Czy w 2014 roku będą kolejne cięcia rozkładów jazdy?

Rozmowy na temat łódzkiej komunikacji.
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

Kpc21 pisze:A hadziewiątki w PKS-ie nadal jeżdżą i mają się bardzo dobrze, choć pospawanej rdzy z pewnością tam nie brakuje. Chociaż Ikarusy chyba już wycofali, przynajmniej dawno żadnego na linii nie widziałem.

Jeżdżą jeszcze Ikarusy bo widziałem w poprzednim tygodniu na linii 96.


Co do III fazy remontu trasy W-Z to ze Śląskiej może być samo Z13 ale musiałoby jeździć co najmniej co 10 minut. Jeśli nie mogłaby też zostać 7 na obecnej trasie. Fakt, że w okolicy Dąbrowskiego mieszka więcej osób ale nie ma też za dużej różnicy bo jadąc linią 7 lub 13 od Dąbrowskiego do Odyńca masz po obu stronach wiele bloków mieszkalnych i czasem już na pętli w tramwajach nie ma już miejsc siedzących.
Pętli Chojny też nie warto odcinać niech tam jeździ Z1 nawet co 20 minut.
Na Dąbrowę wystarczy 2 i 4 tylko w przypadku tej drugiej nie powinna tak dublować linii 2 czyli lepiej jakby pojechała przez Dąbrowskiego - Kilińskiego - Przybyszewskiego - ŁTR - Zielona - Narutowicza - Kilińskiego i na swoją trasę. Wtedy 1 lub 7 można byłoby wysłać ze Strykowskiej na Koziny (zamiast Z7). A na Śląską Z13 co 10 minut byłoby wystarczająco.
Gorzej byłoby z linią 13 bo byłaby praktycznie dłuższą wersją linii 12A i krótszą trasą linii 12, więc częstotliwość na tej linii może spaść.


@STUDI powiedz tak szczerze czy uważasz, że planowane objazdy czy brak KZ na niektórych odcinkach to dobry pomysł?
Rozumiem, że jest mniejszy budżet w tym roku i cięcia będą ale pomimo tego dałoby się bardziej usprawnić objazdy i KZ niż to co nam obecnie proponują.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

eDragon55 pisze:Jeżdżą jeszcze Ikarusy bo widziałem w poprzednim tygodniu na linii 96.
Miałem na myśli Ikarusy z PKS-u, których już od dość długiego czasu (chyba ze 2 lata) nie widuję.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

eDragon55 pisze: Co do III fazy remontu trasy W-Z to ze Śląskiej może być samo Z13 ale musiałoby jeździć co najmniej co 10 minut.
Będzie tylko tyle na ile starczy taboru dwukierunkowego.
@STUDI powiedz tak szczerze czy uważasz, że planowane objazdy czy brak KZ na niektórych odcinkach to dobry pomysł?
Rozumiem, że jest mniejszy budżet w tym roku i cięcia będą ale pomimo tego dałoby się bardziej usprawnić objazdy i KZ niż to co nam obecnie proponują.

Niestety brak taboru, zaniedbania w remontach, oraz pustki w budżecie to wymuszają.

O tym dlaczego tak to jest to zamieszczę tu post - wiem dubel z wątku o WZ - ale i fragmenty dokumentów i daty ich utworzenie sporo tłumaczą
Proszę wybaczyć dubel ale to dość ważne wnioski wynikające z treści TOR z X 2013 zestawione z tym co ZDiT podał dla dokumentu propozycji zmian linii MPK w XII 2013.

"Mleko się już wylało". Należy mieć nadziej ze planowane wpływy nie okażą się wirtualnymi. 2014 rok będzie najcięższym w skutki jakie ten kryzys nam zgotował. Nowe dotacje unijne wystartują dopiero w 2015 roku.

Obiecany dokument TOR trafi tylko do jednego tematu o WZ.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Dodam jeszcze coś istotnego a sporo rozjaśnia - ciekawym jest dokument zawarty w dokumentacji przetargowej nazwany Tymczasowa Organizacja Ruchu.

Najpierw chronologia. Otóż ten dokument jest datowany na październik 2013. Zaś cytowany opis techniczny MPK (objazdy) jest datowany na grudzień 2013.
Projekt zakładał że przetarg na prace budowlane ogłoszony będzie w grudniu zaś II etap zacznie się 1 marca 2014. Czyli w lutym trwałby już etap I.

Otwarcie możliwości przejazdu tramwajom z Kilińskiego w Narutowicza w relacji N-W miało zaowocować linia 1 uruchomioną razem ze startem I etapu prac W-Z. Wszystko na razie ładnie pasuje.

Czytając tenże dokument - później podrzucę go tu na forum (trzeba go ściągnąć ..... a niestety ograniczeni ludzie z urzędów [nie tylko ZDiT ale w ogólności] nie potrafią publikować dokumentacji przetargowych) - przeczytamy ważne informacje.

Przewiduje się tylko dwie linie zastępczej komunikacji autobusowej:

Z10A - w relacji Wyszyńskiego - Bratysławska - al. Mickiewicza - al. Piłsudskiego - Augustów i dalej na Olechów.
Z10 - jak obecnie ale skrócona do Wydawniczej zamiast jak obecnie do CH Tulipan (powód zamykanie przejazdu na skrzyżowaniu przy tym centrum handlowym).

Co najważniejsze (olać oznaczenia.... ktoś rozsądny jedynie "ruszył głową" że istniejącej linii Z10 nie należy przemianowywać - słusznie, a dłuższy wariant ma mieć literkę) - [b/zastępcza komunikacja miała objąć Olechów[/b].

Czyli skrócenie linii 98/98A do Dworca Kaliskiego nie odbiłoby się niekorzystnie na Widzewie i Olechowie.

Dalszy opis wspomina ulice Kilińskiego. Otóż stwierdza się że ul. Kilińskiego nie będzie mogła pełnić rolę trasy tramwajowe z powodu realizacji budowy Dworca Łódź-Fabryczna (oraz w domyśli modernizacji odcinka Tuwim - Piłsudskiego ale w sumie to element całości zadania - Dworzec - nowy układ drogowy NCŁ - ale toż to jeden czort)
Projekt tras zastępczych o objazdów należy więc do realizatora tamtej inwestycji. Czyli mapki, proponowane trasy w przypadku odcinków podpadających pod inne inwestycje podają jakiś jeden stan - jak widać przyjęto jakieś ustalenie na chwile tworzenia dokumentu. Tylko by to niepotrzebnie komplikowało opis i tworzyło zbyteczne komplikacje przez niepotrzebne powiązania harmonogramu pracy przy WZ z z poszczególnymi etapami pracy przy Dworcu.
Do tego jeszcze wrócę.

