeździ.
SEC pisze:Można porównać na odcinkach, gdzie 96 pokrywa się z 7 czy 13. I tu nie ma co porównywać.

Kłamstwo powtórzone kilkanaście razy nie staje się prawdą.
SEC pisze:Chyba korków nie widziałeś.

Możesz je nazwać Zuzanną, już wspominałem. Albo kampusem.
SEC pisze:Wyobraź sobie że również często przemieszczam się po Kopcińskiego i taka 70, która również pokonuje to przeokropnie zakorkowane skrzyżowanie przy Korczaku, z pętli za każdym razem odjeżdza o czasie.

No i znowu - z pętli do pętli. Bo wszyscy jeżdżący autobusem jeżdżą nim tak, jak jego kierowca.
SEC pisze:Straci 2 minuty, reszte ma wliczoną w rozkład i tyle ma z tego "korka".

Nie straci żaden mityczny "on", tylko pasażer. A przepraszam, BYŁY pasażer, któremu znudziło się wliczanie korków w rozkład jazdy.
SEC pisze:Natomiast po szczycie już nie ma korków.

Podobnie jak znakomitej większości pasażerów.
SEC pisze:Tak, tak, CAŁY Olechów ma sobie za codzienny punkt wyprawy - Uniwerystet Łódzki, koniecznie wydzial Prawa, tak. I przypomnę - to tylko jeden z kilkunastu wydziałów.

Jak zwykle zniknąłeś pozostałych kilkanaście wydziałów stojących tuż za płotem WPiA. I tak tak, CAŁY, baw się dalej kwantyfikatorami w ten sposób, a się mocno pokaleczysz.
SEC pisze:Jest Extreme, a Solo jest teraz w miejscu Orfeusza.

Całe dwie pizzerie, no szał. A jeszcze kilka lat temu lokali było w okolicy prawie 20.
SEC pisze:I napewno nie zwinęli się 2 lata wcześniej.

Sprawdź sobie, ile lat temu był 2010.
SEC pisze:Nie, mogę to tylko stwierdzić na podstawie bardzo dużej wymiany pasażerów na przystankach w okolicy placu Dąbrowskiego, przy Kilińskiego, Piotrkowskiej i Legionów.

Czyli klasyczne ssanie kciuka, dziękuję.
SEC pisze:Rozwiązanie jest proste - dostosować rozkłady do warunków.

Tak, to na pewno zachęci pasażerów do jazdy zbiorkomem. Tylko że nie.
SEC pisze:Już któryś raz opowiadasz o swoich "problemach" z dojazdami na studia. To naprawdę fascynujące, ale chyba wystarczy. Od tego czasu nieco się zmieniło. Największe korki (te z czasów ŁTR) zniknęły, poprawiła się sytuacja taborowa (ówczesny kryzys na Kraszewskiego i przy reszcie zajezdni).

Wybacz, ale nie mam pamięci wypławka i umiem sobie przypomnieć, jak się jeździło KM za Rydeckiego, Wąsowicza i ostatnio. I jakoś nie bardzo chce mi się uwierzyć, że nagle w roku 2012 autobusy przyjeżdżają z zegarkiem na ręku i na wszystkich kursach. Może bym to łyknął, gdyby nie to, że co jakiś czas zapuszczam sobie reality check i łódzkim autobusem jednak jadę. Albo nie jadę, czekając na to, aż któryś łaskawie przyjedzie.
SEC pisze:Ja również mogę poopowiadać ile razy nie udało mi się przesiąść z tramwaju na 62, czy 93 późnym wieczorem mimo, że powiniem zdążyć 3 razy i dlaczego wolę w całości jechać autobusem.

Tylko że to nie jest na temat linii 96, o której rozmawiamy.
SEC pisze:A ja wieczorami widzę, że przyjeżdzają zgodnie z rozkładem.

Mnie się już nie chce sprawdzać, zgadnij czemu.
SEC pisze:Nie główny, ale równie ważny. Ale UŁ nie jest jedynym miejscem dokąd dojeżdzają pasażerowie 96.

