Pomysł nowego układu komunikacyjnego wschodnich Bałut

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Pomysł nowego układu komunikacyjnego wschodnich Bałut

Post autor: STUDI »

Może najpierw wprowadzenie.

Mamy sporą dzielnicę praktycznie pozbawioną dobrym dostępem do komunikacji jaki pozbawiona dobrego dojazdu samochodem.

Układ owych budynków wręcz sugeruje że miała kiedyś powstać ulica będąca połączeniem Dolnej i Boy'a-Żeleńskiego.

Teraz przeskoczę na ul.Wojska Polskiego. Jest na niej zaniedbany tramwaj. Ale pierwsze co się rzuca to to że ta linia przebiega skrajem osiedli.
Efekt w sadzie tramwaje kursują tam pustawe.

Kiedyś urodził się pomysł przeniesienie linii 5 nieco dalej na północ na ul Zawiszy.

Zaproponuję coś bardziej radykalnego. Otóż na Franciszkańskiej po jej wschodniej stronie od ul Wojska Polskiego do Obecnej Tokarzewskiego jest miejsce na wydzielone torowisko (plus poszerzenie jezdni). Jedynymi przeszkodami są trzy (chyba trzy ale na pewno nie więcej niż palców dłoni) rudery w złym stanie technicznym.

Po pierwsze tramwaj przedłuży na północ do Tokarzewskiego.
Co następne - budujemy nową ulicę w śladzie ul. Dolnej - przedłużamy ją aż do obecnego skrzyżowania Obr. Westerplatte i Boy'a-Żeleńskiego.

Teraz tramwaje: - Tramwaj w ul. Dolnej, dalej do Żeleńskiego i ul. Żeleńskiego do Spornej - potem podwójny zakręt i dalej obecną trasą.
A co z obecnym odcinkiem na Wojska Polskiego - powiem brultanie - likwidacja - zbędny.

Układ drogowy może być poprowadzony dalej na zachód ad do trasy Karskiego a nawet dalej w okolice skrzyżowania Limanowskiego-Hipoteczna. Jest miejsce - śladem płynącej pod ziemią rzeki Bałutka.


Układ tras:
Linia 1: Strykowska - Wojska Polskiego - Sporna - Boy'a-Żeleńskiego Nowo-Tokarzewskiego - Franciszkańska ....

Linia 5: Żabieniec, Limanowskiego - Zachodnia - Dolna - Nowo-Tokarzewskiego - Franciszkańska ....

Linia 6: Strykowska - Wojska Polskiego - Sporna - Boy'a-Żeleńskiego Nowo-Tokarzewskiego - Dolna - Zachodnia ....

Uzupełnię jeszcze przebieg nowej linii tramwajowej o rozjazdy:
Dolna / Zgierska - ES i EN. Dolna / Łagiewnicka: WN i EN, Nowo-Tokarzewskiego / Franciszkańska: SW i SE.

Na Spornej da się zrobić centrum przesiadkowe tramwaj - autobus - nawet przystanki PAT.

Najpierw obrona budowanie nowych dróg. Jak ktoś był w rejonie osiedla Krawiecka itd. To wie że przejazd dojazd samochodem to mordęga - kręte ciasne uliczki. Jak budowano te stare bloki to Wojska Polskiego jako szeroka arteria miała przeciąć Zgierską i Zachodnią nieco na wysokości odnogi ul Bazarowej dochodzącej do Zachodniej. Widać po przerwie w wybudowanych blokach przy Zachodniej. Powiedzmy że akurat to przedłużenie nie konieczne i nie jest potrzebne.

Kolejna "naturalna" trasa to wspomniany pozostawiony pas wolny od nowej zabudowy łączący ul. Dolna z ul. Boy-a Żeleńskiego. To warto zbudować. Jest sporo miejsca... Efekt ułatwiamy dojazd mieszkańcom.

A to przedłużenie na zachód. (jest jeszcze miejsce)? No cóż pierwszy jego cel - odciążyć ul. Limanowskiego od samochodów. Tramwajom tam ujdzie to na dobre. Mamy dzielnice z ulicą z tramwajem i ograniczonym ruchem samochodów pośrodku, na południo mamy ul .Lutomierska a na północy nową ulicę. Te dwie ulice zapewnią dojazd samochodom i pozwolą na wsparcie komunikacji autobusami (bliżej do przystanku to zachęta do porzucenia samochodu).

To teraz nowy przebieg tramwaju i likwidacja starego przebiegu na ul. Wojska Polskiego. Tramwaje powinny wozić jak najwięcej pasażerów i mieć w zasięgu największą liczbę mieszkańców.
Wojska Polskiego to skraj zabudowy. Na południe od niej od Franciszkańskiej do Spornej nie powstanie gęsta zabudowa mieszkalna.
Odrzucę argument o d Dworcu Północnym PKS - przecież to jest tylko tymczasowy ogryzek - bardziej przystanek na trasie niż dworzec zaś po wybudowaniu Dworca Fabrycznego ten ersatz dworca skazany jest na likwidację. Wydział Komunikacji - no sorki ale to już nie argument.

Nowa linia przebiega środkiem sporej dzielnicy osiedla - która obecnie jest pozbawione dobrego dostępu do transportu zbiorowego. Tramwaj przetnie środek dzielnicy. Skrzyżowanie Franciszkańska / Nowo-Tokarzewskiego a raczej jego otoczenie to miejsce na zbudowanie lokalnego centrum usługowo-handlowego. Niecałe 100 metrów dalej mamy już pawilon handlowy.

Odciążamy przy okazji od obsługi pasażerskiej nieco ul. Łagiewnicką. można śmiało zlikwidować chore połączenie z centrum autobusem 57 jadącym gdzieś naokoło.

Zakładając zlikwidowanie targowiska na Dolnej można zagospodarować teren pomiędzy Bałuckim Rynkiem a ul Dolna a zasadzie to aż do ul Stefana. Samo targowisko - w zamian można coś zaoferowąć nie musi to być taki wielki plac i handel przy rozlatujących się ruderach. Miejsca na pobliskich blokowiskach jest na takie targowiska. Teren by zyskał na atrakcyjności dla developperów.

Przebieg linii 5. OK wiem że robi myk na północ. Ale niewielki. Przy pozostawieniu targowiska atrakcyjność tego przebiegu linii 5 rośnie.

Padnie pytanie a co tramwajami na Zgierskiej Nowomiejskiej. Ja nic nie sugeruję. Owszem wg mnie utrzymywanie tej trasy jest mało celowe. Tym bardziej jeśli planowany będzie tramwaj na trasie Karskiego. Ale ta linia nie przeszkadza. Może być rezerwą na objazdy remonty.

