Łódzkie Forum Komunikacyjne

Zmiany:
– usunięto wymóg minimalnej długości rampy dla inwalidów (było 2,2 m, pytający wskazał, że 1,3 m to minimum wymagane normami),
– wyrażono zgodę na zatrudnianie kierowców na niepełny etat i na umowy B2B,
– sprecyzowano, że zapewnienie ewentualnej rezerwy jest w kwestii wykonawcy, ale pojazdy rezerwowe muszą spełniać te same wymagania techniczne,
– wskazano, że MPK u wykonawcy wdroży nowy system łączności z dyspozytorem, oparty o sieć LTE (do EDACS-a nie da się już kupić urządzeń),
– sprecyzowano wymogi co do ubioru kierowców,
– wprowadzono zapis o możliwości korzystania z zapleczy socjalnych MPK na pętlach,
– dopuszczono inną technologię ekranów dotykowych w biletomatach (obecne są oparte na podczerwieni, dopuszczono pojemnościowe – zmiana dla pasażerów raczej na minus, bo może być problem z obsługą w rękawiczkach),
– wykluczono możliwość zastępowania autobusów klasy mini przegubowymi,
– mają być kary (co prawda niewielkie – 150 zł za pojedynczy przypadek) za wystawienie pojazdu nieniskopodłogowego lub w innym malowaniu, niż pozostałe pojazdy; za wystawienie mniej pojemnego autobusu niż wymaga MPK będzie kara 300 zł dziennie.

Kpc21 pisze: – dopuszczono inną technologię ekranów dotykowych w biletomatach (obecne są oparte na podczerwieni, dopuszczono pojemnościowe – zmiana dla pasażerów raczej na minus, bo może być problem z obsługą w rękawiczkach),

A dlaczego nie rezystancyjne ekrany? Są niezawodne, Rękawiczka nie przeszkadza. Ba, nawet padający wprost na ekran deszcz nie jest problemem.
Pojemnościowy jest złym pomysłem. Przecież nie potrzeba tam "gestures".

Jordi pisze: Taki, że Limanka nie ma wystarczającej liczby autobusów, a Volva ledwo jeżdżą i się w przeciągu kilku miesięcy doszczętnie rozpadną

Trwająca przebudowa tej zajezdni a w zasadzie budowa jej od nowa od postaw raczej nie pomoże reanimowaniu tych Volvo. Ponadto kwestia miejsca na Limance bo plac postojowy jest współdzielony w sumie z placem budowy,

Nie wiem, czy rezystancyjne nie są bardziej narażone na uszkodzenia, poza tym tam też różnie bywa z tym wyłapywaniem nacisku. Z jakiegoś powodu z ekranów rezystancyjnych w smartfonach wycofano się już dawno. I trzeba męczyć się z pojemnościowymi, które nie sprawdzają się w częstych przecież scenariuszach typu obsługa w rękawiczkach lub padający deszcz. No ale widocznie uznano, że rezystancyjne byłyby jeszcze gorsze. Gestury to dla mnie żaden argument – myślę, że od smartfona, którego nie da się używać w deszczu czy przez rękawiczki, wolałbym taki, w którym byłoby to możliwe nawet kosztem braku możliwości np. zmiany przybliżenia mapy za pomocą dwóch palców.

Przecież nikt nie będzie specjalnie dla tego kontraktu robił nowej maszyny. Zapewne przetarg był pisany pod automaty Mery, a ktoś ma w magazynie jakieś inne i chciałby je użyć

Kpc21 pisze:Nie wiem, czy rezystancyjne nie są bardziej narażone na uszkodzenia, poza tym tam też różnie bywa z tym wyłapywaniem nacisku. Z jakiegoś powodu z ekranów rezystancyjnych w smartfonach wycofano się już dawno..

Rezystancyjne jednak rządzą w przemyśle w HMI. Tak mają wadę gestures nie zrobisz. Dlatego nie ma ich w smartfonach. Wymagają te ekrany kalibracji - prosta czynność z 5 - 6 dotyków w określonych miejsca i ekran skalibrowany. Pola elementów dotykowych powinny być względnie duże ale to nie jest problemem w takimzastosowaniu. Jedyne przeciw to ew to iż może te co dostępne to nie będą odpowiednio wandaloodporne. Mniejszy wynagany nacisk dla detekcji dotyku to niestety łatwiej będzie można rozwalić choć te w smartfonach to przecież już mowić o epidemii popękanych ekranów.

No dobra, ale w smartfonach to one pękają raczej dlatego, że ludziom te smartfony spadają na ziemię. Nie wiem, jak ktoś musiałby taki biletomat skopać, żeby uzyskać podobny efekt. Nie mówiąc o tym, że to już ewidentny akt wandalizmu, i nie wiem, jak z tym w praktyce bywa (wyobrażam sobie, że kierowca będzie się bał delikwenta i nie wezwie dopóki nie opuści on mu autobusu, a wtedy, to już mogą go sobie szukać), ale raczej powinien skończyć się przyjazdem policji.