ŁTR ma kursować normalnie, z tym że przez skrzyżowanie z al. Mickiewicza przejazd ma się odbywać tymczasowym jednotorem. Ponieważ jest planowana przebudowa skrzyżowania Piotrkowska/Żwirki to przez dewa letnie miesiące nie będzie przejazdu N-S po tejże trasie. Wspomina się o objazdach dla ŁTR (w domyśle autobusy zastępcze) oraz o możliwości uruchomienia połączeń wahadłowych dojeżdżających do przebudowywanego skrzyżowania (co oznacza instalacje nakładek jak ta na Kilińskiego na Piotrkowskiej, Żwirki i Pl. Niepodległości - mój dopisek).

Kolejny waży tekst to stwierdzenie, że istniejący układ ulic nie jest w stanie przejąć ruchu samochodów jaki obsługiwała al. Mickiewicza i al. Piłsudskiego. Wymaga się wprowadzenia priorytetu dla KM i wprowadzeniu buspasów na samej W-Z oraz także na niektórych przecinających ją ulicach.

Wspomina sie też o trudnym zadaniu przebudowy skrzyżowaniu marszałków (niweleta skrzyżowania będzie znacznie podwyższona). Wymaga się aby te pracy były wykonane na końcu inwestycji przy okazji podając dwie inne inwestycje:
Inflancka - marzec 2014 - listopad 2014.
Trasa Górna - zakończenie wiosna 2014.
Plansze informacyjne o tej przebudowie mają być ustawione nawet na A2 przed węzłem Emilia (dosłowny cytat).

No to kończymy TOR. Przypominam październik 2013.


Projekt zmian tras komunikacji miejskiej jest datowany jako grudzień 2013.
W zasadzie jest to przeklejka tego co zaproponował ZDiT. Już dokonano korekt. Linie zastępcze nie dojada na Olechów. Można się domyślać dwóch przyczyn: brak taboru, brak kasy. Niestety 98/98A zniknie z centrum, Widzewa i Olechowa zaś 98B zniknie całkowicie.

to że zauważyliście ze 57 w jednym z kierunków jedzie ul. Jaracza to tylko sugeruje mniej więcej kiedy ZDiT przesłał wykaz do firmy Mosty-Łódź. Przed decyzja u puszczeniu 57 w dwóch kierunkach przez Narutowicza.
Wtedy pewnie nie było pewności co do kasy za północną jezdnie - oddanie jezdni do użytku to niestety okazja do wyrwania kasy od inwestora przez wykonawcę. W grudniu zapewne wiele się działo w podejmowaniu decyzji co odebrać za co zapłacić itd.
Wrócę do pewnego zdania z TOR. Otóż przebieg 57 na tym odcinku oraz fakt iz nie ma słowa o linii Z5 wynika z faktu iż projekt W-Z nie powinien niepotrzebnie wchodzić w kompetencje wykonawcy(ów) dworca i układu drogowego NCŁ.

Przetarg ogłoszono dopiero w połowie stycznia po bojach o budżet na 2014 rok. Jak najszybciej ogłoszono przetarg bowiem już oznacza to miesięczna obsuwę daty startu i daty końca inwestycji.

To że braknie środków na KM wiedziano i wcześniej i stąd ten dokument z grudnia - więc już w tym co ZDiT zaproponował uwzględniono cięcia w KM. Przegłosowane zmiany w budzenie nie wymagała znacznych zmian w propozycjach (ew. "drobne korekty" w ilości brygad).

Jeszcze raz podkreślam z samych mapek nic, ale to nic nie wynika.
Ważne są dokumenty - oraz też ważne są daty ich publikacji!
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Po kiego weksel nakładkowy na pl. Niepodległości, jak tam jest pętla?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

px33 pisze:Razem... dwa autobusy co kwadrans (przy większym szczęściu w odstępach 5 i 10 minut).
I pisząc połączenie mam na myśli wszystko, co jeździ w tej relacji, nie chodzi mi o to żeby nowe 98 jeździło co 6-7,5 min i obecne 86 bez zmian.

A ci, którzy nie mieszkają? Sensem istnienia dowozówki jest to, że kursuje często i ma krótką trasę. Co 15 minut to nie jest często (to nie jest też "wystarczająco często").
Dzięki tej krótkiej trasie (raptem 9 min w jedną stronę (+do 5 min na zmianę kierunku jeśli ma podjeżdżać pod dw. kolejowy) dla najkrótszej relacji, w dodatku ten czas da się ściąć o 1-2 minuty; w pełnej relacji jedzie kwadrans) rozsądna częstotliwość nie będzie wymagała wielu brygad

Lepszym rozwiązaniem jest likwidacja 98 i 99 na Retkini w zamian za drobne przetrasowanie 80 i 86 wraz ze zwiększeniem częstotliwości, na początek powiedzmy co 10 minut.
Na pewno nie przez przegubowce, kolejną cechą dowozówki jest to, że jeżdżą na niej krótkie pojazdy. Po zakończeniu remontu WZ prawdopodobnie poleci kilkadziesiąt przegubowców (większość/wszystkie GNy i, mam nadzieję, wysokopodłogowe conecto)
Do obsługi fabryki należałoby albo przeznaczyć inną linię albo okresowo wzmocnić 98 w kursach zmianowych (na przykład przez SWB z 50, która jeździ i będzie jeździć na przegubowcach)

Mamy przykład linii 95. Jeździły tam tylko przegubowce co 12 minut. Stopniowo wycinano kursy i zmieniano rodzaj taboru. W rezultacie kursuje co 20 minut, z obsługą przez przegubowce, krótkie, a nawet Vero. Z 98 lepiej nie będzie.

Poza tym nie wiem jak technicznie chcesz połączyć 50 z 98. Rano i wieczorem dodatki na 98 mogą obsługiwać przegubowe rezerwy (od razu po wyjeździe z zajezdni i później przed zjazdem do zajezdni). Gorzej po południu. Ponadto zauważyłem, że nie tylko do Gilletta jadą tłumy. Podobnie jest ok. godz. 21. (a więc zapewne też o 5. i 13.).
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze:Po kiego weksel nakładkowy na pl. Niepodległości, jak tam jest pętla?