Gdyby zbudowano pętlę na Rondzie Powstańców to byłaby okazja do puszczenia nowej linii w tego Ronda przez Franciszkańska w okolice Nowego Centrum.


A co z planami tramwaju na Inflanckiej. Ja zadam pytanie po co on tam? Po to aby zlikwidować linię na Warszawskiej. Linia gdzieś z dala od osiedli i do której jest daleko więc i tak górą autobusy?

Skraj blokowiska od Łagiewnickiej do Marysińskiej dalej już tylko hipermarket (nie demonizujmy go. frikobusy wystarczają...), małe osiedle domków przy Dekerta i kilka bloków - za mało na sens budowy nowego tramwaju akurat tą trasą ay koniecznie omijał sodek osiedla. Na północ domki jednorodzinne gdzie samochód jest środkiem transportu. Wystarczy linia na Warszawskiej.


Teraz jeszcze jedna droga. Jest ul. Źródłowa. Buduje się przy niej drugi bloczek. Nie unikniemy że będzie ona generować ruch. Jest ul Obr. Westerplatte. Można ja przedłużyć na północ i złączyć ja z ul. Marysińską.

W tym momencie dwie jezdnie na krótkim odcinku Wojska Polskiego są całkiem zbędne.


Powtórzę dość puszczania lini tramwajowych skrajem zabudowy co powoduje że tramwaj nie jest atrakcyjnym środkiem transportu a jedynie spowoduje konieczność poprowadzenia linii autobusowych w centrum osiedli/dzielnic, które stają liniami mocno obleganymi. (Teofilów i ul. Rojna) Zaś tramwaje do powolnego cięcia kursów i likwidacji linii.


Na koniec aby nieco ubiec zarzuty i krytykę (i spalenie na stosie) - zagaję dodatkowe tematy - choć wg mnie niezbyt potrzebnie. Jeśli miasto chce tramwaj na al Palki - chyba by połączyć ze stacją Radogoszcz - to może ten tramwaj pojechały al. Palki, ul. Pankiewicza, Sporną Zagajnikową do stacji Radogoszcz.

Tyle że wtedy linię na Wojska Polskiego należałoby skierować nie na Strykowską ale dalej Brzezińska do M1 a potem łącznik do zaj. Telefoniczna. Powtórzę końcowe dywagacje poza głównym tematem założonego wątku.

To tyle w skrócie. Przepraszam za wiele skrótów myślowych, na pewno mieć powinno inna formę, powinny być mapki itd. Ale to punkt wyjścia. Ciekaw jestem opinii.

P.S.
Proponowane przystanki tramwajowe (na początek te nie wymagające komnetarza):
Franciszkańska / Zawiszy - Organizacji WiN.
Nowo-Tokarzewksiego / Franciszkańska
Boya-Żeleńskiego / Staszica

I teraz ten dyskusyjny
Nowo-Tokarzewskiego / Marysińska - Marynarska. Lepiej tu niż przy Obr. Westerplatte czyli przy niczym...... Owszem wydłużona na północ OBr. Westerplatte pasuje pod autobus i przesiadka na niego jest cenna. Ale autobus może pojechać Marysińską, Marynarską, Nowo-Tokarzewksiego (PAT....), Obr. Westeprlatte.
Wiem będzie spororo niedasiów. Ale może jednak - komunikacja blizęj mieszkańców?
To tylko sugestia.

Koniec dopisku.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

O ile projekt na wschodnie Bałuty mi się podoba i się pod nim podpisuję (zresztą sam postulowałem tutaj zmiany w tamtym rejonie, typu tramwaj zamiast Łagiewnickiej - Franciszkańską), o tyle zachodnie Bałuty to już tak nie bardzo, ale o tym niżej.

Ale po kolei. Dolna - obecnie na wschód od Łagiewnickiej jest tam parking, reszta terenu trochę leży odłogiem. Spokojnie można tą ulicę puścić dalej, w tym do Boya - Żeleńskiego. Jeśli tramwaj szedłby dalej, tj. "wbił" się w BŻ, to w zasadzie byłoby do niego nieco bliżej ze skrzyżowania Marynarskiej/WiN niż jest teraz. Akurat do Marynarskiej tramwaje na WP jeszcze są w miarę oblegane. Myślę, że można zaryzykować.

Co do Dolnej na zachód - nie potrafię jakoś, jako mieszkaniec tego rejonu, to sobie wyobrazić. Pierw Kominiarska - po Drukarni mają być bloki, dalej musiałaby iść skrajem parku Struga i tuż przy gimnazjum, by wbić się w Srebrną. Bo między blokami raczej ta ulica się nie zmieści. Przy Hipotecznej z kolei, po dawnym Ortalu, miały stanąć biurowce.

5tka ma dość wygiętą trasę - może tyle napiszę na dziś. Reszta w innych postach Obrazek
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

przemeqq pisze: Akurat do Marynarskiej tramwaje na WP jeszcze są w miarę oblegane. Myślę, że można zaryzykować.
Ale przy Marysińskiej dojdą mieszkańcy którzy z musu korzystają z autobusu 57. A dalej na wschód no cóż nie powinno się odcinać tramwaju od skrzyżowania na Dołach. Tramwaj linii 6 jadący do centrum cały czas wydzielonym torowiskiem mógłby zachęcić do porzuceni innych tras dojazdu - obecnie utyka niekiedy na długo w korku na Franciszkańskiej.
przemeqq pisze: Co do Dolnej na zachód - nie potrafię jakoś, jako mieszkaniec tego rejonu, to sobie wyobrazić. Pierw Kominiarska - po Drukarni mają być bloki
Ale jeszcze ich nie ma.
przemeqq pisze: dalej musiałaby iść skrajem parku Struga i tuż przy gimnazjum, by wbić się w Srebrną. Bo między blokami raczej ta ulica się nie zmieści.
Jest nadal widoczna granica idąca śladem Bałutki. W większości są tam rudery.
przemeqq pisze: Przy Hipotecznej z kolei, po dawniym Ortalu, miały stanąć biurowce.
Mogą stanąć ciut dalej a sam lokalizacja pod biurowce będzie bardziej atrakcyjna (lepszy dojazd). Obecnie ich nie ma. Chyba warto się pogłowić i poprowadzić ulicę która zluzuje ul. Limanowskiego czyniąc ją przejezdną dla tramwajów.

