Łódzki Obszar Metropolitalny

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Łódzki Obszar Metropolitalny

Post autor: domino »

ŁOM ma otworzyć drzwi do unijnej kasy. Będzie miał do dyspozycji 4 mld zł również na wspólny bilet i tramwaj aglomeracyjny.

Pięć powiatów, dwadzieścia siedem gmin, a na czele stanie Łódź, jako stolica regionu. Tak w skrócie będzie wyglądał Łódzki Obszar Metropolitalny. 24 stycznia poinformowały o tym władze miasta.

- W nowej perspektywie unijnej podkreśla się znaczenie miast. W ramach ŁOM-u Łódź będzie miała szanse otrzymać środki, ale także nimi dysponować na rzecz innych - tłumaczy Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi.

Chodzi o cześć środków w wysokości pięciu procent Funduszu Spójności, które przeznaczone byłyby na wspólne inwestycje Łodzi i powiatów zgierskiego, pabianickiego, łódzkiego wschodniego oraz brzezińskiego. Do rozdysponowania w ten sposób może być nawet 4 mld złotych.

Zintegrowane inwestycje terytorialne, bo tak nazywają się te działania, podzielone zostały na pięć obszarów: zintegrowany transport, ochrona środowiska, rewitalizacja społeczna i gospodarcza, energetyka oraz przedsięwzięcia kulturalne i naukowe.

W ramach tego pierwszego władze Łodzi chciałyby stworzyć wspólny bilet metropolitalny oraz wrócić do pomysłu tramwaju aglomeracyjnego. - Mówiąc tramwaj, myślę o różnych obszarach, z jednej strony do Lutomierska, z drugiej do Ozorkowa no i oczywiście Pabianice - wylicza Cieślak.

Pomoc w ramach ŁOM-u dotyczyłaby na przykład wkładu własnego. To właśnie przez jego brak Zgierz zrezygnował ze starania się o środki unijne na remont torowiska na swoim terenie wraz z przedłużeniem linii na os. 650-lecia. Natomiast niskobudżetowy Ksawerów oraz nieco bogatsze Pabianice też nie mogły starac się o pieniądze na podobne inwestycje.

Innym ze sposobów na współpracę w ramach nowego obszaru mogłoby być wspólne prezentowanie terenów inwestycyjnych. Coraz częściej się zdarza, że inwestorzy lokują się poza Łodzią, ale w przedsiębiorstwach pracują także łodzianie.

Deklaracje są, za rok pierwsze wnioski

Po spotkaniu, które odbyło się w grudniu 2012, chęć przystąpienia do Łódzkiego Obszaru Metropolitalnego zadeklarowało 21 gmin z dwóch powiatów. Pozostałe gminy i powiaty jeszcze się wahają, ale władze Łodzi liczą, że i te przystąpią do współpracy.

Za tydzień zostanie złożony wniosek na dotyczący strategi. Umowa z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego ma zostać podpisania w grudniu tego roku. Dzięki temu od stycznia 2014 będzie można składać wnioski na nowe wspólne projekty.

http://www.mmlodz.pl/437985/2013/1/24/lom-szansa-na-tramwaj-aglomeracyjny?category=biznes
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

Już dawno powinno takie coś powstać a miejmy nadzieje, że będzie z tego pożytek bo ŁTR trzeba dokończyć. 11 wtedy zastąpiłaby 16, 16A i 41 a na osiedle 650 - lecia też mogłoby coś pojechać. Bo jak na razie ŁTR nie spełnia swoich najważniejszych funkcji. 11 jeździ za rzadko, nie jest regionalna, często zapchana i ma długi czas przejazdu więc trzeba w końcu to poprawić.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Pamiętajmy, że częstotliwość wszystkich linii z dzisiejszego ŁTR-u (poza 16(A)) zmniejszono po wprowadzeniu 16(A).

