14: 03, 43, 56
Rzeczywiście! Półgodzinne odstępy zostały usunięte, w zamian wprowadzamy 40-minutowy odstęp
Patrzysz na rozkład jazdy z krańcówki na ul . Maratońskiej - ale nie sprawdziłeś że między 14.03 a 14.43 - swoje odjazdy mają autobusy linii 99 odjezdzające z Nowego Józefowa ( bez wjazdu na krańcowkę Maratońska ) - sprawdż jak to jest na przystankach zaczynając od przystanku Popiełuszki / Wyszyńskiego
cichtom pisze:Na wakacje choć 4 kursy Z15 na Kurczaki by się przydały reszte jako
Z15A do RIK/Broniewskiego. Wrzesień z Z słabo widze.
O Jezu, co wy z tymi wariantami? Widać, że sporo osób zaraziło się ta chorobą, którą zapoczątkował ZDiT/MPK.
Warianty powodują, że układ staje się nieczytelny, a rozkłady się rozjeżdżają.
BTW: czy łódzkie wyświetlacze umożliwiają wyświetlanie czteroznakowych oznaczeń linii?
Wariant 16a też momentami nie ma sensu bo to bardziej 11a ...a jest . Od 15.07 zyska
sens' wraca na moment na Kurczaki. Kiedyś było Z8. i jechało jak 15. Czemu za 46 zetka to Z9 a nie Z46?
cichtom pisze:Na wakacje choć 4 kursy Z15 na Kurczaki by się przydały reszte jako Z15A do RIK/Broniewskiego. Wrzesień z Z słabo widze.
4 kursy na dobę? Genialny pomysł. Najlepiej dopasować godziny odjazdów z Kurczaków:
4:56
10:13
14:38
21:21
I koniecznie na przegubach, bo autobusy będą śmigać pełne...
Raczej mi chodziło o 4 kursy w ciągu godziny. Na dobrą sprawę to dziwne czemu tak ważny jest tramwaj Z co 20 minut a Z15 tylko do Karpackiej, bo co nie opłaca się? Trasa 15 straciła na znaczeniu?
Nie chcę straszyć, ale frekwencja w Z15 jest trochę niska. Za każdym razem można usiąść. Pomijam kurs obsługiwany krótkim Solarisem, choć wszyscy się pomieścili (swoją drogą, to na 74 wczoraj chyba jeździł przegub). Po korekcie rozkładu nawet jeżdżą dość punktualnie, ale kilka przystanków to ruch zerowy (Wólczańska - 1 maja, Wólczańska - Zielona, Gdańska - Zamenhofa i w drugą stronę Łąkowa - Kopernika, Próchnika - Gdańska).
PS: niebywałe, że linia, która miała być skasowana, będzie wydłużona.
Wydlużona?kiedy?
Skrócenie 16a do Placu pokazało że linia ta jest też mało opłacalna. Z15 do Karpackiej to celowe zagranie. Ta zetka stoi tylko na Karpackiej pewnie. A jak ktoś ma jechać tym i przesiadać się co chwila lub szukać jej po Wólczanskiej i Gdańskiej za Caritasem to
dziękuje.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez cichtom, łącznie zmieniany 2 razy.
Na okres remontów pętla Kurczaki stała się prowincją. Z praktycznego punktu widzenia pozostała tylko linia 6. Jedna, czyli Kurczaki stoją w tej samej randze co Chojny i Koziny. Tramwajowa zetka jeździ pusta w szczycie, a 16 kursuje za rzadko żeby była atrakcyjna, szczególnie w niedziele (częstotliwość 40 minutowa). Cieszy fakt, że od jutra na Kurczakach zawita 16A w dni robocze, jednak ja cały czas skłaniam się za tym, żeby 16 jeździła do Chocianowic, 16A do pl. Niepodległości, Z15 na Kurczaki, a tramwajowa zetka została zlikwidowana. Podobnie może pozostać po remontach, czyli 16 na stałe na Chocianowicach zamiast 15A, a w zamian wszystkie kursy 15 na Kurczaki. 15 z Kurczaków zawsze cieszyła się popularnością, we wszystkie dni tygodnia. Jak to jest, że na 3 miesiące stała się niepotrzebna? Przesiadki w Łodzi to droga przez mękę i ostatecznie Z15 po Paderewskiego jeździ puste. Lepiej jest dopiero na Politechniki. Ulica Gdańska jest w zasięgu trasy szóstki co powoduje, że szóstka jeździ pełna. Kolejna sprawa to Cityrunnery na zetce. Przecież to jawna niegospodarność płacić holendarne pieniądze za wzkm tych wagonów skoro jeżdżą puste. Jak już muszą jeździć - niech jeżdżą na 16A w okresie remontów.
Rozkład robiącego za zetkę 86 również fajny. Częstotliwość powinna wynosić odpowiednio co 12 minut w szczycie i co 20 poza nim (jak na wielu innych liniach). Niestety, kilkuletnia praktyka ZDiT polega na ujednolicaniu częstotliwości do jednakowej przez cały dzień, najlepiej we wszystkie dni tygodnia. Tak właśnie kursuje 86 obecnie - przez cały tydzień co 15 minut. Z czego może to wynikać?
1. Chroniczny lęk przed płaceniem za kursy zjazdowe i wyjazdowe szczytówek? Autobusy mogą przecież stać na pętlach w międzyszczycie, jak w innych miastach.