No to znajdź mi ten "równie ważny" generator ruchu na obecnej trasie 96. Taki na kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

I miałeś wymienić "handel, usługi, rozrywkę i urzędy na Jaracza i na Rewolucji." tylko ci jakoś nie wyszło i wolałeś przemilczeć - czyżby dlatego, że nie bardzo potrafisz cokolwiek tam znaleźć?
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

gothmucha pisze:Proponuję zapoznać się z definicją kampusu i skończyć się kompromitować.

W cydzysłowiu. Bo trudniej inaczej nazwać wydziały niedaleko na zachód od Kopcińskiego.
Szkoda tylko, że większość pasażerów nie jeździ na trasie Zarzew-Żabieniec czy Olechów-Teofilów, tylko z danego osiedla do centrum albo własnie na uczelnię. Ale tak, wiem, na Zielonym Romanowie się wyrównuje.

Większość może i nie, ale ruch między dużymi osiedlami również jest, szczególnie w godzinach dojazdu i powrotu ze szkół.

P.S. 96 nie dojeżdza na Zielony Romanów. A nie sorry, to znowu ta twoja cięta ironia.
A czekaj czekaj, przecież rozmawiamy o dojeżdżających do centrum, a tu nagle wyskakujesz z BSH. Nieładnie.

Mam nadzieję, że się na mnie nie pogniewałeś.
Osiedle na Nurta znam, mieszkałem tam parę lat. Wiele osób to tam zbiorkomem nie jeździ.

Też znam i zgadzam się, że tłumów na przystankach tam nie ma, ale w godzinach szczytu trochę osób stoi. Gdy rano zbierze się kilka takich grupek na przystankach na Przybyszewskiego to już jest ciasno.
Kłamstwo powtórzone kilkanaście razy nie staje się prawdą.

Oczywiście. Przecież mamy w całości wyremontowane tory na Śmigłego, nowoczesne, niskopodłogowe tramwaje, a rozkładowy czas przejazdu autobusy mają przecież dłuższy niż tramwaje na tych samych odcinkach.
Możesz je nazwać Zuzanną, już wspominałem. Albo kampusem.

Wolałbym Cholendarny Kampus. A twoja Zuzanna mnie mało obchodzi. Sorry.
No i znowu - z pętli do pętli. Bo wszyscy jeżdżący autobusem jeżdżą nim tak, jak jego kierowca.

Jeśli opóźnienia są możliwe do wyrównania na pętli to znaczy, że po niemal godzinnym kursie nie przekraczają 10 minut. Znajduje się jeszcze miejsce na przerwę, więc nawet 5 minut. Każdy jeden tramwaj również może takie opóźnienie złapać mimo, że na trasie nie ma nadprogramowych przygód. Więc 96 nie jest tu żadnym wyjątkiem pod względem mega opóźnień.
Podobnie jak znakomitej większości pasażerów.

Zgoda, tylko zauważ, że na tramwajach tak właśnie się robi. Więc szanse na zachęte do przesiadki na tramwaje są co raz mniejsze.
Jak zwykle zniknąłeś pozostałych kilkanaście wydziałów stojących tuż za płotem WPiA. I tak tak, CAŁY, baw się dalej kwantyfikatorami w ten sposób, a się mocno pokaleczysz.

Od ronda Solidarności do kilku wydziałów na wschód od Kopcińskiego jest niewiele bliżej niż od przystanków przy Narutowicza. Dodając do tego 3 minuty jazdy od Narutowicza do ronda (wg rozkładu) wychodzi praktycznie to samo. Oszczędzasz najwyżej nogi.
Całe dwie pizzerie, no szał. A jeszcze kilka lat temu lokali było w okolicy prawie 20.

Przynajmniej brzydko nie kłamię, a nie „Ostatni punkt gastronomiczny z placu się zwinął jakieś dwa lata temu”. No szał.
Sprawdź sobie, ile lat temu był 2010.

Wybacz, że nie jestem oblatany w tym, gdzie, w jakich latach, jak długo studiowałeś i na którą miałeś zajęcia.
Tak, to na pewno zachęci pasażerów do jazdy zbiorkomem. Tylko że nie.

