Plan transportowy / nowy model transportu zbiorowego

[Kazik]

Plan transportowy dla Łodzi też jest wygaszaniem popytu. Ba celowym dążeniem by pokazać że tramwaje nie dadzą rady i najlepiej jest czymś zastąpić. Po cichu wraca argumentacja że w 2007 należało ostatecznie zlikwidować tramwaj na ciągu Zachodnia - Kościuszki i wybudować w jego miejsce metro. Teraz będzie łatwo urobić mieszkańców do tego pomysłu.

A to nawet dość zabawne. Już widzę podział tej inwestycji w metro na 2 etapy. W 1. likwidacja tramwajów, w 2. budowa metra. Etap 2. zawieszony z powodu braku środków

[prof_klos]

Etap 3. Rozwój Roweru Miejskiego.

[Arinera]

Ja proponuję Łódzkie Metro Regionalne. Od Zgierza po Pabianice.

Nowy przystanek Zachodnia-Manufaktura - może się czepiam, ale nie dałoby rady nieco go popchnąć w kierunku przystanku tramwajowego? Skręt w Ogrodową to błąd planistyczny. Nawet starsze panie, z którymi dzisiaj podróżowałem z Placu Wolności, wiedziały czym grozi skierowanie trzech linii w ten obszar.

Na podstawie dzisiejszych obserwacji, po raz kolejny stwierdzam, że w przypadku 65 pasażerowie zagłosowali nogami. Dla paxów linia kończy się na Placu Barlickiego. W 74 na Politechniki więcej pasażerów niż wczoraj, ale wciąż nie wszystkie miejsca siedzące były zajęte.
15 i 17 dzisiaj luźne na Politechniki (do godz. 13-ej).
Rano w 16-tce większość miejsc siedzących była zajęta (wszystkie w pierwszym wagonie i część w drugim) - obserwacja z Karpackiej. W rejonie Dworca Kaliskiego tramwaj pustoszeje.

I jeszcze jedno, podróżowałem autobusem zastępczym na trasie do Konstantynowa i Lutomierska. Wybór jest oczywisty dla każdego. Tramwaj to "luksus" dla bogatych miast.

[SzK]

ŁKA (wraz z PR) do Pabianic kursuje w dużej części dnia co pół godziny. Jeżeli uda się tunel średnicowy w Łodzi, bo na razie są problemy z przetargiem (to i tak sukces PLK, że go ogłosili), to będziemy mieli coś w rodzaju kolei miejsko-podmiejskiej.

Wracając do obserwacji potoków na liniach komunikacyjnych. Pamiętajcie o jednym, że potok pasażerski potrafi zależeć od wielu czynników, w tym również od... pogody. Jak leje deszcz to jadą tylko ci co muszą, jak świeci słońce zachęca to do ruszenia tyłka.

[Kpc21]

Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę przebieg torów tramwajowych i kolejowych w Pabianicach.

Tramwaj jedzie przez całe miasto i nie dociera tylko do osiedli w jego południowej części. Pociąg ma stację na północno-zachodnim jego skraju. No i jak ktoś potrzebuje w Łodzi dojechać w okolice placu Niepodległości, czy w część miasta południowo-wschodnią, pociąg z Pabianic też średnio pasuje.

[domino]

Wczoraj mówiono o zmianach tras linii 59, 73 i 79. Nadal planowane są zmiany ale nie od jutra, a od poniedziałku i mają być przystanki przesiadkowe przy Manufakturze czyli zawsze jakieś pocieszenie.

"Ale wiem jedno: w poniedziałek rano mieliśmy korek na ul. Zachodniej przy Legionów. Zrobiliśmy korektę ustawienia świateł i po południu już korka nie było (...)" http://www.dzienniklodzki.pl/opinie/wyw ... ,11955778/ To po co ta zmiana

[Arinera]

Pan Goss to mój nowy "ulubieniec". Zaraz po nieszczęsnym pyszałku-Bużałku. Złotowłosy młodzieniec jeszcze wyprysków na twarzy nie zaleczył, a już radzi łodzianom jak, dokąd i skąd dojechać. Takie misiewicze tylko u Hanulki.