Bo np. 41 musi sobie tam parkować przez blisko godzinę w weekendy.
Ponadto boja się zakorkowania przejazdu pozostałym liniom objeżdżającym ŁTR a jadący od Pabianickiej do Rzgowskiej - są tam tylko pojedyncze przystanki.

Wychodzi bokiem źle zaprojektowany węzęł komunikacyjny w tym miejscu.
SEC pisze: Lepszym rozwiązaniem jest likwidacja 98 i 99 na Retkini w zamian za drobne przetrasowanie 80 i 86 wraz ze zwiększeniem częstotliwości, na początek powiedzmy co 10 minut.
A co na Maratońskiej? 86 za często nie kursuje. Ponadto przyzwyczajono do autobusu na odcinku od Waltera-Janke do Bandurksiego.

Zaś 80.... No cóż ci co z niej korzystają nie będą zachwycenia jak autobus będzie robił dodatkowe kółko.

I tak źle a inaczej tez niedobrze. Brakuje odważnego który by wdrożył totalna rewolucje. Na odcinku na takich dzielnicach specjalne przystanki przesiadkowe i linie objeżdżające kwartały bloków dookoła. Linie które nie wjeżdżają do centrum i tam nie stoją w koreczku.
Mamy przykład linii 95. Jeździły tam tylko przegubowce co 12 minut. Stopniowo wycinano kursy i zmieniano rodzaj taboru. W rezultacie kursuje co 20 minut, z obsługą przez przegubowce, krótkie, a nawet Vero. Z 98 lepiej nie będzie.
Nieco inaczej będzie. Połowa obecnej trasy 95 to pustkowie, spora pozostał cześć dubluje z tramwajem jadącym ŁTR'em, czyli tereny przemysłowe. Na sam odcinek Dąbrowy nie ma sensu przesiadka z tramwaju na 95. Zaś dla dojazdu do Brioniewskiego jest lepsze 72 bo nawet nie trzeba spaceru do innego przystanku.
W weekendy to te Vero kursuje puste.

Za to 98A przejedzie obok blokowiska prawie na całej trasie. ale owszem nie wyklucza to radosnych pomysłów niezawodnego tandemu ZDiT i MPK.

Podobnie jest ok. godz. 21. (a więc zapewne też o 5. i 13.).

Toż to tradycyjne godziny zmian. MPK nie wie o tym i niestety tam gdzie system trójzmianowy pracownik musi mieć własne autko. No bo jak dojechac na 5 w sobotę? Nocnymi - dzięki - godzinę wcześniej plus spacer często dwa lub więcej kilometrów. a co jak sie spóźni nocny którym jedziemy a reszta sobie odjedzie z przystanku przesiadkowego. To często ma miejsce. KM nie jest dla takich pracowników.

Pracownicy radzą sobie ta że kilku jednej czyimś samochodem. Z musu bowiem MPK juz nie jest dla mas pracujących na 3 zmiany.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

STUDI pisze:A co na Maratońskiej? 86 za często nie kursuje. Ponadto przyzwyczajono do autobusu na odcinku od Waltera-Janke do Bandurksiego.

Niczego nie zrozumiałeś. Na Maratońskiej byłoby wzmocnione 86 zamiast 86+98.
Zaś 80.... No cóż ci co z niej korzystają nie będą zachwycenia jak autobus będzie robił dodatkowe kółko.

Jakie znowu kółko? Trasa byłaby taka sama. Wzmocniona 80 w zamian za 80+99.
Nieco inaczej będzie. Połowa obecnej trasy 95 to pustkowie, spora pozostał cześć dubluje z tramwajem jadącym ŁTR'em, czyli tereny przemysłowe. Na sam odcinek Dąbrowy nie ma sensu przesiadka z tramwaju na 95. Zaś dla dojazdu do Brioniewskiego jest lepsze 72 bo nawet nie trzeba spaceru do innego przystanku.

Z tego słowotoku nic nie zrozumiałem.
W weekendy to te Vero kursuje puste.

Widać jakie masz pojęcie o obsłudze Chojen i Dąbrowy jeśli nie wiesz nawet kiedy to Vero w ogóle jeździ.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

STUDI pisze:Bo np. 41 musi sobie tam parkować przez blisko godzinę w weekendy.
A przychodzi ci do głowy taka możliwość, jak zrobienie kółka przez 41 w momencie godziny odjazdu stojącego za nim tramwaju i w ten sposób przepuszczenie go?

Zresztą z tego co pamiętam, według tych schematów przez pl. Niepodległości miało być przekierowane 57. Jak sobie wyobrażasz jego przejazd po wekslu nakładkowym?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

SEC pisze: Niczego nie zrozumiałeś. Na Maratońskiej byłoby wzmocnione 86 zamiast 86+98.
I takie wzmocnione 86 jako świetna alternatywa dla tramwaju ma też tak często kursować Jaracza i Rewolucji? To po co tramwaje na Retkinii?
Pomijam kwestie "udogodnienia" dając tylko jedńa linie jadąca jedną trasą przez zakorkowane centrum, która jak się zatka to ... "nima" autobusu....
Pomyślałeś o tym?
Jakie znowu kółko? Trasa byłaby taka sama. Wzmocniona 80 w zamian za 80+99.
W kontekście zabrania 98 z Maratońskiego zasugerowałeś obok 86 linie 80. No ale OK - mea culpa.
Jedna w tym przypadku dopytam i co z ta wzmocniona 80 - pojedzie taka wzmocniona przez centrum? To po co tramwaj?

Jakim usprawnieniem dojazdu w obrębie osiedla może być wjeżdżająca w ciasne zakorkowane ulice linia? Wytłumacz mi?
Stadko w jedna stronę godzinka przerwy stadko w druga stronę...
Nieco inaczej będzie. Połowa obecnej trasy 95 to pustkowie, spora pozostał cześć dubluje z tramwajem jadącym ŁTR'em, czyli tereny przemysłowe. Na sam odcinek Dąbrowy nie ma sensu przesiadka z tramwaju na 95. Zaś dla dojazdu do Brioniewskiego jest lepsze 72 bo nawet nie trzeba spaceru do innego przystanku.

Stąd zapewne pomysły wzmacniania linii jadących ciasnymi ulicami centrum :>. . Na dodatek linii dublujących tramwaj - więc po co on nam - by topić
kasę?

