Nowe trasy tramwajowe wokół dworca Łódź Fabryczna

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

Kpc21 pisze:Pierwsze w historii łódzkich tramwajów (przynajmniej tej najnowszej, może i lata temu coś takiego już zastosowali) użycie rozjazdu nakładkowego - zdjęcia:
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=107547101&postcount=7616
http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=107547128&postcount=7617
Postęp w końcu musi być dobrze, że zaczęli robić takie rozwiązania bo tak to całe Kilińskiego a na pewno odcinek od Przybyszewskiego do Tuwima trzeba byłoby zastąpić autobusami ale to Z1 jeździ za rzadko.

Co do Narutowicza prace w rejonie skrzyżowań z P.O.W. i Kilińskiego trwają nadal tramwaje wolno tamtędy przejeżdżają no i przystanków tam nie ma jak ktoś chce wysiąść przy Kilińskiego to musi wysiąść albo na pl. Dąbrowskiego albo na Piotrkowskiej.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

eDragon55 pisze:ale to Z1 jeździ za rzadko.

Bo spece z MPK potrafili uruchomić zaledwie 4 sztuki Bielefieldów.
Ba tuż przed końcem września były ty;ko 3 sztuki nadające się do eksploatacji.

Po kiego wała kupowano jeśli ich konstrukcja jest na tyle hiper-nowoczesna że przerasta kowali na zajezdniach? Bo jak inaczej nazwać tę absurdalną sytuację że kupione wagony stoją sobie bezczynnie od kilku miesięcy.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Testowałem to Z1 dzisiaj - od Tuwima do Dąbrowskiego i z powrotem od Dąbrowskiego do Piłsudskiego. Tłumów nie było, ale wielkich luzów też nie. Wydaje mi się że częstotliwość jest akurat w sam raz, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie. A pasażerowie... fascynowali się niemiecką myślą techniczną i układem siedzeń "jak w pociągu" (w dodatku ze stolikami na termos) Obrazek Choć byli i tacy, którzy mylili interkom z przyciskiem do otwierania drzwi.

Dziwnie tylko wygląda sytuacja na przystanku przy Tuwima. Wsiadanie generalnie odbywa się od strony wschodniej, bo tramwaj stoi wtedy jeszcze na torze niewłaściwym. Problem tylko w tym, że jeśli aktywne jest sterowanie z danej kabiny, da się tylko korzystać z drzwi po "właściwej" stronie - motorniczy nie ma możliwości aktywacji drzwi po stronie "niewłaściwej" (chyba że po prostu nie potrafił tego zrobić, ale starał się). W praktyce wygląda to tak, że przesiada się dopiero gdy minie godzina odjazdu, ale dobiegających pasażerów wpuszcza od strony jezdni. Może stąd wziął się M6S na Piłsudskiego - w nim taki zabieg jest możliwy.

Dziwne jest tylko oznakowanie kierunkowe na tablicach. Tramwaj zawsze ma wstawiony z jednej strony kierunek na Tuwima, a z drugiej na Chojny. Nie bardzo to rozumiem - przecież zmieniać kierunek i tak trzeba, bo na Chojnach tramwaj zawraca na pętli. Raz przy jeździe w stronę Fabrycznego sterowanie odbywa się z kabiny A, a raz z kabiny B. Może chodziło o to, żeby nie robić tego na tym wekslu przy Tuwima - ale według mnie to jest już przesada, bo wprowadza w błąd.

Dodatkowo wiele wagonów nie ma kierunku na Chojny na filmach, więc między film a szybę mają wstawione normalne tablice z Konstali.

Możliwości MPK przerosło też zaprogramowanie wyświetlaczy w M6S-ach. I, uwaga, na tablicach wstawionych po partyzancku za szybę, z jednej strony kierunek to... Piłsudskiego. Bardzo dużo mówi to pasażerowi Obrazek A może chodziło o to, żeby zachęcić ich do wybierania jednak tej linii zamiast autobusów?