Bużałki i Gossy to na razie plankton wystawiony przez cwaniaków z ZDiT i cwaną rozczochraną na pożarcie.
Aż strach pomyśleć, że te dwa mózgi mogą w przyszłości zasiąść w zarządach miejskich spółek lub w ławach RM. ZGROZA!

PS. 85 rzeczywiście kursuje pustawe, jak relacjonują forumowicze? Ktoś potwierdzi/zaprzeczy? Nie mam styczności z tą linią.

[BB93]

Co do 85 to czasem je widuję i 85A jakoś jeszcze załóżmy, że się broni. Ale 85B widziałem 3 razy puściutkie.

Co do innych linii, które zdążyłem "zaliczyć".

Dzisiaj 65 dowiozło już znaczną grupę ludzi do przystanku Żeromskiego-Mickiewicza, więc możliwe, że sprawdzi się ta trasa. Kilka razy jechałem 79 i, moim zdaniem, tej linii służy Manufaktura, Tesco na Pojezierskiej ale też fakt, że dla okolic przystanku przy Grunwaldzkiej zastępuje dawne 99. Do 87 w kierunku Żubardzia po 15 wsiadło po kilka osób na Północnej przy szpitalu, na Północnej przy Nowomiejskiej i na Ogrodowej przy Manufakturze, więc linia może zyskać popularność. Co do 99 to frekwencja bardzo słaba.

[pawlak]

Co do 85 to czasem je widuję i 85A jakoś jeszcze załóżmy, że się broni. Ale 85B widziałem 3 razy puściutkie.

Chyba że w niedzielę - 85B nabite, ale pogoda sprzyjała wizytom w Arturówku.

Do 87 w kierunku Żubardzia po 15 wsiadło po kilka osób na Północnej przy szpitalu, na Północnej przy Nowomiejskiej i na Ogrodowej przy Manufakturze, więc linia może zyskać popularność.

Takie same obserwacje plus ludzie na tym Żubardziu jednak wysiadają

[Arinera]

Potwierdzam obserwacje dot. linii 99. Rzadko kiedy jest przepełniona.
Niestety, linii odebrano atuty, które posiadały stare dziewiątki, a dodano brak synchronizacji z 73 i brak połączenia z Placem Barlickiego - przystankiem, który generował bardzo duży ruch na tej trasie. Kuriozalna decyzja BSM. Aż oczy przecierałem ze zdumienia, kiedy na planie nowej siatki zobaczyłem, że pominięto Barlicki, a w zamian pozostawiono Plac Hallera.
Co więcej, na przystanki w ciągu 11-ego Listopada-Cmentarz Radogoszcz 73 i 99 podjeżdżają PRZEZ CAŁY dzień w tym samym czasie (co do minuty!). Najczęściej jako pierwsza pojawia się 73 i zbiera ludzi z przystanków, przez co 99 jeździ puste.

Założę się, że jesienią Bużałek i jego intelektualne klony potną obie linie, uzasadniając swoją decyzję słabym zapełnieniem autobusów...

Powoli brakuje mi słów. Tak po ludzku jest mi szczególnie żal osób starszych, które zmuszono do korzystania z tych wynalazków. Młodzi zawsze sobie poradzą. Dzisiaj aż 3 starszym osobom pomagałem w ustalaniu trasy z Placu Wolności i Żeromskiego na Teofilów i do Dolnej.

BB93 - mam inne spostrzeżenia odnośnie 65 na wspomnianym odcinku. W godzinach porannych oraz ok. 14-15-ej tłumy ludzi z przeguba wylewają się na Placu Barlickiego. W kierunku WAM jedzie garstka pasażerów.

Pełna zgoda co do 87 - muchowóz, nieudolnie próbujący zastąpić wycofane 78. Ludzie nie mają wyjścia. Korzystają z takich ogryzków jak 87, 61, 67 czy 88, rekompensując sobie na ile to możliwe utratę dotychczasowych połączeń. To nie jest sukces, że ktoś tymi liniami jeździ. To konieczność.

Też wolałem stare dziewiątki i 73 ze słabą częstotliwością, ale w relacji dalszej niż Plac Wolności, a mimo to korzystam z obu linii w nowym formacie - bo muszę!