No nie.
Wybacz, ale nie mam pamięci wypławka i umiem sobie przypomnieć, jak się jeździło KM za Rydeckiego, Wąsowicza i ostatnio. I jakoś nie bardzo chce mi się uwierzyć, że nagle w roku 2012 autobusy przyjeżdżają z zegarkiem na ręku i na wszystkich kursach.

Rewelacji nie ma, ale jeszcze 4-5 lat temu oprócz jeszcze większych korków, mieliśmy nie tyle opóźnione autobusy, co takie które nawet nie wyjeżdzały z zajezdni.
No to znajdź mi ten "równie ważny" generator ruchu na obecnej trasie 96. Taki na kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Również UŁ.
I miałeś wymienić "handel, usługi, rozrywkę i urzędy na Jaracza i na Rewolucji." tylko ci jakoś nie wyszło i wolałeś przemilczeć - czyżby dlatego, że nie bardzo potrafisz cokolwiek tam znaleźć?

Ale ty nie jesteś od tego, żeby mi coś kazać znaleść, tymbardziej że dobrze wiesz, że musiałbym wymienić setki różnorakich sklepów, odziałów banków, mniejszych firm, agencji pracy, czegokolwiek innego też liczonego „w setkach”.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 2 razy.
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Post autor: domino »

W związku z pracami konserwacyjnymi w podstacji trakcyjnej Emilia, na podstawie organizacji ruchu zatwierdzonej przez Zarząd Dróg i Transportu, w godzinach 23:20 – 3:55 w noc 18 na 19 kwietnia 2012 r. zostanie wyłączone napięci w sieci trakcyjnej na trasie do Ozorkowa na odcinku Proboszczewice – Ozorków. W związku z powyższym, w tym czasie nie będą kursowały tramwaje linii 46.



Jednocześnie zostanie uruchomiona autobusowa komunikacja zastępcza, linia Z4:


linia Z4 PLAC WOLNOŚCI – Nowomiejska, Zgierska, (Zgierz), Łódzka, Armii Krajowej, Krótka, Jana Pawła II, Łęczycka, DK 1, (Ozorków) Zgierska, Wyszyńskiego, Starzyńskiego, 3. Maja do ronda przy Mielczarskiego gdzie zawraca, 3. Maja – OZORKÓW



OZORKÓW – 3. Maja, Starzyńskiego, Wyszyńskiego, Zgierska, DK 1, (Zgierz) Łęczycka, Armii Krajowej, Krótka, Jana Pawła II, Długa, Armii Krajowej, Łódzka, (Łódź) Zgierska, Nowomiejska – PLAC WOLNOŚCI

https://www.facebook.com/notes/mpk-%C5%82%C3%B3d%C5%BA-sp-z-oo/w-nocy-z-18-na-19-kwietnia-nie-b%C4%99d%C4%85-kursowa%C5%82y-tramwaje-linii-46-jednocze%C5%9Bnie-uru/339515436103997
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Czyli na krótko wraca 46bus. Tyle że pod innym numerem i nie przez Radogoszcz.

Jako autobus już naprawdę mogli to dociągnąć do punktu przesiadkowego.

Swoją drogą skoro naprawdę opłaca im się wysyłać tramwaje na 46 nocne (a MKT jakoś wysyłało autobusy), to dlaczego teraz wysyłają autobus na całą trasę, a nie od Kuraka do Ozorkowa?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 2 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
msq
Stały bywalec
Posty: 447
Rejestracja: czw 11:47, 20 mar 2008

Post autor: msq »

Trzeba mieć naprawdę jakiś problem z umiejętnością czytania mapy i oceniania rzeczywistości, jeżeli się twierdzi że 96 przez Północną zbliży się do większej liczby budynków UŁ.

96 w obecnym wariancie jest po prostu atrakcyjniejsze. Koniec i kropka. Żadne zaklinanie rzeczywistości (klasyka w przypadku pewnej grupki) nie pomoże.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

msq pisze:Trzeba mieć naprawdę jakiś problem z umiejętnością czytania mapy i oceniania rzeczywistości, jeżeli się twierdzi że 96 przez Północną zbliży się do większej liczby budynków UŁ.

96 w obecnym wariancie jest po prostu atrakcyjniejsze. Koniec i kropka. Żadne zaklinanie rzeczywistości (klasyka w przypadku pewnej grupki) nie pomoże.