Powtórzyć? 95/95A - w sporej części pokrywa się z trasa tramwaju 2 jadącego ŁTR'em. mówię o odcinku zabudowy mieszkalnej. bo tam za torami to sorry ale wozić będzie powietrze poza kilkoma kursami. Taka specyfika ternu ściśle przemysłowego.
Zas lepszą alternatywa jest 72 - obsługuje ul Broniewskiego (środek osiedla Chojny - na dodatek zdecydowanie lepsza oferta od linii 1 na pętle Chojny) i przejeżdża przez środek osiedla Dąbrowa.
Na dodatek jadąc z centrum wysiada sie z tramwaju i czeka na tym samym peronie przystankowym na to 72. Bez dodatkowego spaceru.

Widać jakie masz pojęcie o obsłudze Chojen i Dąbrowy jeśli nie wiesz nawet kiedy to Vero w ogóle jeździ.
No widzisz jakoś je w weekendy widywałem na 95A na skrzyżowaniu Broniewskiego/Nizsza. I to praktycznie puściutkie.... Nie dziwi po kiego wała komu jechać na pustkowie Dąbrowy Przemysłowej.
Kpc21 pisze: Zresztą z tego co pamiętam, według tych schematów przez pl. Niepodległości miało być przekierowane 57. Jak sobie wyobrażasz jego przejazd po wekslu nakładkowym?

A gdzieś napisane jest że koniecznie te autobusy pojadą przez ten przystanek tramwajowy? Mało miejsca dookoła - jest przejazd Sieradzką i Rzgowską - w czym problem. Zresztą gdy podstawowe linie będą omijały przystanek PAT to przystanki autobusowe w tym miejscu są pozbawione sensu.

Gdyby ni było tam na tym PAT nakładki to takie Z11 nie musiałoby być opisane jako wahadło obsługiwane taborem dwukierunkowym.
Po drugie linia 3 pojechałaby objazdem z Lodowej przez Pl. Reymonta do RLL a potem Al. Politechniki Gdańską.
Po co by chcieli uruchamiać drugie obok Z2 wahadło Z3 tym bardziej jak dwukierunków to nie za dużo ma MPK.

Kpc21 pisze:Bo np. 41 musi sobie tam parkować przez blisko godzinę w weekendy.
A przychodzi ci do głowy taka możliwość, jak zrobienie kółka przez 41 w momencie godziny odjazdu stojącego za nim tramwaju i w ten sposób przepuszczenie go?

Inne prostsze rzeczy nie są możliwe w MPK. Zmienianie tablic kierunkowych, wysuwanie dodatkowego stopnia ułatwiającego wejście, włączanie ogrzewania, sprzątanie itd.

A co potem z tym 41 - jak nie będzie wolnego toru postojowego na pętli?
Poczeka zą stojące przed nim i Z11 i Z2 sobie w koncu odjadą?
Pętla o jeden tor za mała.

Przepuszczenie - no przeciez MPK uwielbia mieć po dwa tramwaje danej linii jednocześnie na pętli. No bo trzeba mieć czas na przerwę na posiłek. A po przejechani 1.5km motorniczy strasznie się zmęczy.

To co piszesz może się udać tylko gdy nie bedzie Z11 a tylko samo Z2. Ale jak autobusów nie styknie na Z10 do Olechowa to wątpie by zdecydowano się na wzmocnienie 50/50A.

Zawsze można jeszcze zawiesić 41, skrócić do IKEI itd... MPK/ZDiT bardzo lubia takie rozwiązania.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

STUDI pisze:I takie wzmocnione 86 jako świetna alternatywa dla tramwaju ma też tak często kursować Jaracza i Rewolucji? To po co tramwaje na Retkinii?

W kontekście zabrania 98 z Maratońskiego zasugerowałeś obok 86 linie 80. No ale OK - mea culpa.
Jedna w tym przypadku dopytam i co z ta wzmocniona 80 - pojedzie taka wzmocniona przez centrum? To po co tramwaj?

Tramwaj jako transport jadący środkiem osiedla, autobus jako transport jadący granicami osiedla. Jesli ktoś nie mieszka blisko tramwaju na Retkini, będzie mógł przesiąść się przy dworcu Kaliskim na przystanku A-T.

Jaracza/Rewolucji i Tuwima/Nawrot powinny mieć zagwarantowaną sprawną komunikację, bez względu na "bliskość" tramwaju na Zielonej, czy trasie W-Z.
Pomijam kwestie "udogodnienia" dając tylko jedńa linie jadąca jedną trasą przez zakorkowane centrum, która jak się zatka to ... "nima" autobusu....
Pomyślałeś o tym?

Jakim usprawnieniem dojazdu w obrębie osiedla może być wjeżdżająca w ciasne zakorkowane ulice linia? Wytłumacz mi?
Stadko w jedna stronę godzinka przerwy stadko w druga stronę...

A nie pomyślałeś, że 12 stoi w jeszcze większych korkach na Kopernika i Zielonej i jakoś nikt nie podważa sensu jej istnienia? Zarówno trasy tramwajowe, jak i autobusowe należałoby odetkać i umożliwić sprawny przejazd.
95/95A - w sporej części pokrywa się z trasa tramwaju 2 jadącego ŁTR'em. mówię o odcinku zabudowy mieszkalnej.

Dodatkowo łączy skrzyżowanie Dąbrowskiego/Kilińskiego z ulicą Broniewskiego i ulicę Broniewskiego z Dąbrowskiego w rejonie Kossaka. Linia chętnie wykorzystywana przez uczniów i osoby starsze. Ale wiem... trzeba zlikwidować.
Zas lepszą alternatywa jest 72 - obsługuje ul Broniewskiego (środek osiedla Chojny - na dodatek zdecydowanie lepsza oferta od linii 1 na pętle Chojny) i przejeżdża przez środek osiedla Dąbrowa.

Problemem jest tylko słaba częstotliwość 72 w dni wolne.
Na dodatek jadąc z centrum wysiada sie z tramwaju i czeka na tym samym peronie przystankowym na to 72. Bez dodatkowego spaceru.

95 można przetrasować w rejonie placu Niepodległości, aby poprawić przesiadkę. Aczkolwiek nie jest ona karkołomna. To nie skrzyżowanie marszałków.
No widzisz jakoś je w weekendy widywałem na 95A na skrzyżowaniu Broniewskiego/Nizsza. I to praktycznie puściutkie.... Nie dziwi po kiego wała komu jechać na pustkowie Dąbrowy Przemysłowej.

