Plan transportowy / nowy model transportu zbiorowego

[eDragon55]

Pewnie władze miasta liczyły, że 75 odpowiednio wesprze 70 albo, że mieszkańcy Dąbrowy wybiorą tramwaj zamiast 70. To mogłoby się udać jakby tramwaje były częściej, linia 4 częstotliwością nie powala ewentualna alternatywa to linia 13.
Dla 96 idealną alternatywą byłby tramwaj, który pojechałby prosto przez Przybyszewskiego na Janów ale zanim dobudują torowisko minie wiele lat o ile w ogóle kiedyś zbudują.
Muszę któregoś dnia przejechać się linią 3 albo 7 i zobaczyć ile osób jeździ ale podejrzewam, że między Lodową a Tatrzańską 7 będzie wozić powietrze. Linia 7 w relacji Koziny - Zarzew jest dobra ale na Wszystkich Świętych i okoliczne dni ale nie jako linia cmentarna kursująca cały rok. Najlepiej jakby powróciła na Śląską, a mieszkańcy Górniaka i Zarzewia byliby bardziej zadowoleni z linii jadącej na południe czyli wydłużone 41 bo na północ to mają 3 co 12 minut.

Wczoraj mówiono o zmianach tras linii 59, 73 i 79. Nadal planowane są zmiany ale nie od jutra, a od poniedziałku i mają być przystanki przesiadkowe przy Manufakturze czyli zawsze jakieś pocieszenie.

https://www.radiolodz.pl/posts/34378-op ... nikacyjnej

[nowy1212]

Dla 96 idealną alternatywą byłby tramwaj, który pojechałby prosto przez Przybyszewskiego na Janów ale zanim dobudują torowisko minie wiele lat o ile w ogóle kiedyś zbudują.

To nie tylko Janów/Olechów nabija autobus 96 - WIdzew Wschód też, a ludzie jednak woleli 96 niż 13. Tłumów w 9A/9B na Olechowie też nie widziałem, a przecież prócz odcinka widzewskiego to od Kopcińskiego trasa jest podobna.
Tu nie tylko chodzi o skierowanie tramwaju, ale ważny jest też czas przejazdu, częstotliwość i odpowiedni tabor.

Muszę któregoś dnia przejechać się linią 3 albo 7 i zobaczyć ile osób jeździ ale podejrzewam, że między Lodową a Tatrzańską 7 będzie wozić powietrze. Linia 7 w relacji Koziny - Zarzew jest dobra ale na Wszystkich Świętych i okoliczne dni ale nie jako linia cmentarna kursująca cały rok. Najlepiej jakby powróciła na Śląską, a mieszkańcy Górniaka i Zarzewia byliby bardziej zadowoleni z linii jadącej na południe czyli wydłużone 41 bo na północ to mają 3 co 12 minut.

Dokładnie. Z resztą ten pomysł nie ejst nowy - już przed reformą czytałem tu i na SSC, że tak powinno się to rozwiązać.

[Yakuzzi]

Miejmy nadzieję, że 96 też się zatrzyma przy Manufakturze.

[Jordi]

Tylko w przypadku puszczenia 41 na Lodową, to 7 powinna jechać Dąbrowskiego.

Ale wtedy byśmy mieli w szczycie lekki "sajgon" na Placu Niepodległości - w jednym kierunku 33 kursy na godzinę w szczycie O.o Do tego autobusy.

[nowy1212]

Czemu niby Dąbrowskiego?
Jak dasz 7 Dąbrowskiego to to będzie praktycznie skrócona linia 2. Bez sensu wtedy.

[Jordi]

Przybyszewskiego nie potrzebuje tylu kursów. Dzisiaj to nie ma wyboru i dlatego tyle tego jeździ, ale ogólnie 3 plus 41 co 24 wystarczą. No i 5 do Kilińskiego.

Zresztą na Przybysza 7 dubluje 3, na Dąbrowskiego 2 - i tak źle, i tak niedobrze.

[eDragon55]

Co do 96 to prawda bo niskopodłogowy autobus co 6 minut zachęca dużo bardziej niż wysokopodłogowy Konstal co 12 minut.

