1 VII 2013 - bałagan, paraliż, dezinformacja i głupota

[Adamix]

Na okres remontów pętla Kurczaki stała się prowincją. Z praktycznego punktu widzenia pozostała tylko linia 6.

Bez przesady, są jeszcze silne autobusy (70, 52) oraz wzmocnione w szczycie 16.

ja cały czas skłaniam się za tym, żeby 16 jeździła do Chocianowic, 16A do pl. Niepodległości, Z15 na Kurczaki, a tramwajowa zetka została zlikwidowana.

To nie lepiej zwiększyć częstotliwość 11 zamiast tej 16? Zwłaszcza że MPK nie zrobi równego taktu dla 2 linii, a dla jednej jest pewna szansa.
Z15 na Kurczaki uważam za kiepski pomysł, ponieważ:
- na pl. Wolności i na Kurczakach nie ma punktów socjalnych i postojów autobusów
- linia tramwajowa między RLL a Kurczakami jest w pełni sprawna, a miasto rzekomo stawia na tramwaje. Nie widzę potrzeby zastępowania tramwaju autobusem tam gdzie tramwaj może spokojnie jechać.

Podobnie może pozostać po remontach, czyli 16 na stałe na Chocianowicach zamiast 15A, a w zamian wszystkie kursy 15 na Kurczaki. 15 z Kurczaków zawsze cieszyła się popularnością, we wszystkie dni tygodnia.

Od kilku lat frekwencja spadała, w porównaniu z 2007 rokiem w minionym półroczu była znacznie niższa. Pamiętam czasy gdy wnioskowałem o trójwagonowce lub 15A do RLL (wówczas jeździła 15 co 10 min.) w godzinach szczytu, bo na Paderewskiego ludzie nie mieścili się do składu. Obecnie tego problemu nie ma, wiosną zdarzały się nawet miejsca siedzące przy RLL (kier. centrum). Więc imo nikt nie da 15 co 6 min. na Kurczaki (dodatkowy problem to przepustowość pętli) - proponowane rozwiązanie skutkowałoby spadkiem częstotliwości 15 do najwyżej 10 min.

Kolejna sprawa to Cityrunnery na zetce. Przecież to jawna niegospodarność płacić holendarne pieniądze za wzkm tych wagonów skoro jeżdżą puste. Jak już muszą jeździć - niech jeżdżą na 16A w okresie remontów.

Zdecydowanie popieram.

[cichtom]

Z15 jest tworem sztucznym. Trasa od WAM jest mało przemyślana skłania do korzystania z tramwaju albo 86 czy 73. Może skierować Z15 na Koziny a 15 skierować Zachodnią Kościuszki Piotrkowską Pabianicką RLL na Kurczaki. ŁTR nie rozwali się. Wskoczy w sam raz w ujęte kursy 2 3 6 11. Takie Z15 może kursować nawet do
Cieszyńskiej.

[Wojtek94]

Z15 jest tworem sztucznym. Trasa od WAM jest mało przemyślana skłania do korzystania z tramwaju albo 86 czy 73. Może skierować Z15 na Koziny a 15 skierować Zachodnią Kościuszki Piotrkowską Pabianicką RLL na Kurczaki. ŁTR nie rozwali się. Wskoczy w sam raz w ujęte kursy 2 3 6 11. Takie Z15 może kursować nawet do
Cieszyńskiej.

Ty chyba cały dzień siedzisz w domu i wymyślasz jakieś nie stworzone koncepcje kursowania KM w Łodzi...

[cichtom]

Drogi kolego owszem pracuje. Częstotliwości Twoich wejśc na forum wskazują, że jesteś motorniczym lub kierowcą, a w najlepszym przypadku łazisz z tabletem. Fotki pykasz z nudy? Piszesz jak ludzie z ZDIT daliśmy Wam najlepsze trasy a Wy marudzicie. Ja może wymyślam dziwne trasy ale klepanie bicie pokołonów dla ZDIT to przegięcie.
Sory ale nie lubię jak ktoś jawnie ośmiesza a ja bym dostał za takie coś pewnie Bana.