Poza tym nie było czasem czegoś takiego, że jak na dany przystanek przypadają więcej niż 32 kursy w ciągu godziny to musi być podwójny? Pojedyncze przystanki nie sprzyjają prędkości przejazdu nawet przy obecnej liczbie kursów... A prawie wszystkie na trasie ŁTR-u (przynajmniej centralnym odcinku) są pojedyncze, wyjątek to pl. Niepodległości.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Więcej niż 30, 32 byłyby gdyby 4 linie jechały co 7,5. A to rozporządzenie chyba przewiduje specjalne warunki, a takim na pewno byłby włączony OSSR. Co nie zmienia faktu, że wszystkie przystanki od Centralu do Dolnej powinny być przebudowane na podwójne i to najlepiej zaraz po zakończeniu gwarancji
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Proponowałbym raczej przebudować przystanki od samego pl. Niepodległości. Wiadomo, że na Piotrkowskiej to będzie trochę uciążliwe, ale nie musi być to robione od razu. A proponuję to bo czym się różnic odcinek Mickiewicza-Dolna od Czerwona-Mickiewicza? Niczym, ilość linii taka sama, częstotliwość identyczna itd, a te przystanki spowalniałyby ruch.
tomass94
Bywalec
Posty: 164
Rejestracja: wt 13:21, 22 lut 2011

Post autor: tomass94 »

Wszyscy tu piszą o robudowie przystanków ŁTR na podwójne, jest to bardzo potrzebne bo korki tramwajowe przy Struga, czy Mickiewicza na linii "szybkiego" tramwaju to jest totalny absurd...
Ale... Zauważyliście, że ostanimi czasy więszość podwójnych przystanków została zlikwidowana?
Na WZ stoją gołe słupki po 2. przystanku, np. przy Targowej. Na Zielonej przy Gdańskiej w kierunku Zdrowia był przystanek podwójny. Głowy sobie nie dam uciąć, ale wydaje mi sie, że na Legionów przy Zachodniej w obie strony też już jest pojedynczy przystanek. To jest jakaś polityka dalszego wyniszczania komunikacji tramwajowej w Łodzi? Jak to jest możliwe, że tak kurczowo trzymają się tego rozporządzenia i jeśli nei ma więcej niż 30 poc/h to likwiduje się podwójne przystanki mimo iż są one potrzebne? Nie powinno być tak, że ZDiT szukałby czegokolwiek byleby spełnić "specjalne warunki" na podwójne przystanki? Przecież takim warunkiem powinien być długi cykl świateł, np. na skrzyżowaniu Kopcińskiego/Piłsudskiego i Kopcińskiego/Narutowicza. Kolejnym specjalnym warunkiem mogą być wyjazdy i zjazdy do zajezdni, które w danych momentach pewnie robią te 30 poc/h. Efektem obecnej sytuacji są zatrzymujacy się motorniczy tuż przed przystankiem, albo tak, żeby cały skład na niego nie wjechał (mimo, że jako 2. by się zmieścił) i czekajacy nawet 1,5 minuty aż poprzedzający tramwaj dostanie zielone na przejazd. Po czym ten 2. dopiero rozpozyna wymianę pasażerów i czeka kolejne 1,5 - 2 minut aż przejdzie cały cykl swiateł. Wystarczyłoby postawić w paru miejscach 1 dodatkowy znak przystanku tramwajowego i nagle okazałoby się, że z obecnych rozkładów można wyciąć nawet do 5 minut.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

A proponuję to bo czym się różnic odcinek Mickiewicza-Dolna od Czerwona-Mickiewicza? Niczym, ilość linii taka sama, częstotliwość identyczna itd, a te przystanki spowalniałyby ruch.
Piotrkowska jest na tyle mocnym ciągiem, że można tam bez problemu włączyć absolutny priorytet właściwie na wszystkich skrzyżowaniach (może ewentualnie z wyjątkiem Radwańskiej). Jeśli w Warszawie na podwójnych przystankach bez "wspomagaczy" jest możliwe 60/h to w Łodzi 32/h z priorytetem też by weszło. A wydłużenie tych przystanków wiedeńskich to nie położenie kilku kostek brukowych, wkopanie drugiego słupka i namalowanie przejścia.
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

eDragon55 pisze:Już dawno powinno takie coś powstać a miejmy nadzieje, że będzie z tego pożytek bo ŁTR trzeba dokończyć. 11 wtedy zastąpiłaby 16, 16A i 41 a na osiedle 650 - lecia też mogłoby coś pojechać. Bo jak na razie ŁTR nie spełnia swoich najważniejszych funkcji. 11 jeździ za rzadko, nie jest regionalna, często zapchana i ma długi czas przejazdu więc trzeba w końcu to poprawić.