[Yakuzzi]

Także korzystam z 73 i 99 w różnych porach dnia i widzę, że przydział taboru powinien być odwrotny.

Na 73 już przy Liściastej krótki wóz ma wszystkie miejsca siedzące zajęte, zaś 99 jeżdżą pustawe. Bez względu na to, który autobus przyjedzie pierwszy bo jak kolega wyżej zauważył rozkładowo przyjeżdżają o tej samej porze, więc w praktyce - raz jeden jest pierwszy, a raz drugi.

Nie wiem jaki sens zmiany trasy 59 i 73 od poniedziałku - czas przejazdu do placu Wolności +2 minuty.
Od Manufaktury do Nowomiejskiej przewidywany czas przejazdu w szczycie 4 minuty.
W efekcie w rannym szczycie dołożono po 1 brygadzie dla 59 i 73.
Inna sprawa - powoli równe takty zaczynają się sypać. Aktualny rozkład 73 - idealne odjazdy przez cały dzień o tej samej porze, od 10 kwietnia - tu minutka wcześniej, tam 3 minutki później.

[Arinera]

Rozkład nowego układu komunikacyjnego już na starcie rozleciał się na kawałki.
Nowy dzień, nowa konsternacja.
Przystanek 1 Maja/Żeligowskiego - wg rozkładu o godzinie 13:14 podjeżdżają jednocześnie 65, 83 i 99, a więc 3/4 linii kursujących tym odcinkiem. Potem 20 minutowa dziura, ewentualnie samotne 74, które i tak później pokrywa się z 65 i 99.

Jednoczesny, zgodny z rozkładem, podjazd 65 i 99 na przystanek 1 Maja oznacza, że te jedyne linie łączące bardzo popularny region Starego Polesia z Kozinami, kursują stadnie od Tybury.

Uważam, że rozkład 99 wymaga gruntownego przemodelowania. Puszczenie linii przez Barlicki, urealnienie czasu przejazdu oraz separacja od 73 i 65 to zadanie na już.

[Yakuzzi]

Zaraz się dowiemy, że rozkłady są tak ułożone specjalnie, by pasażerowie z 59 mogli się przesiąść do 99, a pasażerowie 73 do 65

[Jordi]

Nie wszyscy zaglądają na SSC, to dam też tutaj moje wczorajsze "badania".

62 przed 9:00 na Chojny puste - Demokratyczna 5 osób, Paradna przy Lidlu 7, CZMP 11. W drugą stronę przy TG 62 z ok 8-10 pasażerami.

I popołudnie:

62 15:52 z Pabianicka/Dubois (odjeżdżając miał 13 pasażerów), na Demokratycznej 19, Paradna/Matek Polskich 26, CZMP 29 - 2/3 wysiadła na Kurczakach. Jedno minięte 62 przy TG miało kilkanaście osób, kolejne na Matek Polskich przy szpitalu 10-11 osób. 95A w stronę Ikei przy Rzgowska/Kosynierów 7-8 osób.

No i punkt dnia 16 - 16:24 z Kurczaków - oczywiście skrót, bo wypisywać wszystkie przystanki to by był koszmar

Z pętli odjechało 5 pasażerów.
Paderewskiego/Rzgowska 7 pasażerów
Rondo Lotników Lwowskich 10 pasażerów
Politechniki/Wróblewskiego 11 pasażerów

i tutaj kolejne dwa przystanki wyraźnie to zmieniły - przy Sukcesji i Radwańskiej wsiadło po kilkanaście osób. Z moich pobieżnych wyliczeń za kampusem PŁ w obu wagonach razem było około 40 osób.

Żeromskiego/Kopernika - około 25 osób (sporo wysiadło przy Mickiewicza i to studentów, przy Kopernika też kilka osób wysiadło)

Kaliska-estakada - z powrotem 45-50 osób (wsiadło jakieś 20). I do Żabieńca ubyło kilka sztuk - na Włókniarzy linia ma największe obłożenie.

Przy Żabieńcu tramwaj opustoszał. Zostało kilkanaście osób. Od Kaczeńcowej jechało 6 czy 7 pasażerów. Do Szczecińskiej (wraz ze mną) 2 osoby.