[przemeqq]

Jakbyś czytał uważnie, to byś widział ile chociażby w tym wątku jest wypunktowanych nieścisłości co do organizacji KM w te wakacje. Nie uważam Z15 za twór sztuczny, tak poza tym. Przynajmniej mam czym dojechać na miejsce pracy, bez zbędnego biegania i chodzenia między przystankami, lub korzystania z równoległych tras.

[Wojtek94]

Ja nie popieram decyzji ZDiT, mało kto z tego forum w ogóle popiera od tego zacznijmy. Ale chociaż pisz normalnie swoje wypowiedzi ( przerywnik, duże litery itp ), będzie się lepiej czytało. Forum to podawanie własnych koncepcji, tego jak mogłoby być, ale nie ukrywając, my tu tylko piszemy i nie wpływa to na decyzje miasta w sprawie kursowania KM. Prawdą jest, to że w większości wypadków nasze propozycje są lepsze od tych wdrażanych, ale cóż poradzić

[cichtom]

Minusy 15 przez ŁTR? Czemu duble powietrze takty ? Jak są korki to takt pada.

[SEC]

Bez przesady, są jeszcze silne autobusy (70, 52) oraz wzmocnione w szczycie 16.

Tylko co ma 70 i 52 do 6 i 15? Zupełnie inne trasy i zupełnie inne rejony centrum o ile w przypadku 52 można tak w ogóle powiedzieć. Jak mi nie pasuje 6 to nie wsiadę w 52. Gdy mi nie pasuje Z->Z15 to nie pojadę 70. Jeśli na co dzień jeżdżę z Kurczaków na Zachodnią to guzik mnie obchodzi 52, czy 70, ale właśnie 6 i 15, opcjonalnie 16. Natomiast samo 52 się zmieniło, bowiem przez cały tydzień kursują tam tylko autobusy krótkie.

To nie lepiej zwiększyć częstotliwość 11 zamiast tej 16?

Obojętnie.

Z15 na Kurczaki uważam za kiepski pomysł, ponieważ:
- na pl. Wolności i na Kurczakach nie ma punktów socjalnych i postojów autobusów

W zeszłym roku linia Z5 również nie miała punktów socjalnych i dało się (albo był jednak toi-toi na Kurczakach bądź placu Wolności, nie pamiętam). Postoje na Kurczakach były i to nie jest problem. Od kilkudziesięciu lat stała linia 61 ma jeszcze(?) jedynie toi-toi na Młynku i to wszystko. Na Św. Franciszka nie ma postojów.

- linia tramwajowa między RLL a Kurczakami jest w pełni sprawna, a miasto rzekomo stawia na tramwaje. Nie widzę potrzeby zastępowania tramwaju autobusem tam gdzie tramwaj może spokojnie jechać.

Nie patrzymy sztywno w schematy, ale na wygodę podróżowania. Jest linia tramwajowa, ale to linia donikąd. Przesiadki nieskoordynowane.

Od kilku lat frekwencja spadała, w porównaniu z 2007 rokiem w minionym półroczu była znacznie niższa. Pamiętam czasy gdy wnioskowałem o trójwagonowce lub 15A do RLL (wówczas jeździła 15 co 10 min.) w godzinach szczytu, bo na Paderewskiego ludzie nie mieścili się do składu. Obecnie tego problemu nie ma, wiosną zdarzały się nawet miejsca siedzące przy RLL (kier. centrum). Więc imo nikt nie da 15 co 6 min. na Kurczaki (dodatkowy problem to przepustowość pętli) - proponowane rozwiązanie skutkowałoby spadkiem częstotliwości 15 do najwyżej 10 min.