;). Poczekajmy kilka dni czy pojawią się jakieś konkrety, czy znowu wielgaśny post z co moment cytowanymi kilkoma wyrazmi ze zmianką o Zuzannie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 1 raz.
krzychu_zarzew
Bywalec
Posty: 218
Rejestracja: wt 07:21, 12 lip 2005
Lokalizacja: Zarzew

Post autor: krzychu_zarzew »

Jeżeli kiedykolwiek miałaby być zmieniana trasa linii 96 pomiędzy Janowem a placem Wolności, to w zamian powinno się dołożyć znaczną ilość kursów tramwajów m.in. na al. Śmigłego-Rydza. Bo 7 kursujące co 20 minut to jest totalne nieporozumienie. Obecnie 96, tak jak 57 jest nie do zastąpienia przez tramwaj, gdyż na odcinku Janów - plac Wolności wypełniło lukę po likwidacji linii 29. A dodatkowo zbiera pasażerów z Jaracza/Więckowskiego oraz Próchnika-Rewolucji, nie tylko zabierając ich na Teofilów czy Widzew, ale też dowożąc do innych linii autobusowych i tramwajowych. Podczas remontu na Kopcińskiego Z1 kursowało puste, a 70/70A i 96 pękało w szwach. To chyba najlepiej świadczy o tym, że ta linia powinna zostać na obecnej trasie, co więcej twierdzę, że w godzinach szczytu powinna kursować jeszcze częściej.
Wojtek94
Weteran
Posty: 5360
Rejestracja: sob 18:55, 06 lut 2010
Lokalizacja: Łódź-Bałuty

Post autor: Wojtek94 »

Moim zdaniem na 96 powinno być 20 brygad i to by zapewniło w miarę dobrą częstotliwość.
szymon5444
Gaduła
Posty: 1246
Rejestracja: wt 07:20, 12 lip 2005
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: szymon5444 »

20 brygad to duża przesada. Dla sprawnego kursowania linii 96, wystarczy obecna ilość brygad. Problem nie leży w obecnej częstotliwości, a punktualności, stąd zwiększony tłok w pojazdach, gdyż nie następuje regularne rozładowanie potoków pasażerskich. Linia 96 przebiega przez bardzo zakorkowane rejony miasta. Przy planach reformy w 2001 roku, był pomysł rozmontowania tej linii na dwie osobne. Linia 96 w relacji Rojna-Plac Dąbrowskiego oraz linia 85A w relacji Janów-Plac Dąbrowskiego. Dla wielu, zwłaszcza tych, co nieustannie tutaj na forum próbują forsować pomysły w stylu wchłaniania jednych linii przez drugie, np. łączenie 95 z 50, czy 70 z 93 wydaje się to absurdem, ale z drugiej strony spójrzmy na problem inaczej. Po co tworzyć, aż tak długie trasy, które pochłaniają dużą ilość brygad, a nie jeżdżą zgodnie z rozkładem? Jeśli próba podzielenia tych linii na dwie osobne, by się powiodła, to może nie byłby to taki głupi pomysł. Problem niepunktualności tej linii, nie dotyczyłby może całego odcinka trasy, a jego części? Więc mniej pasażerów byłoby narażonych na długie oczekiwanie autobusu. Ktoś wspomniał, że linia 96 wypełniła lukę po dawnej 29. Zgadza się, co też jest dziwne, bo reforma zakładała uprzywilejowanie tramwaju, a tutaj na Przybyszewskiego pozostawiono tylko jedną linię nr 3, również awaryjną ze względu na bardzo długi przebieg. Wydaje mi się, że jeśli wyremontowane by było torowisko na tej ulicy i linia 3 jeździłaby stosunkowo częściej, to ludzie z rejonów Widzew-Zarzew, chętnie przesiedliby się do tramwaju. Przesiadka przy Śmigłego-Rydza nie byłaby może, aż tak tragiczna. Jeśli nie, to trasa na wzór dawnej 29 też miałaby sens np. w wariancie linii tylko szczytowej. Na Zdrowie nawet, ale przez Kilińskiego-Pomorska-Legionów, albo chociażby do Radiostacji czy Towarowej przez Narutowicza. Tutaj pomysłów jest wiele.
Jestem dumny z tego, że mogłem być motorniczym Zajezdni Dąbrowskiego.
pawelczyk
Sympatyk forum
Posty: 998
Rejestracja: sob 22:09, 05 sty 2008