Z3 też jechałem. Tam frekwencja przerosła moje oczekiwania. Tramwajem do Kilińskiego dojechało ok. 10 osób, w stronę Kopcińskiego wsiadło wraz ze mną ok. 5 osób. Wszystkie te osoby na przystanek weszły praktycznie w ostatniej chwili, widząc że akurat Z3 jedzie - z wyprzedzeniem czekałem tylko ja (co jak najbardziej rozumiem - czekanie na tym przystanku w innym celu niż chęć przetestowania tej linii po prostu nie ma sensu, bo szybciej przyjedzie autobus). Co ciekawe, była zachowana synchronizacja z Z2 (gdzie jednak frekwencja nie powalała, choć może w stronę Widzewa było lepiej - ja wsiadłem w tramwaj w stronę Radiostacji, bo potrzebowałem dojechać do Tuwima).

W ogóle obsługa tej linii wygląda dziwnie. Jedzie dwóch motorniczych, którzy na krańcówce przekazują sobie kluczyk. Czas przejazdu aż 6 minut wynikł prawdopodobnie z tego, że do czasu przejazdu między dwoma ostatnimi przystankami wliczony został czas na postój. Ale dziwnie wygląda tam kwestia nadrabiania opóźnień. Gdy na przystanku przy Kilińskiego zjawiłem się ok. 12:45 (odjazd powinien być o 12:4Obrazek, tramwaj... dojeżdżał właśnie do krańcówki przy Korczaku (swoją drogą dość dziwna to sytuacja, gdy całą trasę linii tramwajowej widać gołymi oczami). Dlaczego 5 minut wcześniej ruszył w stronę Korczaka, mimo że było już długo po czasie odjazdu - nie mam pojęcia. Opóźnienie nadrobił dopiero stojąc przy Korczaku - kurs o 12:48 spod Almy wyleciał z rozkładu, a zrealizowany został dopiero kurs o 15:00.

Co jeszcze w kwestii zmian związanych z budową WZ? Dzisiaj w 11 jadąc od Radwańskiej do Helenówka DWA RAZY sprawdzali mi bilet. Najpierw na Żwirki, potem gdzieś w okolicach cmentarza Radogoszcz. Najwyraźniej część motorniczych, którzy nie mają na czym jeździć, zatrudnili właśnie jako kanarów - bo dotychczas taka sytuacja była nie do pomyślenia. Jeszcze ze 2 lata temu, przez 1,5 roku jeżdżenia łódzką komunikacją miejską nie udało mi się natrafić na kontrolę biletów.

A wracając do M8C - już mają szyby poryte cyrklem czy jakimś innym ostrym narzędziem. Szkoda, bo znając MPK, wstawią tam najzwyklejsze szyby zamiast tych przyciemnianych. A przyciemniane są tych wagonach potrzebne, bo bez tego w lato będzie tam gorąco, jak w Cityrunnerach (małe lufciki).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Jordi
Megagaduła
Posty: 2041
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Post autor: Jordi »

Kpc21 pisze:Testowałem to Z1 dzisiaj - od Tuwima do Dąbrowskiego i z powrotem od Dąbrowskiego do Piłsudskiego. Tłumów nie było, ale wielkich luzów też nie. Wydaje mi się że częstotliwość jest akurat w sam raz, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie. A pasażerowie... fascynowali się niemiecką myślą techniczną i układem siedzeń "jak w pociągu" (w dodatku ze stolikami na termos) :) Choć byli i tacy, którzy mylili interkom z przyciskiem do otwierania drzwi..


No ja jeżdżę od 01 codziennie na uczelnię i jednak dziś o dziwo kurs 7:46 był dość porządnie zapełniony - ciężko mi było dojść do drzwi na przystanku przy Senatorskiej...