To przedłużenie na zachód to dodatkowa sugestia. Warta rozważenia. To nie musi być szeroka arteria. Coś jak ul. Lutomierska wystarczy przynajmniej od Karskiego dalej na zachód.
przemeqq pisze:5tka ma dość wygiętą trasę
Nieznacznie, nie bardziej niż obecnie kluczy po okolicach Pl. Kościelnego. Obecnie po zatłoczonych ulicach a tu spory odcinek po wydzielonym torowisku - czyli nawet przejedzie szybciej niż obecnie w szczycie. Zobacz że dajemy jeszcze bezpośrednie połączenie centralnych części wschodniej i zachodniej części Bałut. Wg mnie warto - na razie dojazd bez przesiadki do targowiska będzie strzałem w dziesiątkę. Kolejna zaleta przesiadka na tramwaje jadące na północ - na tym samym przystanku (kierunek południe przez ŁTR - jest 2 nie trzeba się przesiadać).
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Pomysł dobry, ale znając życie, mieszkańcy nie będą chcieli tramwaju przez osiedle, będą woleli jadący bokiem. Tak jak na Widzewie.

Co do linii 5 - można się obejść bez nadrabiania kilometrów, wstawiając po jednotorze w Zawiszy Czarnego i Organizacji WiN. Chociaż pętla lepiej obsłuży osiedle. To już zależy, czyj interes chcemy potraktować priorytetowo.

Koncepcja generalnie podoba mi się. Sam myślałem nad czymś podobnym, ale w osi północ-południe, tymczasem oś zachód-wschód jest, jak się okazuje, rozwiązaniem lepszym. Tylko przydałoby się jeszcze coś podobnego w śladzie ulicy Okopowej.

Bez sensu jest jeszcze kryterium Sporna-Wojska Polskiego-Strykowska, ale jeśli tory ze Strykowskiej przenieść na Zagajnikową, problem się rozwiązuje.

Na pewno warto to jakoś opracować i podesłać do ZDiT-u (polecam przejrzeć wątek Forumowe akcje e-mailowe na forum SSC). Chociażby dlatego, że ulica Zagajnikowa i torowisko w Strykowskiej nadają się tylko do remontu. Remont Zagajnikowej zapowiedziany jest bodajże na przyszły rok - trzeba w nim już teraz przewidzieć przynajmniej możliwość dobudowania tramwaju. Kontynuacją powinno być torowisko w Inflanckiej do Strykowskiej (przystanek kolejowy) - tu już jest pewien problem, bo jest już na to gotowy projekt, a zanim to zdąży przejść przez urzędniczą maszynkę, Inflancką będą już budować.

Co jeszcze... Skrzyżowanie do Dołach. Brakować będzie tego węzła. Ale, jeśli czegoś nie pominąłem, jego rolę będzie mógł przejąć węzeł Zagajnikowa/Inflancka. Będzie tam brakować jedynie linii jadących w kierunku Brzezin (i 56, ale to linia o marginalnym znaczeniu) - tutaj trzeba coś pokombinować, z uwzględnieniem autobusów takich jak 57, 64, 85 czy 88, których trasy i tak trzeba będzie zmienić.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze:mieszkańcy nie będą chcieli tramwaju przez osiedle, będą woleli jadący bokiem. Tak jak na Widzewie.
Taki problem może mieć miejsce jedynie na Boy'a Żeleńskiego. Pomiędzy Obr. Westerplatte a Franciszkańską jest pozostawiona duża wolna przestrzeń, więc bloki i tak będą daleko od torowiska jak i samej nowej ulicy. Dalej w kierunku Łagiewnickiej po północnej stronie nie ma praktycznie nic.
Kpc21 pisze: Co do linii 5 - można się obejść bez nadrabiania kilometrów, wstawiając po jednotorze w Zawiszy Czarnego i Organizacji WiN. Chociaż pętla lepiej obsłuży osiedle. To już zależy, czyj interes chcemy potraktować priorytetowo.
Lepiej obsłużyć większą część osiedla - na dodatek "głodnego" komunikacji miejskiej. Zawiszy jest już za daleko. Skorzystają też i mieszkańcy okolic Zawiszy - czyli więcej korzyści z tej dłuższej trasy. Od Limanowskiego mieliby dalej o dwa przystanki.
Kpc21 pisze: Koncepcja generalnie podoba mi się. Sam myślałem nad czym
ś podobnym, ale w osi północ-południe, tymczasem oś zachód-wschód jest, jak się okazuje, rozwiązaniem lepszym. Tylko przydałoby się jeszcze coś podobnego w śladzie ulicy Okopowej.
Drogi tak owszem. Jesze jest jeszcze jedna przerwa w starych blokach sugerująca poprowadzenie szerszej ulicy w poprzek - Al I Dywizji i wschodnia cześć Organizacji WiN.

Kpc21 pisze: Bez sensu jest jeszcze kryterium Sporna-Wojska Polskiego-Strykowska.
....
ale jeśli tory ze Strykowskiej przenieść na Zagajnikową, problem się rozwiązuje.
Nie rozwiązuje się bo odcinamy istotny węzeł komunikacyjny od tramwaju. Okolice Zagajnikowej nie sa wstanie zapełnić autobusów. Tramwaj musi dojechać do Strykowskiej. Jak myślisz jak ludzie zareagują na to że np. autobus 53 robi kółeczko przez Strykowską, Inflancką, Zagajnikową Sporną ...
Dla linii 51, 53, 56, 60, 67 ... przesiadka na/z tramwaj powinna pozostać na tam gdzie jest obecnie. Co innego stworzenie nowej siatki linii autobusowych w rejonie -Sporna,. Wojska Polskiego - Franciszkańska - Inflancka - Zagajnikowa.
Kpc21 pisze: Remont Zagajnikowej zapowiedziany jest bodajże na przyszły rok
Jeszcze na ten rok bo to prace wstępne przed przyszłoroczną modernizacją ul. Inflanckiej.
Kpc21 pisze: - trzeba w nim już teraz przewidzieć przynajmniej możliwość
dobudowania tramwaju. Kontynuacją powinno być torowisko w Inflanckiej do Strykowskiej (przystanek kolejowy) - tu już jest pewien problem....
Zasadniczym problemem tego pomysłu jest puszczenie tramwaju wzdłuż niczego. Tramwaj na Inflanckiej od Zagajnikowej do Strykowskiej nie ma żadnego uzasadnienia. Budowanie dla wożenie powietrza ja to ma miejsce już teraz na odcinku od Dołów do pętli. Pętla (gdyby było miejsce ) mogła by być już przy skrzyżowaniu Wojska Polskiego ze Strykowską.
Przerabiano to jeszcze w czasach PRL'u gdy zapotrzebowanie na KM było "nieco" większe. Linia 51 kursowała przez pewien czas z Łagiewnik: Wycieczkową - Inflancką - Zagajnikową - Sporną - Strykowską - Źródłową - Północną - Sterlinga - na Dw. Fabryczny. Najpierw zlikwidowano objazd przez Inflanką i Sporną. Potem przez Północną. Na koniec powrócono do pierwotnej trasy.

