Rozkłady jazdy

[emilek12]

Chyba wam chodzi o oznaczenia w rozkładzie jazdy 96. Też coś takiego zauważyłem na przystanku Zachodnia-Legionów. Oznaczenia na czerwono oznaczające autobusy niskopodłogowe są jeszcze na pewno (dotyczy ZEA-1) na 57, 81/87 i 82/82A, gdzie od razu po zmianach rozkładów jazdy powinni nie oznaczać tych kursów na czerwono, gdyż i tak w obecnej sytuacji dla tych linii z tej zajezdni wiadomo, że będą kursy autobusów niskopodłogowych.

[STUDI]

Nowe rozkłady jazdy.

Linia 13 i 14, przystanek Zbaraska. kursy w soboty, niedziele i święta:


Kierunek północny

Linia 13: 03, 23, 43....

Linia 14: 04, 24, 44....


Kierunek południowy:

Linia 13: 21, 41, 01....

Linia 14: 21, 41, 01 / 18, 38, 58 ...


I jeszcze szczególik, linia 14, kierunek północny:

18:26, 18:46, 19:11, 19:31 .... (takt: 20, 25, 20...)


Zachęcanie do komunikacji miejskiej, stawiania na przesiadki i takie tam. Widać co nasz czeka po reformie tramwajowej. Sytuacja się powtarza praktycznie za każdą zmianą rozkładów, tras itd. Zaś te wydłużone przerwy - no cóż koszmar popołudniowego czekania w dni robocze powrócił.

[estimate85]

@kuba_łódź
Oznaczenia na czerwono są na tych liniach, gdzie nie zmieniły się teraz rozkłady. Na 99/99A np. już nie ma takich oznaczeń. Podejrzewam, że przy najbliższej zmianie rozkładów 81/87, 57 czy 96 znikną te oznaczenia. Dziwna jest natomiast sytuacja linii 80 i 95, gdzie kursy niskopodłogowe... zaznaczone są tylko w dni robocze. Czy planowana obsługa tych linii w dni weekendowe jest wysokopodłogowa?

@STUDI
Kolejny przykład
Zgierska/Julianowska - odjazdy w kierunku Helenówka w weekendy:
4 - 07,27,47
11 - 08/09,28/29,48/49
Nie ma co uwzględniać tutaj 16 i 46 z ich żałosnym taktem.
Podsumowując - masz tramwaj co minutę a potem 20 minut czekania.

[px33]

Dziwne jest to, że miasto cały czas pozwala na wyjazd wysokiej podłogi w weekendy (a po otwarciu WZ - że na cały dzień)

[estimate85]

Wygląda na to, że linia 5 na trasie Strykowska - Chochoła już zostanie na stałe. Tramwaje jeżdżą bez oznaczenia "trasa zmieniona", a na rozkładach nie ma już czerwonego paska informującego o zmianie trasy. Oznacza to, że po Kilińskiego pewnie jeździć będą wyłącznie 1 i 4.

[Kpc21]

Pewnie sami nie wiedzą co z nią zrobić. Poza tym będzie reforma, będą konsultacje, i wtedy sytuacja powinna się wyklarować. Według propozycji IPT, z Marysina na Bałucki jeździć miał autobus dowozowy do tramwaju na taborze mini.

[hax]

Brak czerwonego paska i ramki nie jest wyznacznikiem "stałości" trasy - przypomnę nieśmiało, że podczas zawieszenia ruchu na Limanowskiego, a potem remontu torowiska linia 2 też straciła ramki i czerwony pasek na rozkładzie, a nikt nie pozostawił jej na trasie przez Legionów

[estimate85]

To po co wprowadzają dodatkowe zamieszanie?
Skoro trasa jest zmieniona, powinny te oznaczenia zostać.

[STUDI]

Według propozycji IPT, z Marysina na Bałucki jeździć miał autobus dowozowy do tramwaju na taborze mini.

Bujanie w obłokach całgo IPT. W 5-tce to na glonojada się jeździ w soboty - gdzie praktycznie wszyscy wsiadają przy Bałuckim Rynku a wsiadają objuczone torbami z zakupami "emeyrty"

[Jordi]

5 na pewno nie pozostanie na tej trasie. Konsultacje już to załatwią. Całe Chojny z Górniakiem będą żądać powrotu. Parenaście bloczków na Dołach niech sobie walczy o autobus, albo nową linię...

Akurat pomysł z autobusem (12m) dowozowym po Wojska Polskiego (zahaczając o Obrońców i Boya) z taktem załóżmy 15 jest bardzo dobrym wyjściem.

Tabor mini musiałby co 5 minut kursować, a to wiadomo nie ma szans...