Pustawe bywa w dni wolne, ale nadal nie wiesz kiedy kursuje tam Vero :>.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Poza tym nie wiem jak technicznie chcesz połączyć 50 z 98.
50 dojeżdża do Kaliskiego, zmienia dekoracje (automatycznie), jedzie jako 98 na N. Józefów i wraca na Kaliski. Żeby nie tworzyć dziury w rozkładzie można do tego wykorzystać kurs zjazdowy
Mamy przykład linii 95. Jeździły tam tylko przegubowce co 12 minut. Stopniowo wycinano kursy i zmieniano rodzaj taboru. W rezultacie kursuje co 20 minut, z obsługą przez przegubowce, krótkie, a nawet Vero. Z 98 lepiej nie będzie.
Przegubowce z 98 powinny zniknąć (z wyjątkiem kursów zmianowych, ale to można rozwiązać przez BWL albo przez te rezerwy) natychmiast po skróceniu trasy, za to częstotliwość powinna wzrosnąć. Ludzi do 12-metrowego autobusu nawet przy takcie połączenia 6 minut (oczywiście razem z 86) zabraknąć nie powinno, tym bardziej przy 7,5.
Lepszym rozwiązaniem jest likwidacja 98 i 99 na Retkini w zamian za drobne przetrasowanie 80 i 86 wraz ze zwiększeniem częstotliwości, na początek powiedzmy co 10 minut.
86 na pełnej trasie co 10 minut nikomu potrzebne nie jest (w bliską okolicę dwóch głównych generatorów ruchu - Pl. Barlickiego i Pl.Dąbrowskiego/Fabrycznego podjeżdża 12), więc część kursów trzeba by skrócić do Kaliskiego (podbijając częstotliwość do uczciwych 7,5 min), a to spowodowałoby burdel w numeracji (86 do N. Józefowa, 86A do Maratońskiej, 86 do Fabrycznego, 86A do Kaliskiego?).
Zrobiłbym nowy zakres na dowozówki (30-39, 101-199?) i jednak rozdzielił te linie.
Przy takcie 7,5 86 mogłoby jeździć co trzeci kurs (czyli co 21 minut)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

SEC pisze:Tramwaj jako transport jadący środkiem osiedla, autobus jako transport jadący granicami osiedla....
Jaracza/Rewolucji i Tuwima/Nawrot powinny mieć zagwarantowaną sprawną komunikację, bez względu na "bliskość" tramwaju na Zielonej, czy trasie W-Z....
Gdy w centrum są korki blokujące KM to dojeżdżając do jakiegoś miejsca przesiadkowego na osiedlu wolałbym się przesiąść na linię lokalna a nie linie która właśnie utknęła w zakorkowanym centrum.
A jeszcze lepiej gdy takie miejsce przesiadki jest w pobliżu zaplecza usługowo-handlowego.
A nie pomyślałeś, że 12 stoi w jeszcze większych korkach na Kopernika i Zielonej i jakoś nikt nie podważa sensu jej istnienia? Zarówno trasy tramwajowe, jak i autobusowe należałoby odetkać i umożliwić sprawny przejazd.
Ale i tak z musu takimi liniami muszę się dowlec do osiedli mieszkaniowych. Nie ważne czy to autobus czy tramwaj. Ale lepiej by końcowy odcinek pokonywać w linii która nie utyka w zakorkowanym centrum. Jest to zdecydowanie mniej uciążliwe i miej panienek leci pod adresem MPK.

Niestety chorym patentem są u nas takie linie autobusowe jadące z jednego końca miasta na drugi. Jedno małe zatrzymanie i znika nam obsługa końcowych odcinków jako dowozówki od innego autobusu i tramwaju.

Jedna długa linia jak 99, 96 itd. Przy małym problemie pojawia się zakłócenie na całym jej przebiegu. ale gdyby to były trzy oddzielne linie to problem były tam gdzie sa największe korki.
System z krótszymi liniami podzielonymi strefami typu centrum / osiedla
miąłby te przewage że jakieś zakorkowanie w jakimś miejscu centrum nie znokautuje dojazdu do większości osiedli.
Dziwi mnie że tak łatwo rezygnujemy z jednej zalety autobusu - jego mobilności i elastyczności. W godzinach szczytu ulice na osiedlach nie są zakorkowane w takim stopniu jak centrum.

Przykładem ilustrującym problem nie będzie d. 11 łącząca 3 miasta. Problem w centrum Łodzi i dojazd Pabianic jak i komunikacja w Pabianicach był znokautowana. Gdy było 41 skutki by tylko się ograniczyły do centrum.
Owszem warunkiem dla mojej koncepcji są sensowne miejsca przesiadkowe, odpowiednie częstotliwości linii magistralnych.
Krótka linia osiedlowa może kursować stosunkowo często.
Taki system nie rozlatuje się niemalże w całości jak obecnie gdy zdarzą sie np. dwa wypadki w centrum.
Dodatkowo łączy skrzyżowanie Dąbrowskiego/Kilińskiego z ulicą Broniewskiego i ulicę Broniewskiego z Dąbrowskiego w rejonie Kossaka. Linia chętnie wykorzystywana przez uczniów i osoby starsze. Ale wiem... trzeba zlikwidować.
Dąbrowskiego - Kilinkskiego - no fakt ruiny zajezdni, dwa supermarkety i pierdel w pobliżu. Do tego zaniedbany pseudopark. :>
Ja w tym rejonie widzę główne istotne centrum osiedla Dąbrowskiego/Tatrzańska - m.in. poczta obłsugująca spory rejon miasta.
Nigdzie nie zasugerowałem likwidacji.
Zwróciłem uwagę że 95A nie da się porównac do 98A.
Ponadto znowu widać absurd naszych linii autobusowy że linia jadąca tam gdzie zapotrzebowanie jest znikome ma tez stanowić dojazd do gęstej zabudowy. Mści się to m.in., na linii tramwajowej 3 - krótki odcinek bloków na Łagiewnickiej i domki jednorodzinne praktycznie nie generujące popytu na KM na Warszawskiej.
Problemem jest tylko słaba częstotliwość 72 w dni wolne.
Bo znowu ktoś w chorym zwidizie chciał wash & go. I linia na Dabrowę, i dojazd do wsi przy Olechowskiej i dojazd do blokowiska Olechów.
Jak widać nie udaje się to.

