Przejscia dla pieszych
Przejscia dla pieszych
Uważam,że przejscia dla pieszych z sygnalizacją świetlną nie są przyjazne dla pieszych.Przykład :Przejscie dla pieszych przy Srebrzynska/Aleja Włokniarzy dochodzę czekam auta jadą Aleja Włokniarzy ok 3 minut .Zapala sie w koncu zielone dla pieszych ok.minuty. I tak jest w kilku miejscach.Dlaczego tak krótki czas do przejścia ?
Włókniarzy to aleja w Łodzi o największym ruchu, więc musi mieć dużą przepustowość w dodatku to jedna z ważniejszych dróg krajowych. A tam faktycznie trzeba się naczekać na zielone światło dla pieszych, które nie trwa nawet minuty najlepsze byłyby przejścia bezkolizyne tylko, że to droga opcja. Czasem też w ogóle nie zapala się światło dla pieszych albo trwa 5 sekund (nie mam tu na myśli Włókniarzy/Srebrzyńska).
Jedynym przejściem w takich miejscach powinno być przejście w poziomie terenu, a nie gdzieś górą albo dołem. Za takie podejście do pieszych, którymi są też rodzice z dziećmi, osoby starsze i ludzie niepełnosprawni, ktoś zostałby nieźle zjechany. Takie opcje wybiera się w ostateczności, bo jest to nieprzyjazne, dlatego nie jest to najlepsza opcja, pomijając już koszty wybudowania i do tego jeszcze utrzymania, które są bardzo duże.
Zostaje nam czekać aż część obwodnic miasta zostanie wybudowanych i otwartych i ruch tranzytowy ulegnie pewnemu zmniejszeniu, wtedy będzie łatwiej sterować ruchem i dać więcej czasu jakimkolwiek ciągom poprzecznym do takiej Włókniarzy.
Zostaje nam czekać aż część obwodnic miasta zostanie wybudowanych i otwartych i ruch tranzytowy ulegnie pewnemu zmniejszeniu, wtedy będzie łatwiej sterować ruchem i dać więcej czasu jakimkolwiek ciągom poprzecznym do takiej Włókniarzy.
A co powiecie na rozwiązanie które ma powstać na Widzewie w ramach przebudowy trasy WZ, jeśli dobrze pamiętam - przy Lermontowa? Jezdnia ma tam zostać wyniesiona do góry, tak by pieszy mógł przejść pod nią praktycznie rzecz biorąc bez pokonywania różnicy poziomów.
Spotkałem się z krytyką tego pomysłu, a na pewno to rozwiązanie przyjazne pieszym dużo bardziej niż przejście podziemne, czy, co gorsza, nadziemne.
Spotkałem się z krytyką tego pomysłu, a na pewno to rozwiązanie przyjazne pieszym dużo bardziej niż przejście podziemne, czy, co gorsza, nadziemne.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Przejscia...
Fajne rozwiązanie. Duzo lepsze niz kladka kolejowa własnie w okolicy Srebrzynskiej a i tak sporo osób chodzi dołem po torach.Ostatnio widziałem jakąs dziewczyne z wozkiem i drugim dzieckiem za ręke
Re: Przejscia...
Josek101 pisze:Ostatnio widziałem jakąs dziewczyne z wozkiem i drugim dzieckiem za ręke
Trudno by ten wózek tachała po tych stromych schodach.
A co, szyny zniwelują ciężar jaki trzeba wciągnąć/wepchnąć na górę i to pod ostrym kątem?
Czy może coś się w fizyce zmieniło ostatnio?
Czy może coś się w fizyce zmieniło ostatnio?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie, ale pozwolą obsługującemu wózek ograniczyć się do pchania.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
pawelczyk pisze:Jakoś nie zauważyłem, żeby dzikie przejscie przez tory było równe i nie wymagało użycia siły żeby przez poszczególne szyny przepchnąć wózek.
Jak się ma wysokość szyny do 6 - 8 metrów - czyli wysokości na jakiej znajduje się kładka?
Pomijam to że nie trzeba całego wózka podnosić by nim przejechać przez szynę.
Kpc21 pisze:Nie, ale pozwolą obsługującemu wózek ograniczyć się do pchania.
Nie nie tylki do pchania, do podnoszenia go na wysokość kładki a potem na podciąganie go do góry by nie zleciał w dół.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.