2. Wychodzi się z założenia, że w ciągu dwóch dni weekendu pieniędzy się nie zaoszczędzi i w związku z tym rozkład weekendowy jest niezmienny od lat, a sukcesywnie likwidowane są kursy w dni robocze? Dochodzimy do absurdu, gdzie niektóre linie kursują niekiedy częściej w soboty niż w dni robocze.
W praktyce jest tak, że w godzinach szczytu do autobusów nie wciśnie się szpliki, ale za to przez resztę dnia autobusy wożą muchy. Ktoś po prostu nad tym nie panuje lub zwyczajnie nie myśli. Napełnienie autobusów w szczycie zawsze będzie większe, mimo że przez ostatnie lata zmienił się system pracy (rozkład zajęć w szkołach się nie zmienił). Niestety włodarze uważają, że o każdej porze dnia napełnienie jest takie same.
W tym sezonie letnim jakiś bardzo poważnych cięć samych brygad (nie tras) na liniach autobusowych nie ma. Jednak pod pozorem wydłużeń tras 73 i 86 dokonano pewnych modyfikacji. Linia 86 w weekendy jest obsługiwana w całości przez krótkie autobusy. Być może będzie tak już na stałe. Wydłużona linia 73 straciła z kolei sobotnią szczytówkę. Bardzo możliwe, że po powrocie na plac Barlickiego, szczytówka nie wróci. Cóż jeszcze? Autobusy 52 i 59 we wszystkie dni tygodnia obsługiwane taborem krótkim. Nie wiem jak wygląda sytuacja na linii 59, ale dawno już nie widziałem tak nabitego krótkiego autobusu na 52 w godzinach porannych. Kto wie, może przegubowych autobusów już tam nie zobaczymy. Co do cięć tras - miejmy nadzieję, że 55A i 50A na dworzec Kaliski powrócą.
No cóż, teraz jak gdzieniegdzie nie da się pociąć ilościowo, trzeba pociąć jakościowo. 93/2 obsługiwane było w piątek traktorkiem. 83 w niedziele to 4/4 wozy krótkie. Chyba jedyne linie, gdzie poza korektami nie było od wielu lat żadnych zmian rozkładów co do ilości autobusów to 71 i 92.
Z15 traci na znaczeniu bo od WAM jedzie zbyt daleko od Gdańskiej a za RLL konczy
na Karpackiej. 52 czeka objazd Obywatelska to po co przegub.Zdit robi ostatnio wszystko by odstraszyć pasażerów. Tworzy trasy by pokazać że działa dla ludzi w rzeczywistosci los pasażera go nie obchodzi.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez cichtom, łącznie zmieniany 3 razy.
Karol pisze:93/2 obsługiwane było w piątek traktorkiem
Biorąc pod uwagę istnienie 70B i jazdę parami - 93/2 z 70 lub 70B, szczytówka na 93 chyba nie jest potrzebna? Nie wiem jak ma się to do Gadki Starej i Rzgowa, ale Starowej Górze 93/2 na tą chwilę nie jest potrzebne. Zależy jak rozwiążą problem Starowej Góry po otwarciu pętli na Matek Polskich.
83 w niedziele to 4/4 wozy krótkie. Chyba jedyne linie, gdzie poza korektami nie było od wielu lat żadnych zmian rozkładów co do ilości autobusów to 71 i 92.
Kilka linii jeszcze się znajdzie, chociażby 90 czy inne linie peryferyjne.
A tak serio, to wątpię żeby nagle w Gadce Starej potrzebna była kolejna brygada. Nie było jej i dało się jeździć, tym bardziej że jeździ ona w takich a nie innych godzinach, kiedy większość ludzi pracuje albo dopiero wraca z pracy. Wiadomo - jest to coś co pomaga ludziom pracującym na północy Rzgowa albo w Starowej Górze, ale to tyle. A jak wielu ludzi korzysta z tak słabej komunikacji? Myślę jednak, że nie ma ich zbyt wiele i jest systematycznie coraz mniej...
Wracając do Łodzi. Pora zauważyć potrzebę częstszej 2 i 6. Z15 odrodzi się
jedynie jadąc na Kurczaki.Wiekszy pożytek z Z by mieli ludzie gdyby chodzila Pl.N-Ikea. A tak kochajmy to co mamy bo nam zabiorą.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez cichtom, łącznie zmieniany 1 raz.
kuba_bed pisze:A tak serio, to wątpię żeby nagle w Gadce Starej potrzebna była kolejna brygada. Nie było jej i dało się jeździć, tym bardziej że jeździ ona w takich a nie innych godzinach, kiedy większość ludzi pracuje albo dopiero wraca z pracy. Wiadomo - jest to coś co pomaga ludziom pracującym na północy Rzgowa albo w Starowej Górze, ale to tyle. A jak wielu ludzi korzysta z tak słabej komunikacji? Myślę jednak, że nie ma ich zbyt wiele i jest systematycznie coraz mniej...
Z 93/2 korzystają najwyżej uczniowie. Trzeba by zbadać sprawę. Póki nie było 70B, po coś to 93/2 utworzyli. Pytanie czy nie chodziło jedynie o Starową Górę. Jak wiadomo - uczniowie do szkoły jeżdżą raczej o tej samej godzinie. Z powrotami jest już różnie, a obecna częstotliwość 93 jest kłopotliwa, szczególnie jeśli trzeba się przesiadać.