Uprzedzę kontrargument o przystanku KA Ragodoszcz. Nie będzie potoku dla linii jadącej do centrum Prędzej dowóz do pobliskich osiedli. Wystarczą odpowiednio skorygowane linie autobusowe. Okaże się zapotrzebowanie będzie tylko w dwóch dość krótkich szczytach przewozowych.

Przebieg tej linii kolejowej nie będzie atrakcyjny dla mieszkańców tej okolicy - przy buspasach szybciej dojadą do centrum i na południe autobusami al. Palki i Kopcińskiego iż koleją. Na Radogoszcz tak ale tylko dla najbliższej okolicy bo mieszkańcy rejonu Rodna Powstańców 1863r. maja dość sprawny dojazd do stacji KA Arturówek.

Jeśli już to sam przystanek KA Radogoszcz powinien być przesunięty do Strykowskiej. Ale i tak jest tam ciasno na podciągnięcie bliżej już istniejącego "tramwaju". Gdzie pętla? Chyba że "hardcorowo" nad torami kolejowymi co byłoby niegłupie bo i przybliżyłoby wtedy tramwaj okolicom ul. Ekologicznej, początku Wycieczkowej, Kraterowej itd. Byłaby szansa że tramwaje nie woziłyby powietrza. Wykop kolejowy jest głęboki więc nie ma przeszkód.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
hradek
Bywalec
Posty: 167
Rejestracja: pt 14:34, 17 sie 2007
Lokalizacja: Łódź Niciarniana

Post autor: hradek »

Ha! Toż to pomysł stary jak świat! Obrazek Jak mieszkałem na Osiedlu Czarnieckiego (lata 80. do I połowy 90.), to się mówiło, że okolice Koszykowej i Tokarzewskiego są zostawione pod trasę i tramwaj. Tylko że to już były czasy likwidacji sieci tramwajowej, więc - podobnie jak inne projekty/pomysły - ten się nie doczekał realizacji i... obawiam się, że już się nie doczeka.

A oczywiście pomysł jest jak najbardziej sensowny. Tu możnaby się zastanawiać jeszcze nad uzupełnieniem go odbiciem od Wojska Polskiego na południowy wschód Sporną do Palki, Ronda Solidarności i Narutowicza (tory w Kopcińskiego na północ od Narutowicza były planowane w strategii rozwoju systemu transportowego), co dawałoby dojazd tramwajem do kampusu UŁ i w sumie również centrum bez nakładania drogi wjazdem w osiedle.

Nie wiem tylko, czy problemem nie jest tutaj podjazd z Wojska Polskiego Sporną (w jedną i drugą stronę w sumie). No i oczywiście najważniejszy problem, czyli taki, że nic takiego nie powstanie. Bo nie! Budujemy przecież miasto dla samochodów, a nie dla mieszkańców. Poza tym tramwaje porywają i zjadają dzieci...
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Jeśli już to sam przystanek KA Radogoszcz powinien być przesunięty do Strykowskiej.
Przecież właśnie tak będzie. I już tego się nie ruszy, bo inwestycja się rozpoczęła. Pętla tramwajowa - przy samym skrzyżowaniu Inflancka/Strykowska. Jest to możliwe. Proponuję przejrzeć tę koncepcję, jest tam przedstawionych kilka wariantów tej pętli.

Nie tylko ze względu na mieszkańców osiedla (choć pewnie też ktoś skorzysta), ale i mieszkańców miejscowości na liniach kolejowych 14 i 15 dojeżdżających do różnych instytucji w tej okolicy. ASP, kilka liceów i innych szkół ponadgimnazjalnych.

Stąd propozycja pociągnięcia linii tramwajowej najpierw Zagajnikową, potem Inflancką przez "środek niczego", ale mimo wszystko dokądś. Niestety Inflancka w tym miejscu jest dość wąska, a po planowanej przebudowie będzie jeszcze gorzej i praktycznie nie będzie szans, by wcisnąć tam tramwaj.
Nie rozwiązuje się bo odcinamy istotny węzeł komunikacyjny od tramwaju. Okolice Zagajnikowej nie sa wstanie zapełnić autobusów. Tramwaj musi dojechać do Strykowskiej. Jak myślisz jak ludzie zareagują na to że np. autobus 53 robi kółeczko przez Strykowską, Inflancką, Zagajnikową Sporną ...
Dla linii 51, 53, 56, 60, 67 ... przesiadka na/z tramwaj powinna pozostać na tam gdzie jest obecnie. Co innego stworzenie nowej siatki linii autobusowych w rejonie -Sporna,. Wojska Polskiego - Franciszkańska - Inflancka - Zagajnikowa.
Zamiast odcinać istotny węzeł komunikacyjny od tramwaju, można ten węzeł przenieść.

O ile mi wiadomo, węzeł Pankiewicza/Palki/Telefoniczna ma być w przyszłości przebudowany tak, by Pankiewicza wpadała wprost w Telefoniczną. Wtedy linie 51, 56 i 60 można skierować od Palki Pankiewicza, Sporną, Zagajnikową, Inflancką i dalej obecną trasą. Będzie możliwość przesiadki na tramwaj na skrzyżowaniu Żeleńskiego/Sporna.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 5 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

można śmiało zlikwidować chore połączenie z centrum autobusem 57 jadącym gdzieś naokoło.

Przy czym spora część osób wysiadająca rano na Dołach kieruje się właśnie do 57, a nie do tramwajów. Jestem za jeśli chodzi o zmianę układu komunikacyjnego na Dołach (poza wyjątkami), ale takie zmiany jednocześnie spowodują, że ci wsiadający przy Strykowskiej, będą dłużej jechać tramwajem w stronę centrum.
Skraj blokowiska od Łagiewnickiej do Marysińskiej dalej już tylko hipermarket (nie demonizujmy go. frikobusy wystarczają...), małe osiedle domków przy Dekerta i kilka bloków - za mało na sens budowy nowego tramwaju akurat tą trasą ay koniecznie omijał sodek osiedla. Na północ domki jednorodzinne gdzie samochód jest środkiem transportu. Wystarczy linia na Warszawskiej.

I co, poza godzinami pracy hipermarketu pozostawimy samo 81+87? To nie jest małe osiedle domków tylko gęsta zabudowa jednorodzinna przez parę długich przystanków w kierunku na północ i wschód. Jest jeszcze blokowisko z wieżowcami „Zagajnik”.
Teraz jeszcze jedna droga. Jest ul. Źródłowa. Buduje się przy niej drugi bloczek. Nie unikniemy że będzie ona generować ruch. Jest ul Obr. Westerplatte. Można ja przedłużyć na północ i złączyć ja z ul. Marysińską.

