Łódzkie Forum Komunikacyjne

Solarisy będą do czerwca, tak pisały wszelkie źródła. Więc może da radę je dostarczyć nawet wcześniej. Jeśli nie to miejmy nadzieję że będą do końca czerwca. Po dostawie oby nie było takiej sytuacji że skasują załóżmy 46 najstarszych autobusów w miejsce tych nowych. Bo wtedy to będzie lipa, zetek będzie z czasem coraz więcej i każdy autobus się przyda. Już teraz ich brakuje a trzeba mieć rezerwę której teraz praktycznie prawie nie ma.

Myślę, że jakieś Volvo i Jelcze polecą, ale ogólnie można się wstrzymać z kasacją. Nowe Sady będą zapewne +20 z przegubami. Ponadto Papierski mówił, że złożyli do miasta wniosek o dofinansowanie zakupu 69 autobusów. Także, jeżeli jeszcze to przejdzie, to z autobusami w najbliższych latach problemu być nie powinno.

No ale, póki co mówimy o wniosku o dofinansowanie zakupu 69 autobusów, więc dostaw możemy raczej spodziewać się na lata '21-22. Więc ten rok i przyszły to raczej na pewno tylko te autobusy z wynajmu, elektryki i ewentualnie opcja na mini.
Tyle, bo zrobił się offtop.

Jeżeli miasto się zgodzi, to równie dobrze przetarg może pójść w tym roku lub w następnym, więc dostawy mogą być nawet w przyszłym roku. Niemniej, to co jest "zaklepane" powinno wystarczyć.

nowy1212 pisze:Z41 zanim dojdzie to będą kolejne autobusy (od czerwca). Problemem jest tak naprawdę moment dziś-czerwiec do czasu gdy nie dojada kolejne Solarisy. Inna sprawa, ze MPK mogłoby zapewne znaleźc podwykonawce gdyby trzeba było.

Problemem więc nie jest brak autobusów, a brak kasy na remont

Dokładnie tak. Druga połowa roku byłaby idealna na rozpoczęcie jakichś remontów z utrzymania. Nie zanosi się do końca roku na kolejne zamknięcia w ramach większych inwestycji, za to za kilka miesięcy znikną Z2 i Z6, a MPK prawdopodobnie pozbędzie się obsługi Z45 i Z46.

Czysto teoretycznie zatem można byłoby pokusić się o zamknięcie Aleksy równolegle z Włókniarzy (wtedy 8 i 16 prawdopodobnie byłyby zawieszone, a 2 i 13 siłą rzeczy skrócone do Żabieńca). Ze zorganizowaniem zastępczych autobusów od Dw. Kaliskiego aż po Chochoła raczej problemów nie powinno było być. Ale pewnie się tak nie stanie, bo wiadomo, kasa. A w tym roku mieli jeszcze robić zachodni wlot Ronda Solidarności i, z tego, co gdzieś zaobserwowałem, Telefoniczną.

Jak szeroki jest pas po kolej na terench zakładów Uniontexu na Tymienieckiego? Niby tam można wcisnąć tramwaj.

A tam część nie jest już zajęta przez prywatną szkołę sportową jakimś boiskiem?

Dalej tramwaj powinien IMO polecieć przez Księży Młyn i do wiaduktu Śmigłego-Rydza. Tylko to znów łatwo powiedzieć, a Textorial Park już zabudowuje ślad dawnej bocznicy scheiblerowskiej.

Tramwaj to ma jechać tylko obok Uniontexu a nie poza. Centrum na Uniotexie to daleka przyszłość.

Nie rozumiem.

Wy lepiej się módlcie by nie było likwidacji kolejnych fragmentów sieci a nie snujcie plany o rozwoju. Bankruci raczej nie budują.

I tak szczęście,że nie zlikwidowali linii do Kochanówki

Na SSC czytałem że grupa mieszkańców Stoków dokladnie ulic leżących przy Telefonicznej na odcinku bliżej zajezdni domaga się likwidacji tramwajów. Ciekawe zjawisko bo przecież Stoki zawsze chcą więcej i więcej i ciągle im za mało tramwajów. Ktoś wie coś więcej?

^^ Sprawa dotyczy kilku osób/posesji gdzie torowisko idzie z boku od zajezdni do Weselnej.

Raczej są bez szans przy Stokowiczach, którzy wiedzą, że w razie likwidacji nie mają szans na autobusy co 6 minut cały dzień, tylko pewno dostaliby 87 wydłużone

A na serio nie dziwię się. Linia gdzie takt 12 to za wiele ma tramwaj co chwilę i ludziom wszystko się trzęsie i hałasuje. Podobno po remoncie kawałka jest... jeszcze gorzej niż było

Czyli tam potrzebny jest nie remont, lecz modernizacja, i to na taką technologię, która nie powoduje hałasu i wibracji.

Taaa... modernizacja na autobus...

Jordi pisze:^^ Sprawa dotyczy kilku osób/posesji gdzie torowisko idzie z boku od zajezdni do Weselnej.

Raczej są bez szans przy Stokowiczach, którzy wiedzą, że w razie likwidacji nie mają szans na autobusy co 6 minut cały dzień, tylko pewno dostaliby 87 wydłużone

A na serio nie dziwię się. Linia gdzie takt 12 to za wiele ma tramwaj co chwilę i ludziom wszystko się trzęsie i hałasuje. Podobno po remoncie kawałka jest... jeszcze gorzej niż było

Pytanie co tam było najpierw, tory i tramwaje czy domy. Nagle jakoś problem się pojawił a przez tyle lat nie było go? Ktoś się obudził nagle że w domu przy torach tramwajowych słychać że jedzie tramwaj, eureka...

O tych problemach wiadomo od dawna i z tego co wiem to po remoncie torowiska tam jest gorzej niż było przed remontem.

Nie można patrzeć 0-1 kto ma rację. Też bym nie chciał mieszkać w budynku obok torowiska które jest źle zaprojektowane

Jak na razie w liczbach zlikwidowanych kilometrach tras tramwajowy to Łódź jest liderem, którego trudno będzie dogonić. Ozorków, Zgierz, Konstantynów, Lutomiersk, Warszawska jak widzę za chwilę Telefoniczna jak "przygotowano" odpowiedni "remont". Najlepiej całość zlikwidować, ciasne, rzadko kursujące, niewygodne, hałaśliwe, powolne złomy. Jedyne co potrafią włodarze to zamienić tramwaje na znienawidzone bydłowozy.

Ta, zwłaszcza, że jest projekt na Telefoniczną i remont jest zapowiedziany na przyszły rok.