[eDragon55]

Wygląda na to, że linia 5 na trasie Strykowska - Chochoła już zostanie na stałe. Tramwaje jeżdżą bez oznaczenia "trasa zmieniona", a na rozkładach nie ma już czerwonego paska informującego o zmianie trasy. Oznacza to, że po Kilińskiego pewnie jeździć będą wyłącznie 1 i 4.

Rzeczywiście rozkłady jazdy linii 5 nie mają paska na czerwono a napis czołowy jest na żółto chociaż w środku wagonu "choinka" ma zaznaczone na czerwono przystanki od Żabieńca do Chochoła i na Wojska Polskiego.
W sumie ile linia może jeździć na czerwono ludzie się przyzwyczaili.

Już była podobna sytuacja kiedy wyłączyli torowisko na Limanowskiego na początku 2 i 5 miały czerwone napisy z powodu zmiany tras a po roku (gdy już ruszył remont) linia 2 i 5 miały normalny rozkład (bez czerwonego paska) a na wyświetlaczu napis był na żółto tak jak dla stałej trasy pomimo, że 2 jechała przez Legionów i Włókniarzy a 5 na Wycieczkową, gdy remont się skończył tramwaje wróciły na trasy sprzed remontu, więc to że 5 teraz nie jeździ na czerwono nie oznacza, że taka trasa już zostanie.

Pewnie nie wiedzą co będzie z 5 bo nie wiadomo jakie reformy wprowadzą otwarciu wzorca Fabrycznego. A do tej pory ZDiT nie podał schematów dla stałych tras tylko podczas remontów ostatni był z kwietnia 2012.

[estimate85]

5 na pewno nie pozostanie na tej trasie. Konsultacje już to załatwią. Całe Chojny z Górniakiem będą żądać powrotu. Parenaście bloczków na Dołach niech sobie walczy o autobus, albo nową linię...

Chojny i Górniak chyba olewają temat linii 5, bo na dobrą sprawę to już teraz mogliby walczyć o jej powrót jakąś trasą objazdową. Bardziej niż linią 5, którą jeździ sporo ludzi w obecnej relacji, należy się zająć linią 4 gdyż jej aktualna trasa Helenówek - Koziny to jest marnowanie wozokilometrów. W tygodniu może 1/3 wagonu napełnienia, w weekendy zdarzają się kursy wożące po 1-2 pasażerów.

[STUDI]

Akurat pomysł z autobusem (12m) dowozowym po Wojska Polskiego (zahaczając o Obrońców i Boya) z taktem załóżmy 15 jest bardzo dobrym wyjściem.

Który będzie pasażerów zostawiał na przystankach bo już się nie zmieszczą.
5tka potrafi być zapchana na maksa (jazda na glonojada) a ty chcesz zaoferować jeszcze mniejsze "cos". Pomijam to że jedyna realna trasa to dublująca tramwaj, bo po liczka mających czasem niecałe 3 metry szerokości to autobusu nie puścisz. Drugi minus - dodatkowe czekanie -naście minut na przesiadkę.

Tabor mini musiałby co 5 minut kursować, a to wiadomo nie ma szans...

Co jednoznacznie określa trafność propozycji....

[mig]

Chojny i Górniak chyba olewają temat linii 5, bo na dobrą sprawę to już teraz mogliby walczyć o jej powrót jakąś trasą objazdową.

Ale jaką? Po ŁTR jeździ 6 i 2, a innej trasy dla takiej linii nie widzę, chyba, że jakieś totalne nie mające sensu wygibasy.
Decyzje co do dalszych losów 5 zostaną podjęte po konsultacjach, brak oznaczeń zmiany trasy o niczym nie świadczy.

[Jordi]

5 przed zamknięciem Kilińskiego była najbardziej zapełnioną linią na tej ulicy. Potem 4, 7 i na końcu 1.

Kolejny raz stawiam zupełnie inną tezę od STUDI. Jeżdżę 5 kilkanaście razy w miesiącu i "tłok" (tak naprawdę dość sztuczny, bo dziadki torby niechlujnie kładą, jadą z wózkami i to zabiera dużo miejsca) jest TYLKO od 8 do 12. Rano jest całkiem sporo ludzi, ale oni z Teofilowa zwykle jadą w pierwszy tram co nadjedzie, potem przy Zachodniej tramwaj się wyludnia i do końca trochę ludzi wsiądzie, ale do tłoku daleko...). W drugą stronę podobnie. 8-12 jedzie tłum dziadków, później jest półpusto - 90% wysiada przy Bałuckim i Zachodniej i przy Zachodniej dalej wsiada nieco, ale nie jest to więcej niż 30% napełnienia...

Kończę na tym moje spostrzeżenia, ja nie jestem ślepy i widzę, że ta linia przez większość dnia ma dość marne napełnienie... A 4 godziny dobrego napełnienia to nie jest dobry powód dla utrzymywania całodziennej linii, gdy w innych miejscach jest o wiele większa potrzeba na dodatkowe kursy i linie...