Takie bloczki nie generują takiego ruchu, żeby wprowadzać wielkie rewolucje. Takie bloczki budują się w całym mieście.
Na koniec aby nieco ubiec zarzuty i krytykę (i spalenie na stosie) - zagaję dodatkowe tematy - choć wg mnie niezbyt potrzebnie. Jeśli miasto chce tramwaj na al Palki - chyba by połączyć ze stacją Radogoszcz - to może ten tramwaj pojechały al. Palki, ul. Pankiewicza, Sporną Zagajnikową do stacji Radogoszcz.

Zależy jeszcze jaka linia skąd i dokąd. Ja jestem za tym, żeby tramwaje w dużej mierze nadal obsługiwały skrzyżowanie-węzeł Strykowska/Wojska Polskiego.
Pomysł dobry, ale znając życie, mieszkańcy nie będą chcieli tramwaju przez osiedle, będą woleli jadący bokiem. Tak jak na Widzewie.

Widzew nie ma tu dużo do gadania. Tramwaj przez „środek” Widzewa to pogorszenie komunikacji na osiedlu Mieszka I (na północ od Rokicińskiej) i dworca Widzew, bo część linii zniknęłaby z Augustowa. Na nowe nie ma pieniędzy, a nawet pomysłu na trasy. Janów nadal nie miałby tramwaju, bo wariant przez osiedle zakładał dotarcie na Olechów przez Przybyszewskiego. Podsumowując, na Rokicińskiej aż do Janowa mielibyśmy brygadożerne linie autobusowe. Tramwaj mija wtedy się z celem.
Tyle że wtedy linię na Wojska Polskiego należałoby skierować nie na Strykowską ale dalej Brzezińska do M1 a potem łącznik do zaj. Telefoniczna. Powtórzę końcowe dywagacje poza głównym tematem założonego wątku.

Marginalizujesz gęstą zabudowę jednorodzinną na północ od Inflanckiej, blokowiska na południe od Inflanckiej, a proponujesz tramwaj przez nieużytki między Strykowską, a M1 i bokiem przez wille na Sikawie? Ech…
Remont Zagajnikowej zapowiedziany jest bodajże na przyszły rok - trzeba w nim już teraz przewidzieć przynajmniej możliwość dobudowania tramwaju.

Źródło? Ja słyszałem, że Zagajnikowa ma być remontowana po przebudowie Inflanckiej, bowiem przez dwa lata będzie służyła za objazd. O samej przebudowie nie słyszałem, a tylko wtedy można wcisnąć tam tramwaj. Remont ulicy, czyli nowy dywanik asfaltowy nic nie zmieni.
Co do linii 5 - można się obejść bez nadrabiania kilometrów, wstawiając po jednotorze w Zawiszy Czarnego i Organizacji WiN. Chociaż pętla lepiej obsłuży osiedle. To już zależy, czyj interes chcemy potraktować priorytetowo.

Organizacji WiN i Zawiszy zostawić w spokoju. To jedyna sensowna droga między częściami Bałut. Jeżdżą tamtędy PKSy, kursy wyjazdowe i zjazdowe MPK, a na mapach ulice te są zaznaczone grubszymi polami. Albo tramwaj na Wojska Polskiego i transport kołowy przez Zawiszy albo odwrotnie. Nic innego.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

SEC pisze:Organizacji WiN i Zawiszy zostawić w spokoju. To jedyna sensowna droga między częściami Bałut. Jeżdżą tamtędy PKSy, kursy wyjazdowe i zjazdowe MPK, a na mapach ulice te są zaznaczone grubszymi polami. Albo tramwaj na Wojska Polskiego i transport kołowy przez Zawiszy albo odwrotnie. Nic innego.
Tramwaj raz na 10 minut (tak powinno być, w tej chwili jeżdżą raz na 20) aż tak przeszkodzi samochodom?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 3 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze: Przecież właśnie tak będzie. I już tego się nie ruszy, bo inwestycja się rozpoczęła. Pętla tramwajowa - przy samym skrzyżowaniu Inflancka/Strykowska. Jest to możliwe.
Można pętla przykryć tenże przystanek ŁKA.
Kpc21 pisze: Stąd propozycja pociągnięcia linii tramwajowej najpierw Zagajnikową, potem Inflancką przez "środek niczego", ale mimo wszystko dokądś.
Donikąd widać to aktualnie. Dla tej dzielnicy ŁKA niewiele zaoferuje.
Kierunek Widzew. Stacja Stoki - niestety z dala od środka osiedla. A jest autobus 64 który sprawnie dowiezie i to przez sam środek Stokó, Sikawy itd.
Do Arturówka - znikoma korzyść. Prędzej na Radogoszcz. Kierunek Zgeirz hmmm jest 51 które wjeżdża do centrum Zgierza. Wystarczy usprawnić wyjazd z Okólnej na drogę Zgierz - Stryków.

Kpc21 pisze: Niestety Inflancka w tym miejscu jest dość wąska, a po planowanej przebudowie będzie jeszcze gorzej i praktycznie nie będzie szans, by wcisnąć tam tramwaj.
I tramwaj na tym odcinku Inflanckiej nie ma sensu. Również autobusy.


Zamiast odcinać istotny węzeł komunikacyjny od tramwaju, można ten węzeł przenieść.
Wg mnie linii jadących w kierunku Łagiewnik, Brzezin, Strykowa nie należy ruszać. Sprawny dojazd bliżej centrum jest jedyną szansą aby nie stały liniami wiozącymi powietrze. Mieszkańcy wybiorą samochód.
Jest jeszcze PKS i inii podmiejscy przewoźnicy - ich lepiej nie pchać na Sporna by nie zablokowali przystanków długimi postojami z racji np. sprzedaży biletów przy wejściu do pojazdu. Ten węzeł na Dołach i tak pozostanie. Błędem byłoby go odciąć od tramwaju.


Węzeł na Spornej byłby raczej dla przesiadki T/A dla pobliskiego osiedla. I raczej niech on obsłuży to osiedle. Nadal ten krótki odcinek Spornej pełni z powodzeniem centrum usługowo-handlowego. Przecież na Wojska Polskiego powinien pojawić się autobus łączący Sporna z Franciszkańską (wg mnie i Bazarową).

Kolejne minicentrum może powstać na Franciszkańskiej na wysokości Tokarzewskiego.

Kusi Franciszkańska dalej na północ dla jakiegoś autobusu ale OIDP na skrzyżowaniu tej ulic z Inflancką ma nie być przerwy w pasie rozdzielającym jezdnie.
Moja wstępna - nie idealna zresztą propozycja tras autobusowych wyglądałaby następująco. Najpierw linia 57. Z Ronda 1863r. - Inflancka - Marysińska - Obr. Westerplatte - Wojska Polskiego .....