Mam traktować tego posta, jako "wytnijmy 16tkę w ogóle"?
Bo jeśli wsadzimy w 11tkę Zgierz i Ozorków, to Łódź powinna się teleportować, bo się nie zmieści, bo nie będzie 16tki. I nie piszcie mi tu, że wszystko załatwi 4ka i ruch się jakoś rozniesie. Nawet w międzyszczycie, po wycięciu 16A, jest ciężko od Radogoszcza do centrum (zwłaszcza po sporych przerwach w rozkładzie).

Co do idei - tak powinno już być dawno.

Natomiast prędkość przejazdu jest ograniczona przez dwa czynniki:
sygnalizację - np. przy Drewnowskiej, gdzie auta śmigają w najlepsze, a tramwaj stoi po minutę - dwie,
źle ułożone rozkłady - co tramwaj przyspieszy, to potem jedzie jak żółw, "bo rozkład".
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez przemeqq, łącznie zmieniany 2 razy.
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Post autor: domino »

eDragon55 pisze:Nawet w międzyszczycie, po wycięciu 16A, jest ciężko od Radogoszcza do centrum (zwłaszcza po sporych przerwach w rozkładzie).
Widać kolega jest chyba pomysłodawcą petycji. Jeżdżę tamtędy codziennie i nie obserwuję przepełnienia, szczególnie poza szczytem.
Adamix
Gaduła
Posty: 1829
Rejestracja: sob 17:58, 10 sty 2009
Lokalizacja: Łódź-Chojny

Post autor: Adamix »

Moim zdaniem przebudowywanie teraz wszystkich przystanków na podwójne nie ma ekonomicznie najmniejszego sensu. Przebudować należy przystanki gdzie jest największa wymiana pasażerów i najdłuższe światła. W innych sytuacjach (Tymienieckiego, Żwirki, Zamenhofa) - po co?
I przy okazji, pierwsze co powinno być zrobione to zlikwidowanie idiotycznego skrócenia fazy tramwajowej, podczas gdy dla samochodów cały czas świeci się zielone światło (przykład Zamenhofa czy Zielonej, gdzie i tak jest ruch tylko na wprost).
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

domino pisze:Widać kolega jest chyba pomysłodawcą petycji. Jeżdżę tamtędy codziennie i nie obserwuję przepełnienia, szczególnie poza szczytem.

Pomysłodawcą nie, popierającym tak. No zdziwię może, ale wczoraj 16tka o 9:20 od Dolnej odjechała wręcz nabita (a stałem naprzeciwko czekając na 99, więc widziałem dość dobrze). W śr idąc Zachodnią w okolicach 10 - 11ej zauważyłem to samo. Wszystko przez to, że są 12 - minutowe "dziury" w rozkładzie, po zniknięciu 16A. Oczywiście to jest uzależnione od dnia - we wtorki, piątki i soboty działa targowisko, w poniedziałki jest luźniej. Ale rozumiem tendencję - upchać jak najwięcej ludzi na metr kwadratowy wagonu.
cichtom
Bywalec
Posty: 119
Rejestracja: czw 21:47, 15 lis 2012

Post autor: cichtom »

Całe to liczenie potoków to jedna wielka ściema. Zasadniczo chodziło o pocięcie tak kursów, by przyoszczędzić na rozwalającym się taborze.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez cichtom, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Dołom bardzo zależy na dojeździe na Radogoszcz robiąc takie koło... Bo do Manufaktury - może i coś takiego by miało sens, ale ilu ludziom się przyda? Jeśli jedzie 6, a na 46 mają czekać 20 minut, to nie będą czekać na 46, tylko wsiądą w tą 6 i przejdą się od Północnej/Nowomiejskiej, tak jak teraz. Poza tym czy jakiś Helmut kiedykolwiek był na Dołach? Oby nie skończyło się tak (a to było 4 lata temu, stan torowiska się raczej nie poprawił - wręcz przeciwnie).