Co 6 minut, ale nie ot tak, bo zamiast linii 16. To jest właśnie ta różnica w kursach, a w zasadzie jej brak. Automatycznie odpada argument o przepustowości pętli, bo nie byłoby 16. Mało tego, Kurczaki niegdyś musiały dawać radę z 5 co 10 min., 6 co 7,5 min. i 15 co 6 minut. Dało się.

[cichtom]

Ciekawe czym podpadły Kurczaki? Tną tu tramwaje i od święta a remonty oraz
wakacje są pretekstem do pocięcia czego się da. Nagle każdy ma samochód czy osiedle zestarzało się?

[Solar]

W zeszłym roku linia Z5 również nie miała punktów socjalnych i dało się (albo był jednak toi-toi na Kurczakach bądź placu Wolności, nie pamiętam). Postoje na Kurczakach były i to nie jest problem.

Co któryś kurs był oznaczany jako Z5A z kierunkiem "Kurczaki-Rzgowska". Autobus stał przy przystanku na Kurczakach na awaryjnych, a kierowca wychodził na przerwę do punktu socjalnego na pętlę tramwajową. Mogło to jednak powodować pewne utrudnienia w ruchu. Dla Z15, na upartego, można by dostawić słupek na przystanku na Rzgowskiej w stronę centrum. Spokojnie dwa przegubowce by się zmieściły, a i kierowcy mieliby punkt socjalny.

[SEC]

Przystanek Rzgowska/Kurczaki w stronę centrum nie jest przypadkiem podwójny?

[cichtom]

Tak sobie siedzę i myślę, że jakby przebudować skrzyżowanie Chóralna/Stara Rzgowska/ Rzgowska by dał radę skręcić tam każdy autobus i lepiej wyprofilować wyjazd ze Starej Rzgowskiej, to na dobrą sprawę problem z awaryjną pętlą autobusową przestałby istnieć. Stara Rzgowska stała by się pętlą uliczną z sanitariatem ciut dalej.

[SEC]

Nie ma takiej opcji. Do godzin popołudniowych nie ma gdzie tam zaparkować, samochody mijają się na centymetry, dodatkowo przyjeżdżają i rozładowują się dostawy i jest postój taxi.

[cichtom]

Jak podaje Dziennik Łódzki z 16.07.2013 złomiarze wywożą kawałki torów z Kopernika
na pobliski skup. Ktoś to pilnuje czy po pracy sprzątamy, bo ukradną...ha ha.

[Adamix]

Tylko co ma 70 i 52 do 6 i 15? Zupełnie inne trasy i zupełnie inne rejony centrum.

Bo mówiliśmy generalnie o wydostaniu się z Chojen do centrum/punktów przesiadkowych.
52 stanowi pewne wzmocnienie odcinka Kurczaki-RLL, swoisty rodzaj pojazdu zastępczego - dowozi do Z15, a pasażer jadący z centrum może przy Zaolziańskiej przesiąść się w Z, 16(A) lub 52, by kontynuować podróż na Chojny. Dlatego uważam wydłużenie Z15 na zły pomysł.

Gdy mi nie pasuje Z->Z15 to nie pojadę 70.

Ale gdy się chce jechać dalej normalną trasą 15 to lepiej wybrać 70 i przejść z pl. Dąbrowskiego do Pomorskiej lub przesiąść się na Kopcińskiego w 4/9/13 niż jechać Z->Z15->15, nawet gdyby Z15 jechało z Kurczaków.
(dotyczy odcinka ul. Pomorskiej między pl. Wolności a Konstytucyjną)

Co 6 minut, ale nie ot tak, bo zamiast linii 16. To jest właśnie ta różnica w kursach, a w zasadzie jej brak. Automatycznie odpada argument o przepustowości pętli, bo nie byłoby 16. Mało tego, Kurczaki niegdyś musiały dawać radę z 5 co 10 min., 6 co 7,5 min. i 15 co 6 minut. Dało się.