Nowa linia: Bazarowa - Lutomierska - Pl. Kościelny - Wojska Polskiego - Sporna - Zagajnikowa - Inflancka - ŁKA Radogoszcz.

Dojazd od Spornej do os. Zagajnik z przesiadką. A czemu nie jeśli wzmocnimy usługi i handel na Spornej to dobrym pomysłem byłaby wysiadka, zakupy, załatwienie spraw i krótki dojazd do domu. Wg mnie wygodniej.

Ktoś gdzie proponował że tą bezsensowną wg mnie (bo omijająca osiedla)
obwodnicę tramwajową na Inflanckiej wykorzystać by połączyć Radogoszcz przez Doły, z Kopcińskiego.... Ale to przecież w zasadzie dubel ŁKA.

Ta cześć kolei obwodowej jako element ŁKA nie będzie zbyt atrakcyjna. Prędzej jako dłuższy tranzyt. Z okolic Dołów dojazd na Widzew nie jest zły. Można go jeszcze usprawnić. Konkurencyjność ŁKA w tej relacji może nie być złudna.

Wielkiego potoku np. ze Spornej do Andrzejowa czy Bedonia nie spodziewałbym się.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

ŁKA miałaby stanowić ofertę przede wszystkim nie dla tej dzielnicy, ale dla mieszkańców Zgierza, Strykowa, Ozorkowa, Głowna, Łęczycy itp.

Ideałem byłaby linia z Kutna jadąca przez wschodnie Bałuty na Widzew, tam zmieniająca czoło i jadąca na Fabryczny oraz z Łowicza jadąca tak jak teraz na Kaliski (ewentualnie odwrotnie, to bez różnicy), z możliwością przesiadki drzwi w drzwi na stacji Zgierz. Ale wymagałoby to przebudowy układu torowo-peronowego tej stacji, obecnie jest to raczej niemożliwe. Niemniej jednak na pewno warto wziąć to pod uwagę planując dalsze inwestycje związane z ŁKA oraz z infrastrukturą drogowo-tramwajową na wschodnich Bałutach.

Przejazd tramwaju ze stacji Radogoszcz przez nowo-Żeleńskiego jest wskazany, bo jest tam kilka liceów. Kolejne (XIII LO) jest na Starych Bałutach. Druga linia (raczej autobusowa) powinna jechać śladem 57 (czyli powinno to być 57) - ASP, częściowo UŁ, VIII LO, XII LO. Co prawda w rejony Pomorskiej bliżej jest już z Fabrycznego, ale jeśli pociąg ma tam jechać przez Widzew, do Ronda Solidarności i Pomorskiej bardziej będzie się chyba opłacało jechać 57.

Zgadzam się, że jeśli chodzi o mieszkańców osiedla, ŁKA raczej nie będzie dla nich zachęcająca - słaba częstotliwość i alternatywy w postaci autobusów (85, 64, 57). Właściwie jedynym "ciekawym" kierunkiem byłby Zgierz, ale to raczej ludzie ze Zgierza jeżdżą do Łodzi, a nie z Łodzi do Zgierza. Ewentualnie Stryków - podstrykowskie zakłady, gdzie dojeżdża wiele ludzi z Łodzi, wyraziły zainteresowanie wykorzystaniem ŁKA jeśli chodzi o dowóz pracowników, choć wydaje mi się to gorszym rozwiązaniem niż autobusy pracownicze z Łodzi.

Jeśli chodzi o PKS i podmiejskich przewoźników na Spornej - blokowanie przystanków to żaden problem. Wiadomo, że te autobusy nie wjeżdżałyby na przystanki A+T. Zamiast tego miałyby długie zatoki wzdłuż ulicy, połączone z A+T przejściem dla pieszych, które pełniłyby rolę obecnego Dworca Północnego (praktycznie jedyne połączenia jakie z niego startują poza tymi skróconymi ze względu na zamknięcie Fabrycznego, to część busów do Głowna - miejsca musi być dość sporo, by umożliwić postój busów oczekujących na odjazd).
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze: Przejazd tramwaju ze stacji Radogoszcz przez nowo-Żeleńskiego jest wskazany, bo jest tam kilka liceów.
Do każdego liceum oddzielnia linia? Sorry. Pomijając kilka szkół (do policzenia na palcach jednej dłoni) to w przypadku reszty raczej sie wybiera najbliższą albo taką aby najłątwiej dojechać.

Kpc21 pisze: Ewentualnie Stryków - podstrykowskie zakłady, gdzie dojeżdża wiele ludzi z Łodzi, wyraziły zainteresowanie wykorzystaniem ŁKA jeśli chodzi o dowóz pracowników, choć wydaje mi się to gorszym rozwiązaniem niż autobusy pracownicze z Łodzi.
Jak widzisz te firemki zatrudniajaće ludzi głównie z agencji pośrednictwa pracy na czasowe umowy niestety lokują się z dala od transportu publicznego. Dowozówka do stacji kolejowej w Strykowie nic tu nie poprawi. A zresztą coraz mniej Łodzina tam pracuje za to coraz więcej mieszkańców np. Brzezin. Im brak dojazdu nie przeszkadza - dojeżdżają z musu samochodami i to jest na ręke pracodawcy (po co łożyć na zbędny autobus....)

----------------------
SEC pisze: Przy czym spora część osób wysiadająca rano na Dołach kieruje się właśnie do 57, a nie do tramwajów. Jestem za jeśli chodzi o zmianę układu komunikacyjnego na Dołach (poza wyjątkami), ale takie zmiany jednocześnie spowodują, że ci wsiadający przy Strykowskiej, będą dłużej jechać tramwajem w stronę centrum.
Widzisz nawet super szybki tramwaj, metro nie zmienią faktu iż autobusami jadącymi po Palki szybko się dojedzie do Pl. Dąbrowskiego i okolic.
Co dołuższej jazdy tramwajem po nowej trasie - tak po za szczytem. Ale w szczycie tramwaj nie będzie stawał w korku jak obecnie przy Zielnej. Jest to zaleta. Ponadto stan torowiska dodatkowo zniecheca do jazdy tramwajem jadącym niecałe 10 km/h. Takie drobiazgi jak to że letnia burza czyni tę trasę tramwajową nieprzejezdną tramwajów to tak dokładam na deser.

To nie jest małe osiedle domków tylko gęsta zabudowa jednorodzinna przez parę długich przystanków w kierunku na północ i wschód. Jest jeszcze blokowisko z wieżowcami „Zagajnik”.
Jest jeszcze tramwaj na Warszawskiej.