Moim zdaniem idealnie by było jakby jednak 6-8, 13-17 dali co 10 minut, w środku co 15, a wieczorami 20 spokojnie wystarcza :)

Tylko prędkość tego tramwaju, a raczej brak prędkości powala... z Chojen niemiłosiernie się "telepie" nawet po odcinkach w dobrym stanie technicznym...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Jordi, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Ale generalnie z kiepskimi torowiskami radzi sobie całkiem dobrze, chyba nawet lepiej niż Konstale.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

Dziś na Narutowicza najbardziej były zapełnione składy tramwajów linii 12 i 13 oraz niektóre 9/9A. Zdarzało się też, że 13 nie jechało dużo osób na Kopcińskiego w kierunku Śląskiej ale to jak wcześniej odjeżdżała 14, w której też za dużo ludzi nie było ale to też nie było w szczytowych godzinach.

Tak w ogóle na przystankach pojawiły się informacje typu:
"Od dnia 1 lipca 2013 linia tramwajowa 7 zostaje zawieszona do odwołania z powodu prac na skrzyżowaniu Narutowicza - Kilińskiego" a tak naprawdę powinno być napisane "...z powodu likwidacji skrętu Narutowicza - Kilińskiego w relacji wschód - północ...".

Komunikat też dotyczył linii 1, 4, 5 na przystankach gdzie się zatrzymywały o 1 było napisane to samo co o 7, a o 4 i 5, że jest zmiana trasy.


Poza tym na większości przystankach tramwajowych zalegają jeszcze informacje z dnia 1 lipca 2013 informujące o remoncie Narutowicza i Kopernika a są obok nowe z 1 października 2013. Ciekawe czemu nie usunięto tych starych informacji a na niektórych z nich jest napisane, że kursuje linia 15A zamiast Z.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Na Przybyszewskiego jest cały czas kartka (a przynajmniej była parę tygodni temu), że linia która miała nosić numer 15A, decyzją ZDiT-u będzie nosić numer Z Obrazek
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

motorniczy nie ma możliwości aktywacji drzwi po stronie "niewłaściwej"
Oczywiście że ma, to nie (za przeproszeniem) Skoda. Jedyną rzeczą, której nie da się zrobić w wagonach tej generacji jest otwarcie drzwi po obu stronach naraz.

Możliwości MPK przerosło też zaprogramowanie wyświetlaczy w M6S-ach.
Bo to nie jest proste. Nie dość że trzeba wgrać linie do każdej z czterech tablic (wymagany programator EPROM/czytnik kart PCMCIA i program do stworzenia odpowiedniego wsadu albo kilka godzin dłubania w hexedytorze i rozgryzania zapisu) to jeszcze trzeba skłonić "sterownik" do obsłużenia tegoż. MKT i MPK zamawiały uruchomienie systemu w zewnętrznych firmach (chyba w dwóch różnych), ale nie wszystkie wagony mają normalny sterownik, większość ma jakieś dziwadło, które też trzeba by rozgryźć. Normalny sterownik przesyła dane w dwóch "turach" (osobno linia i Ziel, czyli rekord kierunku) i taki też ma wybór, te dziwne mają tylko wybór jakiegoś tam "kierunku".

I ciekawostka - IBIS w M8C był już uruchomiony, ściągnęli jakiegoś gościa ze Śląska (pewnie G. Plutę), który to odpalił (i to w przyzwoitym stopniu - podobno działały nawet tablice wewnętrzne, nie było tylko wgranych przystanków, ale nic w tym dziwnego bo podobno każde miasto ma pod tym względem inne rozwiązanie), ale mu podziękowano, wstawiono R&G i IBIS nie działa wcale.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Standard IBIS mało co definiuje. Nie standaryzuje nawet samego wyświetlacza.

Można tylko stwierdzić że jest to tylko protokół i to bardzo niskiego poziomu.

Tu nie chodzi o same wyświetlacze bo można je zmusić do wyświetlania kilku stałych tekstów - co zresztą jest spotykane - głównie w autobusach sprowadzonych z Niemiec. Zawsze można wywalić istniejące firmware (bo na nic się zdaje...) i napisać własne.

