Ogrzewanie/klimatyzacja w MPK

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
przemeqq
Sympatyk forum
Posty: 769
Rejestracja: sob 12:51, 26 sie 2006
Lokalizacja: Bałuty

Post autor: przemeqq »

O przepraszam bardzo - ja ostatnio wcale w MPK nie marznę. Co więcej, w takim 46 było tak ciepło (też w Konstalu), że można było spokojnie kurtkę zdjąć.

Co do oznakowania - ostatnio wszedł gość do 15A, poczytał choinkę i się zaczął pytać, czy jedzie na Rzgowską. Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł był dając numerek 15A.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

No to masz niesamowite szczęście, bo jadąc Citkiem albo Pesą nie czuję ani trochę ciepła... O przepraszam, czułem raz, dosłownie raz jadąc Citkiem. To samo z autobusami w sporej części, choć tutaj wyjątki są częściej, ale kierowca który otwiera wszystkie drzwi na każdym przystanku kiedy wymiana odbywa się tylko jednymi albo ludzie w ogóle nie ruszają się to głupota...
Steint
Bywalec
Posty: 184
Rejestracja: czw 20:19, 22 mar 2012
Lokalizacja: Stara Gadka

Post autor: Steint »

W Solarisach jest ciepło. Gorzej jest z Jelczami i starymi Citaro. Co do tramwajów to różnie bywa aczkolwiek ostatnio w Pesie nie było tragicznie.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Wszystko raczej zależy na jakiego prowadzącego się trafi... Rano jadąc Solarisem nie było zbyt przyjemnie, wracajac nowym Conecto jak najbardziej aż musiałem rozpiąć kurtkę. Tramwaj (Konstal) to jedna wielka porażka, nic nie jest grzane, a nawet jak jest to i tak wietrzą na przystankach albo leci przez dziurawe drzwi. W Citkach i Pesach wiatr też potrafi hulać i zero ogrzewania... Włodarze, nie tędy droga!
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

W Solarisach przeważnie jest ciepło, w Mercedesach raczej też w Jelczach jest trochę gorzej no i Ikarusy a w tramwajach to ciepło jest przeważnie w pesach i Cityrunnerach, ale w niektórych Konstalach grzeją a w innych jest jak w lodówce albo i gorzej.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Cieplej jest w tych najstarszych konstalach, zwłaszcza jeśli są ustawione w tzw. tryb zimowy (tzn. powietrze z chłodzenia idzie na wagon a nie na zewnątrz), w zmodernizowanych jest chyba tylko ogrzewanie z nagrzewnic na prąd (które są słabowite i przede wszystkim rzadko włączone)
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Właśnie słyszałem tak "fajny" komunikat: "Godzina 11.40 wyłączamy ogrzewanie w przedziałach pasażerskich" - porażka :-\
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

To w ogóle włączaja ogrzewanie? Śmiem wątpić. Nie dane mi było trafić na ogrzewany tramwaj.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

kuba_bed pisze:Właśnie słyszałem tak "fajny" komunikat: "Godzina 11.40 wyłączamy ogrzewanie w przedziałach pasażerskich" - porażka :-
To przy jakiej temperaturze powietrza na zewnątrz obecnie według umowy MPK-ZDiT i wewnętrznych przepisów MPK włączane jest ogrzewanie? Dziś przez cały dzień widziałem zamarznięte kałuże.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
hoxil
Coś mówi
Posty: 35
Rejestracja: sob 18:01, 24 lis 2012
Lokalizacja: Łódź - Bałuty

Post autor: hoxil »

Podobno poniżej zera.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

No to koło 15:30 mijałem dzisiaj zamarznięte kałuże. Powyżej zera z pewnością nie było.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Post autor: domino »

Kpc21 pisze:No to koło 15:30 mijałem dzisiaj zamarznięte kałuże. Powyżej zera z pewnością nie było.
Temperatura była dodatnia ale grunt jest wyziębiony i dlatego kałuże zamarzły. Nawet jakby działało ogrzewanie w każdym wagonie to i tak byłoby zimno, ponieważ część prowadzących otwiera wszystkie drzwi bez powodu. Dodatkowo w większość pojazdów brakuje owiewek przy drzwiach.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Z tym, że tu nie tylko mowa o tramwajach, ale też autobusach - tramwaje to osobna kwestia, a w nich ogrzewanie powinno i tak być włączone na "fulla". Wyłącznie ogrzewania to już jest po prostu chamstwo i niby komunikacji miejskiej w Łodzi się nie rozwala? Robi się to na każdym kroku, nawet taką niby pierdołą...
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