Choć szczerze, ja z moim poprzednim smartfonem miałem tak, że wiele razy mi upadał i nic się nie działo (a to nie było jeszcze żadne Gorilla Glass ani nic w tym stylu – choć te Gorilla są niby twardsze/bardziej odporne na zarysowania, więc pewnie też i bardziej kruche), aż w końcu pojawiło się poprzeczne pęknięcie podczas normalnego noszenia aparatu w kieszeni – pewnie od naprężeń spowodowanych różnicami temperatur.

Wbrew pozorom podczas noszenia w kieszeni łatwo o uszkodzenie ekranu. O zginanie całego telefonu łatwo a to przełoży się na odpowiednio duże naprężenie dla ekranu. Nie musi skopać, punktowe stosunkowo niezbyt silne uderzenie i po wyświetlaczu. OK koniec OT.

Oferty wpłynęły.

Jak wszystkie dokumenty będą okej to:
- Z41, Z43, Z45, Z46 dostaje BP Tour.
- 53ABCDE, 60ABCD dostaje Arriva.

Wszystkie oferty poniżej zakładanego budżetu. Prócz tych dwóch firm jedną opcją zainteresowany był Tim+Kris Tour, ale raczej przegrają z BP... O ile BP znowu czegoś nie odwaliło...

źródło: https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 62957.html

Jeśli chodzi o zadanie 1 - czyli linia Z45, Z46 - to przy założeniu, że jednak 100% będzie obsługiwane przegubami (nawet ta nocna brygada), to jeśli się nie rypnąłem nigdzie w obliczeniach to szacuję, że przewoźnicy mogli zaproponować w przybliżeniu następujące stawki za wzkm:
- BP Tour - ok. 7,24 zł netto
- TIM & Kris-Tour - ok. 8,54 zł netto
- Arriva - ok. 8,70 zł netto

Oczywiście jeśli jednak będzie solówka na nocce no to te stawki za przeguba będą nieco wyższe, także należy traktować to orientacyjnie.

Mimo wszystko dość drogo (jak za taki tabor, ale krótka umowa i szybki start na pewno nieźle tę cenę podbiły), a biorąc pod uwagę szacunek MPK na dwa razy wyższą kwotę, należałoby się zastanowić czy aby czasami kosmicznie nie przepłacamy za usługi MPK.

Wygląda na to, że jednak przepłacamy nieco mniej.
Pojawiło się na stronie MPK sprostowanie do informacji z otwarcia ofert. Okazuje się, że nasze inteligentne MPK podając szacunkową kwotę brutto jaką zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia policzyło stawkę VAT 23%, a jak wiadomo usługi transportowe objęte są stawką 8%.

W efekcie wygląda na to, że oferty złożone w zadaniach 3 i 4 nieznacznie przekraczają budżet przewidziany przez MPK.
Dla zadania 3 będzie to kwota ok. 300 tys. zł, a dla zadania 4 - ok. 800 tys. zł.

A to nie grozi anulacją przetargu? Budżet to jednak istotna informacja dla składających oferty, i jeśli był zaniżony, to mogą na tym stracić (gdyby był wyższy, daliby wyższe ceny).

To zamawiający ujawnia dopiero po otwarciu ofert, więc nie

BP Tour zakupił minimum 7 SU18 z 2010-11, które jeździły w Wawie. Przypisuje się ich zakup jako przygotowania do zadań w Łodzi.

Największy plus, to klima na pewno, a tak to SU III u nas są doskonale znane

Arriva szuka pracowników:

https://www.praca.pl/kierowca-autobusu- ... 69839.html

Podobno oferują lepszy start niż MPK.

Ciekawe czy udałoby im się kupić reklamę na monitorach w MPK

Arriva ma dwie wersje ogłoszenia o pracę - jedno jest tradycyjne (wymagana kat. D), a drugie jest takie, w którym wymagają kat. B i też informują o możliwości przeszkolenia i nabycia stosownych uprawnień.

Arriva bogata, udziałowcem Deutsche Bahn to może zrobić na początek lepsze wrażenie dla pracowników.

MPK unieważniło postępowanie w zakresie zadania nr 3 (linia Z41) i zadania nr 4 (linia 53 i 60 z wariantami), z uwagi na to, że jedyne złożone tam oferty przekraczają budżet przewidziany przez MPK.
http://www.mpk.lodz.pl/files/informacja ... 1_20_1.pdf

W dalszym ciągu czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia w zakresie zadania nr 1 (Z45, Z46) oraz zadania nr 2 (43A, 43B).