Jeśli stać nas na utrzymywanie tramwaju z powodu potoku trwającego maks 4 godziny, to brawo... 5 01.09.2016 powinna wrócić na starą trasę, a na Dołach powinien być autobus dowozowy. Nawet co 10 minut, ale wyjdzie taniej od tramu... Skoro tramwaje mają być podstawą, to bez sensu wydawać kasę na peryferyjne linie, jaką 5 teraz jest, bo nie zahacza o centrum tak naprawdę...

Bez 5 Całe południe Łodzi nie ma bezpośredniego dojazdu do Dworca Fabrycznego, co jest nie do przyjęcia. Pomijam to, że przez wywalenie 5 rozwalono 16 i 16A (bo na Rzgowskiej jedna 6 to stanowczo za mało, a na Paderewskiego 16 z taktem 24 to nieśmieszny żart...), Kurczaki z 6.15 i 16 to za mało w szczycie, co widać codziennie. Na drugim przystanku w każdym kursie napełnienie przekracza 60-70%, a do RLL i Placu Niepodległości prawie że szpilki nie idzie włożyć...

Czekam na konsultacje, bo Chojny i Górniak na bank będą żądać powrotu "5". Z Rady osiedla Chojny wiem, że już przygotowują się do konsultacji i "5" jest w ich postulatach zawarta

[Kpc21]

Autobus dowozowy dla dziadków na Bałucki może jeździć nawet co pół godziny, to im wystarczy.

A bardziej w kontekście dowozu do tramwaju, w stylu obecnego 64 - to co 10 minut byłby w sam raz.

[Jordi]

Dokładnie - tu chodzi tylko o odcinek na Wojska Polskiego, bo dalej 5 jechała już...

Ponieważ musi być krańcówka z punktem socjalnym lub chociaż toi-toi, to autobus mógłby być:

Dworzec PKS Północny - Wojska Polskiego-Sporna-Boya Źeleńskiego-Obrońców Westerplatte-Wojska Polskiego - Franciszkańska-Organizacji WIN - Rynek Bałucki - Zawiszy-Franciszkańska-Wojska Polskiego-Obrońców Westerplatte-Boya Źeleńskiego-Sporna-Wojska Polskiego-Dworzec PKS Północny.

Takt 30 to jednak przesada chyba, ale taka linia na 12-metrowcach co 10-12 minut w robocze i 20 w weekendy to nawet lepiej niż 5, bo niska podłoga i wjeżdża w osiedle...

[Kpc21]

Ponieważ musi być krańcówka z punktem socjalnym lub chociaż toi-toi

A kto mówi, że musi być? Wystarczy, że linia będzie koło takiego punktu przebiegać.

Na Wojska Polskiego/Sporna MPK ma punkt sprzedaży biletów. Mógłby być wykorzystywany także przez kierowców jako punkt socjalny.

[eDragon55]

Na Wojska Polskiego wystarczą linie 1 i 6 jak dodano tam 5 to 1 nie jeździła a potem przywrócono 1 a 5 nie uległa zmianie szkoda, że nie ma miejsca na Telefonicznej wtedy można byłoby tam wysłać linie 5.
5 dałoby się wysłać podobnie jak 1 czyli przez Kilińskiego - Narutowicza - Kościuszki - Piłsudskiego - Kilińskiego i na Kurczaki jak już to najlepsza trasa bo opcja przez Gdańską albo Śmigłego-Rydza to już totalnie odpada.

Jak otworzą dworzec Łódź Fabryczna to 5 musi wrócić na swoją trasę bo potrzebne będzie połączenie z Kurczaków a 16A powinno jechać przez Paderewskiego również w weekendy.

7 to miała mało co wspólnego z Kilińskiego i raczej woziła ludzi do Barlickiego, na dworzec, cmentarz więc też nie jeździła pusta ale na ŁTR miała większy popyt.
Na Kilińskiego 5 jako pierwsza zaczęła jeździć co 20 minut wtedy 4 jeździła co 15 minut w szczycie oraz 20 minut poza szczytem a 1 i 7 co 15 minut bez międzyszczytu ale chyba około roku później wszystkie te linie zaczęły jeździć co 20 minut.


Wszystko się okaże w czasie jak wcześniej wejdzie w życie nowy system tramwajowy to 5 może mieć zupełnie inną trasę.

[mig]

Ponieważ musi być krańcówka z punktem socjalnym lub chociaż toi-toi

A kto mówi, że musi być? Wystarczy, że linia będzie koło takiego punktu przebiegać.Na Wojska Polskiego/Sporna MPK ma punkt sprzedaży biletów. Mógłby być wykorzystywany także przez kierowców jako punkt socjalny.

Umowa z MPK? Poza tym nie wiem jak wyobrażasz sobie tam postoje...