W autobusach ogrzewanie powinno być włączane cały czas, powyżej 0 st. powinien być tylko zakaz włączania pieca (który przy wyższej temperaturze jest zwyczajnie zbędny, zwłaszcza gdy autobus ma cały czas włączony silnik)
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

To i tak nie przebije zeszłorocznej (a może tegorocznej?) sytuacji, którą widziałem w Pesie. Szron na szybach od wewnątrz mnie po prostu przeraził, w tramwaju mocno wiało (naturalne), a po zamknięciu drzwi ruch powietrza jedynie ustawał, a nie było czuć że było ono ogrzewane. Może i szyby wyglądały ładnie, ale no nie tędy droga... Tylko jak do tego przekonać w końcu miasto?!
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Z osobistych doświadczeń mogę dać przykład z Niemczech: Tutaj bez sensu praktycznie zaczynają grzać nawet w okresie letnim, jak jest mała chmóreczka na niebie.
Przes okres jesienny oczewiście już non-stop włączone ogrzewanie. Jednocześnie, i to naprawde kretyństwo jak niewiadomo co, wszystkie szyberdachy są otwarte! Nawet w zimie można takie coś zobaczyć!
Normalne to nie jest..
Dodatkowo zdarza się, że autobus jest aż tak przegrzany, że pasażery otwierają okna, bo nie idzie wytrzymać.

Jednym słowem, niemieckie przewoźnicy są chore. Dodatkowo potrafią kierowcy palic tak samo non stop wnętrzne światło. Obojęte, czy ciemno czy świeci słońce o 12 godz. w połódnie w lipcu, czy znajdują się pasażery, czy nie i kierowca ma 20 minut przerwe..
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

A niby oni tak dbają o ekologię... Nam narzucą limity na emisję CO2, a sami nie potrafią zgasić światła w dzień czy zamknąć okna przy włączonym ogrzewaniu (czy też wyłączyć ogrzewanie zamiast otwierać okno).

W każdym razie jednak nadmierne ogrzewanie (co zdarza się i u nas na PKP) jest nieco bardziej komfortową sytuacją niż jego brak.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Kpc21 pisze:A niby oni tak dbają o ekologię... Nam narzucą limity na emisję CO2, a sami nie potrafią zgasić światła w dzień czy zamknąć okna przy włączonym ogrzewaniu (czy też wyłączyć ogrzewanie zamiast otwierać okno).

Jak by palenie światła w łasny dzień tylko z leniuchstwa zdarzało się, to jeszcze można oba oczy przymknąc.
Ale to robią specjalnie! Widać własnie wtedy, jak popołudniowe szczytówki wyruszają w trase. Ustawiają się na przystanek odjazdowy i..
włączają najpierw światło!
Albo w dzień palić też przednią część oświetlenia, a jak się robi ciemno, to je zgaszają, bo w otwartej kabinie się za mocno świeci..
Tak samo z ogrzewaniem. Jak robi się za gorąco, to nie wyłączają je, nieee, to było by za ekologiczne. Zaczynają lepiej otwierać szyberdachy.

Śmieszne jest też, że w zamian często nie palą zewnętrzne oświetlenie, zdarza sie nawet, jak jest bardzo pochmórno.
Zupełnie na odwrót wszystko.

Wracając do polskich, a dokładniej łódzkich warunkach: Nie wiem, jak sytuacja z ogrzewaniem tutaj wygląda, ale jak chodzi o oświetlenie, to jeszcze jakoś to normalnie jest. Niestety zauważyłem, że niektórży też potrafią zapalić za szybko i nie potrzebnie światło.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Ostatnio - w godzinach wieczornych, gdy było już ciemno - jechałem autobusem, w którym na cały pojazd działały dwie czy trzy lampy wewnątrz. Tyle że to nie wyglądało na celowe działanie kierowcy, tylko raczej na to, że w zajezdni nie miał kto wymienić przepalonych świetlówek.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Kpc21 pisze:Ostatnio - w godzinach wieczornych, gdy było już ciemno - jechałem autobusem, w którym na cały pojazd działały dwie czy trzy lampy wewnątrz.

A jaki to był typ autobusu? Krótki/przegubowy? I jaki producent? MB/Volvo/Jelcz..?
ODPOWIEDZ