Łódzkie Forum Komunikacyjne

nowy1212 pisze:Gdańska i Kopernika to chyba mają być do końca października lub listopada. Tak więc po wakacjach 17 raczej nie wróci.

No raczej coś będzie musiało jechać, bo inaczej będzie raban nie z tej ziemi Przemianują 17 na Pomorskiej na Z15, a 17 pojedzie na Karolew.

@mig, dziękuję za odpowiedź w sprawie 68.

Co do Gdańskiej, bo chyba nie było jeszcze tu o tym mowy. Wczoraj na konferencji (Link) powiedziano, że za tramwaje będą wydłużone 59 i 73 do okolic Żeromskiego/Mickiewicza, w jedną stronę Wólczańską, w drugą Żeromskiego.

EDIT: Jeszcze jedno. Od 1 lipca N7A do Nowosolnej, a N7B jak obecne N7.

Sprecyzujmy: wydłużone 73 będzie jeździło tylko w tygodniu - w weekend zwraca standardowo na placu Wolności.

nowy1212 pisze: A ja od siebie raczej był polecił jazdę 11 i przesiadkę w 12 na Piotrkowska-Centrum. Wtedy jedzie po wydzielonym torowisku, a Kilińskiego na północ od Piłsudskiego jest pusta, więc będzie dobra jazda.

Nie byłoby to złe rozwiązanie (nawet biorąc pod uwagę, że 15 i 16 i tak będą jeździły Politechniki to nawet z tych tramwajów mógłbym przesiąść się na 12 przy tzw. WAM-ie, ale zastanawia mnie to, czy nie będzie się korkować Piłsudskiego przy Kilińskiego, bo z doświadczenia to wiadomo, że jedyna linia, pod którą udało się ustawić Piłsudskiego i w ogóle całą W-Z to jest 10(AB), a są jeszcze takie linie jak 8 i 14, a po wakacjach to niewykluczone, że dojdzie 12A. Z tego powodu (testowałem już takie warianty: 55/77 do Kilińskiego, dalej 1 lub 5, albo 74 do pl. Niepodległości i stamtąd złapać 5, w obu przypadkach było to w czwartek, ale w szczycie i okazało się, że szybciej dostanę się tym drugim wariantem, bo 33 minuty w porównaniu z 38 z pierwszego z powyższych, przy czym, w obu wariantach jechałem z części południowej kampusu) może dojść do takiej sytuacji, że nie uda mi się wyrobić w te 33 minuty, a może to zaważyć na potencjalnym zdążeniu na pociąg. Już lepiej bym miał, gdyby Gdańska funkcjonowała normalnie, bo spod Radwańskiej, jadąc tramwajem z przesiadką w 12 wyrabiałem się w bagatela 27 minut. A skąd mogę wiedzieć, z jakim rozkładem będę mieć do czynienia jesienią, to znaczy, nawet dajmy na to w październiku.

TramMomentyStudenta pisze:[
55/77 do Kilińskiego, dalej 1 lub 5, (...) jechałem z części południowej kampusu

Oczywiście 77 nie jeździ z części południowej kampusu, ale np. kończąc zajęcia na północy, blisko Radwańskiej, już mógłbym liczyć zarówno na 55, jak na 77.

za zlikwidowaną linię 12A na retknii powinno się wydłużyć linię 14 do Popiełuszki
aby nie dublować na dużym odcinku linii 15 i 16 powinno się linię 15 skierować zmienioną trasą 17 ( Koziny - Telefoniczna ) , a na linii 16 zwiększyć częstotliwość z 24 do 12 minut .tym samym uruchomić linię 16 również w weekendy - co 20 minut
zawiesić linie : 11A , 17
kursy z zawieszonej linii 11A dopisać do 11B - co wyrównuje chociaż w szczycie na pabianickiej utratę 17 na rzecz 10 kursów linii 11B.

No, właśnie, powinno się. A dlaczego Zdat nie robi po naszej myśli i nie zapyta mieszkańców o zdanie? Bo nie. W Łodzi demokracja przestrzegana nie będzie.

Rozwalili równy takt 59 i 73.
W kierunku Radogoszcza odjazdy w niedzielę będą teraz co 4/16 minut zamiast co 10 jak do tej pory.

bombardier pisze:za zlikwidowaną linię 12A na retknii powinno się wydłużyć linię 14 do Popiełuszki

Czwarta linia do DTC z Retkini zwłaszcza w okresie wakacyjnym nie jest potrzebna.
@Yakuzzi: na południe jest OK, a w dwie strony nie zrobisz równego taktu - dwa różne krańce i oba bez postoju.

Niestety, tak to właśnie wychodzi jak się robi komunikację zastępczą psując normalne linie o dowozowym charakterze.
PS. Wygląda na to, że takt 12-minutowy zostaje tylko na liniach 78 i 90, co jest pewnie uwarunkowane porozumieniami.