Czy linia 7 pojechałaby przez Przybyszewskiego czy przez Dąbrowskiego zawsze są jakieś plusy i minusy. Po za tym i tak przez najbliższe dwa lata tramwaje nie pojadą przez Dąbrowskiego, więc tymczasowo Przybyszewskiego jest jedyną trasą.
Przez Dąbrowskiego
- Ciasno na placu Niepodległości
-/+ Dłuższe powtarzanie linii 2
+ Wzmocnienie Dąbrowskiego

Przez Przybyszewskiego
+ Spokojniej na Placu Niepodległości
+ Połączenie Dąbrowy z ŁTR inną trasą niż istniejące połączenie przez Dąbrowskiego.
- Nie za dużo tramwajów na Przybyszewskiego (3, 5, 7 i 41) w porównaniu do Dąbrowskiego (tylko 2)?

Jest jeszcze trzecia kompromisowa opcja a mianowicie przez Dąbrowskiego następnie Kilińskiego i Przybyszewskiego.

[nowy1212]

Tylko ten kompromis słaby.
Ale może w przyszłości się uda taka trasa Koziny-ŁTR-Rzgowska-Broniewskiego-Śląska? Nie wiem jak kwestia łuków bedzie.

[STUDI]

Przez Przybyszewskiego
- Nie za dużo tramwajów na Przybyszewskiego (3, 5, 7 i 41) w porównaniu do Dąbrowskiego (tylko 2)?

Ale po drodze do Rzgowskiej jest tylko jeden przystanek i tam jest linia 1. Pozostałe dwa przystanki i przy Śmigłego-Rydza i przy Rzgowskiej mają też inne linie i relacje.
W sumie to z Chojen przydałaby się linie przecinająca ŁTR w centrum miasta. Bo jednak linia 1 omijająca centrum to kpina.

Jest jeszcze trzecia kompromisowa opcja a mianowicie przez Dąbrowskiego następnie Kilińskiego i Przybyszewskiego.

Blokom przy Śmigłego-Rydza zabierasz wtedy trasę przez ŁTR. Jak już chcesz z rejonów Kilińskiego / Poznańska dać tramwaj jadący przez ŁTR albo przecinający go na wysokości np. Zielonej to lepiej by on startował z pętli Chojny (a linię 1 puścić na Niższą jak proponujesz).

[Kpc21]

Jaki idiota z trójcy BSM/ZDiT/MPK nie zrobił przystanku na Czerwonej przy Piotrkowskiej - przesiadka na tramwaj ze spacerem od Wólczańskiej do Piotrkowskiej.

A może po prostu na placu Niepodległości? Identycznie było dotychczas z 50.

Szkoda że aby przesiąść się na tramwaje jadące po Mickiewcza trzeba taaaaaki kawał z burta iść a potem jeszcze te wspinaczki po schodach stanowiące barierę dla starszych osób.

Jeśli ktoś nie lubi schodów, można skorzystać z przejścia ze światłami, kładki i windy. Natomiast prawda co do długich odległości na przystanki, szczególnie te autobusowe. Masakrą były przesiadki z 15 na Z10 czy 98 podczas przebudowy WZ. A po zakończeniu przebudowy - bezsensownie zlikwidowano przystanek autobusowy na Żeromskiego za skrzyżowaniem w kierunku południowym. Z przystanku po północnej stronie skrzyżowania jest tam daleko.

Z przesiadkami tramwaj-tramwaj takiej tragedii nie ma, szczególnie jeśli przesiadka jest z udziałem przystanku na Żeromskiego w kierunku północnym. Są co prawda schody, ale przynajmniej odległość do przejścia nie taka długa.

[kuba_bed]

A może po prostu na placu Niepodległości? Identycznie było dotychczas z 50.

No i to nie było wygodne - ani to bliżej Wólczańskiej na 57, ani Piotrkowskiej do tramwajów jadących w stronę miasta (bo ich to głównie dotyczy). ALE! To i tak jest bliżej niż to jak dzisiaj autobusy kończące trasę na placu Niepodległości zostawiają pasażerów i fundują im przechadzkę z końca(!) placu Niepodległości do przystanku tramwajowego. Ja nie wiem co za chory człowiek to wymyślił i konserwuje ten stan od iluś lat, ale takie 95 przynajmniej podjeżdżało do najbliższego przystanku AT - dzisiaj pojazdy wysadzają ludzi przy Rzgowskiej... Serio nie dało się skierować linii tak, żeby przejeżdżały przez wspólny przystanek i miały gdzieś pętlę uliczną, nawet na placu Reymonta czy przejazd Sieradzką, Wólczańską, Czerwoną i powrót na Piotrkowską? Pomijam 74, które rządzie się nieco innymi prawami. Z trasa 72 to dla mnie hit - wjazd od najmniej spodziewanej strony (Piotrkowska), przejazd przez plac, wyjazd na Rzgowską, przejazd do Sieradzkiej i podjechanie na AT w stronę południową.

