Dlatego, że w godzinach szczytu autobus oczekując na przejazd Obywatelską przez skrzyżowanie z Waltera-Janke na wprost blokował ruch samochodów chcących skręcić zgodnie z pierwszeństwem w prawo z Obywatelskiej w W-J.
E czyli lipa, bo raczej 65 nie zmieni obsługi na Limankę bo 65 przejeżdża przez Nowe Sady. Szkoda, bo codziennie jadę tą linią do szkoły i taki Ikarus to byłoby jakieś urozmaicenie.
Oddanie Łagiewnickiej zależy od nadzoru budowlanego, a nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy to zrobią. Kompletnie inną kwestią jest to kiedy ZDiT puści tam ponownie autobusy i tramwaje, choć na te ostatnie trzeba będzie zapewne poczekać jeszcze dłużej ze względu na remont kawałka torowiska na Warszawskiej.
I pewnie dlatego, że robią kawałek na Warszawskiej odwleka się wznowienie ruchu na Łagiewnickiej. Prace skończyły się pod koniec października a mamy już koniec listopada a tu dalej nic. Jakby tego kawałka na Warszawskiej wcześniej nie mogli zrobić.
Akurat wznowienie ruchu drogowego nie ma nic wspólnego z Warszawską, przynajmniej oficjalnie. Odbiór trochę trwa, a teraz gdyby było pozwolenie to bez problemu autobusy mogłyby wrócić na stałe trasy a zetka jeździć trasą trójki. Pytanie czy odbiory trwają tak długo bo zakres prac był spory czy coś się nie zgadza względem projektu?
Jeśli chodzi o auta i autobusy to nie ma problemu ale tramwaj wróci dopiero jak Warszawska będzie zrobiona. Te odbiory trwają już miesiąc, na Limanowskiego trwały 2 tygodnie, a Kopcińskiego to jeszcze trwały prace wykończeniowe a tramwaje już jeździły. To przegięcie jakieś, żeby odbiory trwały miesiąc tym bardziej, że jak chcą to potrafią zrobić odbiory w szybkim tempie.
A nieoficjalnie remont Astrów jest powiązany z powrotem tramwajów, remont zaczął się mniej więcej w czasie kiedy Łagiewnicka była gotowa już. Dużo już nie zostało, w tym tygodniu będzie robiony ostatni element podbudowy, a być może w przyszłym tygodniu, albo jeszcze pod koniec tego MPK rozpocznie układanie płyt.