Kilka bloków kontra kikadziesiąt bloków. Wybieram to drugie.
Uczepiłeś sie tego małego osiadla (w odległości 1.5 przystanku od propnowanej trasy) a zupełnie nie zauważasz dużej dzielnicy obok pozbawionej KM.
Zauważam, bo pomysł mi się podoba.
Czyli wolisz działąnie w stylu puszczajmy tramwaje Inflancką - wożące powietrze z dala od centrów dużych osiedli a zamiast nich, tam gdzie najbardziej jest potrzebna komunikacja wpychajmy autobusy (dublujące zresztą tramwaje na sporym odcinku) zpachane na maxa. I znowu tramwaj jest nieefektywny bo nie zarabia na siebie.
Nie wolę takiego działania, tylko uważam że "Zagajnikowi" autobus linii 57 należy się jak psu zupa. Nigdzie nie napisałem, że lepszy tramwaj na Inflanckiej niż przez środek Bałut-Dołów (jeśli jest szansa na jego realizacje).
A teraz co by było jak pojedziemy dalej Wojska Polskiego za tory kolejowe. Przede wszystkim jest możliwość zbudowania drugiego połączenia zajezdni z siecią tramwajową.
Takie połączenie zajezdni wiele nie da. To są ogromne pieniądze do wydania.
Kolejne za - okolice M1 ostatnio szybko są zabudowywane. Nie tylko domkami. Owszem obecnie jest pole od Stokowskiej do zajezdni ale - przecież można je zabudować.
Wszędzie w Łodzi może się coś wybudować. To nie argument. Nie uważam natomiast, żeby na tym polu gdyby nawet wyrosły domki szeregowe, koniecznością było tam poprowadzenie tramwaju. To nie te czasy gdy buduje wielkie, ciasne osiedle dla każdego Kowalskiego bez samochodu.
Zaś patrząc jak wiele się buduje w okolicach M1 to śmiem twierdzić że od M1 do Sikawy - również na północ od Brzezińskiej za około 5 lat będzie gęsta zabudowa - i to w znacznje cześci usługowo-handlowa. III Marysin kolonia, os. Powstańców mają barierę na dalszy rozrost w postaci otuliny Lasu Łagiewnickiego - czyli więcej domów nie przybędzie - zaś wzdłuż Brzezińskiej i na obrzeżach Sikawy nie ma tej bariery. Zresztą wspomniany Marysin jest w zasięgu linii na Warszawskiej.
1. Nie ma pewności, że za 5 lat będzie aż tak gęsto.
2. Autobusy jeżdżące przez Sikawe dostatecznie obsługują ten rejon. Autobus 12m jest tańszy i bardziej elastyczny od długiego tramwaju. O kosztach budowy i utrzymania tramwaju nie będę się rozpisywał.
3. Na chwilę obecną tramwaje po Warszawskiej jeżdżą często puste, mimo gęstej zabudowy. Sa plany likwidacji. Ty za to zakładasz, że zapotrzebowanie na tramwaj będzie na mniej "gęstej" Sikawie. Na pewno nie teraz.
Pomysł połączenia Telefonicznej z Dołami przez Sikawe kojarzę z Twojej mapki, która gdzieś latała po sieci. Jeszcze kilka rzeczy pamiętam. Np. wydłużenie tramwaju od Śląskiej na południe na Chojny. Pomysł bardzo fajny (sam mieszkam na Chojnach i widzę tu zasadność, bowiem mieszkańcy Chojen często bliżej mają do 7 i 13 niż do Rzgowskiej, a muszą drałować 15 minut pieszo), aczkolwiek nie z poprowadzeniem go ulicą Kurczaki. Lepiej dalej na południe po Sternfelda przez osiedle z wylotem przy Carrefourze na Kolumny i dalej do CZMP.
Rozmarzyłem się...