Łódzkie Forum Komunikacyjne

Gazeta Wyborcza pisze: Monitory w autobusach rozpraszają kierowćów?

Na zamontowanych z tyłu autobusów monitorach kierowcy mogą obejrzeć filmik przypominający o bezpiecznej jeździe. - Tak się na niego zapatrzyłem, że o mały włos nie rozjechałem kobiety na przejściu dla pieszych! - alarmuje jeden z czytelników.
Ekrany należą do firmy NovaMedia, która w 60 pojazdach MPK zainstalowała system kamer strzegących bezpieczeństwa. Za sprzęt i jego serwisowanie MPK nie musi płacić przez sześć lat. W zamian NovaMedia może emitować reklamy nie tylko w pojazdach, ale i na ekranach zewnętrznych.

Oprócz reklam pojawiają się na nich także ostrzeżenia. - Pokazał się znak ograniczenia prędkości do 50 i hasło "zwolnij". Pomyślałem początkowo, że to całkiem fajna kampania - napisał pan Witold. - Potem jednak znak zakazu zaczął się obracać, a ja tak się zapatrzyłem, że o mały włos nie spowodowałem wypadku - opowiada.

Nie ma przepisów zabraniających takich reklam. - A to, czego prawo nie zabrania, jest dozwolone - mówi starszy aspirant Bogusław Kędziora z drogówki. - Ekrany nie emitują tyle światła, by mogły oślepiać.

Prywatnie przyznaje jednak, że nie jest to najlepszy pomysł. - Znam naszych kierowców i podejrzewam, że niektórzy mogą się zagapić i dojdzie do niebezpiecznych sytuacji - twierdzi Kędziora.

Jego odczucia potwierdza dr Alicja Grochowska ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie: - Tak jak nie sposób nie zerknąć na włączony telewizor w pokoju, tak trudno będzie zignorować filmową reklamę w autobusie. Taka kampania może być bardzo skuteczna, ale bezpieczeństwa na drodze nie poprawi. Nawet chwila nieuwagi może przecież spowodować wypadek.

Co na to firma NovaMedia? - Podobny system wprowadziliśmy w Kaliszu już półtora roku temu i nie było tam żadnych problemów. Zależy nam na bezpieczeństwie kierowców i dlatego nasze reklamy nie są dłuższe niż 15 sekund - mówi Artur Kłobucki, dyrektor ds. klientów. - Nie ma powodu, by reklamy na ekranach rozpraszały kierowców bardziej niż np. billboardy. Nasze monitory przyciągają uwagę, ale i do nich wszyscy z pewnością się przyzwyczają.

Dr Grochowska jest przeciwnego zdania: - Ruchomy obraz będzie zawsze przykuwał uwagę. To odruch. Mała szansa, by kierowcy szybko przywykli.

MPK i NovaMedia czekają, by poznać zdanie łodzian. - Jesteśmy otwarci na opinie i sugestie. Chcemy, by nasze monitory dobrze służyły wszystkim - zapewnia Kłobucki.

Magdalena Witkowska z MPK dodaje: - To na razie tylko eksperyment. Jeśli pojawią się skargi lub nie daj Boże wypadek, na pewno coś z tym zrobimy.

MPK Łódź pisze:Monitoring w zajezdni i w pojazdach

Na terenie zajezdni autobusowej przy ul. Nowe Sady, ze środków prewencyjnych PZU S.A. Oddział Okręgowy w Łodzi został dofinansowany system monitoringu.

Ponieważ zajezdnia to ogromny teren, codziennie porusza się po niej ponad 200 autobusów i bardzo duża liczba osób, dla monitorowania ruchu takie urządzenia są bardzo potrzebne.

MPK – Łódź dbając o bezpieczeństwo zarówno pasażerów jak i pracowników będzie w miarę możliwości finansowych instalowało monitoring w innych swoich obiektach oraz pojazdach. Aktualnie w monitoring wyposażone są autobusy marki „Volvo”, tramwaje „Pesa” oraz „Cityrunner”.