Pozostają jeszcze autobusy np dwa z wariantów:
57: - Rondo Powstańców 1863 - Inflancka - Marysińska - Obr. Westerplatte - Wojska Polskiego - al. Palki ....
<nowa> okolice PL. Kościelnego - Wojska Polskiego - Sporna - Zagajnikowa - Inflancka - stacja ŁKA


Jakikolwiek tramwaj w Inflanckie oznacza wyrok na linię na Warszawskiej. Osiedle przy Zagajnikowej nie jest duże. A takich małych osiedli będzie coraz więcej rozrzuconych po peryferiach Łodzi.
Wg mnie można dać krótką dowozówkę do tramwaju gdzie przesiadka jest w centrum usługowo-handlowym sąsiedniego osiedla. (a takowego to osiedle przy Zagajnikowej nie dorobiło się).

Takie bloczki nie generują takiego ruchu, żeby wprowadzać wielkie rewolucje. Takie bloczki budują się w całym mieście.
Ale w przypadku podobnego skalą małego osiedla oponujesz. (OK trochę naginam ale gdzie jest granica małe - duże?). Te kilka bloków postawionych przy Zagajnkowej ma ew. spowodować że tramwaj ma omijać środki osiedli?
Niestety przyczepienie się do tego małego osiedla oznacza że promujemy znowu tramwaj jadący gdzieś na obrzeżach a podstawa dojazdu do dużych osiedli jest autobus.

Ja jestem za tym, żeby tramwaje w dużej mierze nadal obsługiwały skrzyżowanie-węzeł Strykowska/Wojska Polskiego.
Tego bronię w swojej propozycji. Co byśmy nie wymyślili nadal tam będzie węzeł komunikacyjny. I trzeba go obsłużyć.
Tramwaj przez „środek” Widzewa to pogorszenie komunikacji na osiedlu Mieszka I (na północ od Rokicińskiej)
Wybudowanie ŁKA i łączika z Fabrycznej do Kaliskiej zmarginalizuje tramwaj. Wystarczą autobusy.
Ideałem byłyby dwa ciągi tramwajowe na Olechów i Janów jeden w śladzie Rokicińskiej a drugi wzdłuż Przybyszewskiego. Na Puszkina dodatkowa linia, która łączyłaby z centrum najkrótszą drogą a nie jak obecnie linia 3 (dobra tylko dla jadących na Górniak).
Marginalizujesz gęstą zabudowę jednorodzinną na północ od Inflanckiej, blokowiska na południe od Inflanckiej, a proponujesz tramwaj przez nieużytki między Strykowską, a M1 i bokiem przez wille na Sikawie? Ech…
Spójrz szerzej. Od Dołów do pętli tramwaje 1 i 6 jeżdżą puste. Więcej domów a tym bardziej innych obiektów generujących ruch nie powstanie na wysokości obecnej pętli.
A teraz co by było jak pojedziemy dalej Wojska Polskiego za tory kolejowe. Przede wszystkim jest możliwość zbudowania drugiego połączenia zajezdni z siecią tramwajową.
Kolejne za - okolice M1 ostatnio szybko są zabudowywane. Nie tylko domkami. Owszem obecnie jest pole od Stokowskiej do zajezdni ale - przecież można je zabudować.

Niby tu i tam brak popytu ale w drugim przypadku jest jeszcze jedna i to dość istotna korzyść (drugi wjyazd z zajezdni). Zaś patrząc jak wiele się buduje w okolicach M1 to śmiem twierdzić że od M1 do Sikawy - również na północ od Brzezińskiej za około 5 lat będzie gęsta zabudowa - i to w znacznje cześci usługowo-handlowa.
III Marysin kolonia, os. Powstańców mają barierę na dalszy rozrost w postaci otuliny Lasu Łagiewnickiego - czyli więcej domów nie przybędzie - zaś wzdłuż Brzezińskiej i na obrzeżach Sikawy nie ma tej bariery.
Zresztą wspomniany Marysin jest w zasięgu linii na Warszawskiej.
Źródło? Ja słyszałem, że Zagajnikowa ma być remontowana po przebudowie Inflanckiej, bowiem przez dwa lata będzie służyła za objazd.
Przetarg na remont Inflanckiej rozszerzono o prace przygotowawcze obejmujące ulice Sporną, Zagajnikową i Warszawską. Kolejność odwrócono.
Organizacji WiN i Zawiszy zostawić w spokoju. ....Albo tramwaj na Wojska Polskiego i transport kołowy przez Zawiszy albo odwrotnie. Nic innego.

Albo jeszcze lepiej nieco dalej na północ przybliżając tramwaj sporemu osiedlu jak proponuję. Po co 57 robiące kółko a i tak tylko dojeżdżające do skraju osiedla/dzielnicy.

Jestem realistą, dwóch naraz czyli trasy na Inflanckiej i proponowanej przeze mnie nie wybuduje się. Albo jedna albo druga. Wg mnie lepiej aby to tramwaj obsługiwał centra dzielnic a nie autobusy.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Wybudowanie ŁKA i łączika z Fabrycznej do Kaliskiej zmarginalizuje tramwaj.
W ŁKA jest jeszcze bardzo wiele do zepsucia - taryfa i częstotliwość. Zresztą ta druga nie ma szans dorównać tramwajowej, tramwaj praktycznie nie ma limitu częstotliwości (30/h dla pojedynczych przystanków, dla dłuższych zdroworozsądkowy limit to gdzieś 45-50/h)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

px33 pisze: W ŁKA jest jeszcze bardzo wiele do zepsucia - taryfa i częstotliwość. Zresztą ta druga nie ma szans dorównać tramwajowej, tramwaj praktycznie nie ma limitu częstotliwości (30/h dla pojedynczych przystanków, dla dłuższych zdroworozsądkowy limit to gdzieś 45-50/h)

Ale za to bije tramwaj czasem przejazdu. Jakoś SKM w Trójmieście potrafi jeżdzić często.


----------------------
Kpc21 pisze: Tramwaj raz na 10 minut (tak powinno być, w tej chwili jeżdżą raz na 20) aż tak przeszkodzi samochodom?

I co tramwaj tkwiący w koru wraz z samochodami kontra możliwość trasy wydzielonej i puszczonej w środek "dziury komunikacyjnej"
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Jak już do czegoś dojdziemy, warto by ktoś wysłał to do ZDiT-u. Na wspomniany przeze mnie projekt skomunikowania stacji ŁKA Radogoszcz/Marysin z forum SSC zareagowali, a dla tych terenów w przygotowaniu jest plan zagospodarowania przestrzennego.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

STUDI pisze: Ale przy Marysińskiej dojdą mieszkańcy którzy z musu korzystają z autobusu 57. A dalej na wschód no cóż nie powinno się odcinać tramwaju od skrzyżowania na Dołach. Tramwaj linii 6 jadący do centrum cały czas wydzielonym torowiskiem mógłby zachęcić do porzuceni innych tras dojazdu - obecnie utyka niekiedy na długo w korku na Franciszkańskiej.