Zrobić linię z Politechniki przez PL. Niepodległości i Broniewskiego do stacji ŁKA Dąbrowa (i pętli tramwajowej zarazem). A stamtąd puścić linię o charakterze niemalże już podmiejskim. Ilości brygad już chyba można dowolnie zoptymalizować do potrzeb czyż nie?
Pustawe bywa w dni wolne, ale nadal nie wiesz kiedy kursuje tam Vero :>.
Np. 12 I w niedzielę. Aż mnie zaciekawił ten widok.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

STUDI pisze:A co potem z tym 41 - jak nie będzie wolnego toru postojowego na pętli?
Poczeka zą stojące przed nim i Z11 i Z2 sobie w koncu odjadą?
Pętla o jeden tor za mała.
Z11 i Z2 zrobią kółeczko i go przepuszczą.

Poza tym można skierować 41 na Lodową czy na Dąbrowę. Na Lodowej się przyda, uzupełniając Z3, które zapewne będzie mieć kiepską częstotliwość ze względu na brak taboru dwukierunkowego. Albo na pl. Niepodległości niech jeździ w równym takcie z Z11. Najprostsza opcja, a tak swoją drogą powinno być, bo Z11 to w zasadzie skrócona wersja 41.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
domino
Gaduła
Posty: 1146
Rejestracja: wt 21:35, 30 sie 2011

Post autor: domino »

Nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu ZDiT potnie obecne rozkłady jazdy, a już niektórym pasażerom marzy się zwiększenie taktu linii 99
http://wiadomosci.onet.pl/lodz/linia-nr-99-nie-bedzie-jezdzila-czesciej/k3crp
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

STUDI pisze:Gdy w centrum są korki blokujące KM to dojeżdżając do jakiegoś miejsca przesiadkowego na osiedlu wolałbym się przesiąść na linię lokalna a nie linie która właśnie utknęła w zakorkowanym centrum.
A jeszcze lepiej gdy takie miejsce przesiadki jest w pobliżu zaplecza usługowo-handlowego.

Nie powiedziałbym, że 80 i 86 to linie notorycznie stojące w korkach.
Niestety chorym patentem są u nas takie linie autobusowe jadące z jednego końca miasta na drugi. Jedno małe zatrzymanie i znika nam obsługa końcowych odcinków jako dowozówki od innego autobusu i tramwaju.

Nie chciałbym, żeby 80 i 86 były liniami dowozowymi. Układ autobusowy na Retkini należałoby ułożyć tak, żeby 69 wzorem linii 76 objeżdzało osiedle dookoła. Wtedy można się przesiąść na Wyszyńskiego, własnie przy punktach handlowo-usługowych. 69 i 76 to linie międzyosiedlowe, mało podatne na opóźnienia (zator na Paderewskiego wpisany jest w rozkład), nie wjeżdżające do centrum.
Jedna długa linia jak 99, 96 itd. Przy małym problemie pojawia się zakłócenie na całym jej przebiegu. ale gdyby to były trzy oddzielne linie to problem były tam gdzie sa największe korki.
System z krótszymi liniami podzielonymi strefami typu centrum / osiedla
miąłby te przewage że jakieś zakorkowanie w jakimś miejscu centrum nie znokautuje dojazdu do większości osiedli.
Dziwi mnie że tak łatwo rezygnujemy z jednej zalety autobusu - jego mobilności i elastyczności. W godzinach szczytu ulice na osiedlach nie są zakorkowane w takim stopniu jak centrum.

Przykładem ilustrującym problem nie będzie d. 11 łącząca 3 miasta. Problem w centrum Łodzi i dojazd Pabianic jak i komunikacja w Pabianicach był znokautowana. Gdy było 41 skutki by tylko się ograniczyły do centrum.
Owszem warunkiem dla mojej koncepcji są sensowne miejsca przesiadkowe, odpowiednie częstotliwości linii magistralnych.
Krótka linia osiedlowa może kursować stosunkowo często.
Taki system nie rozlatuje się niemalże w całości jak obecnie gdy zdarzą sie np. dwa wypadki w centrum.

A co powiesz o tramwajach? To one są w Łodzi bardziej awaryjne i podatne na zatrzymania. Co z tego, że dowozówka typu 62 kursuje dość często skoro tramwaje jeżdżą jak chcą?

Autobus może, ale nie musi utknąć w korku i taka sytuacja zdarza się tylko w godzinach szczytu. Za to w sobotę, czy w niedziele zdarzenia z udziałem tramwajów są normą.
Dąbrowskiego - Kilinkskiego - no fakt ruiny zajezdni, dwa supermarkety i pierdel w pobliżu. Do tego zaniedbany pseudopark. :>

Mało widzisz. Osiedle Chełmońskiego-Doroszewskiego, część osiedla Dąbrowa (Kraszewskiego, Kołowa, Lenartowicza), trzy supermarkety. Może to nie dużo dla ciebie, ale dla uczniów, 95 to ważne połączenie. Nie trzeba chodzić pieszo. Co do marketów to czy chcesz, czy nie, one gromadzą pasażerów na przystanku 95 w kier. Dąbrowy. Nie wiem w czym takie połączenie jest złe skoro korzysta się z niego.
Bo znowu ktoś w chorym zwidizie chciał wash & go. I linia na Dabrowę, i dojazd do wsi przy Olechowskiej i dojazd do blokowiska Olechów.
Jak widać nie udaje się to.

Zrobić linię z Politechniki przez PL. Niepodległości i Broniewskiego do stacji ŁKA Dąbrowa (i pętli tramwajowej zarazem). A stamtąd puścić linię o charakterze niemalże już podmiejskim. Ilości brygad już chyba można dowolnie zoptymalizować do potrzeb czyż nie?

72 na całej długości trasy powinno kursować co 15-20 minut w dni robocze i co 20-30 minut (co 20 minut od 9 do 17) w dni wolne. Między Chojnami, Dąbrową, a Olechowem jeździ mnóstwo osób. Na Dąbrowskiego w częsci przemysłowej autobusy są pełne (mimo iż wymiana pasażerów poza godzinami zmian w zakładach jest mała). Tłoczno jest choćby ze względu na licea na Dąbrowie, których w ogóle nie ma na Olechowie. W weekend jest tak, że zwyczajnie nie opłaca się czekać na 72 i z przymusu dojeżdża się do Przybyszewskiego do 55/96.