Minięte 16 - przy RLL na Kurczaki nabita porządne, ale... 2 minuty za nią 15 z wolnymi miejscami siedzącymi spóźniona 4 minuty Na Kopernika 2/3 miejsc zajęta, przy Włókniarzy/Limanowskiego pół siedzeń wolne.

Na Politechniki jeszcze widziałem 74 - jadące do centrum przy kampusie bodaj 5 pasażerów, w drugą stronę przy Parku Poniatowskiego 2 osoby

Z powrotem chciałem wsiąść w 5 i tu się jaja zaczęły. Na pętli była odstawiona 5 na światłach awaryjnych - zderzyła się z samochodem (obok na Limanowskiego minikarambol - stąd te wczorajsze megaopóźnienia były na Teofilowie). Przyjeżdża kolejna 5 i ma mówione przez Nadzór Ruchu, żeby na wewnętrzny tor wjechała, po czym ona... wjeżdża na zewnętrzny za tym składem co jest unieruchomiony Nawrzeszczał na motorniczą pan od ZR i cofała, żeby zmienić tor. Na pętlę przyjechała z 14 minutami spóźnienia, wyjechała mając 11 (postój 5 to 10 minut, czyli 7 minut manewrowała).

Była już prawie 17:30 i ruszyliśmy z Żabieńca.

Skład szybko się napełnił, przy Sierakowskiego nie miał wolnych miejsc siedzących. Około 10 osób wysiadło przy Zachodniej, kolejne przy Rynku Bałuckim i przy Franciszkańskiej. Półpusta 5 jechała Kilińskiego. Większą ilość ludzi zgarnęła przy Fabrycznym. Przy Piłsudskiego wszystkie siedzące zajęte i parę osób stało (było już po 18:00). Co przystanek po 2-3-4 osoby wysiadały do Przybyszewskiego. Znów sporo osób dosiadło się na Niepodległości (znowu wszystkie siedzące zajęte i ludzie stali). Dopiero przy Dachowej zwolniły się miejsca siedzące

No i na koniec 62 18:34 z Chojen. Przyznam, że byłem BARDZO miło zaskoczony

Chojny - 2 pasażerów
Wesoła - 11 pasażerów
Łazowskiego - 16 pasażerów
Kurczaki - 26 pasażerów
Kosynierów - 29 pasażerów
Rzgowska - 25 pasażerów
CZMP przychodnia - 24 pasażerów
CZMP - 19 pasażerów
Osiedle - 17 pasażerów
Sczanieckiej - 16 pasażerów
Matek Polskich - 18 pasażerów
Obszerna - 15 pasażerów
Trybunalska - 14 pasażerów
Demokratyczna 117 - 12 pasażerów
Matowa - 9 pasażerów
Dzwonowa - 7 pasażerów
Starorudzka - 4 pasażerów

Jak na tę godzinę bardzo dobre obłożenie

[michalzgierz1989]

w Zgierzu są rozkłady w wersji z przed zmiany raczej tylko dla tego że MUK takie ma, i ciężko by się te nowe czytało, na przystanku Musierowicza/Łęczycka wisi nadal Rozkład 51 podejrzewam że na wszystkich przystankach na tej ulicy nie wymienili, w Strykowie na Kopernika w Środę również wisiały rozkłady 60, pod Corningiem i na Placu Łukasińskiego normalnie wymienili

[Kpc21]

MUK nie ma nic do rozkładów 51/61 w Zgierzu. Tak samo jak ZDiT nie ma nic do rozkładów autobusu 6 w Łodzi. Na przystankach w Łodzi były zawsze wieszane rozkłady 6 od MUK-u, a na przystankach w Zgierzu rozkłady 51 od ZDiT-u/MPK.

[M. Kaźmierczak]

Moje spostrzeżenia z kilku dni.

Chciałbym się dowiedzieć, bo może coś przeoczyłem, w jaki sposób skasować bilety jednorazowe LTZ w pociągach ŁKA? Nie zauważyłem kasowników, które obsługiwałyby popularne kartoniki. UMŁ podnosi ceny biletów, a nie potrafi w uczciwy sposób pobrać opłaty za przejazd w ŁKA? Niekonsekwencja w czystej postaci...

