Nowe trasy tramwajowe wokół dworca Łódź Fabryczna

[eDragon55]

No właśnie 57 w obie strony powinno podjeżdżać pod dworzec ale podejrzewam, że 70 będzie zapychać dużo miejsca na dworcu i nie będzie jak wpasować 57. Może w nowej siatce znajdzie się miejsce dla 57 przy dworcu w obie strony.
Co do 7 też uważam, że bardziej przydałaby się na Kurczakach ale jeśli kilka - kilkanaście dni później mają otworzyć skrzyżowanie Śmigłego-Rydza - Dąbrowskiego i przywrócić ruch tramwajowy na Dąbrowie to może chwilowo jeździć na Chojny.
Czyli jednak 4 sama nie będzie jeździć na Nowoskładowej i Tramwajowej bo dołączy też 9/9A lepszym kandydatem byłaby 12A gdyby jeździła przez cały dzień. Natomiast na Narutowicza od P.O.W. do Kilińskiego nie będzie wykorzystywane liniowo ale będzie możliwość zawrotki czyli będzie tak jak z torowiskiem na Żwirki od zeszłego roku.

[WykoxPL]

Brakuje mi (i chyba nie tylko mi) relacji skrętnej z Narutowicza do Kilińskiego w kierunku północnym, wtedy 1 i kolejna linia na Kilińskiego (7?) mogłyby ładnie zawijać pod dworzec. Ale no, jeśli tego nie ma, to można było chociaż to 57 dodać. Podobały mi się też propozycję linii 12A/17/18, jeżdżącej od Retkinii przez DTC aż do Kilińskiego, a potem Nowowęglową i Tramwajową do Radiostacji. No ale taboru brak.

[Kpc21]

Bez przesady z tym 70. 70 ma odjazdy co kilka minut, 57 też co kilka minut. Albo rzadziej (w przypadku obu linii). Niemożliwe jest, by prawoskręt, dedykowany w zasadzie tylko komunikacji miejskiej i mieszkańcom ulicy POW, przez to się zapychał. Odjazdy jednej linii w szczycie co 10 minut, drugiej co 8 minut. W skrajnej sytuacji mogą trafić się dwa autobusy naraz, ale można to uwzględnić w programie sygnalizacji (najlepiej - uwzględnić dłuższą fazę w przypadku zgłoszenia się dwóch autobusów).

Jeszcze do tego dochodzi 51, ale to linia kursująca co 15 minut, więc jeszcze mniej "szkodząca".

Bez sensu, że na różne sposoby poprowadzono 51 oraz 53 i 60. To są trzy linie tworzące wspólny takt na Palki i Uniwersyteckiej, i jako taka grupa linii powinny jechać tą samą trasą.

Bez sensu też, że brakuje przystanku na Nowotargowej przy kampusie UŁ.

[pawlak]

Brakuje mi (i chyba nie tylko mi) relacji skrętnej z Narutowicza do Kilińskiego w kierunku północnym, wtedy 1 i kolejna linia na Kilińskiego (7?) mogłyby ładnie zawijać pod dworzec.

Nie mamy co płakać bo i tak nie dołożono 2 zwrotnic i kawałka toru by dało się skręcić z Kilińskiego pod dworzec i dalej w POW

[eDragon55]

Pierwotna koncepcja zawierała przebudowę skrętów Narutowicza - Kilińskiego (skręt wschód - północ) ale potem zmienili i zlikwidowano ten skręt. Linie jadące przez Kilińskiego mają blisko dworzec ale szkoda, że wszystkie nie mogą skorzystać z przystanku Składowa - Łódź Fabryczna wtedy byłaby najlepsza przesiadka w dodatku torowisko na Narutowicza między P.O.W. a Kilińskiego byłoby wykorzystywane liniowo.

[Taker]

57 nie może jakoś z Placu Dąbrowskiego zawijać Narutowicza do Wierzbowej i mieć wyjazd POW? I w drugą stronę podobnie?

[mig]

7 nie może pojechać na Kurczaki, bo przy obecnych rozkładach po prostu się tam nie zmieści. Dla niedowiarków: 6 - 17 minut postoju, 15 - 17 minut, 16/16A - 20 minut czyli już mamy łącznie 6 składów. Natomiast nikt o zdrowych zmysłach nie będzie przebudowywał w tym momencie rozkładów połowy linii tramwajowych w mieście.
Co do trasy 57 w kierunku Marysina to sie zgodzę, ale musiałoby ono pojechać Narutowicza i Kilińskiego zamiast przez Traugutta - organizacja ruchu i profil skrzyżowania Kilińskiego/Składowa/Traugutta na to nie pozwalają.

[Kpc21]

Po pierwsze - przecież przez skrzyżowanie Kilińskiego/Traugutta 57 przejeżdżałoby prosto. Obecnie, do momentu przebudowy Traugutta, bo potem rzeczywiście będzie problem. Nie może tu być więc w ogóle mowy o ciasnocie na skrzyżowaniu.

Po drugie - w przeciwnym kierunku jedzie właśnie tak przez Narutowicza, i podjeżdża pod dworzec.