Stał się cud... ZDiT skrócił dla 50 (A, B, C) czasy przejazdu na wspólnym odcinku w kierunku pl. Niepodległości o całe dwie minuty - szał, ale od czegoś trzeba zacząć. Pytanie dlaczego tylko w jedną stronę, a w drugą autobusy nadal będą jechały żółwim tempem?

Niestety po tygodniu można powiedzieć, że na 11 w ścisłym szczycie (11B) jest momentami "armagedon".

Choćby wczoraj po 16:00 - przy Rudzkiej już brak miejsc siedzących, przy Jana Pawła już ścisk, za RLL "jazda na sardynkę", przy Placu już armagedon - dopiero przy Centrum się delikatnie rozluźniło. Do tego parna pogoda - ciężko się jechało...

Już parę razy słyszałem, że to bzdura, paranoja, porażka miasta, że zostawiono Pabianicką tylko z 11B... A Z41 tłumów nie wiezie i... nadal sporo ludzi wysiada przy Długiej na 11B, żeby sobie usiąść Do placu dojeżdża zwykle około 20-30 pasażerów maks.

50ABC - średnio na jeża tak naprawdę, chociaż w ostatni weekend były spore potoki na Stawy Stefańskiego.

62 mogłoby nie mieć szczytu nadal - potoki są jakie są, niezbyt powalające. Na razie najlepsze potoki są... w weekendy tego lata XD

63 tragedia potokowa - to mogłoby cały dzień jechać co 40 minut.

68 jakoś bardzo źle nie jest, ale busiki spokojnie starczają.

77 jak było wożenie powietrza po centrum, tak teraz jest wożenie powietrza praktycznie po całej trasie - tylko w kilku kursach dziennie jest więcej niż 4-5 pasażerów jadących do miasta z Rokicia i na odwrót...

95AB do Szpitala z Chojen jest okej, dalej tragedia jak 63. 95A to w ogóle jest autobus duchy wożący po Ekonomicznej.

Ta przepełniona 11 to zapewne efekt braku 17 i zawieszenia 41, które jako tramwaj przecież generalnie mogło jeździć. Nawet pomimo sezonu urlopowego i faktu, że część motorniczych jednak na tych urlopach jest. Co to, dwa składy dziennie, od placu do Ikei? Tym bardziej, że sporo składów teraz stoi z uwagi na rozrzedzenie rozkładów części linii, zawieszenie m.in. 7. Ale zwraca uwagę też fakt, że puszczenie dwóch składów na 41 jest generalnie nieekonomiczne, bo Z41, które dawniej dojeżdżało do Ikei, zawracało dopiero przy Dubois, więc pewnie stwierdzono, że puszczenie tramwaju na tak krótką odległość z powodu również trudności logistycznych było mocno nierentowne. Ale się trzeba pocieszać, że jesienią 41 wróci na dawną trasę, a pewnie i 17. Co tu dużo mówić, w mieście najgorzej jest zawsze latem.

A tymczasem został zmieniony rozkład 43A. Skandalicznie wydłużono czas przejazdu między Zdrowiem a granicą miasta. Od Krakowskiej do Brusa jedzie się teraz 11 minut (było 7), a do Smulskiej 4 minuty (przedtem 3). W ostatnim czasie nie było żadnego wykolejenia, awarii, ba - wymieniono w jednym miejscu torowisko na wjeździe na posesję przy nowym rondzie. I niech mi ktoś powie że tym matołom ze ZDiT wcale nie chodzi o to, żeby te linie zaorać...

kafar pisze: I niech mi ktoś powie że tym matołom ze ZDiT wcale nie chodzi o to, żeby te linie zaorać...

Naiwnie łudzisz się że jest inaczej. To jest wygaszanie popytu już nawet nie na tramwaj ale w ogóle na jakąkolwiek autobusową linię podmiejską.
Busiarz pojedzie bez wydawania kasty z budżetu gminnego/miejskiego.

Zmiany rozkładów od 4 września.
Wszystkie autobusy wracają do taktu 12-minutowego (te co go miały przed wakacjami) ?

Ja już czekam by sprawdzić czy tramwaje nie będą jechały gdzieś dłużej

Yakuzzi pisze:Zmiany rozkładów od 4 września.
Wszystkie autobusy wracają do taktu 12-minutowego (te co go miały przed wakacjami) ?

Tak, poza 73 i 59 (na razie, do zakończenia prac na Gdańskiej i Kopernika). 96 powraca do taktu 6-minutowego.
@kafar: co do Konstantynowskiej, miej pretensje do MPK, które wprowadziło kolejne ograniczenia prędkości, a nie do ZDiT.

Czy ja dobrze widzę, że ponownie wszystkie tramwaje podjadą pod Fabryczną?

Zgadza się - efekt wyłączenia świateł na Kilińskiego/Traugutta i POW/Poznańskich.