Proponowana linia z Dąbrowy na plac Niepodległości już jest - to 95A. Wzmacnia 72, ale dociera też tam, gdzie nie dociera 72.
Np. 12 I w niedzielę. Aż mnie zaciekawił ten widok.

Nieplanowo.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Nie wiem jak jest tam teraz (może zadziałało wygaszanie popytu), ale w pierwszych dniach przebudowy WZ do 99 w stronę Radogoszcza przy Legionów z trudem dawało się wsiąść.

Za to ciekawy jest przypadek 57, gdzie czasem zdarzy mi się jechać z Dołów porannym kursem i mam miejsce siedzące, a i na dalszej trasie wielkich tłumów wcale nie ma. Na pewno nie jest zapchane tak jak 99, mimo że jeżdżą krótkie autobusy (a jeszcze w wakacje były długie). Jakaś magia, czy co?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Póki sytuacja z tramwajami prezentuje się tak, a nie inaczej, będzie popyt na 99 i głosy przeciw przetrasowaniu.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Post autor: STUDI »

Kpc21 pisze: Poza tym można skierować 41 na Lodową czy na Dąbrowę.
Nie planuja wydłużenia 41.
Z racji oszczędności skrócili linie zastępcza Z10 do pętli Augustów a chcesz uprawiać sci-fi że w takiej sytuacji nagle linie wydłuża?
Zejdź na Ziemię.
Kpc21 pisze:Albo na pl. Niepodległości niech jeździ w równym takcie z Z11.
Nijak się to ma do potrzeb pasażerów. Znacznie więcej oczekuje dojazdu do centrum a nie do jeszcze jednej przesiadki na kolejną dośc rzadko kursująca linię. Kierunek do Żwirki jest jedynym słusznym.

Na razie jest dokument oficjalnie opublikowany wraz z dokumentacja przetargowa na rooty budowlane. Da czasu innych ogłoszeń oficjalnych inne domysły nie maja racji bytu.
SEC pisze: Nie powiedziałbym, że 80 i 86 to linie notorycznie stojące w korkach.
W zasadzie każda linia przejeżdżająca przez centrum. Ulice nie są z gumy a samochodów jest sporo.
Nie chciałbym, żeby 80 i 86 były liniami dowozowymi. Układ autobusowy na Retkini należałoby ułożyć tak, żeby 69 wzorem linii 76 objeżdzało osiedle dookoła.
Dowozówka ma być linia krótka i lokalną. Jest najmniej podatna wtedy na opóźnienia i zatrzymania.
Zaś linie dodatkowe międzyosiedlowe powinny dojeżdżać do głównych miejsc przesiadkowych na osiedla.

Wtedy można się przesiąść na Wyszyńskiego, właśnie przy punktach handlowo-usługowych. 69 i 76 to linie międzyosiedlowe, mało podatne na opóźnienia

76 mało podatne na opóźnienie - nie rozśmieszaj mnie - a widziałeś co się dzieje tam na Traktorowej i na Złotnie? 76 (oraz 83) Na przystanku Rojna Traktorowa poza szczytem ma już opóźnienia często ponad 5 minut. A to dopiero początek w sumie trasy. Obserwacje każdego dnia przez dwa lata tak od końca 2011 roku.
(zator na Paderewskiego wpisany jest w rozkład), nie wjeżdżające do centrum.
Ulica zakorkowana. W ten sposób nie ma pewności czy i kiedy przyjedzie to 69.... Wystarczy mały wypadek i bum koniec z linia dowozową na osiedlu.
A co powiesz o tramwajach? To one są w Łodzi bardziej awaryjne i podatne na zatrzymania. Co z tego, że dowozówka typu 62 kursuje dość często skoro tramwaje jeżdżą jak chcą?
1. Jak sa korki to i autobusy utykają.
2. Ale za to jak ktoś lokalnie korzysta z 62 ma ten autobus a nie czeka półtorej godziny albo więcej... Cza skończyć z myśleniem z czasów komunizmu gdzie ważny był tylko dowóz do wielkich zakładów pracy.
ci jeżdżący tylko na obrzeżach też są klientami i to równie ważnymi.
Za to w sobotę, czy w niedziele zdarzenia z udziałem tramwajów są normą.
Od tego są rezerwy taborowe. Pomijam to że MPK nie potrafi wysłać jednego składu gdy z zajezdni jest blisko by jakikolwiek dojazd zapewnić przy większym zatrzymaniu. Sam pamiętam zdziwienie osoby pod telefonem dyżurnym gdy czekając na tramwaj 6 zniecierpliiowny zadzwoniłem i dowiedziałem sie ze jest poważne zatrzymanie w centrum Na propozycje że czemu nie puszcz choćby jednego składu z Telefonicznej, przynajmniej na części trasy zabrałby pasażerów - odpowiedź po zdziwienie- pan proponuje żebyśmy puścili dodatkowy skład przecież to nienormlane. Przecież to spowoduje bałagan i nie będzie on jechal zgodnie z rozkładem (no fajny argument jak o 40 minut nie ma tramwaju....). Przy takim podejściu MPK to rzeczywiście jedyna opcja to własny samochód.
równie karygodnym jest kierowanie autobusu/tramwaju z pasażerami w zatrzymanie. No ale to państwowe, niestety. Beton i to taki solidny. Nic go nie skruszy.
Mało widzisz. Osiedle Chełmońskiego-Doroszewskiego...Nie wiem w czym takie połączenie jest złe skoro korzysta się z niego.