46 dobrze by było skierować - jeśli nie po staremu - to Pomorską do Telefonicznej (szkoda że nie da się Zachodnią, trzeba Nowomiejską). Na Pomorskiej w 15, mimo częstego kursowania tej linii po likwidacji 43bis, nadal jest ciasno, więc dodatkowa linia tam na pewno nie zaszkodzi. Raczej nie ma już sytuacji, gdy trzeba się wciskać na siłę do wagonu, ale cały czas zdarza mi się jechać stojąc na schodkach w wejściu. Do tego bezpośrednie połączenie z Radogoszcza na Pomorską (gdzie jest kilka liceów) przyda się niejednej osobie.

No i jeszcze jestem w stanie zrozumieć obecne 15A, ale w tym twoim 11A pokrywa się może połowa trasy. 11A mogłoby dojeżdżać z Helenówka do Północnej czy pl. Wolności i tam kończyć (pomijam sens takiej linii). Temu tworowi trzeba by nadać nowy numer.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

Liczenie potoków też kosztuje więc pewnie robią to bardzo rzadko.
Co do przepustowości ŁTR to przy 30 poc/h podwójne przystanki są konieczne i zielona fala dla tramwaju to wtedy przyspieszy. Na Kopcińskiego są podwójne przystanki a tramwaj i tak się na nich nie zatrzymuje bo nie ma słupka a skręt z Kopcińskiego w Narutowicza trochę trwa.

Wycięcie 16/16A z ŁTR nie wchodzi w grę bez rekompensaty tych kilku kursów a można to zrobić zwiększając częstotliwość linii 11 do 12 poc/h czyli co 5 minut. Linia 11 jest jedną z najbardziej zatłoczonych i często się zdarza tak, że ludzie nie mogą wsiąść bo nie ma już miejsca. Natomiast 16/16A nie można całej zlikwidować bo pogorszy się skomunikowanie rejonów Paderewskiego z centrum chyba, że zastąpi się tą linię czymś innym.
geograf
Sympatyk forum
Posty: 695
Rejestracja: wt 17:56, 13 cze 2006
Lokalizacja: Chojny/Warszawa

Post autor: geograf »

eDragon55 pisze:Liczenie potoków też kosztuje więc pewnie robią to bardzo rzadko.

A powinni regularnie. Przecież to się robi własnymi siłami...

eDragon55 pisze:Co do przepustowości ŁTR to przy 30 poc/h podwójne przystanki są konieczne i zielona fala dla tramwaju to wtedy przyspieszy.

Dlaczego konieczne? 30 poc/godz. to średnio jeden pociąg co 2 minuty (ile trwa cykl przy Centralu?). Jeśli przy takich następstwach konieczne są podwójne przystanki, to znak, że rozkłady są źle ułożone.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Rozkłady są ułożone dobrze (w szczycie faktycznie jest rozkładowo pociąg co 2 minuty), ale ruchu nie przewidzisz, więc regularnie tworzą się zatory, które łatwo byłoby zlikwidować właśnie podwójnymi przystankami (które mają jeszcze jedną zaletę - pozwalają na przesiadkę na następny stojący na światłach tramwaj, czyli nieraz pozwalają oszczędzić 10 minut).
No i zdarza się, że na ŁTR wjeżdżają dodatkowe linie (objazdy, zmiany tras) czy pociągi (wyjazdy i zjazdy do zajezdni), więc te 30poc/h może czasami być przekroczone (a powinno planowo - przy poprawnym układzie 4 linii co 7,5 minuty byłyby 32 poc/h)
geograf
Sympatyk forum
Posty: 695
Rejestracja: wt 17:56, 13 cze 2006
Lokalizacja: Chojny/Warszawa

Post autor: geograf »

