Oznaczanie wariantów i czasów przejazdów w rozkładach

[SEC]

W Niemczech np. Drezno, Lipsk, jest jeden czas przejazdu dla całego dnia i niezależnie czy to roboczy dzień czy niedziela/święto.

Zapewne przez zupełnie inną organizacje całego transportu w mieście. Wydzielone torowiska, itd.

Te pory nocna w przypakdu nasze super często kursującej KM to często odjazdy liczone na palcach jednej dłoni. Może sobie powoli jechać autobus/tramwaj.

Podałem zakres godzin dla czasu "nocnego". To jest bardzo denerwujące gdy o 5 czy 21 autobus się wlecze. Z kolei linie nocne dosłownie fruwają między przystankami porównując do dziennych. Jazda autobusem 20 km/h zachęca do jego porzucenia. Szczególnie jak jedziesz przez pół miasta albo całe.

No to popatrz jak wygląda informacja przystankowa takiej linii jak N3.

Co konkretnie jest nie tak?

[STUDI]

Zapewne przez zupełnie inną organizacje całego transportu w mieście. Wydzielone torowiska, itd.

Pudło, ruch samochodowy spory, są trasy klasycznego tramwaju.

Co konkretnie jest nie tak?

Mikroskopijna czcionka. Kolejny przykład durnoty programu. Odjazdów kilka na krzyż, rozpiska czasowa długa a całość drobnym maczkiem że bez lupy nie podchodź.

[SEC]

I teraz pytanie jak wypada punktualność w przypadku całodziennego czasu przejazdu. Obawiam się, że w Łodzi byłaby masakra. Nici z jakiejkolwiek "gwarantowanej" przesiadki. Do tego mnóstwo skarg, bo punktualność jest chyba najważniejsza dla przeciętnego pasażera.

[STUDI]

I teraz pytanie jak wypada punktualność w przypadku całodziennego czasu przejazdu.

Tam jakoś nie maja z tym problemu. Drezno linia podmiejska 4, odcinki jednotorowe z mijankami.

Obawiam się, że w Łodzi byłaby masakra. Nici z jakiejkolwiek "gwarantowanej"
przesiadki.

Pierwsze słyszę by takie w Łodzi były - w Łodiz są przesiadki tak zorganizowane ze to na co masz się przesiąść odjeżdża 3 minuty przed. Byleby maksymalnie wydłużyć czas przejazdu z przesiadką.
W Gdańsku owszem są zaznaczone na przystankowych rozkładach.

Do tego mnóstwo skarg, bo punktualność jest chyba najważniejsza dla przeciętnego pasażera.

Dla pasażera tak, ale MPK - ZDiT ma to głęboko gdzieś.
Jak nie ma gospodarza to tak właśnie jest.

[Graficzny]

W Kilonii jest w rozkładach też tylko jeden jedyny podany czas przejazdu - maksymalny. W rzeczywystości autobusy częściej jadą "jak chcą".. Nawet 26 i 27 minut opóźnienia to dochodzi do normy..

[STUDI]

W Kilonii jest w rozkładach też tylko jeden jedyny podany czas przejazdu - maksymalny. W rzeczywystości autobusy częściej jadą "jak chcą".. Nawet 26 i 27 minut opóźnienia to dochodzi do normy..

To i tak małe opóźnienia zważywszy na to co się dzieje na linii 57....

U nas wydziela różne czasy różniące się o minute a praktyczny czas przejazdu jest i tak dłuższy sumarycznie o 15 - 30 minut.

[Graficzny]

To i tak małe opóźnienia zważywszy na to co się dzieje na linii 57....

U nas wydziela różne czasy różniące się o minute a praktyczny czas przejazdu jest i tak dłuższy sumarycznie o 15 - 30 minut.

Do porównania, Kilonia jest prawie 3 razy mniejsza od Łodzi, i to opóźnienie było w Niedziele.

A co do 57.. Mnie to nie dziwi. One jedzie przez same centrum miasta.
Jednak nie źle patrzyłem, jak na Karpacką przyjechały 2 albo 3 naraz.

[SEC]

Pierwsze słyszę by takie w Łodzi były - w Łodiz są przesiadki tak zorganizowane ze to na co masz się przesiąść odjeżdża 3 minuty przed.

Są, zaznaczone w rozkładach dla prowadzących. Łagiewniki, Nowosolna, Stróża, Gadka Stara itp.

To i tak małe opóźnienia zważywszy na to co się dzieje na linii 57....

To nieusprawiedliwia wprowadzania jednego czasu przejazdu.

Dla pasażera tak, ale MPK - ZDiT ma to głęboko gdzieś.
Jak nie ma gospodarza to tak właśnie jest.

Skoro jest to ważne dla pasażera to nie powinno się redukować tabelek z czasem przejazdu do jednej. Będzie kolejny PKS z przystankami "przelotowymi" -/+ 10 minut. Nie kopiujmy rozwiązań zachodnich na siłę.

[STUDI]

Są, zaznaczone w rozkładach dla prowadzących. Łagiewniki, Nowosolna, Stróża itp.

Czyli praktycznie to nie ma bo nie ma takiej informacji dla pasażerów.

To nieusprawiedliwia wprowadzania jednego czasu przejazdu.