Problem w tym że trzeba zakupić bardziej zaawansowany sterownik aby móc korzystać z tych tablic jako pełnowartościowej informacji pasażerskiej. Sterowniki te musiałyby "robić sporo więcej" od R&G.

Nasze rozwiązania są mocno specjalizowane - ma to swoje wady i zalety.
IBIS jest rozwiązaniem dla szerokiego zakresu zastosowań.

Zamówienie dedykowanych sterowników to jednak koszt. Mało opłacalny przy kilku sztukach. Z drugiej zaś strony dostosowywanie samnych wyświetlaczy (które należy traktować raczej jako matrycę punktów) to rónież koszt bliski zakupu nowych tablic, tym bardziej że np. w wagonach M6S są trzy rodzaje wyświetlaczy: czołowe, boczne (inna rozdzielczość) oraz wewnętrzne LED. Czyli trzeba przygotować trzy rożne firmware'y dla 6 wagonów. Koszt spory a na dodatek uszkodzenie spowoduje i tak konieniczność wyłączenia całości w wagonie i zamówienie nowego kompletu informacji pasażerskiej.

W Bogestra sterownik wyświetalczy był jednocześnie kasą fiskalną (info o przystanku powiązane ze sprzedażą biletu).
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Otworzyli już ruch samochodowy na Narutowicza od pl. Dąbrowskiego do Sienkiewicza. Dlaczego nie przetrasowali jeszcze w związku z tym 57?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kontynuacji prac torowych przy dw. Fabrycznym nie ma co marzyć. Na razie wybuchła mała awantura ze to co do tej pory zrobiono jest źle itd....
To że zgodnie z projektem tory na Narutowicza sie rozjechały o jakieś 30 cm to pikuś - zrobiono niezgodnie z projektem by nie robić dodatkowych łuków.
Teraz dopatrzono czegoś innego i bardziej poważnego podobno.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

STUDI pisze:Teraz dopatrzono czegoś innego i bardziej poważnego podobno.

Mianowicie?
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Trochę po czasie już w skrócie tylko generalnie pełna amatorszczyzna jeśli chodzi o projekt i niezbyt odpowiedzialne zarządzanie podczas realizacji. Trochę jak przy Kopernika.Topi się kasę w powtórki, zmiany, ponowne wykonawstwo, nieprzemyślane chaotyczne decyzje - grozi to docelowo bublem nawet gorszym niz ŁTR.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Likwidacja skrętu N-E na skrzyżowaniu Kilińskiego / Narutowicza to nie jedyna kastracja projektu węzła komunikacyjnego przy budowanym dworcu.

Projektowano dwa trójtory oferujące wstępną preselekcje kierunku jazdy. Jedn przy dojedzie do Narutowicza od trony południowej (który został na szczęście zbudowany - nie zdążono skreślić) i drugi przy Składowej w kierunku południowym ułatwiający wjazd na wtedy jeszcze projektowany wspólny przystanek A+T. Tego drugiego nie będzie. Tam gdzie miała być zwrotnica i nowy trzeci tor jest tylko jeden tor z dwoma łukami.

Propagandowa tuba trąbiła ze będzie pod dworcem JEDEN WSPÓLNY PRZYSTANEK DLA WSZYSTKICH LINII obsługujących dworzec.
Miał to byc taki DTC - bis. niestety nie będzie.

Rysunki projektowe jakie dostali wykonawcy prac drogowych jesienią zeszłego roku gdzie już wykreślono ten skręt sugerują miany w tym planowanym czteroperonowym przystanku A+T - przesunięty na południe, węższy czyli cięcie ile się da.

Kolejny przetarg zawiera rysunki gdzie usunięto planowaną linię tramwajową przez NCŁ. Nowotargowa już zdegradowana do jednej jezdni niezbyt szerokiej. Megalomańskie plany zabudowy NCŁ po cichu, bez rozgłosu są "urealniane" - skreślono np. "bramę Łodzi".