57 to akurat linia kuriozum, to dla Marysińskiej lepiej wygląda dojście do 3, niż jazda tym czymś dookoła.
Ale jeszcze ich nie ma.

Ale raczej będą, bo projekt widziałem.
Jest nadal widoczna granica idąca śladem Bałutki. W większości są tam rudery.

Miałem gdzieś mapkę jak ten kanał idzie, ale zgubiłem. Najbardziej kojarzę staw przy parku Struga, gdzie zalewane jest boisko gimnazjum po każdym większym deszczu.
Mogą stanąć ciut dalej a sam lokalizacja pod biurowce będzie bardziej atrakcyjna (lepszy dojazd). Obecnie ich nie ma. Chyba warto się pogłowić i poprowadzić ulicę która zluzuje ul. Limanowskiego czyniąc ją przejezdną dla tramwajów.

Jeżdżę codziennie, akurat na Limance jeśli da się coś zrobić to odseparować torowisko. Wielkich korków brak. Jeśli 2ka i 5ka opóźnienie łapią, to raczej ze strony świateł, m.in. na ŁTR.

Nieznacznie, nie bardziej niż obecnie kluczy po okolicach Pl. Kościelnego. Obecnie po zatłoczonych ulicach a tu spory odcinek po wydzielonym torowisku - czyli nawet przejedzie szybciej niż obecnie w szczycie. Zobacz że dajemy jeszcze bezpośrednie połączenie centralnych części wschodniej i zachodniej części Bałut. Wg mnie warto - na razie dojazd bez przesiadki do targowiska będzie strzałem w dziesiątkę. Kolejna zaleta przesiadka na tramwaje jadące na północ - na tym samym przystanku (kierunek południe przez ŁTR - jest 2 nie trzeba się przesiadać).

No ja jakoś wolałbym ją prosto Zawiszy.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Ale w przypadku podobnego skalą małego osiedla oponujesz. (OK trochę naginam ale gdzie jest granica małe - duże?). Te kilka bloków postawionych przy Zagajnkowej ma ew. spowodować że tramwaj ma omijać środki osiedli?
Niestety przyczepienie się do tego małego osiedla oznacza że promujemy znowu tramwaj jadący gdzieś na obrzeżach a podstawa dojazdu do dużych osiedli jest autobus.

"Zagajnik" przez lata miał szybkie 88 na plac Dąbrowskiego. Teraz ma 57. Nie widzę sensu w zabieraniu tego połączenia i pozostawianie osiedla na pastwę 81+87 i proponowanych 51/53/60/itd., które nigdzie ich nie dowiozą. Można się przesiąść, ale w takim przypadku zapewniam, że mieszkańcy tego osiedla będą pierwsi do ukamieniowania pomysłodawcy.

Różnica między starym osiedlem z wielkiej płyty, z klitkami w wieżowcach, a kilkoma bloczkami deweloperskimi jest ogromna.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Czym się różni jeżdżące "przez lata" 88 od obecnych 51/53/60?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

88 jeździło z placu Dąbrowskieog na Marysińską, a 51/53/60 po nowemu miałyby jedynie objechać Doły/Marysin i wracać do Łagiewnik/Nowosolnej/Imielnika. "Zagajnik" pozostałby bez połączenia z centrum.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

przemeqq pisze: 57 to akurat linia kuriozum, to dla Marysińskiej lepiej wygląda dojście do 3, niż jazda tym czymś dookoła.
A co, tam to oże od razu małe dośćje do Pl. Wolności.
przemeqq pisze: Jeżdżę codziennie, akurat na Limance jeśli da się coś zrobić to odseparować torowisko. Wielkich korków brak. Jeśli 2ka i 5ka opóźnienie łapią, to raczej ze strony świateł, m.in. na ŁTR.
Niestety ale korki tam są. Parę razy utknałem na Limance na kilkanaśćie minut w tramwaju poruszajaćym się krótkimi skokami.

No ja jakoś wolałbym ją prosto Zawiszy.
Tylko po co?
Zawiszy jest za daleko od blokowiska by poprawić komunikację sporej dzielnicy.
No i kolejny problem to brak wydzielonego torowiska. To samo co obecnie przez Pl. Kościelny. Stanie w korku.
SEC pisze: "Zagajnik" przez lata miał szybkie 88 na plac Dąbrowskiego. Teraz ma 57. Nie widzę sensu w zabieraniu tego połączenia i pozostawianie osiedla na pastwę 81+87 i proponowanych 51/53/60/itd., które nigdzie ich nie dowiozą. Można się przesiąść, ale w takim przypadku zapewniam, że mieszkańcy tego osiedla będą pierwsi do ukamieniowania pomysłodawcy.
Kilka bloków kontra kikadziesiąt bloków. Wybieram to drugie.
Uczepiłeś sie tego małego osiadla (w odległości 1.5 przystanku od propnowanej trasy) a zupełnie nie zauważasz dużej dzielnicy obok pozbawionej KM.

Czyli wolisz działąnie w stylu puszczajmy tramwaje Inflancką - wożące powietrze z dala od centrów dużych osiedli a zamiast nich, tam gdzie najbardziej jest potrzebna komunikacja wpychajmy autobusy (dublujące zresztą tramwaje na sporym odcinku) zpachane na maxa. I znowu tramwaj jest nieefektywny bo nie zarabia na siebie.

Pustawe tramwaje Aleksandrowskiej i zatłoczone autobusy 78 i 96.
Bo do tramwaju rzeba praktycznie wyjść poza osiedle a autobusu kursują jego środkiem. Masz przykład takiej koncepcji.

SEC pisze:88 jeździło z placu Dąbrowskieog na Marysińską, a 51/53/60 po nowemu miałyby jedynie objechać Doły/Marysin i wracać do Łagiewnik/Nowosolnej/Imielnika. "Zagajnik" pozostałby bez połączenia z centrum.

Tamtych linii "nie tykać". Piałem już o tym. Ich cel jest inny nie twórzmy potworków na wzór obecnej linii 57. Należy stworzyć nową koncepcję układu linii obłsugujących wschodnie Bałuty, okolice Spornej i Zagajnikowej.

57 można puścić Sporną - Zagajnikową - Infancką do Ronda 1863 roku.
Zas na ciąg Marysińska - Obr. Westeplatte np. 85/85A.

Albo zupłenie inne lijnie ale w atrakyjnych relacjach. Ma przecież powstać NCŁ.

Administracja: Nie pisz postów jeden pod drugim, tylko edytuj pierwszy. Drugi raz już scalamy Twoje podwójne posty.
ODPOWIEDZ