[mig]

Po pierwsze - przecież przez skrzyżowanie Kilińskiego/Traugutta 57 przejeżdżałoby prosto. Obecnie, do momentu przebudowy Traugutta, bo potem rzeczywiście będzie problem. Nie może tu być więc w ogóle mowy o ciasnocie na skrzyżowaniu.

Ale ja nie mówię o ciasnocie, ale o kształcie wjazdów na węzeł przesiadkowy, jest on zaprojektowany stricte pod pojazdy skręcające.

[domino]

Jest już aktualny schemat http://www.mpk.lodz.pl/files/tramwaje_roboty.pdf

[Kpc21]

Ciekawe, kiedy doczekamy się momentu, kiedy wszystkie tramwaje będą jeździć stałymi trasami. Biorąc pod uwagę cały projekt WZ2, jeszcze trochę czasu może minąć.

[eDragon55]

Na pewno nie prędko czyli pewnie na Expo 2022, a ostatnio taki okres był przed połową 2013 roku.
Przed nami:
Tramwaj dla Łodzi (2016 - 2021)
Plac Wolności (2018)
Stacja Centrum (skrzyżowanie Kościuszki i Zielonej)
Łódzki Tramwaj Metropolitarny (niepewny)
Mogą pojawić się kolejne remonty np. Wojska Polskiego, Aleksandrowska, Północna

[Mat]

Paradoksalnie, to dobrze, że nie prędko się doczekamy schematu bez robót. Bo to oznacza, że coś się dzieje . A stan łódzkich torowisk akurat tego wymaga .

[domino]

ZDiT rozważa rozdzielenie linii 12 i 12A, żeby jedna z nich omijała dworzec po starej trasie. Ciekawe czy pomyślą również o 9 i 9A.

[BB93]

9 i 9A dają na wspólnym odcinku częstotliwość 12/20, więc moim zdaniem nie powinny być rozdzielane w żaden sposób.

[eDragon55]

Według mnie jak już coś wysłać na wprost Narutowicza to lepiej 12A niż inną linię. Reszta linii powinna podjeżdżać pod dworzec bo w ten sposób tylko osłabimy węzeł. Problem jest w światłach bo powinien być większy priorytet dla KM w dodatku trafiają się takie przypadki, że ludzie autem wjeżdżają na Składową jadą wolno, rozglądają się i szukają miejsca do zaparkowania to też powoduje spowolnienie tramwajów. Kilińskiego między Jaracza a Narutowicza musi być tylko dla KM i wjazdów docelowych reszta musi skręcać w Rewolucji 1905 roku albo Jaracza. Na pewno da się usprawnić ten węzeł komunikacyjny bez ograniczania liczby linii bo jak tak mają działać światła to już lepiej je zdjąć na skrzyżowaniu Kilińskiego - Składowa i Składowa - P.O.W. wtedy tramwaj poczekałby co najwyżej chwilkę, żeby przepuścić pieszych lub inny tramwaj, a następnie wjechałby na węzeł przesiadkowy.
Mam nadzieje jednak, że poprawią światła, tramwaje przyspieszą i obejdzie się bez zmian jeśli już to tylko linia 12A na wprost Narutowicza.

[mateeusz]

Już w najbliższą niedzielę i poniedziałek (18 i 19 grudnia) na podstawie decyzji Zarządu Dróg i Transportu, nastąpią zmiany w organizacji ruchu w obrębie Dworca Łódź - Fabryczna.

Od niedzieli, 18 grudnia, ulica Kilińskiego, pomiędzy ul. Rewolucji 1905 r. a ul. Narutowicza, zostanie zamknięta dla ruchu samochodowego (z możliwymi wjazdami pojazdów MPK-Łódź Sp. z o.o. oraz docelowymi wjazdami gospodarczymi).

Od poniedziałku, 19 grudnia, tramwaje linii 9A oraz 12A pojadą ul. Narutowicza prosto - nie będą wjeżdżały na węzeł przesiadkowy przy Dworcu Łódź - Fabryczna.

[WykoxPL]

12A? Jak najbardziej. 9A? Niefajnie, przynajmniej dla mnie.

[eDragon55]

Nie po to budowano taki przystanek przesiadkowy, żeby teraz połowa linii go omijała. Węzeł spokojnie dałby radę obsłużyć wszystkie linie problem jest w światłach znacznie można byłoby usprawnić te na Składowej przy Kilińskiego i przy P.O.W., trochę dałoby się poprawić na Narutowicza przy P.O.W.
Linia 12A na wprost Narutowicza jeszcze ma jakiś sens ale 9A to głupi pomysł nastąpi rozbicie taktu i na nowej trasie będziemy mieć linię 9 tylko co 40 - 60 minut. W dodatku między 12 a 12A byłaby niewielka różnica w trasie bo tylko od P.O.W. do Kilińskiego, a między liniami 9 i 9A jest już większa różnica w dodatku one łącznie dają takt 12 minutowy.

[px33]

Przy parze 12/12A problem z rozbiciem taktu jest większy, bo rozwali takt wszystkich kursów "za" dworcem, w najgorszym razie doprowadzając do sytuacji, w której 2 pociągi będą jechały jeden za drugim, a potem 12 minut przerwy.