Łódzkie Forum Komunikacyjne

Ale jeśli chodzi o 65 i 77 to nic nie pisałem, bo uważam, że nie jest to jakiś zły pomysł, a na pewno lepsze rozwiązanie niż obecne. Już wiele razy pisałem, że brak połączenia lotniska z Kaliską, a raczej to złe pokierowanie 65 jest nie do przyjęcia, jeśli myślimy o dobrze funkcjonującym porcie i dworcu. 65, albo jakaś inna linia z lotniska, zamiast 65, powinna jechać Bandurskiego. Oczywiście Nowe Sady potrzebują linii zastępczej za 65A, więc to 77 nie jest jakimś złym rozwiązaniem. Problem jest z dojazdem od Kaliskiej na Nowe Sady, bo trzeba by się przesiadać jeszcze przez 52 lub 93. I z północnych części miasta też by się już nie dojechało jak obecnie.

"– Sam układ linii tramwajowych zamierzamy pozostawić bez większych zmian. Uważamy, że pod tym względem reforma z 2001 r. zasadniczo się sprawdziła – mówi M. Sobieraj, zastrzegając jednak, że np. ponowne wprowadzenie linii podmiejskich do centrum zależy od wyniku konsultacji(...)"

Od przyszłego czwartku konsultacje planu transportowego

[...] Właśnie ten ostatni punkt oraz proponowane sposoby jego rozwiązania (wycofanie linii autobusowych na wielu odcinkach wzdłuż torów tramwajowych) wywołał największy oddźwięk społeczny. Łodzianie kierują do łódzkiej Rady Miejskiej oraz do ZDiT apele o przywrócenie linii 98 z Janowa na Retkinię, wycofanej z kluczowego odcinka wraz z oddaniem do użytku zmodernizowanej Trasy W-Z.

I tu może leżeć jeden z poważniejszych problemów do rozwiązania. Wystarczyło zabrać 98, które by dublowało na znacznej większości trasy tramwaj, a już pojawiły się ruchy społeczne rządające powrotu tej linii. Tak samo będzie przy innym redukowaniu tras autobusów. Oczywiście inna sprawa, że te zmiany powinny uwzględniać dobre możliwości przesiadek i być przeprowadzane rozsądnie. Nie mniej jednak, jeśli konsultacje mają mieć jakiś wpływ na decyzje, to będzie to walka o utrzymanie obecnych połączeń. Chyba, że te wnioski zostaną zignorowane.

Mat pisze:Wystarczyło zabrać 98, które by dublowało na znacznej większości trasy tramwaj, a już pojawiły się ruchy społeczne rządające powrotu tej linii.

Motywując to głównie zawodnością 10. Obecnym postulatem jest w ogóle przywrócenie 98 na czas do momentu, gdy dostrojony zostanie system sterowania ruchem.

Gdyby 10 było niezawodne, to takich ruchów by nie było. Tzn. na pewno jacyś krzykacze by się znaleźli, ale poparcie mieliby minimalne. To wina wyłącznie ZDiT-u i MPK (ewentualnie może wykonawcy inwestycji), że 10 działa tak jak działa.

[quote=""Retkinia i Widzew żądają powrotu linii 98""]Mieszkańcy Łodzi, osiedli Retkinia i Widzew, żądają aby linia 98 nadal łączyła te dwa osiedla, a jej przebieg był taki sam jak sprzed otwarcia trasy WZ.[/quote]Nie ma mowy, by proszono o powrót tej linii do czasu, gdy zacznie działać SSR. W petycji również pisze się o raczej stałym powrocie tej linii. Nawet jak 10 zacznie sprawnie jeździć to i tak 98 będą chcieli na starej trasie.

Z10, jeszcze Z10.
Jedynym _problemem_ z 98 (i 86 też) jest niewydolny węzeł przy Kaliskim, ale wydłużone 98 też by na nim stało. No i trochę boli zmniejszona liczba kursów, a czasami jakiś potrafi wypaść. Na Włókniarzy tamte linie jeżdżą jakoś lepiej

Ale to krzykacze, którzy zawsze będą, i raczej nie ma sensu nimi się przejmować. Tak samo ja mogę powiedzieć że chcę 98 w Głownie. Gdybym założył taką akcję na Facebooku, pewnie nawet zebrałbym sporo chętnych. Czy cokolwiek z tego wynika? Nie, bo nie ma to najmniejszego sensu. Nawet gdyby ktoś kiedyś chciał tam wydłużyć 60 (a spotkałem się z taką propozycją ze strony kogoś z mieszkańców), miałbym co do tego spore wątpliwości - to za duża odległość, no i jest problem z odnogą w Strykowie w stronę dworca PKP. W sumie pierwszy raz to widzę, a jeszcze wczoraj widziałem na Facebooku postulat przywrócenia 98 do momentu pełnego uruchomienia OSSR-u.

Co do węzła przy Kaliskim, jak on może być niewydolny, jak jest nowy i świeżo zaprojektowany? Najprawdopodobniej to kwestia odpowiedniego ustawienia świateł i organizacji ruchu. A jeśli nie, to od projektanta trzeba zażądać kary umownej, bo projekt jest błędny.

Podobnie było po oddaniu ŁTR i skróceniu 95. Były protesty, petycje i co? I nic. 95 skrócone już zostało i ludzie się jakoś przyzwyczaili. Tak samo będzie z 98 - wątpię, by ZDiT zdecydował się na przywrócenie tego autobusu na wcześniejszej trasie Janów - Nowy Józefów.

W przyszłym roku będą kolejne protesty, petycje itp. - bo z map załączonych do projektu planu transportowego wynika, że do wycinki/skrócenia pójdą takie popularne linie jak 96 czy 99.

