Łódzkie Forum Komunikacyjne

Czy jadąc Rzgowską od Kurczaków można skręcić w lewo w Bankową lub inaczej jakby tam poustawiać znaki dla tramwajów i aut, to czy taki skręt byłby możliwy (oczywiście nawet plastyka skrętu) dla autobusów? Pewnie taki autobus zablokowałby skręt w Paderewskiego.

Można tam skręcać, N3 tak jeździ.

To za dnia było by ok, jakby coś typu 75AB, nawet na przegubie skręciło tam ?

Ale pytanie po co? Skoro przez obsługę przystanku Broniewskiego/Kilińskiego umożliwia przesiadkę na linie 69 i 72.

Na 69 i 72 można się przesiąść na przystanku Broniewskiego/Tatrzańska.

Bo tak by coś z Chojen szybko i sprawnie mogłoby pojechać Bankowa-Śląska(dojazd do dworca)-Kilińskiego-Dąbrowskiego-Tatrzańska. Oczywiście to sugestia. A w konsekwencji np 77 do Piasta Kurak za 63, a same 63 po staremu i za 75AB te zawijasy na Dąbrowie by robiło.

Woronin pisze:Na 69 i 72 można się przesiąść na przystanku Broniewskiego/Tatrzańska.

Myślę, że na tym przystanku nie można jednak przesiąść się z linii 75 jadącej na Widzew. Dla pasażerów jadących z Rudy Pabianickiej czy Kurczaków w okolice Kraszewskiego lub ronda Broniewskiego ma jednak zasadnicze znaczenie obsługa przystanku Broniewskiego/Kilińskiego i możliwość przesiadki właśnie na linie 69 i 72. Jest to również pewne wzmocnienie dla 70 dojeżdżającej do tego węzła. Skrócenie linii dla oszczędności dwóch minut bez obsługi pobliskiego węzła przesiadkowego jest złym pomysłem.

Salomonowym rozwiązaniem byłoby skierowanie 75 w obu kierunkach przez Niższą, byłoby mniej kręcenia a zachowana zostałaby wygodna przesiadka na 69 i 72 na przystanku Broniewskiego/Tatrzańska, na tym samym przystanku można by było skorzystać z 70 i 75 jadących w kierunku Piłsudskiego.

szymon5444 pisze:Dla pasażerów jadących z Rudy Pabianickiej czy Kurczaków w okolice Kraszewskiego lub ronda Broniewskiego ma jednak zasadnicze znaczenie obsługa przystanku Broniewskiego/Kilińskiego i możliwość przesiadki właśnie na linie 69 i 72. Jest to również pewne wzmocnienie dla 70 dojeżdżającej do tego węzła. Skrócenie linii dla oszczędności dwóch minut bez obsługi pobliskiego węzła przesiadkowego jest złym pomysłem.

Z jednej strony zgadzam się z tą argumentacją. Z drugiej - to działa tylko w jedną stronę, skrzyżowanie Rzgowska/Broniewskiego/Paderewskiego ma fatalnie rozmieszczone przystanki, więc w przeciwną stronę takim węzłem przesiadkowym był przystanek Broniewskiego/Kraszewskiego, a ten 75 teraz omija.
Ogólnie, to ja nie do końca rozumiem skierowanie 75 przez Śląską. Orientuje się ktoś, czy dużo ludzi korzysta z przystanków przy Kilińskiego i Niższej?

Przy Niższej prawie zawsze ktoś wysiada i wsiada. Na Dworcu Chojny o wiele popularniejszy jest przystanek w stronę Dąbrowy. W stronę Chojen nie ma szału.

Pomysł skierowania linii przez Śląską nie jest sam w sobie zły. 95 też miało dobrą frekwencję w tym miejscu.