Okaże się że będzie po staremu przyjeżdżający pociągiem do Łodzi będą musieli iść spacerkiem do przystanku (w sumie jeszcze dalej niż po staremu) aż za skrzyżowanie Narutowicza/Kilińskiego aby skorzystać z KM.

Ciekawe jakie będą kolejne mapy przekazywane podwykonawcom po zakończeniu budowy głowicy dworca. Ile jeszcze się uda "wyciąć" z pierwotnego projektu.


Najlepsze jest to że w dobie laserów, GPS itd, tory na Narutowicza się budowniczym rozjechały. Powód - no cały układ torów na skrzyżowaniu jest obrócony w prawo. (może geodeta był na kacu....) Osie wylotów torów na tym skrzyżowaniu i na POW się przesunęły.
Taki tam drobiazgi jak spitolone prace brukarskie to już pestka.
Pierwotny rysunek nie jest zgodny z tym co zrobiono.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Trochę nowości.

Na torowisku na Narutowicza pomiędzy Kilińskiego a Sienkiewicza jest wykładana trawa naturalna z rolki. Już troche trawy położono (dziś 13:30 - na razie wygląda mizernie). kolejne rolki czekają na montaż Trawa będzie tez na przystanku - zamontowano już pętle indukcyjna na torach i częściowo już zasypano piaskiem.

Wczoraj wieczorem (po 21:00) ekipy intensywnie pracowała na połnocnej części jezdni ul Narutowicza oraz pośrodku północnego toru pomiędzy Uniwersytecką a Składową. Wyglądało to na wycinanie dwóch pętli indukcyjnych.
Josek101
Stały bywalec
Posty: 312
Rejestracja: wt 05:45, 30 lip 2013
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Josek101 »

A co to jest ta PĘTLA INDUKCYJNA ?
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Takie coś wbudowane w jezdnię, co wykrywa przejazd samochodu bądź ew. innego pojazdu.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Cewka zasilana prądem przemiennym wytwarza pole magnetyczne wokół siebie.

Pojawienie się metalu w jej pobliżu spowoduje stratę energii na skutek prądów wirowych (rezystancja metalu). Ponadto prądy wirowe tez wytwarzaja pole magnetyczne przeciwstawne do tego wytwrzonego przez prąd płynący w cewce. W efekcie metal spowoduje wypchnięcie linii sił pola magnetycznego.

Ponadto ferromagnetyk zmieni jej indukcyjność - zwiększy. w tym przypadku znaczna przenikalnośc magnetyczna przeważy nad negatywnym dla pola amgnetycznego wpływem prądów wirowych i linie sił pola magnetycznego zbiegna sie ferromagnetyku. (do czasu gdy okresowe zmiany pola magnetycznego nie spowoduja nasycenia rdzenia - czyli dopóki amplituda zmiana natężenia pola zmieście się obszarze pętli histerezy).


Inne materiały para- i diamagnetyki spowodują zmniejszenie* indukcyjności cewki bowiem na skutek prądów wirowych powstanie dodatkowe pole magnetyczne wypychające linie sił pola na zewnątrz te wytworzone przez cewkę.


Tak działają m.in. powszechnie używane czujniki zbliżeniowe.


* ]Wbrew temu co w szkole próbowano kiedyś uczyć na lekcjach fizyki - rdzenie z dia- i para-magnetyków zawsze zmniejszają indukcyjność cewki - a nie jak wynikało z pdręczników tez rdzenie z diamagnetyków zmniejszają a z paramagnetyków i ferromagnetyków zwiększają - wpływ na indukcyjność cewki zmiany przenikalności magnetycznej we wnętrzu cewki jest kilka rzędów wielkości mniejszy niż wpływ prądów wirowych.