[Arinera]

Wczoraj mówiono o zmianach tras linii 59, 73 i 79. Nadal planowane są zmiany ale nie od jutra, a od poniedziałku i mają być przystanki przesiadkowe przy Manufakturze czyli zawsze jakieś pocieszenie.

https://www.radiolodz.pl/posts/34378-op ... nikacyjnej

A Bużałek dalej swoje...
Problemem nie jest przesiadka na ŁTR, ale na linie kursujące po Legionów. Zabranie trzech linii autobusowych z przystanku Zachodnia-Legionów to idiotyzm.

Miło wiedzieć, że niejaki Bużałek i niejaki Chylak dopiero teraz zorientowali się, że a) autobus statystycznie zajmuje miejsce 3 samochodom b) lewoskręty zazwyczaj powodują chwilowe utrudnienia w płynności jazdy.
Linia 59 na obecnej trasie kursuje od dwudziestu lat, a wielki ekspert ds. komunikacji dopiero teraz raczył zauważyć jej przebieg i specyfikę.
Wniosek prosty: reformę robiono na mapie, nikt nawet tyłka nie ruszył, żeby zorientować się w materii.

Wniosek z dzisiaj: 79 zastępuje, na ile może przy takiej częstotliwości 78. 87 to linia pustelnik, po raz kolejny widziałem pusty autobus. Na Pomorskiej za Rondem - podróżowało nim dwóch pasażerów.

Linie 99 i 73 jeżdżą od godz. 5 do godz. 17 jeden za drugim. Brak jakiejkolwiek koordynacji w układaniu rozkładu obu linii.

Linia 65 - jednak to pasażerowie wiedzą, dokąd chcą podróżować, a nie bużałko-misiewicze. Trasa autobusu właściwie kończy się na Placu Barlickiego. Wsiadają i wysiadają tłumy. W stronę WAM jechały trzy osoby. 74 na Politechniki w stronę centrum też pustawe.

65, 70. 96 nabite jak zawsze.

[Kpc21]

Przecież 73 wjeżdża na przystanek A+T na placu Niepodległości. Przynajmniej to kończące trasę. Nie wiem jak to ją rozpoczynające, ale chyba też.

A na linie jadące Legionów można zawsze przesiąść się na placu Wolności.

Co do 65 - może po prostu pasażerowie, którym to 65 do WAM-u będzie pasować, jeszcze się w tym nie zorientowali? No bo co takiego jest na placu Barlickiego (tak, wiem, rynek, ale czy wszyscy jadą na rynek?), że akurat tam taki tłum by wysiadał?

[Arinera]

Przecież 73 wjeżdża na przystanek A+T na placu Niepodległości. Przynajmniej to kończące trasę. Nie wiem jak to ją rozpoczynające, ale chyba też.

Wiesz co piszesz? Zastanów się... Jakie 73, jakie A+T, jaki Plac Niepodległości.

A na linie jadące Legionów można zawsze przesiąść się na placu Wolności.

Faktycznie, pominąłem ten wariant, ale mimo wszystko chyba szybsza jest opcja przez Zachodnią.

Co do 65 - może po prostu pasażerowie, którym to 65 do WAM-u będzie pasować, jeszcze się w tym nie zorientowali? No bo co takiego jest na placu Barlickiego (tak, wiem, rynek, ale czy wszyscy jadą na rynek?), że akurat tam taki tłum by wysiadał?

Przesiadają się na 86 i 83 oraz tramwaje w pobliżu. Wcześniej dojeżdżali do zakładów na Nowych Sadach (niewielu) i Dworca Kaliskiego (punkt docelowy lub przesiadka).
Czy uważasz, że WAM jest aż tak istotny, aby kierować w jego okolice 65, 74, 88 + superlinie 15+17? W sumie aż 4 linie z Placu Barlickiego lub okolic!

Czysta głupota i brak pomysłu na linię 65, która po zabraniu 79 z Kasprzaka staje się drugą 96 pod względem zapełnienia.