Ale mają być konsultacje. Ja liczę na to, że ludzie pokażą władzom miasta, gdzie tak naprawdę leży problem - w zawodzących tramwajach. I miasto podejmie działania, by komunikację tramwajową usprawnić.

Co do węzła przy Kaliskim, jak on może być niewydolny, jak jest nowy i świeżo zaprojektowany? Najprawdopodobniej to kwestia odpowiedniego ustawienia świateł i organizacji ruchu.

Zagęszczenie cykli świateł na pewno pomoże (jeśli nie zabije Włókniarzy i Mickiewicza), ale sam węzeł nie do końca jest gotowy na te ~45 kursów/h. No i odcinek z preselekcją jest nieco za wąski, 10 mija się z autobusami na milimetry

estimate85 pisze:Podobnie było po oddaniu ŁTR i skróceniu 95. Były protesty, petycje i co? I nic. 95 skrócone już zostało i ludzie się jakoś przyzwyczaili.

Nie zapominaj, że w miejsce 95 pojechała 16. Natomiast na Trasie W-Z nie dołożono nowej linii tramwajowej.

domino pisze:

estimate85 pisze:Podobnie było po oddaniu ŁTR i skróceniu 95. Były protesty, petycje i co? I nic. 95 skrócone już zostało i ludzie się jakoś przyzwyczaili.

Nie zapominaj, że w miejsce 95 pojechała 16. Natomiast na Trasie W-Z nie dołożono nowej linii tramwajowej.

Podobnie było jak na trasie W-Z czyli zabrali autobusy i zmniejszyli częstotliwość tramwajów o 2 kursy na godzinę. Wcześniej było 32 kursy/godzinę (linie 2, 3, 6 i 11 co 7,5 minuty) a po remoncie te linie co 10 minut i dodana 16/16A też co 10 minut więc już wyszło 30 kursów na godzinę do tego zabrane autobusy.
Głównym powodem uruchomienia 16 a na południu miasta linii P do Pabianic było brak możliwości wjechania taborem niskopodłogowym na 11 do Pabianic i Zgierza.
Co do 95 to można byłoby prawie utramwajowić ale to byłby niepotrzebny dubel linii 2 i 3 obecnie ta linia niepotrzebnie kursuje zamiast tego lepiej byłoby wzmocnić 72 i dodać wariant do Della w zamian za 95.

Mnie zastanawiają słowa pana Sobieraja z IPT.

W którymś wywiadzie powiedział, że w planie jest "połączenie sieci podmiejskiej z centrum". A 9, 16 i 43 to niby nie jadą przez centrum?

Obawiam się, że będą chcieli forsować te swoje bzdurne pomysły z 6P, 6D, 6C, 16O, 16H, 16C i te inne...

Poza tym lepszym wyjściem byłoby skierowanie 41 na Lodową, żeby wspomogła 3 na Przybyszewskiego, niż uwalanie jej do cetrum "bo może zawracać przez Kościuszki i Żwirki". Zwłaszcza po zrobieniu taktu 10 minut 30poc/h na ŁTR w centrum powinno starczyć, a 41 wspomoże często zawaloną ludźmi 3, po Przybysza.

Na 41 jest jeszcze inny dobry pomysł czyli wydłużenie Piotrkowską, Przybyszewskiego, Kilińskiego do dworca Łódź Fabryczna tam tramwaj też będzie mógł zakrańcować.

Co do planu transportowego mam nadzieje, że ten IPT nie wejdzie w życie przynajmniej te najgłupsze pomysły czyli zamiana tras 6 i 11, dodatkowa linia co 7,5 minuty na Stokach i autobusy dowożące zbyt krótko. ZDiT i tak wybierze to co jest najtańsze w utrzymaniu.
Zobaczymy co wyjdzie z tymi konsultacjami bo jak zabiorą linie autobusową wzdłuż torowiska to znów będzie problem dla wielu osób, że nie ma nic w zapasie za tramwaj. Nie o to chodzi, żeby autobus jechał razem z tramwajem tylko go uzupełniał, więc trudne zadanie czeka dla miasta.

Pytanie tylko po co robić jakąś wielką reformę jak można skorygować niektóre linie i poprawić to co jest.

domino pisze:Nie zapominaj, że w miejsce 95 pojechała 16. Natomiast na Trasie W-Z nie dołożono nowej linii tramwajowej.

Chyba żartujesz, 16tka nie jeżdzi po Łagiewnickiej a na niej zlikwidowano co drugi kurs łączący blokowisko ze ścisłym centrum. To primo ale na centralnym odcinku ŁTR zmniejszono znacząco liczbę kursów komunikacji miejskiej bo były 32 k./h tramwajów plus ~4 k/h linii 95. Czyli 36 k/h. Obecnie jest 25 k/h (wyłączam liniaę1 bo tylko przebiega przez kawałek śródmiejskiego odcinka ŁTR) - spadek liczby kursów o 30%, zaś świeżo po uruchomieniu ŁTR była redukcja do 30 k/h - spadek liczby kursów o 17%.

Plan transportowy zakłada sądząc po mapce np
95 95a nie pojedzie Kilińskiego Dąbrowskiego
72 przez Skrzywana
77 przez Rembielińskiego ale Wołowa Proletariacka
55 ,96 od Niciarnianej do Rydza Śmigłego
Tzn czeka nas likwidacja ? 95, skrócenie 96 do Placu Dąbrowskiego, modyfikacja tras 55, 72,77

BULL pisze:skrócenie 96 do Placu Dąbrowskiego

Dawno się tak z rana nie uśmiałem

Według tych mapek 59 i 99 też czekają poważne zmiany (skrócenie, tylko dokąd?)

A gdzie te mapki? Nie za bardzo mam czas grzebać