Post autor: pawelczyk »

szymon5444 pisze:Ktoś wspomniał, że linia 96 wypełniła lukę po dawnej 29. Zgadza się, co też jest dziwne, bo reforma zakładała uprzywilejowanie tramwaju, a tutaj na Przybyszewskiego pozostawiono tylko jedną linię nr 3, również awaryjną ze względu na bardzo długi przebieg.

Przy okazji reformy 2001 myślano o tym, że Piłsudskiego będzie docelowo dojazdem do autostrady, w związku z czym powinien zostać zwiększony nacisk na komunikację tramwajową, natomiast Przybyszewskiego jako ulica przede wszystkim do ruchu lokalnego miała być obsługiwana głównie autobusami. Stąd 9 na Piłsudskiego i 96 (chociaż rozważano 9 8-) w zamian na Przybyszewskiego.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Po wybudowaniu tramwaju na Olechów, to 85A Janów-pl. Dąbrowskiego nie byłoby już potrzebne, bo dublowałoby tramwaj. I myślę, że ze zmianami trzeba się wstrzymać do zakończenia tej inwestycji, bo i tak wtedy na Widzewie będzie miała miejsce mała rewolucja jeśli chodzi o komunikację miejską.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

O ile nie będą tam jeździły te "nowoczesne" tramwaje, bo ludzie po prostu nie będą chcieli się do nich przesiąść, co mnie osobiście nie zdziwi...
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Przede wszystkim o ile przejazd tramwajem po nowym torowisku nie będzie trwał dłużej niż teraz po wyeksploatowanym. "Nowoczesność" taboru to kwestia drugorzędna. Nie przepadam za Konstalami, ale jeśli Konstalem miałbym dojechać szybciej niż Solarisem, to pojechałbym Konstalem.

Problem w tym, że w tej chwili na wielu liniach przejazd tramwajem trwa po prostu wolniej niż przejazd autobusem, co jest absurdalne. Jestem w stanie zrozumieć to na Przybyszewskiego z torowiskiem w stanie agonalnym, ale przykładowo z Kopcińskiego/Narutowicza na Żabieniec 13 jedzie się 29 minut, 96 - 24 minuty. Pomimo tego, że większość odcinków torowiska na tej trasie jest wyremontowana, a w przypadku 13 mamy Włókniarzy, gdzie tramwaj może się rozpędzić.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 2 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

szymon5444 pisze:20 brygad to duża przesada. Dla sprawnego kursowania linii 96, wystarczy obecna ilość brygad. Problem nie leży w obecnej częstotliwości, a punktualności, stąd zwiększony tłok w pojazdach, gdyż nie następuje regularne rozładowanie potoków pasażerskich. Linia 96 przebiega przez bardzo zakorkowane rejony miasta.

Niekoniecznie. Ja miałem przypadek, że 96 przyjechało punktualnie przy Zachodniej (7:20 i 7:29) i autobus jechał wyładowany od Czarnkowskiej. Po prostu rano i po południu na tej linii powinno być co najmniej 8 kursów. Choć fakt, trasa jest długa, ja osobiście wolałbym mieć ją rozbitą na dwie części, niż kierować ją przez Północną, gdzie większość pasażerów z Bałut wysiada przy Piotrkowskiej i Wydziale Ekonomiczno - Socjologicznym.

Opcjonalnie, po puszczeniu 9tki na Olechów, można rozważyć jej skrócenie do Widzewa (Czajkowskiego?).
Wojtek94
Weteran
Posty: 5360
Rejestracja: sob 18:55, 06 lut 2010
Lokalizacja: Łódź-Bałuty

Post autor: Wojtek94 »

8 kursów to się zdarza na niektórych tylko przystankach, planowo jest po 6 w szczycie . Jakby było wiecej brygad, to również potoki pasażerskie by się lepiej rozłożyły.
ODPOWIEDZ