Lepiej jak jest 15 różnych czasów przejazdu.

Nie kopiujmy rozwiązań zachodnich na siłę.

Tyle że tam (w cytowanych miastach) działa ta KM a u nas nie bo trudno to nazwać należycie wykonywanymi usługami.

[Graficzny]

Pierwsze słyszę by takie w Łodzi były - w Łodiz są przesiadki tak zorganizowane ze to na co masz się przesiąść odjeżdża 3 minuty przed.

Są, zaznaczone w rozkładach dla prowadzących. Łagiewniki, Nowosolna, Stróża itp.

A ja jadąc opóźnionym 82 w kierunku Stróża wydziałem, jak mi prosto pod nosem odjechała 92. Naprawde fajne te przesiadki gwarantowane..

[SEC]

Czyli praktycznie to nie ma bo nie ma takiej informacji dla pasażerów.

Wiedzą, bo sami zgłaszają.

Lepiej jak jest 15 różnych czasów przejazdu.

Bardzo merytorycznie.

Nie 15, a najlepiej 2-4 (max). Odróżnienie nocy od godzin szczytu jest potrzebne i stosowane nie tylko w Łodzi. A to, że w miasteczku u Niemców nie ma - trudno, ich wybór.

Tyle że tam (w cytowanych miastach) działa ta KM a u nas nie bo trudno to nazwać należycie wykonywanymi usługami.

A może nie działa.

A ja jadąc opóźnionym 82 w kierunku Stróża wydziałem, jak mi prosto pod nosem odjechała 92. Naprawde fajne te przesiadki gwarantowane..

Widocznie te kursy nie były ze sobą "połączone". Trzeba pisać do MPK o kolejne. Jeśli są zgłoszone to działąją. 53 nie ruszy z Nowosolnej dopóki nie przyjedzie 91. Podobnie było kiedyś z 68 i 70 na dawnej pętli CZMP.

[STUDI]

Wiedzą, bo sami zgłaszają.

Jak informacja o tym jest utrzymywana w tajemnicy przed pasażerami to nie ma czegoś takiego jako gwarantowana przesiadka. Na co się powołasz w przypadku skargi - na informacje, która nie jest oficjalnie udostępniona?

Bardzo merytorycznie.

Bardziej mądre jest tworzenie wariantów czasowych. W szczególności wariantów dla godzin szczytu gdzie praktyka pokazuje że są opóźnienie wielokrotnie większe od różnic w czasach przejazdu wykazanych na rozkładzie.
Pomijam już sytuacje gdzie trasa na górze rozkładu nie opdowiada tej jaką pojedzie autobus w danym kursie. Trzeba na podstawie nazw przystanków odgadywać trasę. Bardzo "przyjazna" informacja dla przyjezdnych.

A to, że w miasteczku u Niemców nie ma - trudno, ich wybór.

Drezno i Lipsk to rzeczywiście maleńkie miasteczka mające 530 tys. i 540 tys. mieszkańców. Malutkie miasteczka.
Przy tej beznadziei na prące za godziwe wynagrodzenie w Łodzi za kilkanaście lat jak trochę rencistów wymrze Łódź będzie miała sporo mniej mieszkańców niż te "miasteczka".

[SEC]

Jak informacja o tym jest utrzymywana w tajemnicy przed pasażerami to nie ma czegoś takiego jako gwarantowana przesiadka. Na co się powołasz w przypadku skargi - na informacje, która nie jest oficjalnie udostępniona?

Zawsze można dopisać. To nie problem. Na rozkładzie 41 jest wzmianka o przesiadcę na linię N4.

Punkt przesiadkowy na Kościuszki, czy rondo Lotników również nie są opisane, a funkcjonuje.

Bardziej mądre jest tworzenie wariantów czasowych. W szczególności wariantów dla godzin szczytu gdzie praktyka pokazuje że są opóźnienie wielokrotnie większe od różnic w czasach przejazdu wykazanych na rozkładzie.
Pomijam już sytuacje gdzie trasa na górze rozkładu nie opdowiada tej jaką pojedzie autobus w danym kursie. Trzeba na podstawie nazw przystanków odgadywać trasę. Bardzo "przyjazna" informacja dla przyjezdnych.

Dlatego trzeba redukować rubryki z czasem przejazdu. Ale na boga musi być jakieś rozgraniczenie dla 4 rano, a 16 po południu... Na korki nie ma sposobu. Na większy czas przejazdu w szczycie (czyli drugą rubrykę) składa się chociażby ruch uliczny i wymiana pasażerów. Te rzeczy właśnie powinny decydować o czasie w drugiej rubryce. Korków natomiast nikt nie wpisze w rozkład, bo jest to nieprzewidywalne.

Jeśli ilość rubryk będzie zminimalizowana, automatycznie pojawią się wszystkie przystanki, wszystkich wariantów. Teraz nie ma ich nawet pod którą rubrykę podpiąć, bo wyczerpała się magiczna liczba ośmiu czasów przejazdu.

[STUDI]

bo wyczerpała się magiczna liczba ośmiu czasów przejazdu.

Mamy XXI wiek a oprogramowanie ma ograniczenia rodem z czasów ZX80.... :>