Odwrócę pytanie, co takiego jest przy WAM?

[nowy1212]

Co do tych zmian 53,73,79 to nie wiem o co chodzi. Przecież to nie korkuje tramwajów.
Przystanki są przed skrzyżowaniami i sa pojedyncze. Załóżmy, ze mamy po dwa tramwaje czekające przed skrzyżowaniem z obu stron i ze zapala się zielone, tramwaje ruszają, ale tylko te które juz obsłużyły przystanki, kolejne dopiero podjeżdżają na przystanek. W tym czasie własnie bez problemu autobusy mogą skręcić.
Stałem 5min na tym skrzyżowaniu i wszystkie trzy autobusy bez problemu skręciły w Legionów nie blokując tramwajów ani specjalnie samochodów.

[kuba_bed]

Przecież 73 wjeżdża na przystanek A+T na placu Niepodległości. Przynajmniej to kończące trasę. Nie wiem jak to ją rozpoczynające, ale chyba też.

Wiesz co piszesz? Zastanów się... Jakie 73, jakie A+T, jaki Plac Niepodległości.

Walnął się z jedną cyfrą i wielkie halo... Najzwyklejsza w życiu pomyłka - wiadomo że miał na myśli 74.

Oszem, wjeżdża, dlatego napisałem że rządzi się swoimi prawami co wynika z faktu wjazdu od strony centrum. Wszystkie inne autobusy kończące bieg na Placu Niepodległości zatrzymują się przy Rzgowskiej, bo dalej nie ma miejsca a postój gdzieś "czeba" zrobić - brawo dla mądrali z BSM.

[Kpc21]

Wiesz co piszesz? Zastanów się... Jakie 73, jakie A+T, jaki Plac Niepodległości.

74. Mylą mi się zawsze te dwa numery.

Odwrócę pytanie, co takiego jest przy WAM?

Szpital, PŁ w pobliżu, TomTom, Wytwórnia.

Oszem, wjeżdża, dlatego napisałem że rządzi się swoimi prawami co wynika z faktu wjazdu od strony centrum. Wszystkie inne autobusy kończące bieg na Placu Niepodległości zatrzymują się przy Rzgowskiej, bo dalej nie ma miejsca a postój gdzieś "czeba" zrobić - brawo dla mądrali z BSM.

Przecież można wysiąść na krańcówce, stamtąd jest rzut beretem do przystanku A+T.

Autobusy wyjeżdżające z placu zatrzymują się na przystanku A+T. Czego chcieć więcej?

Jedyne, co może by się przydało, to przystanek dla wysiadających z autobusów wjeżdżających na krańcówkę od strony zachodniej (72) tuż po skręcie z Piotrkowskiej na krańcówkę. Żeby nie trzeba było dochodzić na A+T z przystanku końcowego.

No i można by wymalować pasy przez tory tramwajowe, by nie było wątpliwości - choć już teraz w zasadzie przechodzenie na drugą stronę nie jest tam zabronione (ze względu na to, że jezdnia jest zamknięta dla ruchu).

[M. Kaźmierczak]

A 78 jak traciło po 10 min, tak traci nadal...

[Arinera]

Zapewne przez korki na Zachodniej.

Ajjj wróć! Przecież tamtędy nie jeździ

[Mat]

Czy uważasz, że WAM jest aż tak istotny, aby kierować w jego okolice 65, 74, 88 + superlinie 15+17? W sumie aż 4 linie z Placu Barlickiego lub okolic!

Czysta głupota i brak pomysłu na linię 65, która po zabraniu 79 z Kasprzaka staje się drugą 96 pod względem zapełnienia.

Odwrócę pytanie, co takiego jest przy WAM?

Moja subiektywna opinia na ten temat jest taka, że bardzo mi ta relacja pasuje osobiście Do tej pory brakowało mi takiego podjazdu do Kopernika z pl. Barlickiego. Wiem, że są tramwaje na Gdańskiej, albo można dojechać autobusem do Struga lub do Skłodowskiej. Jednak to było zawsze więcej do przejścia niż teraz. Teraz podjazd jest wygodniejszy.
Patrząc jednak na to obiektywnie, jeśli to 65 jeździ puste muszę się zgodzić, że marnuje kasę jadąc na pusto aż do WAMu, można wtedy je inaczej wykorzystać.
Jestem w rozłamie