Hitem są autobusy 99 i 65 jadące w szczycie w tym samym czasie na południe (spójrzcie na rozkład z Kasprzaka/Drewnowska). Kiedyś mieszkańcy okolic Kasprzaka mieli do wyboru 3 linie kursujące naprzemiennie. Teraz podróż to dodatkowe wyzwanie. Który autobus przyjedzie pierwszy? Czy zdążę się przesiąść. Czy będę zmuszony do oczekiwania na kolejny autobus, bo moja „przesiadka” właśnie ucieka mi sprzed nosa. Emocje w czystej postaci i skomunikowanie wg ZDiT w pełnej krasie.

Dojazd z Żabieńca na Drewnowską to kolejny cukiereczek w wykonaniu "zarządu partactwa". Kiedyś w prosty i wygodny sposób można było dostać się tamże 78, bez konieczności przesiadki. Obecnie jedziemy 2 przystanki 96 i przesiadamy się w 87AB. Dziś miałem przyjemność w ten sposób podróżować. Dzięki doskonałemu skomunikowaniu, zmuszony byłem czekać na „przesiadkę” 15 minut. 96 – co 6 minut vs. 87AB co 20 minut. To zachęta do spędzania pięknych chwil na świeżym powietrzu, może do wyprowadzenia samochodu z garażu?

Jeszcze jedna rzecz. Zakładając, że jadę z Drewnowskiej i chcę się przesiąść na tramwaj jadący na Teofilów. W którym miejscu mam to zrobić, skoro 87AB nie zatrzymuje się przy Włókniarzy? Proste jak konstrukcja cepa, człowieku. 87AB+96+tramwaj, albo pozwiedzaj kawałek Żubardzia i przesiądź się "na powrocie". Wygoda poziom myśliciele ze ZDiT. A kiedyś 78+tramwaj, bez kombinacji...

Po raz kolejny słyszałem dyskusje starszych osób, dla których nowe rozkłady są niewyraźne. Grafik płakał jak projektował? O rozwaleniu ich na kilka gablotek nawet nie wspominam...

[px33]

Chciałbym się dowiedzieć, bo może coś przeoczyłem, w jaki sposób skasować bilety jednorazowe LTZ w pociągach ŁKA?

U kanara, i pewnie trzeba się do niego zgłosić od razu po wejściu.
Kasowniki mają się pojawić, może w miejsce tych dysfunkcjonalnych co są teraz.

[ukalo]

à propos ŁKA. Czy ja dobrze rozumiem, że kwartalny ŁLTZ za 225 zł obowiązuje w ŁKA tylko na terenie miasta, a kwartalny ŁKA za 225 zł również w Zgierzu i Pabianicach (i ŁLTZ)?

[M. Kaźmierczak]

Chciałbym się dowiedzieć, bo może coś przeoczyłem, w jaki sposób skasować bilety jednorazowe LTZ w pociągach ŁKA?

U kanara, i pewnie trzeba się do niego zgłosić od razu po wejściu.
Kasowniki mają się pojawić, może w miejsce tych dysfunkcjonalnych co są teraz.

Czyli, tak jak myślałem. ŁKA konduktor jest jeden. Jednostki jeżdżą nabite, więc fizyczną niemożliwością jest sprawdzenie biletów wszystkich podróżnych, zwłaszcza, że od momentu integracji, wymiana pasażerów wzrosła. Jak widać urzędnikom nie zależało, aby ustalić wszystko odpowiednio wcześniej, by wszystko było dopięte na ostatni guzik, a ludzie mogli uczciwie kasować bilety. Ale podwyżki wprowadzają lekką ręką... Zaraz pojawią się głosy, że się czepiam... ale jak ma być porządek w tym kraju, skoro decydenci nie potrafią zadbać o tak prozaiczne rzeczy, albo po prostu - w odpowiedni sposób - wyegzekwować ich wprowadzenia?
Gdyby wszystko zrobiono jak się należy, kasowniki mogłyby wisieć w pociągach już od 2 kwietnia i nikt nie powiedziałby złego słowa, bo akurat ta integracja jest świetna.