@BB93
Właśnie o tym napisałem, że "każdy już się przyzwyczaił", "wystarczy czytać kierunek", "korzystający i tak wiedzą", "wprowadzono niepisaną zasadę" i "taka specyfika łódzkiego systemu". To jest zrozumiały system tylko dla osób często jeżdżących łódzkim KM, i to po całym mieście. Osoba postronna zobaczy 3A, która się kończy w połowie 3B i tutaj może się przesiąść w 3C, które jedzie po drugiej części trasy 3B. Bogu dziękować, jeśli się tylko popuka w głowę. Tylko w Łodzi wymaga się, byśmy wiedzieli ile jest tramwajów dwukierunkowych oraz, że z powodu zrujnowanego wiaduktu jeździ tylko jeden wariant trzech linii. Nikomu nie przeszkadza wprowadzać na wakacje 55A/B, 80A/B, ale już 96C jest spójne z całością systemu.
W żadnym innym dużym polskim mieście nie miałem do tej pory problemów z wyszukiwaniem połączeń. Wytłumacz komuś będącemu w Łodzi po raz pierwszy, jakie ma zamienniki dla trasy 3B -> 96B (np. z Łagiewnickiej do Tatrzańskiej) lub czym może dojechać ze Strykowskiej do Łagiewnik. Miłej dyskusji
.