Ponadto niezależnie od rodzaju materiału rdzenia mamy jeszcze zjawisko rozproszeni pola magnetycznego w otaczającą przestrzeń - daje się to zamodelować dla przepływu prądu przemiennego przez cewkę jako dodatkową indukcyjność nazwaną indukcyjnością rozproszenia - istotną szczególnie w transformatorach, silnikach oraz oraz także np. w głośnikach (ale w ostatnim przypadku nazywają to inaczej).


Cewkę z rdzeniem z materiału przewodzącego można rozpatrywać jako transformator gdzie w miejscu uzwojenia wtórnego jest zwarty zwój. Zwarty zwój to pętla płynącego prądu wirowego. Im mniejsza rezystancja materiału rdzenia tym mniejsze straty energii (czyli o natężeniu przepływającego prądu przez cewkę - uzwojenie pierwotne tegoż wydumanego transformatora - decyduje reaktantacja indukcyjna a czysta rezystancja jest niewielka - nawet niższa niż rezystancja uzwojenia cewki).


Koniec OT.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

SEC pisze:
STUDI pisze:Teraz dopatrzono czegoś innego i bardziej poważnego podobno.

Mianowicie?

Przypomniałem sobie - tak panowie robili i projektowali że zrobili sami sobie dwie kolizję torowiska i studzienek. Teraz zamiast dwóch łagodny łuków na północnym torze z jadącym na wprost Narutowicza na skrzyżowaniu z POW mamy dwa "ciasne" łuki przedzielone prostym odcinkiem. A co tam ze wagonem rzuca....
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Przetarg na budowę / przebudowę ulic Tramwajowa, Wierzbowa i Węglowa ogłoszony na stronie ZDiT.

Do dnia 30.9.2015 należy wykonać infrastrukturę tramwajową umożliwiającą prowadzenie ruchu komunikacji zbiorowej
Termin zakończenia prac 30.06.2016

Na Narutowicza nowy peron przystankowy dla kierunku zachodniego po wschodniej stronie skrzyżowania Narutowicza / Tramwajowa.
Przystanek w kierunku zachodnim na Narutowicza będzie zlikwidowany. Peron obecnego przystanku zostaje z nową rolą azylu dla pieszych. Wiaty które tam obecnie stoją mają być przeniesione na nowy przystanek.

Będzie zjazd międzytorowy na Tramwajowe (z toru zachodniego na wschodni jadąc w kierunku południowym). Będzie kilka wjazdów na teren d. zajezdni MPK.

Aha, woonerf na Lindley'a to raczej przeszłość. Jezdnia z dwoma pasami ruchu kończąca się rondem na Węglowej.

Wg przedmiaru wygląda na to że będą prace torowe na ul. Narutowicza - jakby mało było wyłączeń sieci tramwajowej.

Kod: Zaznacz cały

OBIEKT T
Pozycja 2.1:
T.01.01.00.
Rozbiórka istniejących torów tramwajowych na ulicy Narutowicza i Tramwajowej oraz na terenie zajezdni wraz z załadunkiem, transportem na składowisko ZKM na odległość do 10km i rozładunkiem elementów składowych nawierzchni (szyny, złączki torowe).
1,7km

Pozycja 2.2.:
T.01.01.00.
Rozbiórka istniejących zwrotnic tramwajowych na ulicy Narutowicza i Tramwajowej oraz na terenie zajezdni wraz z załadunkiem, transportem na składowisko ZKM na odległość do 10km i rozładunkiem elementów składowych nawierzchni
23 komplety

W skrócie bez wnikania w szczegóły:
Rozdział 5- BUDOWA TORÓW - OBSZAR BUDOWY TORÓW W ULICACH NARUTOWICZA,
Projekt wykonawczy z "branży torów" a dokładnie rysunki planu sytuacyjnego oraz tyczenia torów potwierdzają że jednak będą prute tory na Narutowicza od rozjazdów w Tramwajową do wjazdu na istniejący przystanek PAT. Powód: zmiana tyczenia torów na tym odcinku (oraz łuków skrętu i zwrotnic na tym skrzyżowaniu).

Będą fajne trasy tramwajowe latem
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