W tym złe że dalej za torem kolejowym jest pustkowie. Nie krytykowałbym gdyby 95A jechało wtedy w relacji tylko Pl. Niepodległości - Dąbrowa. Wtedy OK. Ale wożenie powietrza po terenach przemysłowych to niestety marnowanie środków - co skutkuje potem rozrzedzaniem kursów na głównych trasach. Ale na wożenie powietrza moneta jest.
72 na całej długości trasy powinno kursować co 15-20 minut w dni robocze i co 20-30 minut (co 20 minut od 9 do 17) w dni wolne.
Na wiejskim odcinku też?
Przecież to marnotrastwo. Zwłaszcza gdy brakiem kasy uzasadnia się cięcia na podstawowych ciągach komunikacyjnych
Tłoczno jest choćby ze względu na licea na Dąbrowie, których w ogóle nie ma na Olechowie.
Dojazd do szkół to dwa trzy kursy rano.
Proponowana linia z Dąbrowy na plac Niepodległości już jest - to 95A.
Tylko że jej dalszy przebieg czyni jej nieopłacalną ja sprawny dojazd na Dąbrowę. Mamy wiec sporadycznie kursujące 95, sporadycznie kursujące 72. Np. 12 I w niedzielę. Aż mnie zaciekawił ten widok.[/quote]
Nieplanowo.
Nieważne - jeździ - jeździ.
skąd pasażer ma wiedzieć co jest planowe a co nie? :>
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

px33 pisze:50 dojeżdża do Kaliskiego, zmienia dekoracje (automatycznie), jedzie jako 98 na N. Józefów i wraca na Kaliski. Żeby nie tworzyć dziury w rozkładzie można do tego wykorzystać kurs zjazdowy

Inaczej. Jak ma to wyglądać w praktyce? 50 podjeżdża na Kaliski co 30-40 minut. Nie wiem więc jak można ściągnąć autobus z 50 na 98.
86 na pełnej trasie co 10 minut nikomu potrzebne nie jest (w bliską okolicę dwóch głównych generatorów ruchu - Pl. Barlickiego i Pl.Dąbrowskiego/Fabrycznego podjeżdża 12), więc część kursów trzeba by skrócić do Kaliskiego (podbijając częstotliwość do uczciwych 7,5 min), a to spowodowałoby burdel w numeracji (86 do N. Józefowa, 86A do Maratońskiej, 86 do Fabrycznego, 86A do Kaliskiego?).
Zrobiłbym nowy zakres na dowozówki (30-39, 101-199?) i jednak rozdzielił te linie.
Przy takcie 7,5 86 mogłoby jeździć co trzeci kurs (czyli co 21 minut)

Dawniej 86 kursowało nawet częściej niż co 10 minut. Chętnych nie brakowało.
STUDI pisze:W zasadzie każda linia przejeżdżająca przez centrum. Ulice nie są z gumy a samochodów jest sporo.

A w Polsce biją Murzynów.

Zamiast walić suchą teorią bez pokrycia, odnieś się konkretnie do przykładu.
76 mało podatne na opóźnienie - nie rozśmieszaj mnie - a widziałeś co się dzieje tam na Traktorowej i na Złotnie? 76 (oraz 83) Na przystanku Rojna Traktorowa poza szczytem ma już opóźnienia często ponad 5 minut. A to dopiero początek w sumie trasy. Obserwacje każdego dnia przez dwa lata tak od końca 2011 roku.

Ulica zakorkowana. W ten sposób nie ma pewności czy i kiedy przyjedzie to 69.... Wystarczy mały wypadek i bum koniec z linia dowozową na osiedlu.

Tyle, że te drobne opóźnienia są do wyrównania na pętlach, a wysoka częstotliwość 69 powoduje, że i tak co chwilę coś podjeżdża na przystanek.

5 minut opóźnienia do wyrównania na pętli to nie jest armagedon. Równie dobrze dowozówka może stanąć na przejeździe kolejowym.
1. Jak sa korki to i autobusy utykają.

Niestety, ale po Piotrkowskiej, Gdańskiej, Zielonej, Legionów, Pomorskiej, Kilińskiego, itd. nie kursują autobusy, a tam właśnie zawodzą tramwaje.
2. Ale za to jak ktoś lokalnie korzysta z 62 ma ten autobus a nie czeka półtorej godziny albo więcej... Cza skończyć z myśleniem z czasów komunizmu gdzie ważny był tylko dowóz do wielkich zakładów pracy.
ci jeżdżący tylko na obrzeżach też są klientami i to równie ważnymi.

Jak twoje standardowe przywołanie komunizmu odnosi się do mojego pytania?

Na tramwajach w Łodzi nie można polegać. Przykładowo: Jest w rozkładzie 6 o 21.00 spod Centralu. Na Rzgowskiej chcesz przesiąść się na 93 (odjazd o 21.30). Tramwaj nie przyjeżdża. Docierasz na Kurczaki 20 minut później. Następny autobus masz o 22.15. Z tramwajami nie ma wyjątków. Czy wieczór, czy niedziela - loteria.
Od tego są rezerwy taborowe.

Lepsza jest komunikacja zastępcza. Nie wiesz za ile przyjdzie, dokąd dowiezie, ale co najważniejsze - twoja podróż się sypie, szczególnie jeśli mieszkasz na obrzeżach i potrzebujesz dojechać na drugi koniec miasta.

Karygodne jest ściąganie autobusu na KZ z linii. Przykładowo ściągną autobus z 75 ok. godz. 11.00. Tylko co mnie obchodzi, że gdzieś tam nie kursują tramwaje? Mnie interesuje dlaczego na 75 czekam nie 25, a 50 minut...

Wydzielić tramwaje od autobusów najlepiej. Niech sobie spółka tramwajowa kupi autobusy na KZ i po swojemu tym zarządza.
W tym złe że dalej za torem kolejowym jest pustkowie.

Jakim torem kolejowym znowu? Rozmawiamy o rejonie skrzyżowania Kilińskiego/Dąbrowskiego.
Na wiejskim odcinku też?
Przecież to marnotrastwo. Zwłaszcza gdy brakiem kasy uzasadnia się cięcia na podstawowych ciągach komunikacyjnych

Wymiana pasażerów na Olechowskiej jest mała, ale co z tego skoro przez tą Olechowską autobus jedzie nabity ludźmi? To samo jest z 96 w rejonie wiaduktu na Przybyszewskiego albo przy Augustów i Książąt Polskich. A jakoś nikt nie postuluje o drastyczne zmiany.
Dojazd do szkół to dwa trzy kursy rano.

Powiedział co wiedział. Zajęcia rozpoczynają się o różnych godzinach to raz. Licea są rozsiane to dwa (a więc jedziesz kursem wcześniejszym/późniejszym). Po trzecie - po południu trzeba wrócić. Po czwarte - nie zawsze wracasz prosto ze szkoły do domu.

Ważne, żeby odbić piłeczkę...
Nieważne - jeździ - jeździ.
skąd pasażer ma wiedzieć co jest planowe a co nie? :>

Ważne jest to, że nie znasz specyfikacji linii 95, a się mądrujesz jak zwykle z resztą :>
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