To co się dawniej dawało, teraz się nie da. Bo wtedy był dyspozytor na pętli, teraz dziunie siedzą nie wiadomo po co (pomijam parzenie kawy i "umilanie" czasu motorniczym, a przerwy na pętlach coraz dłuuuuuuższe). Przecież 1 lipca był problem z punktualnymi odjazdami, nawet w godzinach wieczornych, mimo że łącznie trzeba było obsłużyć tylko 9 kursów/h.
Co do zabrania 16, wiem że od początku jesteś jej przeciwnikiem, ale jednak 16 oferuje dojazd w inne rejony miasta niż 15. Po co ludziom tramwaj co 6 min. jadący na Politechniki, skoro chcą się dostać do trasy ŁTR? Po co wymuszać kolejną przesiadkę dla mieszkańców Kuraka?

Tak sobie siedzę i myślę, że jakby przebudować...

OMG.
Wiem, że są wakacje, ale zajmij się czymś konstruktywnym, albo idź na piwo.

[SEC]

Bo mówiliśmy generalnie o wydostaniu się z Chojen do centrum/punktów przesiadkowych.
52 stanowi pewne wzmocnienie odcinka Kurczaki-RLL, swoisty rodzaj pojazdu zastępczego - dowozi do Z15, a pasażer jadący z centrum może przy Zaolziańskiej przesiąść się w Z, 16(A) lub 52, by kontynuować podróż na Chojny. Dlatego uważam wydłużenie Z15 na zły pomysł.

52 jest obsługiwane wyłącznie krótkimi wozami. Rano jest ścisk. To nie jest wzmocnienie, szczególnie że to stała trasa. Tak samo możemy skrócić 5 do placu Niepodległości i powiedzieć, że przecież dojedziemy do niej 6, bądź 16.

Ale gdy się chce jechać dalej normalną trasą 15 to lepiej wybrać 70 i przejść z pl. Dąbrowskiego do Pomorskiej lub przesiąść się na Kopcińskiego w 4/9/13 niż jechać Z->Z15->15, nawet gdyby Z15 jechało z Kurczaków.
(dotyczy odcinka ul. Pomorskiej między pl. Wolności a Konstytucyjną)

Jeśli chodzi o Pomorską to pełna zgoda. Ja zawsze jechałem 70 i szedłem kawałek pieszo, a nie zwiedzałem Stare Polesie.

To co się dawniej dawało, teraz się nie da. Bo wtedy był dyspozytor na pętli, teraz dziunie siedzą nie wiadomo po co (pomijam parzenie kawy i "umilanie" czasu motorniczym, a przerwy na pętlach coraz dłuuuuuuższe). Przecież 1 lipca był problem z punktualnymi odjazdami, nawet w godzinach wieczornych, mimo że łącznie trzeba było obsłużyć tylko 9 kursów/h.

Dawniej, czyli jeszcze rok temu nie było problemem zrobić przerwy na posiłek dla autobusów na Kurczaki/Rzgowska.

Co do zabrania 16, wiem że od początku jesteś jej przeciwnikiem, ale jednak 16 oferuje dojazd w inne rejony miasta niż 15. Po co ludziom tramwaj co 6 min. jadący na Politechniki, skoro chcą się dostać do trasy ŁTR? Po co wymuszać kolejną przesiadkę dla mieszkańców Kuraka?

A 15 oferuje dojazd w inne miejsca niż 16...

Tak na serio to 16 jest dublem 6 i nie obsługuje innych miejsc poza pewną częścią Bałut (nie liczę Radogoszcza i Zgierza), jednak kiepska częstotliwość 16 jak i robienie kółka przez rondo Lotników zmusza mieszkańców Chojen i tak do jeżdżenia 6 z przesiadką.

Mieszkańcom Kuraka 16 raczej nie służy z racji częstotliwości. Idzie sie więc na 11, zresztą 11 bardziej obsługuje Kurak. Brakuje tylko stałych przystanków Pabianicka/Karpacka.

