Ja oczywiście popierałbym taki pomysł, ale widać jeśli nasze MPK zrezygnowało z tego rozwiązania to chyba był jakiś powód. Nie wiem: np. nieopłacalność linii lub brak zainteresowania.
Akurat z pl.Dąbrowskiego do Łagiewnik niedaleko. Lepiej żeby taki autobus jechał z Łagiewnik przez całe miasto np. na Rudę (stawy Stefańskiego, las Popioły)
Mnie żadna linia nie pasuje do zrobienia jej odmiany rowerowej, chyba że 0 . Sądzę że lepiej wsiąść w taki autobus na skraju osiedla i wysiąść na skraju lasu. Z takiej linii korzystałyby raczej rodziny z dziećmi niż rasowi kolarze, bez stresu jadący nawet Al.Włokniarzy.
Jeżdżenia al. Włókniarzy nikomu nie polecam, zwłaszcza na odcinku od Srebrzyńskiej do Lutomierskiej. Tam jest wąsko, a tirów masa. Naprawdę nie ma co ryzykować, zwłaszcza, że po zachodniej stronie jest szeroki i mało uczęszczany chodnik.
W dniu 16 września br., na linii 88A w godz. (około) 9:00 – 10:30 i 15:00 – 16:30 w celu zapewnienia dojazdu dla uczestników Rajdu Rowerowego „Tour de Kalonka”, zostanie uruchomiony dodatkowy autobus w którym pasażerowie będą mogli przewozić rowery
Dodatkowe informacje są dostępne pod całodobowym numerem telefonu: 0-801 301 309.
A jak to w ogóle jest w Łodzi z przewozem rowerów w pojazdach KM? Bo zdaje sie że jakiś czas temu zakaz został zniesiony, a tu dziś rano w Newsach w Radiostacji mówili o tym że w Łodzi rowerów KM wozić nie można. Cały reportaż był trochę pod kontem a co jeśli się rower zepsuje, ale widocznie tego już nie powiedziano panu Małkowi, który tym razem zabłysnął wypowiedzią w stylu, że jak to przewozić rower który ma odstające części, np. pedały i jak jakaś pani w rajstopach będzie przechodzić obok i zahaczy to jej się te rajstopy popsują A w ogóle to rower jest sam w sobie środkiem komunikacji i można się na nim poruszać tym bardziej że w Łodzi są ścieżki rowerowe
No po prostu żenuła i ROTFL w jednym... taki łoś and goł
Również widziałem sytuację, że na 'zatramwaju' w Pabianicach, do Conecto wsiadł facet z rowerem, po czym kierowca do niego poszedł i go - delikatnie mówiąc - wyprosił...
Ja już woziłem sie kilkarazy w tym roku z rowerem w autobusie/tramwaju i ani razu mi nikt nie zwrócił uwagi. W zeszłym roku tylko spotkałem się z czymś takim ale sytuacje zagasiła centrala bo zakończyło sie na kontakcie z nimi. No i jechałem z rowerem w środku