Polecam leczyć przyczyny, a nie skutki. Ergo: detekcja tramwajów i priorytet jest dobrym początkiem.
Ja tam nie mam nic do podwójnych przystanków (choć wydłużenie peronów wzdłuż Kościuszki mogłoby przynieść komiczne efekty), ale moim zdaniem jest jeszcze czas (rezerwa) na takie rozwiązania.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez geograf, łącznie zmieniany 1 raz.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

To nie to miasto. Poza tym OSSR jest zainstalowany tylko na trasie ŁTR, więc jego ewentualne przekonfigurowanie nic nie da przy "wlotach" w stronę północy (Piotrkowska jest na tyle silnym ciągiem, że tam faktycznie można uruchomić najbardziej bezczelny pełny priorytet dla tramwajów i w ten sposób nadrabiać).

No i sam system niestety ma taką wadę, że nie daje żadnej informacji zwrotnej do motorniczego jak ma jechać (pożądana prędkość, czas do zmiany światła, przez pierwsze pół roku była informacja o poprzednim i następnym kursie na linii, ale ślad po niej zaginął). Przycisków RTS też nie ma i pewnie nie da się wprowadzić.
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

px33 pisze:Rozkłady są ułożone dobrze (w szczycie faktycznie jest rozkładowo pociąg co 2 minuty), ale ruchu nie przewidzisz, więc regularnie tworzą się zatory, które łatwo byłoby zlikwidować właśnie podwójnymi przystankami (które mają jeszcze jedną zaletę - pozwalają na przesiadkę na następny stojący na światłach tramwaj, czyli nieraz pozwalają oszczędzić 10 minut).
No i zdarza się, że na ŁTR wjeżdżają dodatkowe linie (objazdy, zmiany tras) czy pociągi (wyjazdy i zjazdy do zajezdni), więc te 30poc/h może czasami być przekroczone (a powinno planowo - przy poprawnym układzie 4 linii co 7,5 minuty byłyby 32 poc/h)

Co do rozkładów - co 2 minuty jest wystarczająco. Zatory robią się przez to, że światła nie są dopasowane do ruchu tramwajów. Skoro skład podjeżdą do Andrzeja i załącza się mu czerwone, to siłą rzeczy zrobi się korek. A już w ogóle nie raz i nie dwa tramwaj się wręcz toczył na najdłuższym odcinku (Zielona - Struga), bo ... przy Zielonej był za wcześnie. Normą też jest to, że tramwaje jadące z centrum na Teofilów (2ka) przyjeżdżają na Limankę spóźnione, nawet o 8 minut. Oczywiście namotano też przy Drewnowskiej, gdzie wszystko jedzie w najlepsze, a tramwaj sobie pięknie traci 1 - 2 min. Inny przykład: moja 2ka zamiast jechać rozkładowo 19 minut, jedzie 25, w tym traci ok. 4 minut przy Mickiewicza, mimo, że przed nią NIC nie stoi. I nie piszę tu o godzinach zjazdów/wyjazdów, czy zmianach tras. No ludzie, przecież to jest jakiś hardcore. Skoro dzieją się takie cuda, to nie dziwota, że ludzie wolą jechać od Bałut do centrum samochodem, skoro przy dobrych wiatrach trasę od Limanki do Mickiewicza daje się pokonać w 10 minut, gdy tramwajem nawet 2x tyle. Może najpierw zróbmy coś z sygnalizacją, bo jeśli np. poprawiono ją przy Pojezierskiej, to spartolono gdzieś indziej.
cichtom
Bywalec
Posty: 119
Rejestracja: czw 21:47, 15 lis 2012

Post autor: cichtom »

Wracając do wycięcia 16A, to się zgadzam. Na dobrą sprawę przez zabieg kosmetyczny można zamienić ją w 11A i wysłać na Kurczaki zostawiając samą 16. Natomiast tu nowość- można by wprowadzić 11B z kursami Z Ikea do Żabieńca. Może taka kosmetyka w końcu zakończy koszmar na ŁTR. Oczywiście jak skończą się wszelkie zastrzeżenia co do gwarancji ŁTR i zastrzeżenia numeru 11 dla PES i Citków.
Na dobrą sprawę to obwarowania ŁTR blokują sprawne przemieszczanie się ...
ODPOWIEDZ