Nie wiem czy ludzie koniecznie chcą na ŁTR. Skoro Kilińskiego nic już nie oferuje, 15 jeżdżąca z Kurczaków na Gdańską powoli również to jadą ŁTR i idą pieszo od Kościuszki/Zachodniej. Taki sam "numer" jak na Zgierskiej. 4 przestała tam prawie istnieć. 46 i 46A do Chocianowic również już nie jeździ.

Gdyby ktoś mi zaproponował jazdę w ścisku w 52 i przesiadkę na Z15, pojechałbym 6 do centrum i się przespacerował.

Wiem, że są wakacje, ale zajmij się czymś konstruktywnym, albo idź na piwo.

Ale wtedy się nie loguj.

[geograf]

a pasażer jadący z centrum może przy Zaolziańskiej przesiąść się w Z, 16(A) lub 52, by kontynuować podróż na Chojny.

Bitch, please. I ma latać między przystankami, wystawać na winklu i wypatrywać pojazdu? Sorry, ale tak się nie buduje przyjaznej komunikacji.
Przy obecnych częstotliwościach już lepiej poczekać na 6-kę, niż kombinować z taką przesiadką.

[cichtom]

Jak jadę do pracy to wolałbym pojechać czymś jednym. Kto będzie
zrywał się wcześniej by przesiadać się. Kto w Zdit jeżdzi MPK do pracy? Jakby
jeżdził to by wiedział jaka to frajda z polowaniem na 2 tramwaj autobus. Dlatego
ludzie unikają Z15.

[geograf]

Jak jadę do pracy to wolałbym pojechać czymś jednym. Kto będzie zrywał się wcześniej by przesiadać się.

W normalnym mieście ludzie nie boją się przesiadek, a z przesiadką jest/bywa szybciej niż bezpośrednio.

[Solar]

Przystanek Rzgowska/Kurczaki w stronę centrum nie jest przypadkiem podwójny?

Nie, nie jest podwójny. Co jest bardzo uciążliwe, zwłaszcza dla przesiadających się z autobusów kończących trasę na dworcu w któryś jadący do centrum.

(...)jakby przebudować skrzyżowanie Chóralna/Stara Rzgowska/ Rzgowska by dał radę skręcić tam każdy autobus i lepiej wyprofilować wyjazd ze Starej Rzgowskiej, to na dobrą sprawę problem z awaryjną pętlą autobusową przestałby istnieć.

To już lepiej przy najbliższej przebudowie poszerzyć Kurczaki do 2x2 (lub tylko z jednym pasem w kierunku Sternfelda) na odcinku Mieszczańska- Rzgowska i fragment prawego pasa do centrum przeznaczyć na awaryjną "pętlę" autobusową.

Jak jadę do pracy to wolałbym pojechać czymś jednym.

Każdy by wolał. Ktoś może mieszkać na Karpackiej i dojeżdżać do pracy na Strzelców Kaniowskich i jemu o wiele bardziej będzie pasowało Z15. Nie da się dogodzić każdemu. Łódź nie jest małym miastem z jednym przedsiębiorstwem będącym głównym źródłem zatrudnienia, z jednym szpitalem, czy szkołą. Nie zorganizujemy w taki sposób komunikacji miejskiej. Ale praktycznie każde większe osiedle mieszkalne ma połączenie bezpośrednie z centrum pozostałych. Problemem jest jednak częstotliwość kursowania, co zresztą było wielokrotnie na forum wspominane.

Bitch, please. I ma latać między przystankami, wystawać na winklu i wypatrywać pojazdu? Sorry, ale tak się nie buduje przyjaznej komunikacji.
Przy obecnych częstotliwościach już lepiej poczekać na 6-kę, niż kombinować z taką przesiadką.

Gorzej jak się jedzie na Chojny z okolic WAM-u lub kampusu PŁ przy Politechniki, gdzie jednak odległość do 6 i 16 jest spora. Poza trudną przesiadką przy Zaolziańskiej lub Karpackiej dochodzi jeszcze problem częstotliwości 52, Z i 16 poza godzinami szczytu.